Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny.
Wydawało mi się logiczne że powinna to być położna przypisana do rodzinnego ale... Nie jest to głupie- poznanie się przed. Mi najbardziej zależy właśnie na badaniu w domu. Jeszcze z miesiąc jestem u rodziców i tak trochę bym nie chciała tutaj jej przyjmować. A jechać specjalnie do swojego mieszkania żeby się tam z nią spotykać to mam zakaz wychodzenia z domu... no i taki klops.
Prywatna położna to też fajna opcja. Ale do szpitala w którym myślę rodzić mam 40km. Ani na szkołę rodzenia nie jestem tam w stanie jeździć ani podejrzewam taka szpitalna położna nie będzie przyjeżdżała specjalnie do mnie...
Więc staram się czegokolwiek najpierw dowiedzieć, żeby wiedzieć o co pytać i kogo jak będę dzwonić. Na ten moment chyba i tak muszę się wstrzymać z załatwianiem tego do powrotu M. -
Emilka - u mnie też właśnie w tym trzecim pomiarze cukier wyszedł najwyższy i się zastanawiałam o co chodzi, ale do tej pory nie znam odpowiedzi..
Lamka - czekamy na foteczkę dzidziulka
Nika - u wszystkich dziś dobre wieści z wizyt, więc i u Ciebie tak będzieEmiilka lubi tę wiadomość
-
Ania ja jeżdżę na spotkania z nią do przychodni, ale jakby była potrzeba to pewnie by przyszła do domu. Można się umawiać indywidualnie lub w grupach. Ogólnie fajna sprawa, zwłaszcza jak nie będziesz chodzić na szkołę rodzenia, bo taka położna powinna Ci wszytsko wytłumaczyć i rozjaśnić. Jak nie masz daleko do swojej przychodni to może udało by Ci się tam podjechać.
-
Kaczorka wszystkiego najlepszego!! Z Aluśki niezły agent wiercipiętek
Ania koło 30 tygodnia zaczyna macica intensywniej ćwiczyć, możesz odczuwać skurcze Braxtona-Hicksa, może to być całkiem normalne.
Mnie dzisiaj atakują skurcze, ale bardzo dużo robiłam i chodziłam, do tego mała bardzo ruchliwa. Jutro mam wizytę u gin i już się nie mogę doczekać, ciekawa jestem co i jak.
Minie i Lamka gratulacje udanych wizyt
Aga ja mam Ddimery prawie 1 (w styczniu końcem miałam dokładnie 0,51) i nikt sobie nic z tego w ciąży nie robi, powiedzieli tylko że mam już nie badać żeby się nie stresować jedynie...
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymalka- mam od soboty całkowity zakaz wychodzenia z domu... albo do 8 mogę się wypuszczać albo po 20. Chodzi o temperaturę i krwotok z anemią.
Napisałam do jednej babeczki pytanie. Organizowała u mnie w miejskim szpitalu teraz Tydzień Godnego Porodu który mnie ominął. Myślę że będę coś więcej wiedzieć bo jest położną.
pilik- mnie taj jakby kłuje 'guziczek'. Ani nie brzuch ani nie macica. Nie wiem z czego jest on zrobionyale chyba tak głębiej ma chrząstkę. I tutaj właśnie czuję ból który promieniuje w okolice wejścia do pochwy. Dziwne bo nigdy takie coś mnie nie złapało.
Leżę i będę obserwować.
Na razie nie chcę panikować a M mnie uspokaja że to szykowanie się do porodu.
Znowu nowy tydzień- nowy problem... a tu jeszcze 8tyg. do końca. Chociaż czuję że tyle Oskar nie wysiedzi. Byle na tatusia poczekał. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOto Tarzaniątko
teraz wg crl wychodzi znowu młodsze, wiek prawie jak wg owulacji.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f9b2a8cd5211.jpg
Trochę się wkurzyłam, bo zapłaciłam 400zł bez pappy, ale najważniejsze, że wszystkie ryzyka mam niskie (5krotnie niższe niż populacyjne) i widziałam wszystkie rączki, nóżki, nawet dłonie i stopki, nosek jest, warga jest i było coś widać między nóżkami, ale dr powiedział, że równie dobrze to może być jeszcze na tym etapie lechtaczka. Serduszko 166/min trochę mi łezka poleciała jak usłyszałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 16:46
Achia, olik321, malka, Karma88, Aga9090, Yoselyn82, blue00, Bajkaaa, Lusesita, Jeżowa, Minie Black, Trasti, Kaczorka, Lena21, Flowwer, Emiilka, Angelika83, pilik, KateHawke, Lunaris, JustynaG, Sarna84, Phnappy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lamka super ze wszystko dobrze:)
Cena faktycznie wysoka... my za usg II i III trym płacimy 300.
Teraz Nika wchodzi pewnie.
Ania mnie dziś boli wzgorek łonowy.. jakby kość mnie w środku bolała. Też myślę ze do porodu ciało się rozciąga. Dodatkowo mały się bardzo wierci tuż nad Grażynąstrasznie dziwne uczucie tak nisko plus trochę ból jak na okres. Mam nadzieję ze da mi jeszcze troche czasu i nie wyjdzie na świat. Ładnie dzis leżę i w sumie śpię pół dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 16:55
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny