Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeżowa, jeśli w pewnym momencie napiszesz tu, że nie wierzysz w tę ciążę...to powiem Ci byś spojrzała w lustro
Mój brzuszek powoli zaczyna być widoczny
U mnie w przychodni w III trymestrze KTG jest obligatoryjnie. Nie pamiętam od którego tygodnia ale miałam 2 czy 3 razy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2020, 22:47
pilik, Anna Stesia, nowa na dzielni, Lunaaa, moniśka..., Cheresta, Jeżowa, admiralka, Izape_91, Lunaris, Yoselyn82, Kaczorka, Rucola lubią tę wiadomość
-
Justyna jaka Ty jesteś szczupła!!! Zazdro (rzecz jasna pozytywne). Brzusio cudny
-
Rucola wrote:Jeżowa!!! Patrzę na suwaczek i nie wierze! Jak Ty to robisz kobieto??? Zacny brzusio
Chyba po prostu za bardzo zajadam mdłości 😂😂Rucola lubi tę wiadomość
-
Lunaaa wrote:
Siwulec gdy pisałam post to się właśnie zastanawiałam, czy tu zaglądaszcieszę się, że jesteś! Jak się macie? Pamiętałam Waszego lekarza, jednak myślałam, że jest z Poznania. Teraz koniecznie muszę o nim doczytać. Dziękuję :*
Nie ma sprawy, nie znam tego lekarza, nawet na oczy go nie widziałam, po zabiegu przyszedł do nas tylko lekarz który mu asystował bo profesor operował do późnego wieczora. Lekarza prowadzącego mam z Poznania i do niego dawałam Ci kiedyś namiary a o Moszurze czytałam jedynie w internecie i trochę nasłuchałam się na jego temat w szpitalu od innych matek - wypowiadały się w samych superlatywach.
To, że akurat wczoraj weszłam na forum i zobaczyłam Twój wpis to czysty przypadek, zaglądam tu niezmiernie rzadko...
Odkąd zamknęli szkoły to nie wyrabiam, dwójka szkolniaków i ten mały ancymonek wypełniają mi tak dobę, że od jakiegoś czasu, każdego dnia zamykam się na 30 min w pokoju, wywieszam na klamce karteczkę "nie przeszkadzać, mama odpoczywa" i ćwiczę. Wyznaję zasadę, ze aby odpocząć psychicznie to trzeba się zmęczyć fizycznie
Poszłam na wychowawczy do końca września, w sierpniu mamy kolejną kontrole z Borysem i mam nadzieję, ze wyniki będą na tyle pięknie (a w styczniu już były prawie piękne) że od października pójdzie do żłobka a ja wrócę między ludzi
Z tych fajnych zmian w moim życiu to fakt, że jesienią kupiliśmy działkę przy jeziorze. Dość odległą od Poznania, by móc w weekendy wyjechać i odpocząć od tego miejskiego zgiełku i aby żaden niespodziewany telefon nie skłonił nas do powrotu do domu. Planowaliśmy w tym roku tylko pociągnąć prąd, wykopać studnię i zrobić ogrodzenie, jednak sytuacja w jakiej jesteśmy - 24h non stop w czterech ścianach doprowadziła do tego że staramy się przyspieszyć temat żeby uciec tam nawet na całe wakacje. Oczywiście mnóstwo problemów po drodze, ale staramy się podchodzić do tematu na spokojnie, tzn jak już największy wkrurw minie to zaczynamy szukać rozwiązań na spokojnie
Możecie się śmiać, ale jedną z pierwszych rzeczy jakie zaplanowałam i już dokonałam to własny warzywny ogródek - zasiałam wszystko co było w sklepie do wyborurzodkiew i sałata nawet już wyrastają pięknie z tej beznadziejnej ziemi - nawet im pogratulowałam jakie z nich dzielne i waleczne warzywka
