Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tym wzrostem i brzuszkiem to noe do konca chyba sie zgadza. Sama nie jestem niska, bo 170, startowalam w pierwszej ciazy z waga 59kg, a brzuszek mialam spory i to byl juz dobrze widoczny kolo 12-13tyg. Moja siostra jeszcze wyzsza, szczupla,a brzuch w drugiej ciazy miala wielgasny. Takze niekoniecznie wielkosc brzucha ma zwiazek ze wzrostem.
Ania u Ciebie faktycznie nie widac eoznicy miedzy obecnym, a 9 tyg ale poczekaj do okolo 28tyg. Jeszcze wystrzeli.
Olik u Ciebie tez za bardzo ciazy nie widac, ale moja kolezanka tez tak miala do prawie 7-8 m-ca. Nawet na koncowce nie byl bardzo pokazny. Taki jej urok widocznie. Choc dzidzia tez niewielka - jakies 2800.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dzień dobry dziewczyny
Ja już wstałam ale leżę jeszcze bo idę dziś na badania a laboratorium dopiero od 8 jest nie wiem jak ja wytrzymam z głodu tam chyba wezmę sobie przypinke jestem w ciąży żeby wejść. Bez kolejki, chociaż to kameralne laboratorium i mało tam ludzi.
Ogólnie czuję że święta będą do dupy auto popsute, z emkiem żyjemy jak kot z psem i to nie przez moje humory tylko on zawalił na całej linii... w sumie to wolałabym już wtorek bo idę do lekarza i było by po świętach -
Emi - to obie będziemy zakompleksione.. :p ja się jeszcze garba dorobiłam od kp!
Ale nic to, wiosna idzie i będzie można ruszyć dupkę
Bajka - może mnie zaraz tutaj ktoś zje za to co napiszę, ale moja ginekolog mówiła, że jak robię tylko morfologię to nie muszę się głodzić. Lekkie śniadanie nie zaszkodzi.
W sumie jak chodziłam oddawać krew to też kazali wcześniej zjeść coś.
A na mężu wyżyj się w poniedziałek i zlej go wodą z góry na dółemi2016 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaczorka wrote:Emi - to obie będziemy zakompleksione.. :p ja się jeszcze garba dorobiłam od kp!
Ale nic to, wiosna idzie i będzie można ruszyć dupkę
Bajka - może mnie zaraz tutaj ktoś zje za to co napiszę, ale moja ginekolog mówiła, że jak robię tylko morfologię to nie muszę się głodzić. Lekkie śniadanie nie zaszkodzi.
W sumie jak chodziłam oddawać krew to też kazali wcześniej zjeść coś.
A na mężu wyżyj się w poniedziałek i zlej go wodą z góry na dół
Nie ma szans go zlac bo idzie do pracy w święta w każdy jeden dzień... A ja robię też glukoze tak sama dla siebie więc muszę być na czczo, a poza tym z moim wariowaniem to wolę pod każdym względem dołożyć się do badań,
A co do oddawania krwi to tam musisz być pojedzona bo oddajesz prawie pół litra i tam istotny tylko jeden parametr -
Bajkaaa wrote:Nie ma szans go zlac bo idzie do pracy w święta w każdy jeden dzień... A ja robię też glukoze tak sama dla siebie więc muszę być na czczo, a poza tym z moim wariowaniem to wolę pod każdym względem dołożyć się do badań,
A co do oddawania krwi to tam musisz być pojedzona bo oddajesz prawie pół litra i tam istotny tylko jeden parametr
A no jak glukoza to faktycznie na głodniaka.
Szkoda, że tak całe święta w pracy..
My dziś wyjeżdżamy już się doczekać nie mogę! Ale jeszcze po 13 profilaktycznie idziemy do lekarza, żeby osłuchać Luśkę. Chociaż widzę, że już jest lepiej -
Kaczorka, cieszę się, że z Luśką już lepiej jest szansa, że trochę odpoczniesz u teściów?
