Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyStaraczka płukaj wodą utlenioną rozrobioną ze zwykłą wodą. Im wyższe stężenie tym silniejsze działanie. Tylko pamiętaj żeby nie połykać. Do tego zjedz zimne lody- obkurczą przekrwione gardło i ulżą w bólu. Do ssania miód prawdziwy, baaaardzo, baaaaaaardzo powoli. Doraźnie możesz psikać tantum verde/uniben/argentin t.
Im częściej płuczesz gardło, tym szybciej dojdziesz do siebie. Chorowałam kupe lat kilka razy w roku na anginę. Od momentu jak stosowałam wyżej wymienione metody , rozprawiam zanim zacznie się dobrze rozwijać, w ten sposób już kilka lat nie brałam antybiotyków. Zdrówka!mi88, Rucola, staraczka1111 lubią tę wiadomość
-
bazylkove wrote:Anna Stesia, dobrze wiedzieć że jednak są większe dziś usłyszałam od emka że może „za dużo jem” i dlatego taki brzuch... No specjalista się znalazł cholera jasna niech patrzy na swój!
Naprawdę nie masz dużego brzuszka! Mam ochotę przesłać Twojemu mężowi zdjęcia mojego brzucha w podobnym okresie. Ostatnio pokazałam mężowi moje zdjęcie z kwietnia ubiegłego roku to nie mógł uwierzyć, że mogłam w ogóle chodzić z takim bebzonem. Szczerze to sama zastanawiam się, jak dawałam rade funkcjonować. No ale ciąża, nawet gdy nie uskrzydla, to uskrzydla!
Reset - mikrobrzuszek! -
Super brzuszki!
Moje najlepsze legginsy to takie z Terranovy za parę złotych. Też nie ciążowe, ale bardzo rozciągliwe. Kupiłam cztery pary i w sumie chodzę aż do teraz Dopiero jakiś miesiąc temu pierwszy raz od roku włożyłam jeansy! Ale ja ogólnie jestem sukienkowa, bo sukienki mi najlepiej kamuflują biodra, więc poza domem zwykle mam sukienki, a w domu legginsy.
I ja nie mam wyrzutów sumienia, jak mąż zajmuje się Zośką, a ja rozwieszam pranie Jak Zosia była mniejsza, to stwierdziłam, że jedną z zalet dziecka, którego nie da się odłożyć nawet jak głęboko śpi i nie da się opuścić nawet na wyjście do ubikacji, jest to, że mam takie poczucie, że daję jej tyle swojego czasu, że więcej już nie byłabym w stanie - i przynajmniej w tej kwestii nie mam takiego poczucia niedosytu. Wręcz przesyt
Cabrera wspaniale!
Nowa, cieszę się, że jesteś tak dzielna! Może ta ciąża też, jak u Niki, sprawi, że organizm lepiej przyjmie kolejną. W końcu coś jest w tym, że organizm jest bardziej płodny przez pierwsze cykle po poronieniu. Moja Zosia też jest z trzeciego pp.
AnnaStesia, też mam problem ze słońcem, jak mam małą w chuście. Parę miesięcy temu nawet kombinowałam z jakimiś kartonowymi daszkami hand made Muszę poszukać jakiegoś kapelusika z dużym rondem, żeby jej nie świeciło prosto w buzię. Bo o ile w wózku nie ma problemu, bo leży w cieniu, to w chuście jest spory.
Ja też bardzo pilnuję, żeby słońce na nią nigdy nie padało bezpośrednio, używam kremów z filtrem. Moja teściowa za to jest zwolenniczką opalania - i jak mi ostatnio powiedziała, że Zosia ma takie zarumienione policzki po całym dniu spędzonym na dworze, i to pewnie dlatego, że się tak ładnie opaliła - to miałam ochotę jej wytłumaczyć, że mój niemowlak się opalać nigdy nie będzie, a już na pewno nie “ładnie”
Karma, co znów rodzice wymyślili?
Co do łóżeczka - ja bym kupiła dostawkę albo takie zwykłe z wyjmowanym bokiem.
Pilik, super z tym fizjo!
Minnie, jak się zrobi taka naprawdę ładna pogoda, to my chętnie wpadniemy Śliweczka ma rację, u nas spacery i podróże tylko w czasie drzemek Ale że Zosia śpi od jakiegoś czasu co 3-4 godziny, jest łatwo zaplanować wyjście - bez porównania do tego, co było na początku, kiedy wszystko było jedną wielką niewiadomą.
