X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Bunia86 Autorytet
    Postów: 1488 2133

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola cieszę się że jesteś w domu, mam nadzieję że dzieci dołączą szybciutko i z najmocniej jak się da trzymam za nie kciuki. A Ty jak się czuejsz?

    Agulineczka o której masz wizytę? Wierze ze wszystko z dzieciątkiem jest dobrze, myślami cały czas z Tobą :*

    Co do zlobka to póki co jest chyba super :) mała nie płakała w ogóle, dziś pierwszy raz została na drzemke, trochę był problem ale w końcu jakoś zasnęła. Zjadła wszystko co w domu raczej się nie zdarza, a martwiłam się właśnie o to jedzenie najbardziej. No i zamiast do wyjścia pobiegła do dzieci więc chyba się podoba 😁
    A ja w końcu poczytałam książkę, coś wspaniałego! 😁

    veritaa, Anna Stesia, Lunaris lubią tę wiadomość

    ojxeej28a64grrny.png

    * Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
    *Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
    *PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4459 9411

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jesteśmy w domu od przedwczoraj. Walczę z całych sił o laktację, a w międzyczasie próbuję sobie poukładać w głowie wszystko co się wydarzyło.

    Rucola - w domu najlepiej! Trzymam kciuki żeby dzieci szybko dołączyły do Ciebie ❤️

    Agulineczka, myślę o Tobie ciepło, oby to plamienie byli tylko głupim straszakiem.

    Cccierpliwa, Kaczorka, JustynaG, Yoselyn82, Cheresta, summer86, Lunaris, Rucola lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucolo, przepraszam, że sie ucieszyłam po Twojej wiadomości. Moja radośc wynikała z tego, że kruszynki stosunkowo szybko dołączą do całej rodziny, nie pomyślałam, jak trudne i bolesne dla Ciebie jest to wyjście bez szpitala bez nich. Wybacz.

    Agulineczko, mam nadzieję, że u Ciebie to tylko straszak! Daj znać, jak po wizycie!

    Dziewczyny, martwię się o Suszarkę, wiecie coś może o tym, jak się czuje?

    Rucola lubi tę wiadomość

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    My jesteśmy w domu od przedwczoraj. Walczę z całych sił o laktację, a w międzyczasie próbuję sobie poukładać w głowie wszystko co się wydarzyło.

    Rucola - w domu najlepiej! Trzymam kciuki żeby dzieci szybko dołączyły do Ciebie ❤️

    Agulineczka, myślę o Tobie ciepło, oby to plamienie byli tylko głupim straszakiem.

    Kochana, akurat pytałam o Ciebie! Dobrze, że już jesteście w domu <3 Ciężki czas za Tobą, mam nadzieję, że będzie tylko lepiej! Walka o laktację to coś, co zna wiele z nas, więc jeśli możemy Ci w czymś pomóc pisz śmiało!

    A, w poprzedniej wiadomości nie napisałam - Justyno, jesteś super! :-*

    JustynaG lubi tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Dziewczyny, jest pewna rzecz, która zaprząta mi głowę od jakiegoś tygodnia.
    Moja Ania urodziła się mając 55cm i przez pierwszy rok życia cały czas była powyżej 75centyla jeśli chodzi o wzrost. Mając 2 latai 3 miesiące miała 86cm a to jest poniżej 25 centyla.
    W przychodni nikt na to nie zwracał uwagi ale zastanawiam się czy jednak taki spadek nie powinien niepokoić. W drugim roku życia urosła zaledwie 5cm.
    Czy któraś z Was ma podobnie?
    Justyna, moja Mia sie urodzila 51cm i na 2 lata miala 84cm wiec podobnie ;) z waga tak samo raz nad wozem, a raz pod...
    U nas w ciagu ponad roku 9cm urosla

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka, super, ze juz w domu!


    Agulineczka, kciuki!!!

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 14 stycznia 2021, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wszystkie kciuki!

