Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania... nawet nie wiem co Ci napisać. Z jednej strony dobre że tylko to ukradli ale z drugiej- po co w ogóle było się fatygować i stresować ludzi?
Agulineczka Twoja piękna plejada testów cieszy moje oczy i serce
Czytam, czytam brzuchy nam się wysypały (gratulacje!) to rozumiem że zaraz po Jeżowej już kolej na Suszarkę?
Rukola cieszę się że dzieci są grzeczne i dajesz radę, nie mogę uwierzyć że to już tak zaawansowana ciąża! przecież dopiero co pisałyśmy jak to będzie kiedy okazało się że jest dwójeczka.
Bardzo mam nadzieję że FREZKA nie opuściła nas na stałe Frez jesteś jedną z tych matek którymi nigdy nie będę a zawsze chciałam być i zwyczajnie też jestem ciekawa jak sobie radzisz i co słychać u Was.
Jeżowa Ty już rozumiem w starterach ja jutro odpalam przygotowania do 2 urodzin Stasia pełną parą więc rozumiem że Ty już spakowana i razem będziemy świętować każda własne urodzinki
Anna Stesia wielkie kciuki żeby wreszcie u Was zaskoczyło- może dzięki temu zyskasz przespane noce choć w większej niż dotąd części? mocno trzymam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2020, 19:15
agulineczka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
I jak MAmuśki? grzeczne byłyście? był Mikołaj? jak dzieciakom podobały się prezenty?
U nas niestety dostawcy nie wyrobili i mimo zamówień 2 tyg temu nie wszystko doszło no nic będzie na gwiazdkę.
Zrobiłam chłopakom dowcip (bo są bardzo nieznośni) i wsadziłam do skarpety Mikołaja kocie zabawki mówiąc im że widocznie nie byli dość grzeczni żeby coś dostać. Franek się na mnie patrzy, duma... a ja mówię "zaraz- ale przecież ja byłam bardzo grzeczna to jak to? powinnam coś dostać? no i zabawa w poszukiwania -prezenty pochowane w pokojach chłopaków. Radość była niesamowita bo chyba jednak starszy uwierzył że nic nie dostanie oczywiście nauka poszła w las i już po południu zachowania wróciły do standardowych ech... -
Dzień dobry
Melduję się z testem z rana
https://naforum.zapodaj.net/b9b1064de786.jpg.html
Jeżowa, Yoselyn82, Lunaris, Rucola, pilik, summer86, sliweczka92, Minnie89, Kaczorka, Jedna_z_Wielu lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka piękny test trzymam kciuki bardzo, bardzo mocno całym sercem wierzę, że wszystko będzie dobrze. Piątek będzie piękny dla nas obu
Lunaris tak, ja już spakowana, ogólnie nastawienie mega bojowe, jestem już bardzo gotowa poznać syna, każdy dzień mi się dłuży, staram się cały czas być czymś zajęta Tobie życzę udanych przygotowań do urodzin Stasia świetny żart na mikołajki dla chłopaków hahaYoselyn82, Lunaris, Rucola lubią tę wiadomość
-
agulineczka wrote:Dzień dobry
Melduję się z testem z rana
https://naforum.zapodaj.net/b9b1064de786.jpg.html
Pięknie beta rośnie, piękna kreseczka 💕Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Jeżowa ja również trzymam kciuki! Czuję się trochę jak bym po Tobie przejmowała brzuszek
Jestem ciekawa jakie będziesz mieć wrażenia po drugiej cc. Ja swoją też zniosłam dość dobrze.
Dziewczyny na końcówce czekamy na zdjęcia brzuszków. Jeżowa, Suszarka, Rucola
Rucola, Jeżowa lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka NAAAAAAAAJS
Jeżowa zafundujemy sobie fajny weekend -
Agulineczka test super! Trzymam kciuki za wizytę. A termometr odłóż w kąt jak najszybciej. Powiem szczerze że dzień w którym wyszedł mi bladzioch to był ostatni dzień kiedy mierzyłam temperaturę. Nie ma co się denerwować niepotrzebnie
Jeżowa aaaaaa to już zaraz!