Dziś wyszłyśmy na popołudniową drzemkę. Świeciło słońce, na szczęście coś mnie tknęło i wzięłam osłonkę przeciwdeszczową i parasol. Po 15 minutach przyszła burza z gradem. Dobrze że tę folię przeciwdeszczową miałam, bo Zośka była przykryta samym kocykiem, więc nie wiem, co bym zrobiła podczas ulewy z gradem. A tak to sobie to przespała. Swoją drogą, mogli jakoś inaczej wymyślić tę folię. Założyłam ją dopiero drugi raz, bo ta dziurka na powietrze jest tak mała, że dziecko ma tam od razu szklarnię - wolę jak mi materiał trochę zmoknie, jeśli nie ma jakiejś wielkiej ulewy.
/usunięte
W sobotę mierzyliśmy nosidła. LL Moje Pierwsze ma dla niej za szeroki panel. Panel był dobry tylko w Kavce i LennyUp. Przy czym w LennyUp podobno najlepiej leżała.
Jak zacznie siadać, przymierzymy się jeszcze raz, ale liczę się z tym, że do tego czasu jej nogi jakoś strasznie nie urosną Pilik, Ty mówiłaś coś złego o LennyUp, ale nie pamiętam, co. Ktoś Ci je odradzał?
W ogóle doradczyni noszenia mówiła nam, że spokojnie możemy Zosię trochę ponosić w nosidle i nie musi sama siadać. Że 7miesięczne dziecko to już nie 4miesięczne i pół godziny noszenia będzie całkiem ok. A to siadanie to taki najprostszy wyznacznik, dlatego się go stosuje. Prawda to?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2019, 23:13
sliweczka92, Minnie89, Rucola lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
A! I jeszcze się pochwalę!
Mąż zaproponował, że będzie dwa dni w tygodniu wracał do domu o 17! W końcu będę miała czas na ugotowanie czegoś Zresztą, kogo ja oszukuję - będę miała czas na bezczynne siedzenie na kanapiepilik, Lusesita, emi2016, frezyjciada, JustynaG, Bunia86, Lena21 lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi88 skoro Zosia za mała na ll baby to nie brałabym ll up, dużo trzeba spiąć, zostaje nadmiar materiału i może się tworzyć tzw. Dupowpadka. Mi doradczyni odradzała. A ll baby Ninka miała dobre nosząc rozmiar 68. Co do siedzenia - nie zgodzę się bo to chodzi o stabilizację miednicy. Nie siadające samodzielnie dziecko jeszcze nie ma odpowiedniej stabilizacji. Jasne że pół godziny czy nawet godzina pewnie nie zaszkodzi jeżeli nie ma jakiś nieprawidłowości, ale ja wychodziłam z założenia, że lepiej poczekać niż eksperymentować na swoim dziecku czy zaszkodzi czy może nie. Ja byłam noszona w nosidle (i to nawet nie wisiadle) i mam bardzo duże problemy z biodrami. Czy bym je miała gdybym nie była za wcześnie noszona tego się nie dowiemy, mogę gdybać ...
mi88 lubi tę wiadomość
-
Witam się z nocnej warty... Nie wiem, co odpierdala dzisiaj Agata, ale na pewno spanie nie jest dla niej priorytetem!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 02:59
-
Jeżowa wrote:Witam się z nocnej warty... Nie wiem, co odpierdala dzisiaj Agata, ale na pewno spanie nie jest dla niej priorytetem!
-
Heloł -no chyba się umówili U nas już trzecia pielucha zmieniona a jaśnie Pan Hrabia śpiewa w najlepsze i ani myśli iść spać
-
nick nieaktualnyMy nie śpimy od 4.40. a myślałam że pójdzie gładko bo wczoraj od 14 nie potrafiłam już jej uśpić i poszła spać na noc o 19. Pobudki miałam co 1h a od 50 minut nie śpi. Jestem wykończona i głowa mnie boli masakrycznie.
Lunaris fajnie że u Was śpiewy u nas to bardziej niestety jęki i marudzenie ech -
Frezyjciada dziękuję pięknie zrobiłam screnn odpowiedzi i będę się stosować. Ignas postanowił dziś wstać o 6.00 a zawsze wstaje o 7.00. Zszedł z moją pomocą z łóżka i pobiegł do zabawek matka chory leniwiec nie ma siły ani ochoty dziś wstawać ale obowiązki czekają miedzy innymi pampersiuk z całej nocy który zaraz sam mu odpadnie jak go nie zmienię
-
Na osłodę trudnego poranka, zostawiam Wam ciasto mojej roboty.