i wetknęłam dzisiaj w sąsiedztwie ponad 50 sadzonek truskawek i też je ładnie poprosiłam aby się nie poddawały bez walki i spróbowały się zadomowić na nowym miejscu
W marcu udało mi się wylecieć na 3 dni do Gruzji. Siostra mnie zabrała na babski wypad, było nas 16 bab !!! a ja przed wyjazdem znałam tylko moją siostrę. Było fantastycznie, piękny kraj, choć baaaardzo ubogi, z lotniska do hotelu jechałyśmy autobusem 4h i całą drogę widok nędzy i rozpaczy, dopiero w Tibilisi widać pieniądze, dwa zupełnie inne światy. Ludzie bardzo życzliwi a jedzenie po prostu bezbłędne! Polecam gdyby któraś miała możliwość to lećcie bez zastanowienia. Bilety na samolot kupowałyśmy w listopadzie i za przelot w obie strony z bagażem podręcznym zapłaciłam 400zł. Serio cenowo cały wyjazd wyszedł całkiem przyzwoicie
oczywiście byłyśmy w winnicy, zwiedzałyśmy miasto a z okazji dnia kobiet poszłyśmy do łaźni i zafundowałyśmy sobie "masaż mokrą ścierą" - ciekawe doświadczenie
chyba trochę mnie poniosło... nie wiem czy kiedykolwiek zamieściłam tu tak długi post
Cheresta - ja też nie miałam KTG w żadnej ciąży, dopiero przed samym porodem mnie podłączali
Jeżowa - brzuszek pierwsza klasa !! Jak zobaczyłam to zdjęcie to aż zwątpiłam bo nie kojarzę abym wiedziała o Twojej ciąży - przyjmij więc najszczersze gratulacjei samego zdrówka dla Was :*
Rucola, pilik, Anna Stesia, Jeżowa, nowa na dzielni, JustynaG, Cheresta, Lunaris, sliweczka92, Lunaaa, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, raz jeszcze dziękuję za pamięć i życzenia! Staram się zaglądać częściej, ale dni mijają w wielkim pośpiechu i nerwowo.
Siwulcu, ale piękna historia! A nawet dwie, i o Gruzji, i o działce! Bliższa mi ta druga, też bym sobie chętnie ponurzała łapki w jakiejś glebie. Niech Ci wszystko tam pięknie rośnie, a najpiękniej, wiadomo, dzieci!Podziwiam mamy z łobuziakami w wieku szkolnym za to, jak sobie radzą z tym zdalnym nauczaniem. To dla mnie jakiś kosmos. Czapki z głów!
Patrzę na Wasze brzuszki i powiem Wam, że nie czuję już w sobie takiego zewu natury pt. „ja też! Ja też chcę!”. Chyba udało mi się pogodzić z faktem, że synek będzie jedynakiem. Nie było to łatwe, ale uświadomiłam sobie, że ja, moje zdrowie, moja psychika są też ważne. Synek jest moim oczkiem w głowie, ale macierzyństwo drenuje mnie emocjonalnie i bardzo potrzebuję tego, żeby wrócić do samej siebie. Bycie mamą obnażyło szereg moich słabości, rozwaliło wiele fasad, i teraz powolutku układam klocuszki z powrotem. Nie wiem, czy znów fasady, czy czegoś trwalszego. Pewnie fasady, bo żaden ze mnie Bob Budowniczy.
mi88 lubi tę wiadomość
-
JustynaG wrote:
Aaaa, zaczyna się dziać!
U nas duże zmiany na ostatnią chwilę przed porodem mam wrażenieCóra od kwietnia miała pójść do żłobka (w skróconym wymiarze czasowym, ale zawsze dla mnie chwila tylko dla jednego malucha). Z wiadomych przyczyn do żłobka nie poszła.
Teraz podjęliśmy decyzję żeby od czerwca poszła, w moim odczuciu to naprawdę ostatni dzwonek jeśli chcemy poświęcić jej 100% czasu i uwagi na początku tego żłobka przed narodzinami brata.