A ja miałam z rana wizytę, i mam 1.5cm rozwarcia, miękką, skróconą szyjkę a główka już jest przyparta. Lekarz mi wróży że zobaczymy się jeszcze na wizycie 22.12 ale jednocześnie mówi że są duże szanse na porod przed terminem. Ja się nie nastawiam na nic, cokolwiek Mała zdecyduje będzie dobre. Ufam jej i naturze waga z dziś 3kg, więc ostatnio na wizycie wyszło tak dużo (prawie 2800)bo zaliczyła skok albo lekarz trochę przesadził z pomiarami. Przepływy ładne, zastawki sprawdzone.
Oto dzidziuś:
A to ja:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2020, 13:38
Jeżowa, Rucola, Lunaris, JustynaG, pilik, sliweczka92, Yoselyn82, Minnie89, Kaczorka, Jedna_z_Wielu lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarka piękny brzuszek i piękne zdjęcie córeczki Twoje ciało zdecydowanie bardziej gotowe do porodu niż moje haha ale jestem zaskoczona, że lekarz wróży, że zobaczycie się jeszcze za dwa tygodnie, dla mnie brzmi, jakby się mogło zacząć dosłownie w każdej chwili może te wigilijne potrawy będziesz zajadać już z bobasem przy piersi, choć na pewno spokojniej by było z bobasem w brzuchu
Agulineczka wszyscy mnie ostrzegają, że z każdą kolejną cesarką jest gorzej, większy ból, dłuższa rekonwalescencja, ale pamiętam, że na sali poporodowej ostatnio leżała ze mną dziewczyna właśnie po drugiej operacji i śmigała jak kozica, więc to pewnie zależy. Mam nadzieję, że będzie znośnie, zwłaszcza, że teraz kompletny brak pomocy w szpitalu.Suszarka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry! Witam się i ja w końcu
AnnaStesia bardzo się cieszę, że znaleźliście lekarza, który nie dość, ze Wam pomaga to jeszcze podkreśla jak ważne jest, co robiłaś do tej pory słuchając własnej intuicji Co do książki to bardzo mnie to zaintrygowało, mam nadzieję, ze kiedyś zechcesz się podzielić z nami jej tytułem jesli nie oficjalnie to na privie
Aniu dobrze, ze wszystko wraca do normy i że Oskar przeszedł łagodnie. Ciężko mi sobie wyobrazić opiekę nad chorym dzieckiem kiedy samemu jest się w fatalnym stanie.... Co do kradzieży to Ci złodzieje to naprawdę żenujący ludzie. Może dostali jakiś cynk tylko im się posesje pomyliły?
Lunaris nie wiem skad czerpiesz takie pomysły, ale bardzo Ci zazdroszczę kreatywności! Myślę, ze sama zabawa w szukanie prezentów już była ogromną frajdą dla chłopców Ja np. zapomniałam w nocy przygotowac prezent na rano, ale na całe szczęście emek to jakoś zgrabnie ogarnął rano
Śliweczko z ciekawości zapytałam o liczbę dzieci, bo tak sprawnie Wam to idzie że ja bym się stresowała na Waszym miejscu ale widzę, ze Wy świetnie sobie radzicie w tym temacie i dobrze się w tym czujecie, więc jestem przekonana, ze każde dziecko u Was będzie chciane i kochane, więc trzymam kciuki za dużą szczęśliwą rodzinę
Suszarko piękna córeczka! Też mi się nie chce wierzyć, że lekarz z taką pewnością wróży Ci wizytę 22go, jakby co to wizytujemy razem
Agulineczko Twoje testy dają mi ogromną radość a co do piątku to wizytuję z Tobą i mam ogromną nadzieję, ze ten dzień będzie dla nas równie szczęśliwy jak dla Ciebie Jeżowa to juz tak blisko że zaczynam czuć ekscytację pod postacią motylków w brzuchu Co do cc to mi się wydaje, że cc planowe z założenia są dużo przyjemniejsze niż te po po próbach sn, zarówno psychicznie ale przede wszystkim fizycznie. Mam ogromną nadzieję, ze przejdziesz to bardzo lekko, boz Twojego pierwszego cc nie pamiętam żadnych narzekań za to pamiętam jak pisałaś o trudnych początkach kp, także chyba to drugie było dla Ciebie trudniejsze. Oczywiście życzę Ci, aby tym razem było dużo lżej i przyjemniej W końcu praktyke już mamyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2020, 14:22
Suszarka, sliweczka92 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Suszarka śliczna córeczka I piękny brzuszek, wysoko jeszcze Życzę jeszcze spokojnej Wigilii w dwupaku
Jeżowa mi po cc też powiedzieli na drugi dzień, że latam jak młoda kózka moja koleżanka po dwóch cc, drugą wspomina o wiele lepiej, starała się lepiej nastawić, szybciej wstała i nie wymagała tylu przeciwbólowych.
