Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Ona (teściowa) jest niewidoma ale mąż mi powiedział że rok temu podejrzewał że udaje. Pokazał jej środkowy palec w ramach testu ale nie zareagowała. Myślę że coś może być na rzeczy, bo ja też o tym myślałam. Ostatni raz była u okulisty 10 lat temu, twierdzi że nie pójdzie więcej bo i tak jej nic to nie pomoże. Moim zdaniem jest po prostu zdrowo pier....... i chce być w centrum zainteresowania, chce mieć po prostu kontrolę nad nami, bierze na litość. Teraz sobie wymyśliła że mamy kłopoty finansowe (bo mąż powiedział że płacimy 400 zł za OC) i musi dać nam 200 zł. Oczywiście najpierw rozpierdzieliła swoje wymysły po całej rodzinie.
Tak jak rok temu kiedy zapraszaliśmy wszystkich na ślub. Idziemy do chrzestnej męża, a ta zadzwoniła do niej chwilę przed naszym przyjściem, że mąż ma biegunkę i wymioty. Wchodzimy do tej ciotki a ona się pyta czy u już mu biegunka minęła... Mąż jej to wypomniał a ta się wszystkiego wypiera. Tutaj to i 500 km za daleko bo ma telefon i zna nasz adres. I ma bilety na pkp za złotówkę
Ja mojej w dzień teściowej wystawię zakaz zbliżania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 09:40
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
nick nieaktualny
-
Zostaje do następnego pociągu. Pod drzwiami. Zgadzam się z tobą Morisku, z tym że nie inna planeta tylko inna galaktyka. Mąż jest załamany. Nie widzimy się z nią w święta bo znowu będzie miała jakieś urojenia. Wystarczy jej powiedzieć że np weronika nic dziś nie ugotowała bo nie miała czasu. To co ona usłyszy: weronika to leniwa, zła żona, nie umie gotować i nie ma dla mnie czasu.5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
ja pewnie bede wredna, wszyscy mi mowia ze jestem wredna, ale wydaje mi sie, ze oni po prostu nie rozumieja slowa wredna, ja nie jestem wredna tylko szczera do bolu zastanawiam sie wlasnie czy moze nie kupic kwiatka i nie pojechac do mojej Aliny kochanej?
-
Może być. Z nią wszystko jest możliwe. Ze swojego męża zrobiła kapcia a jak jej się z synem nie udało to się skarży wszystkim, nawet księdzu po kolędzie że "syn się ożenił i od niej uciekł". No i tu się z nią zgadzam bo inaczej też by został takim samym troczkiem od kaleson.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 09:56
Morisek28, kr0pka lubią tę wiadomość
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Ja mojej teściowej kupie tulipanka Oleńka fajna babka choć i czasem też zdenerwuje
Mój mąż napewno swojej teściowej kupi bo on to sobie dzwoni do mojej mamy i pyta czy na kawke może wpaść a ja obok stoje i patrz na niego wielkimi oczami jakbym Ufo zobaczyła rozwala mnie po prostu jego stosunek do teściowej hahaMorisek28 lubi tę wiadomość
-
Morisku, to straszna manipulantka. Po ślubie straszyła męża swoją śmiercią jeśli nie zamieszkamy z nią. Mąż powiedział jej że woli raczej pod mostem na kartonie. Oczywiście przekręciła. I zmieniłam zdanie, chyba wrócę do domu i sobie z nią "porozmawiam" bo to co ona odpierdala to już się w głowie nie mieści. Odezwę się po południu5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
nick nieaktualny
-
Coś czuję, że się udało. Muli mnie, zasypiam na stojąco (to znaczy na siedząco), tempa idzie w górę... położyłabym się, a to jeszcze 6 godzin w pracy trzeba siedzieć. A wczoraj spadam ze schodów...
kr0pka, madlenka lubią tę wiadomość
-
Mysz86 wrote:Coś czuję, że się udało. Muli mnie, zasypiam na stojąco (to znaczy na siedząco), tempa idzie w górę... położyłabym się, a to jeszcze 6 godzin w pracy trzeba siedzieć. A wczoraj spadam ze schodów...
jak to spadlas? wszystko ok?