Trzymajcie kciuki! I za nią i za mnieJustynaG, JustynaG, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Jezu dziewczyny ale miałam sen! Nosiłam golego niemowlaka, który płakał i płakał, nie chciał jeść i nie wiedziałam już co mam z nim zrobić. W końcu wpadłam na to, że ileś już tam czasu nie robiła kupy i może dlatego tak płacze. I nagle jak zaczęła produkować to nie wiedziałam czy to łapać, wycierać czy ją odłożyć 🙈 chyba podświadomie dociera do mnie co mnie czeka 🤣
Justyna brzuszek już zaczyna być widać, ale Ty chudzinka jesteś. Ja od wizyty do wizyty przez trzy tygodnie przytylam 0,5kg z czego waga Ady wzrosła o 400g więc tak naprawdę nic nie utylam. A każdy mi mówił że w ostatnich tygodniach dobije najwięcej
Siwulec ja tam lubie takie dlugie posty szczególnie od dziewczyn, które bywają tu od czasu do czasu. Przynajmniej wiemy co u was słychać z grubsza 😉 ja też co roku sialam warzywka, sadziłam kwiaty, kosiłam trawnik i naprawde to lubiłam. Teraz jak pojadę na działkę to tylko mnie wkurza, że nie mogę nic ogarnąć. Posadziliśmy tylko jablonke w tym roku, żeby to było takie drzewo, które będzie rosło razem z AdąLunaris lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, jestem po wizycie. Już była obawa czy będzie podgląd bo były od rana problemy z usg ale udało się. Serduszko bije
no i szukamy męskiego imienia. Co będzie pasowało do Anki? Podrzućcie pomysły.
Siwulec Zgadzam się z Cherestą, też lubię dłuższe posty... bo wtedy bardziej czuć waszą obecność.
Cheresta U mnie w pierwszej ciąży jak zaczęłam tyć to 1kg tygodniowo przybywało. Ostatecznie skończyłam na 14kg.Ania_1003, nowa na dzielni, Jeżowa, Cheresta, pilik, Yoselyn82, summer86, mi88, Izape_91, sliweczka92, Lunaris, Kaczorka, Anna Stesia, Lunaaa lubią tę wiadomość
-
Paweł
. Uwielbiam książki z obrazkami takimi jak w moim awatarze, miałam książkę”Niezwykle przygody Ani i Pawła”
Minnie89, summer86, Lunaris, Anna Stesia lubią tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Justyna gratuluje synka!
bardzo się cieszę, że wszystko jest w porządku
co do imienia to ja jestem słaba w wymyślaniu, ale Ania to takie dość klasyczne imię i mi z jakiegoś powodu pasuje Piotruś lub Tomek
Siwulec bardzo się cieszę, że aż tyle napisałaś, przynajmniej miałyśmy okazję dowiedzieć się nieco więcej o tym co u Ciebie słychać! Działeczka brzmi super! Teraz to takie działki na wagę złota są, nie ma co! Fajnie, że też przed całym tym szaleństwem zdążyłaś się wybrać na babką wycieczkę, aż mi się samej zamarzyło coś analogicznegowpadaj częściej jak tylko będziesz miała okazję, choć no z trójką radości w domu to na pewno masz niezły zajob
buziaki, naprawdę fajnie, że się odezwałaś
Ach i jeszcze miałam się odnieść do Anny Stesi - kochana ja na Twoim miejscu myślę, że doszłabym do analogicznego wniosku. Cieszę się, że czujesz się z tą myślą pogodzona. Twój synek będzie najszczęśliwszy mając szczęśliwą mamę. Odwalasz kawał tak wspaniałej roboty, że nie mam wątpliwości, że będzie to jeden z najfajniejszych jedynaków jakich "znam"!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 16:06
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Justyna, może Adam? 😊 O Pawle też kiedyś myślałam, gdy w ogóle rozważałam dwójkę dzieci.
Edit: Anna Stesia, napiszę tylko tyle że bardzo rozumiem Twoją decyzję i jednocześnie zdaję sobie sprawę jak bardzo było trudno ją podjąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 17:14
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
AnnaStesia rozumiem Cię Kochana i momentami czuję się podobnie do Ciebie ale we mnie jest ogromna potrzeba bycia mamą przynajmniej 2ki choć obawiam się dzielenia siebie pomiędzy dwoje...
Justyna cudownieJa Ci imion nie będę doradzać :p ale napiszę że chłopcy są cudowni !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 23:54
Anna Stesia lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dziękuję dziewczyny za pomoc.
Większość wymienionych imion podoba mi się. Szczerze mówiąc, na początku miałam przeczucie, że to synek. Po prenatalnych myślałam, że jednak dziewczyna i już imiona przeglądałam pod tym kątem (rozważałam Izę oraz Ulę) a teraz z męskim problem.
Żeby było zabawniej gdy byłam w ciąży z Anią to chłopiec miał być Igorem a teraz jakoś mi to imię nie leży...
Tak naprawdę płeć nie ma dla mnie większego znaczenia. Nie ukrywam, że jednak mimo tego chłopiec wywołuje Więcej lęku. W mojej rodzinie urodziło się kilku chłopaków z upośledzeniem umysłowym. Nikt tego nie badał więc nie wiem czy to przypadek czy jednak jest to uwarunkowane genetycznie. Podejrzewam, że takich rzeczy nie widać od razu wiec przez pierwsze lata życia będę fiksować... Staram się jednak teraz na tym nie skupiać bo nie mam na to wpływu.
-
Justyna, takie obawy są zrozumiałe, przykro mi, że musisz się z nimi zmierzyć. Jesteś jednak pod kontrolą, wiesz jak dbac o siebie w ciąży, Aneczka jest zdrową dziewczynką, więc musisz postarć sie odsunąc te złe myśli na bok.
Masz jakieś zdjęcie z USG?
Dziewczyny, u nas 2 urodziny zblizają się wielkimi krokami i zaczynają się pytania o prezenty.. czy mogłybyście polecić spraedzony rowerek biegowy?
Rucola, przypomnisz jak się nazywa Wasza rowerko-hulajnoga i czy jesteście z niej zadowoleni? -
Summer my mamy drewniany kinderkraft runner. Wszystkim go zawsze polecam. Synek do tej pory go uwielbia. Jest leciutki - nawet jak dziecko się znudzi jazda to można go dosłownie w jednym ręku donieść do domu.
summer86 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Justyna gratuluję synka:* moze obawy są zbędne? Staraj sie o tym nie myslec i byc dobrej myśli.
U nas dzisiaj 40 tc! Byc moze ostatni raz wrzucam tu brzuchala. Będę za nim tęsknić, choc napewno nie przy zakladaniu butow i skarpetek. Idealnie sprawdzila sie lyzka do butow ktora dostalam od mojego taty 😂 zaczelam ja doceniać wlasnie w ciąży, bo wczesniej to mogla dla mnie nie istniec wogole!
Jeżowa, summer86, Cheresta, olik321, Yoselyn82, Minnie89, moniśka..., sliweczka92, Rucola, JustynaG, Anna Stesia, pilik, Kaczorka, Cabrera, admiralka, Ochmanka, Lunaris lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Iza piękny brzunio! Czekamy na Zosienkę 🙂
Justyna gratuluję synusia. Chlopcy są wspaniali! Rozumiem Twoje obawy, ale pamiętam jak pisałaś, że starasz się zawsze myśleć pozytywnie i tego się trzymaj! 🙂👍
Co do imion ja polecam Wojtusia 😍 Mój to takie kochane słoneczko 🥰, niesamowicie mądry, wrazliwy i dojrzały, choć coraz mniej się słucha 😉Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