Dużo sił dzisiaj!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d4cebf85f6c0.jpgsummer86, Fozzie Bear, Morusek, staraczka1111, Minnie89, veritaserum, sliweczka92, -Mamunia-, Cabrera, ibishka, Jeżowa, Lunaris, bazylkove, pilik, Patrycja20, Lusesita, moniśka..., JustynaG, Bunia86, Nadzieja22, Lena21 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset, piękne ciacho! Dasz przepis?
Dziewczyny, współczuję ciężkiej nocy. U nas też było 6-7 karmień, ale udało się bez zbytniego rozbudzania. Pobudka chwilę po 6, czyli standard ostatnio.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 07:27
-
Dzień dobry!
Dzisiaj kończymy 12 tż... Z tej okazji moja córka postanowiła mi zrobić niespodziankę, na którą u syna czekalam ponad rok! Pierwsza noc bez żadnej pobudki! Matka w szoku!
Reset, narobiłas mi ochoty na ciasto! I jajka w majonezie 🤔
Miłego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 07:27
reset, veritaserum, Cabrera, ibishka, Jeżowa, Lunaris, Morusek, pilik, Patrycja20, Lusesita, Bunia86, JustynaG, Madzik34 lubią tę wiadomość
-
Fozzie Bear wrote:Dzień dobry!
Dzisiaj kończymy 12 tż... Z tej okazji moja córka postanowiła mi zrobić niespodziankę, na którą u syna czekalam ponad rok! Pierwsza noc bez żadnej pobudki! Matka w szoku!
Reset, narobiłas mi ochoty na ciasto! I jajka w majonezie 🤔
Gratuluję! I serio- liczę, że dostałam wirusy dziecka idealnego! 😍
A z jajek mogę Cię poratować jajkami zapiekanymi z szynką, cebulką i papryką, bo właśnie siedzą w piekarniku 😉
Summer, to zwykła zebra, tyle że trójkolorowa. Miałam czerwony barwnik truskawkowy i stąd mnie poniosło. A ciasto do zrobienia w 20 minut!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 07:52
Fozzie Bear lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset my też poprosimy takie śniadanko mmm. Ignas sam by takie zajadal z pewnością. I również poproszę przepis na to ciasto na to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 07:58
-
nick nieaktualny
-
Noooo -za mną teraz też czekoladowa pokusa chodzi
Ale o 10 umówiłam się z koleżankami na kawke to i jakieś ciacho wpadnie -
U mnie tylko zimne mleko i kanapki z żółtym serem. Nic innego nie podchodzi.
A jeszcze mama moja umyła włosy i cała chata śmierdzi szamponem - zaraz nie wyrobię
Ale byle do czwartku - mąż weźmie 2 dni urlopu, żebym mogła na spokojnie lekarza ogarnąć i badania i zajmie się Aluśką.
Jeżowa - jak reszta nocy?
Staraczka - też mnie zawsze "nocny" pampers motywuje do działania :p -
Dzień dobry! Wszystkim innym ciężkonocnym dziewczynom współczuję my byliśmy na nogach od 2 do 4:30, padła w końcu przy cycki, chyba ze zmęczenia własnym płaczem... Pospała do 6, ale tradycyjnie już spacyfikowałam ją cycem i pospałyśmy prawie do 8 - więc na drugą część nocy nie mogę narzekać.
Veritaserum taka noc jak Twoja to według mnie jest gorsza niż z taką długą przerwą, jak u nas... Bo ledwo przyśniesz, to znowu musisz wstawać no i jeszcze po tym wszystkim Ania tak wcześnie wstała. Domyślam się, że kroplówka z kawą by się przydała.
Fozzie do Ciebie się nie odzywam w kwestii spania gratuluję 12 tygodni, czas zapieprza jak szalony!
Reset mniam mniam mniam! Nie mam pojęcia jakim cudem to ciasto może być łatwe i szybkie w wykonaniu, ale na pewno łatwo i szybko bym je pożarła. Aha, no i nie wiedziałam, że jajka można zapiekać - ja to naprawdę mam braki kulinarne.
Miłego dnia, kochane! -
U nas dyżur od 2:10 do 4:30, bo przecież to najlepsza pora na gimnastykę, a potem pobudka o wschodzie słońca, jak przystało na kurczaka.
Właśnie się rozpadało, ale to spoko, bo my już jesteśmy po spacerze
Rezeultatem moich nocnych rozkmin jest takicoto dżołk:
- Moje dziecko nie je mięsa Czym je zastąpić?
- Psem. Pies zawsze zje mięso.
(Rucola, to z myślą o Tobie. Widzisz? Psa musisz adoptować koniecznie )Lunaris, Jeżowa, Rucola, Fozzie Bear, summer86, Bunia86, JustynaG, Nadzieja22, malka lubią tę wiadomość