X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika z tego co pamiętam, to niektóre dziewczyny już zaczęły czuć od 14tc, a większość koło 18tc. Ja mam łożysko na przedniej ścianie, więc się nie nastawiam na kopniaki wcześniej niż 18-20tc. A też już się nie mogę doczekać!

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia, co u Ciebie Kochana? Jak się czujesz?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika, ja czuję już od ponad 3tygodni bąbelki, coś jakbyś się dużo wody gazowanej napila. Na początku też nie wiedziałam czy to to, ale z drugiej strony wiedziałam że nie jadłam i nie piłam nic co mogłoby te bąbelki powodować a dziewczyny pisały właśnie o babelkach, motylkach.. I z dnia na dzień było ich więcej, mocniejsze. Kilka dni temu po przyłożenie ręki poczułam pierwszego, hmmm., chyba jeszcze nie kopniaka ale taki ruch że nie da się z niczym pomylić. Najbardziej czuje jak leżę nieruchomo, zwłaszcza na lewym boku.

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika gratuluję 33%:) też się cieszę z każdego procentu :)

    Ja czułam ruchy żeby być pewna że to ruchy to w skończonym 20tc ale gdzieś dwa tyg może ciut więcej czułam dziwne najpierw takie jakby motyle w brzuchu a większość określa to jakby właśnie bąbelki cofajace się. Fakt jest taki że od momentu gdy czujesz ruchy wizyta u lekarza nie jest aż tak pilna hehe ale faktycznie wtedy dochodzi inny problem ze np kurde nie czuje ruchów i znowu strach który już zostanie do końca ciąży, ale faktycznie to jest najpiękniejsze uczucie jakie kiedykolwiek miałam <3 życzę Ci Nika by przyszło szybko i by mała dała Ci popalić z tymi ruchami :)

    Rucola lubi tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak Lamka pisze, ponoć dużo zależy od łożyska. Ja mam na przedniej scianie wysoko, wiec najlepsza izolacja ;)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika ja czułam od 16 tc

    I to prawda dużo zależy od łożyska ( też przednia ściana wysoko) i budowy brzucha, a bardziej ilości tkanki tłuszczowej.

    Tosiu cały czas jestem myślami przy Tobie, choć wiem, że nie mamy jak pomóc.

    Witam się w sobotni poranek, od 5 nie śpię, więc zrobiłam sobie paznokcie u stóp i rąk.. to teraz chyba drzemka :)
    P.S. Tak ostatnio pisałyście o sukienkach, że wczoraj mi jedna wpadła w łapska.. ale w sumie dobrze bo zostały mi dwie, w których tyłek mi nie wystaje..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 07:48

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika ja czułam jakoś w 18 tygodniu, ale dopiero po 20 byłam na 100% pewna że to są ruchy :) z resztą one były najpierw nieregularne, np raz na kilka dni i wtedy to dopiero dostawałam do głowy, ale jak już są codzienne to najpiękniejsze i jednocześnie najdziwniejsze uczucie na ziemi <3 nawet teraz kiedy to jest już porządny i czasem bolesny kop ;)

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A łożysko nam tez z przodu i jak się czasem za nie schował, to bardzo słabo albo w ogóle nie czylam ruchów, najwiecej czylam jak był ułożony w poprzek i kopał po bokach

    Rucola lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Tosia, co u Ciebie Kochana? Jak się czujesz?

    Dzięki ze pytacie. U mnie bez zmian. Po tej tabletce tylko delikatne bole brzucha mam. Czekam na obchód to pewnie będzie decyzja co dalej. Mam nadzieje ze już dzisiaj o mnie nie zapomną

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajkaaa wrote:
    Nika gratuluję 33%:) też się cieszę z każdego procentu :)

    Ja czułam ruchy żeby być pewna że to ruchy to w skończonym 20tc ale gdzieś dwa tyg może ciut więcej czułam dziwne najpierw takie jakby motyle w brzuchu a większość określa to jakby właśnie bąbelki cofajace się. Fakt jest taki że od momentu gdy czujesz ruchy wizyta u lekarza nie jest aż tak pilna hehe ale faktycznie wtedy dochodzi inny problem ze np kurde nie czuje ruchów i znowu strach który już zostanie do końca ciąży, ale faktycznie to jest najpiękniejsze uczucie jakie kiedykolwiek miałam <3 życzę Ci Nika by przyszło szybko i by mała dała Ci popalić z tymi ruchami :)
    Właśnie na takie okazje mam detektor tętna. Później wizyty będą już nie tak często, a jakby mnie coś niepokoiło przez dłuższy czas, to sobie chwilkę posłucham :)
    Narazie nie używam, bo mam co chwilę wizyty.

    Trochę mam nadzieję, że te moje jelita to jednak małe, ale marne szanse - wczoraj była na obiad fasolka, więc to raczej ona ;)

    Ale fajnie, że niektóre z Was czuły tak szybko - teraz mogę na to czekać juz zaraz :)

    Bajkaaa lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aż nie mogę uwierzyć :O

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c82e242f1f5b.png

    summer86, StaraczkaNika, Bajkaaa, Flowwer, pilik, olik321, Rucola, Kaczorka, lamka, Lunaris, Jeżowa, Emiilka, Yoselyn82, Karma88, KateHawke, JustynaG, Phnappy, Sarna84 lubią tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikuś ja ze względu na łożysko na przedniej ścianie, które początkowo było nisko położone, ruchy poczułam dopiero w okolicach skończonego 20 tygodnia, wcześniej były jakieś łaskotania, ale nie miałam pewności czy to ruchy.

    Podobnie jak Lena, najlepiej czułam gdy mała była w poprzek ułożona, ale bywały dni gdy tak się schowała za łożyskiem, że zamiast kopniaczków były tylko lekkie muśnięcia.