    Dzidziuś jest, żyje, ma się ponoć całkiem dobrze i mierzy prawie 3 cm. Dziś na chwilkę usłyszałam po raz pierwszy serduszko 🥰😍
    Krwiakow żadnych nie ma, ale lekarz stwierdził, że mam dość ukrwione miejsca wokół pęcherza płodowego (które widać nawet na usg) i być może (również przez heparyne) wystarczy ciut większy wysiłek i pękają jakieś naczynka. Szyjka w porządku, żadnych innych niepokojacych rzeczy nie ma. Zwiększył mi dawkę leków, mam sie oszczędzać i na jakiś czas zakaz współżycia. Mówię Wam kamień z serca! Wczoraj jak zobaczyłam żywy czerwony kolor to naprawdę się wystraszyłam.Tym bardziej, ze w poniedziałek przeżyłam bardzo duży stres.

    Jeżowa, Anna Stesia, sliweczka92, Minnie89, Bunia86, Cccierpliwa, Yoselyn82, summer86, Lunaris, Kaczorka, reset, pilik, Suszarka, Rucola lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • sliweczka92 Autorytet
    Postów: 759 1824

    Wysłany: 15 stycznia 2021, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka, kamień z serca! ❤

    <3
    k0kdcwa14mfoy763.png
    <3
    o1483e5ewjmvno6w.png
    <3
    ijpbdf9h3waux8rd.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 15 stycznia 2021, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ufff bardzo dziękuję za takie straszaki! Całe szczęście że wszystko dobrze. Oby się już nie powtórzyło.
    No i mój ulubiony tekst do ciężarnej która ma starsze dzieci w domu: "Proszę się oszczędzać " :D tia...

    agulineczka lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3181 8800

    Wysłany: 15 stycznia 2021, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka bardzo się cieszę, że te straszaki tylko tak strasznie wystraszyły. Dobrze, że pojechałaś sprawdzić, na pewno ogromny kamień z serca <3 oby już więcej takich nie było!

    córeczka 2018 <3
    synek 2020 <3
  • Jedna_z_Wielu Autorytet
    Postów: 2528 1814

    Wysłany: 15 stycznia 2021, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka kamień z serca !!! <3 <3 <3

    Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
    Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu <3
    Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
    79eac3f8ef.png
    Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
    Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna,( cukrzyca ciążowa- insulina)
    Glukoza: Insulina
    na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
    godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
    dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
    wallbash.gifdown.gif
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rukolko, mam nadzieję, że jesteście juz z Idalką w domu i że Tytusek szybciutko do Was dołączy!

    Rucola lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia wrote:
    Rukolko, mam nadzieję, że jesteście juz z Idalką w domu i że Tytusek szybciutko do Was dołączy!
    Dołączam do tych słów <3

    Agulineczka, cieszę się, że mimo straszaków jest wszystko w porządku. Mam nadzieję, że wszystkie stresy już również za Tobą.

    Jeżowa, napisz co u Was, jak sobie radzicie?

    Szuszarko, jak się czujesz?

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczyny! Z oczywistych względów jest mnie mniej, ale bardzo miło ze o mnie pamiętacie :*
    AnnaStesia malutka jest z nami od piatku. Jest absolutnie przecudowna... pierwsza noc była bardzo ciężka i dla niej i dla Starszaka, który od razu zapałał do niej miłością, ale widzimy jak bardzo to wszystko przeżywa pomimo radości. Tytusek jeszcze w szpitalu, nie ma już sondy, ale Jego waga oscyluje w granicach 1950g wiec do upragnionych 2 kg jeszcze troche brakuje... Bardzo za Nim tęsknię, jest taki malutki i prześliczny... Mogę Go odwiedzać co drugi dzień na pół godziny ale mleczko mogę dowozić zawsze.
    Okazuje się, że kpi którego tak się bałam jest dla nas aktualnie opcją idealną, bo jednak dla Starszaka najtrudniejsze są noce i dzięki temu, ze odciągam mleczko mogę spać z Nim a dzisiejszą noc z córeczką spędził tatuś, tylko im dostarczałam mleczko i okazało się, że oboje się wyspali i tata jest bardzo zadowolony, zapatrzony w córkę jak w obrazek :) Mam nadzieję, że jak przyjedzie do nas w końcu Tytusek to jakoś to wszystko poukładamy na tyle, ze będziemy cały czas razem, marzę o tym.
    Agulineczko przykro mi, że organizm Cię tak straszy ale koniec końców najwazniejsze, że z Maluszkiem wszystko jest dobrze. Oby do prenatalnych.
    ja cały czas jestem na adrenalinie, tak mi się wydaje przynajmniej, czuję się dobrze fizycznie, psychicznie momentami jest mi gorzej z powody braku Tytuska, ale staram się nie poddawać. bardzo liczyłam, ze na mój wymarzony termin porodu będziemy już razem, ale obawiam się coraz bardziej, ze do czwartku Maluszek nie wyjdzie...