Dziewczyny, śliczne macie brzuszki -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/96bab021511f.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/99c2221c80c6.jpg
Wywolana, melduje sie
U nas wszystko w porzadku. Kulam sie powolutku. Po wczorajszej wizycie Maks dokladnie pomierzony i ma 1600g. Szyjka 33mm. Z dolegliwosci mega zgaga i bole kregoslupa, na szczescie do przezycia Ja tu jestem z Wami na bierzaco, ale jokos nie chce mi sie pisac hihihi Pozdrawiam Was babeczki serdecznie ;*Bajkaaa, Kaczorka, blue00, summer86, olik321, Flowwer, staraczka1111, malka, Jadranka, lamka, Lena21, Rucola, Sarna84, Maja84, Lunaris, KateHawke, Emiilka, Lusesita, E_w_c_i_a lubią tę wiadomość
-
summer86 wrote:Kaczorka, cieszę się, że z Luśką już lepiej jest szansa, że trochę odpoczniesz u teściów?
Dziewczyny, śliczne macie brzuszki
Szczerze mówiąc to nie wiem czy odpocznę. Ale mąż ma wolne, więc i tak się cieszę, bo ostatnio więcej się angażuje w opiekę nad Luśką
W ogóle zamówiłam mu tą ashwaghandę o której pisały dziewczyny na lutowym wątku i normalnie mąż stał się innym człowiekiem :p nie zamula po pracy, lepiej mu się z rana wstaje i mniej mnie wkurza -
Ashwaghanda - taki azjatycki żeń-szeń dobrze działa na serce, nerwy, energię życiową. Kupiłam na Gemini. W kapsułkach.
Niedozwolone dla kobiet karmiących i chyba w ciąży też nie.
Lamka polecała mój mąż zadowolonylamka lubi tę wiadomość
-
Kaczorka chyba w to zainwestuje bo mój M jak go kopnę to ma 2 biegi- wolny i ganc- wolny ( ze śląskiego całkiem wolny)
Zobaczysz Luśka u teściów wyzdrowieje raz dwa bo babcie mają magiczną moc.
Barbarka brzuszek masz zjawiskowy i taki "prawdziwy"Lena21, malka, KateHawke, Barbarka1984 lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Flowwer, jak się Szymek urodzi to M będzie musiał znaleźć jakiś szybszy bieg
Mój się parę dni temu wygadał, że podpytywał kolegów z dziećmi jak to jest i czy rzeczywiście tak ciężko, ze spaniem w nocy
Za to wczoraj mnie rozbroił, bo z niego średnio uczuciowy osobnik jest, ale jak leżeliśmy to zaczął mówić do brzuszka i nawet kopniaka z tej okazji dostał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2018, 13:02
Flowwer, Karolina90, Maja84, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Flowwer - patrząc na mojego męża i jego zmianę to z czystym sumieniem mogę polecić
A co do babć to moja mama i teściowa to chyba nie są takie typowe babcie :p Ale może to tylko moje odczucia są skrzywione
Summer - nas szwagier straszył, że nie będziemy spać po nocach. A tymczasem tylko ta pierwsza w domu była taka. -
Ale Wy piękne zgrabne!
Ja to klucha straszna przy Was. Ostatnio mi brzuch rośnie w jakimś strasznym tempie... ale wiem że nie jem za dużo, ruszam się na ile mogę, słodyczy nie tykam. Ostatnio przez zgagi w ogóle dużo mniej jem a waga i tak leci w górę, więc przestałam się przejmować. Widzę że nie mam na to wpływu totalnie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4f65a3bec0b7.jpgFlowwer, olik321, blue00, malka, lamka, Lena21, Malwas, Rucola, Yoselyn82, Maja84, Sarna84, Jeżowa, Lunaris, KateHawke, JustynaG, Kaczorka, Barbarka1984, Emiilka, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:Flowwer - patrząc na mojego męża i jego zmianę to z czystym sumieniem mogę polecić
A co do babć to moja mama i teściowa to chyba nie są takie typowe babcie :p Ale może to tylko moje odczucia są skrzywione
A skutkiem ubocznym nie jest "meczenie w nocy" bo wszystkie te korzenie działaja na popęd.
Pilik wyglądasz idealnie !!
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