    I popieram dziewczyny - jest to jedna z najpiękniejszych rzeczy jakich w życiu doświadczyłam.

    Bajeczko, gratuluję kolejnego dnia a przede wszystkim 29 tygodni! Jesteście dzielne z Zosią i dotrwacie minimum do 34 tc.


    Ja jestem dziś zombie.. tak się wczoraj wkurzyłam budową, że pół wieczoru przepłakałam, później znów sobie wkręciłam że jestem złą matką, bo nie mogę tak dziecka stresować i to tylko pogorszyło sprawę, w efekcie praktycznie dziś nie spałam. Jestem zmęczona i naładowana złymi emocjami, z którymi nie potrafię sobie poradzić.
    Jeszcze eMek mnie zawiódł, bo zamiast próbować mnie uspokoić to zamknął się w drugim pokoju i jeszcze mi wpierał, że to na pewno przez hormony ciążowe, a w tej sytuacji to akurat nieprawda..

    Bajkaaa lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer olej chłopa oni czasem są tacy dziwni :/
    Życzę ci spokoju w dniu dzisiejszym :)

    summer86, pilik lubią tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yos cudowne wieści! Trzymam za Was kciuki bardzo mocno <3
    Tosia bardzo mi przykro :( rok temu leżałam w szpitalu dokładnie w takiej sytuacji... z lekami nie podpowiem bo byłam tak załamana, że chcąc to jak najszybciej zakończyć zgodziłam się na zabieg (zresztą wtedy nie wiedziałam co lepsze dla organizmu), a widzisz teraz końcuweczka!
    Malka śniło mi się dzisiaj, że urodziłaś...!
    Nika ja czułam ruchy w 20tc, a takie wyraźne i regularne dopiero po skończonym 24. Łożysko mam na przedniej ścianie.
    Mnie wczoraj kryzys jakiś złapał psychiczny do tego zawroty głowy, ból brzucha. Dzisiaj też dość słabo. A zaczynam maraton samotnego siedzenia w domu więc stres rośnie...

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sammer nasi eMkowie mogą podać sobie rękę, wszystko zrzucają na hormony.
    U mnie głównie burdy z powodu przeciagajacego się remontu a tak de facto to odświeżanie. A jak usłyszę słowo " jutro " to mnie w sekunde krew zalewa bo wiem że " jutro " przyciąga od kilku lat, taki to typ.

    Też mam wyrzuty sumienia :(

    Witam się w kolejnym pięknym dniu przy kawce i z psem na kolanach.

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo jeszcze wam brzuszek urusl od 30 tc do końca? Już ledwo oddycham a jak urosnie jeszcze o 1/3 to mi płuca zaciśnie. Bliźniaków sobie nie wyobrazam.

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Sammer nasi eMkowie mogą podać sobie rękę, wszystko zrzucają na hormony.
    U mnie głównie burdy z powodu przeciagajacego się remontu a tak de facto to odświeżanie. A jak usłyszę słowo " jutro " to mnie w sekunde krew zalewa bo wiem że " jutro " przyciąga od kilku lat, taki to typ.

    Też mam wyrzuty sumienia :(

    Witam się w kolejnym pięknym dniu przy kawce i z psem na kolanach.

    Mój też ciagle uważał, że jest czas, dopiero szpital i zagrożenie wcześniejszym porodem sprawiło, że wrzucił 2 bieg i teraz faktycznie jesteśmy przygotowani, ale w 31 tc jak byłam w szpitalu to byliśmy w czarnej dupie a mieszkanie wyglądało jakby huragan przeszedł, także wiem o czym mówisz

    Spokojnie, zdążycie a nerwy nic niestety w ich przypadku nie pomagają

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer, fajnie że masz swoje zwierzaczki do wytulania, one zawsze humor poprawiają <3

    Kurczę, mi cięzko powiedzieć jak to było od 30 tc, ale jakoś od 3-4 tygodni brzuch mi się nie powiększa znacząco. Dużo zalezy od pory dnia, ale mam wrażenie że urósł może o 1-2 cm. Z tym że mi brzuszek nie ciąży za bardzo, jedyny skutek ucisku to zgaga.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja co prawda nie jestem jeszcze po 30tc ale już zauwazyłam, ze brzuch zwolnił. Rósł mi w zasadzie od 8go tygodnia ciąży i to na pewno nie były wzdęcia. Cały czas rósł sukcesywnie i był coraz bardziej widoczny a teraz rośnie dalej ale dużo wolniej. Widać to tez na wadze, przestałam gwałtownie przybierać "z powietrza". Moze to etap przejściowy a może po prostu, niektórym kobietom "wysadza" brzuch na poczatku a potem jest stabilnie a inne nie mają go prawie wcale i nagle "buch" i jest piłka :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 08:43

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer i pilik - niestety takie słabe dni pod koniec zdarzają się częściej.
    Pamiętam dokładnie, jak w niedzielę czułam się beznadziejnie i wyłam bez powodu co chwilę. A w poniedziałek Aluśka już na świecie była ;)

    Później też są kryzysy. Ostatnio czułam się kiepską matką, bo inne dzieci tak ładnie jedzą a moja coś memła i wypluwa i sobie wkręciłam, że zagłodzę dziecko.
    A jeszcze w tym czasie ugryzła mnie w sutka i instynktownie ją odepchnęłam i już w ogóle miałam wyrzuty sumienia..

    Ruchy poczułam gdzieś na przełomie 18-19tc. Niestety Aluśka do najruchliwszych nie należała, więc napawałam się każdym ruchem ;)
    Teraz za to nadrabia i nogi i ręce są w ciągłym ruchu :p

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
‹‹ 809 810 811 812 813 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