    Anna Stesia, summer86, reset, sliweczka92, Suszarka, Cheresta, Yoselyn82, Minnie89, JustynaG, Jeżowa, Lunaris, Cccierpliwa, malka lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, kciuki za wyjście Tytusa! :*
    A cała resztę- i to jak radzicie sobie z Lewkiem i o miłości taty do córki czyta się z uśmiechem na buzi.

    Rucola lubi tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4459 9411

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola Jeszcze chwilka i będzie wszystko dobrze, tak jak sobie wymarzyłaś ❤️ jak Tatuś pomaga i się angażuje to idealnie 😍

    Summer, czuję się na pewno lepiej niż w dniu wyjścia ze szpitala. W tej chwili cieszę się że mieszkam z rodzicami bo mama dba żebym dobrze jadła, jak trzeba to popilnuje Małej. Mąż zakochany w córce, nie pozwala mi nawet zmieniać pieluch 😂 nadal trwa walka o mleko, płaczę za każdym razem jak jej muszę dać mm ale gdzieś tam mam nadzieję że i to się unormuje.

    Cheresta, Jeżowa, Rucola lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarko jeśli bardzo ci zależy na kp to próbuj i walcz, ale jeśli się nie uda to też nie traktuj tego jak porażki. Robisz co możesz i dajesz małej to co najlepsze, nawet jeśli będzie to mm. Dobrze że masz mame, która o Ciebie dba i męża, który się tak angażuje. Odpoczywaj 😘
    Rucola nie wyobrażam sobie jak rozdarte musisz mieć serce, ale już niedługo będziecie wszyscy razem. Pamiętam jak my ciągneliśmy do tych 2kg żeby wypisali Ade, a jak na dwa dni mi się zatrzymała z wagą na 1960g to byłam załamana. Grunt, że z Tytusem wszystko ok i to tylko kwestia wagi. Czekamy na wspólną fotkę bliźniaków już z domku

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2021, 21:20

    Rucola lubi tę wiadomość

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny!

    Rucola cieszę się że Idalka już z Wami i możecie podzielić się na tyle żeby i Lewcio był zadowolony :) Trzymam kciuki za wzrost wagi Tytuska, niech szybko dołączy do Was.
    Dzięki że dajesz nam znać- wyobrażam sobie że w tym okresie nie masz czasu a już na pewno nie na siedzenie na OF <3

    Suszarko odpoczywaj ile się da i korzystaj z pomocy póki są chętni :D KP to nie zawsze prosta droga -życzę Ci aby się udało i rozkręciło i zrobiło przyjemne. Ale też jak pisze Cheresta- jeśli się nie uda to MM też ma swoje plusy :) Ja jestem mamą o typowo anty mlekowych cyckach- jedna laktacja skończyła się po tygodniu, druga po 3 miesiącach tylko dzięki KPI. Dzieciaki były na MM -żyją, mają się dobrze i nie chorują :)

    Doczekałam się! Jutro mam szczepienie :D może mi ręka nie odpadnie :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2021, 08:34

    Rucola, sliweczka92, Yoselyn82, summer86, Kaczorka, Suszarka lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola super że już jesteś w domku i że jest już z tym na córeczka. Jak się czujesz? Jak malutka i synuś? Mam nadzieję że ładnie będzie przybierał i że szybko wróci do domu do reszty 👍💕 mocne kciuki . Na pewno będzie ciężko ale masz najwspanialsze skarby przy sobie. I cudowna rodzinkę

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    My jesteśmy w domu od przedwczoraj. Walczę z całych sił o laktację, a w międzyczasie próbuję sobie poukładać w głowie wszystko co się wydarzyło.

    Rucola - w domu najlepiej! Trzymam kciuki żeby dzieci szybko dołączyły do Ciebie ❤️

    Agulineczka, myślę o Tobie ciepło, oby to plamienie byli tylko głupim straszakiem.

    Mocne kciuki byś jak najszybciej doszła do siebie i żeby ruszyła laktacja . Żeby to był piękny czas dla was . Zdrówka życzę 👍💕

    Suszarka lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
‹‹ 3905 3906 3907 3908 3909 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