Z kolei jak ja rodziłam dziewczyna obok na sali miała cc po mnie. Moja zleciała mi dość szybko, a jej nie było i nie było na pooperacyjnej. W końcu przywieźli i była pod wzmożonym nadzorem. To była jej druga cc, wykonywana tym razem przez dr Śliża i ponoć ciężka w przebiegu. Dziewczyna miała baardzo dużo zrostów po pierwszej, zanim wyciągnęli dzidziusia dr musiał się dużo napracować, a potem ponaprawiać to co zostało ponoć słabo zrobione podczas pierwszej cc (pierwszą cc miała na Brochowie, bo pytałam). Przetaczanie krwi i takie tam. O ile z dzidziusiem wszystko było ok, tak ona blada jak ściana chodziła zgięta w pół po korytarzu. Nie mogli ze względu na jej stan wypisać jej w tym samym dniu co mnie. Nie zamierzam Cię straszyć na kilka dni przed porodem, broń Boże. Ty byłaś i będziesz w dobrych rękach i wierzę, że też nam napiszesz to samo co po pierwszym cc, że nie taki diabeł straszny Myślę, że drugi raz o tyle lepszy, że człowiek wie czego się spodziewać. Super, już nie mogę się doczekać zdjęcia Tymka
Suszarka lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka trochę się wystraszyłam, nie powiem ale kurcze uspokajam się tym, że byłam pod świetną opieką w trakcie ostatniej ciąży także i że no cc zostało wykonana najlepiej jak się dało,bo jednak byłam pod opieką szefa położnictwa i pozwalam sobie założyć, że to oznacza, że wszyscy się starali 😂 więc wierzę, że u mnie się tam wszystko pięknie zagoiło, zresztą cały czas mi tak wszyscy mówią, ale zakładam, że zrosty widać dopiero po otwarciu brzucha. Ale też się nastawiam, że nie ma co się użalać nad sobą, trzeba się dzieckiem zająć. Dajcie mi czas do piątku na zweryfikowanie tej tezy😂
Rucola zgadza się, dla mnie początki kp były koszmarem, mam wrażenie, że przez to, jak bardzo cierpiałam w tym temacie to kwestia bólu brzucha zeszła na drugi plan. Pamiętam, jak szłam po przeciwbólowe do położnych i mówię do Pawła, że idę coś wziąć bo mnie tak suty bolą, brzuch to jakoś zniosę 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2020, 14:45
-
Powiem Wam, że o Mikołajkach nie zapomniałam a nawet moj mąż dostał najbardziej wystrzałowy prezent w życiu. Dosłownie!
Wiecie... pofatygowałam się do monopolowego, poprosiłam o jakieś zabajerzone piwko by moc mężowi w buta wsadzić. Pan spojrzał na mnie z politowaniem ale dał jakieś za 13 złociszy.
Wieczorem powkładałam różne drobiazgi w buty (zarówno emkowi jak i rodzicom, co byli u nas z wizytą). Godzinę później gdy już wszyscy leżeli w łóżkach usłyszeliśmy huk.
Jak się mozecie domyślać- butelka wybuchła.
