Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitajcie
Zajsonek super wiadomość bardzo się cieszę. To teraz wiruski tu zostawiaj.
Ja dzisiaj wreszcie wolne od pracy ale musimy pojechać kupić dla M garnitur na komunię Natalci bo ślubny ciut za mały. I już jestem z tego powodu chora.Zajsonek lubi tę wiadomość
-
Morisek28 wrote:Juz w ogóle jestem w takiej desperacji żeby powiedzieć rodzinie o in vitro ze potrzebuje kasy,ze kazdy grosz sie przyda bo ta choroba mnie wykończy. A ciąże ja na dlugo zatrzyma,a dwa ze spelnia sie moje marzenia. Ale oni mnie czosnkiem obrzuca, wezwą egzorcyste albo wydziedzicza.
mam totalny mętlik w glowie.
totalny. Czas mnie goni,zdrowie goni a kasy brak.
Morisek doskonale wiem co czujesz. Ostatnio brat mojej mamy zadeklarował, że jeżeli już się zdecyduję na in vitro to dokłada 2 tys. Fajnie - ale z drugiej strony - gdybym zdecydowała się to chyba nie chciałabym nikomu mówić... -
nick nieaktualny
-
Morisek - pregnyl to w zależności jak długie masz cykle - i kiedy niej więcej owu jest.
Postaram się zapytać lekarza i o CLo i o pregnyl. Uciekam na pociąg - dziś chwila prawdy - cykl na straty i czy jest jeszcze cień szansy. przy dobrych wiatrach zajrzę do Was dopiero wieczorem miłego dnia -
nick nieaktualny
-
dzien dobry kochane, morisek tule mocno, a co do in vitro to ciezko doradzic bo kazda z nas zrobila by pewnie inaczej, ja majac rodzine taka jaka mam, nie balabym sie nikomu powiedziec o tym otwarcie i nawet poprosic o pomoc, ale tak wyglada to u mnie, a ty porozmawiaj ze swoim narzeczonym i ustalcie cos wspolnie.
-
Ahh w rodzinie od męża ciężko dziadek bardzo chory po operacji na kręgosłup (rak) nie wiadomo czy będzie chodził i czy w ogóle z tego wyjdzie, babica -jego żona alzheimer galopujący - taki, że o Bożym świecie nie wie już tylko leży je i wydala. Finansowe kłopoty w firmie u moich rodziców i u teściów no masakra wczoraj była! A do tego jeszcze jakiś impuls do tego wszystkiego, że już od ponad pół roku mógł być z nami szkrab Dziadek płakał, że pewnie prawnuka nie dożyje... ehhh jakoś tak nie mam sił dziś na nic a jeszcze do banku muszę jechać takie rzeczy załatwiać, że nie mam ochoty na to w ogóle. Dobrze, że przynajmniej babunia ma tydzień wolnego i mam święty spokój
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 09:11
-
Dziękuje Kochana! Bardzo się wzruszyłam aż łza popłynęła :* Dobrze mieć Was! Postanowiłąm nie mierzyć temp. w następny cyklu ale na pewno z wami to pobędę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 09:24
Morisek28 lubi tę wiadomość
-
Morisek, przytulam mocno i będę się za Ciebie modlić. Wiesz, podziwiam Cię, że mimo tych wszystkich problemów jesteś taką pozytywną i ciepłą osobą. Trzymaj się, jeszcze będzie dobrze, bo zasługujesz na to
Fufka, przykro mi, Ciebie też przytulam mocno.Morisek28, Fufka30 lubią tę wiadomość
Aniołek - 29.07.2014 (12tc)