Emek zamiast piwa miał buty o aromacie piwa. Mieliśmy sporo sprzątania i wyciągania szkła z butow.Jeżowa, Rucola, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Jezowa ne pewno jest tak jak mówisz. Tamta dziewczyna pierwsze cc miała po próbach sn. Wiesz, szybkie cięcie na cito wygląda inaczej niż planowane i to jeszcze wykonywane przez fachowca. Ja jestem zadowolona ze swojej cc, nie wiem jak tam w środku, ale bliznę mam bardzo równą,bialutka, niziutenko. Ponoć już po miesiącu wyglądało to bardzo dobrze, a na zdjęciu szwów, tu u mnie w mieście, lekarz pochwalił pracę operatora i pytał gdzie miałam cc.
Jeżowa lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
JustynaG wrote:Powiem Wam, że o Mikołajkach nie zapomniałam a nawet moj mąż dostał najbardziej wystrzałowy prezent w życiu. Dosłownie!
Wiecie... pofatygowałam się do monopolowego, poprosiłam o jakieś zabajerzone piwko by moc mężowi w buta wsadzić. Pan spojrzał na mnie z politowaniem ale dał jakieś za 13 złociszy.
Wieczorem powkładałam różne drobiazgi w buty (zarówno emkowi jak i rodzicom, co byli u nas z wizytą). Godzinę później gdy już wszyscy leżeli w łóżkach usłyszeliśmy huk.
Jak się mozecie domyślać- butelka wybuchła.
Emek zamiast piwa miał buty o aromacie piwa. Mieliśmy sporo sprzątania i wyciągania szkła z butow.
Ojej, rzeczywiście wybuchowa akcja i wystrzałowy prezent, chyba bym na zawał zeszła jakby mi coś tak nagle w mieszkaniu wybuchło
Agulineczka to widzę, że masz podobne opinie o swojej bliźnie jak ja o swojej, ja również już około miesiąc po słyszałam, że wygląda bardzo dobrze, etc, teraz Śliż w trakcie ciąży też zawsze oceniał, że idealnie się wszystko zrosło. Więc pewnie jest tak jak mówisz -
Dopada mnie stres przed piątkiem, wiem, że będzie na pewno za wcześnie na serduszko, ale fajnie byłoby zobaczyć prawidłowy pęcherzyk w odpowiednim miejscu. Już jedną ciążę z listopada straciłam Póki co czuję tylko chłodny optymizm.
Fajnie byłoby urodzić w sierpniu i mieć dziecko z lata. Tym bardziej w męża urodziny
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka wrote:Dopada mnie stres przed piątkiem, wiem, że będzie na pewno za wcześnie na serduszko, ale fajnie byłoby zobaczyć prawidłowy pęcherzyk w odpowiednim miejscu. Już jedną ciążę z listopada straciłam Póki co czuję tylko chłodny optymizm.
Fajnie byłoby urodzić w sierpniu i mieć dziecko z lata. Tym bardziej w męża urodziny
Justyna, mało brakowało a mąż musiałby dostać od Mikołaja nowe buty, jakby się wybuch wymknął spod kontroli 😂
Dziewczyny, powiem Wam że ja na chłodno podchodzę do tego rozwarcia itd. Cieszę się że coś rusza bo zawsze to mniej porodowej, bolesnej drogi przede mną. Ale bratowa mojego męża miała na moim etapie jeszcze trochę więcej rozwarcia (chyba 3cm), bolesne skurcze z krzyża. Lekarz jej mówił że urodzi w ciągu dwóch tygodni, a skończyło się na indukcji w 41+0. Chodzimy do tego samego ginekologa. Może jego prognozy się sprawdzają na odwrót 😂
Staram się nie nastawiać na nic, trochę mnie przeraża ewentualna wizja świąt w szpitalu ale jeśli trzeba będzie to damy radę.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarko piękna córeczka nabierze jeszcze mocy do świąt brzusio mega zgrabniutki- nie wiem czemu tylko ja wyglądam w każdej ciąży w 5 miesiącu jak Wy wszystkie przed rozpruciem...
Justyna toż to szampański Mikołaj do męża trafił niezła przygoda!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2020, 20:13