Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziękuje dziewczyny za wsparcie mi się po prostu już wyć chce nie dość, że taka sytuacja w domu w ogóle to trzeba dom sprzedać i będziemy się do rodziców przeprowadzać, w firmie problemy a jeszcze wiecznie coś z ciążą ja już sił nie mam ;(
-
Fufcia trzymaj się i pamiętaj że po burzy zawsze wychodzi słońce. Przejmowanie się ww problemami niestety musisz zostawić innym, choć wiem, że to trudne - ale teraz najważniejszy jest Twój spokój. A jak masz ochotę to wyj, popłacz ile wlezie a potem jak to mówią powstań, popraw koronę i do przodu
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
hej dziewczyny mam do was pytanie
wiadomo ze rentgen w ciazy nie jest wskazany, ale jak to sie ma do owulacji?
czy nie zaburza jej?
bo ja dzis mialam rentgen a jestem w 10dc -
Dziewczyny,a nie wiecie ile czeka się na in vitro? Mam np.już kasę i chciałabym zrobić in vitro,ile będę czekała na cała procedurę? Czy muszę mieć jakieś zaświadczenie od lekarza ile się staram itp?
-
jeden z moich ostatnich postów dotyczył tego, że znalazłam prace i jestem zmuszona wstrzymac starania aż dostane umowę, dostaniemy kredyt na mieszkanie itd. no i faktycznie je wstrzymałam na dwa kolejne cykle, w trzecim już nie ale wogóle o tym nie myślałam. Dokładnie tydzień temu cos mi "bulgotalo" w pracy w brzuchu a zamiast biustu od polowy cyklu miałam dwa kamienie
Z głupa zrobiłam test z myśla , że pewnie nic nie wyjdzie bo serduszkowalismy może ze dwa razy... Ku moje zdziwieniu powoli, powoli pojawiała sie druga blada krecha... przecieram oczy dwa razy... AAAA!! robie od razu drugi test - to samo, na tym juz wątpliwości nie mam... DZis po tygodniu powtórzyłam testy i krecha gruba i wyraźna, )))))) WG moich obliczeń to początek 5 tygodnia
Wspominałam Wam, że mieszkam w Norwegii. tutaj od 10 tygodnia mogę pójść do lekarza. Wiec bilety do PL juz zamówione, wizyty umówione i lece za niedługo. Albo nie... długo... nie wiem jak to wytrzymam...
Męża wiadomościa nie zaskoczyłam... podejrzewał coś, jak poprosiłam, żeby wrócił wcześniej z pracy
a ja jeszcze chwilami nie dowierzam mimo, że wiem juz od tygodnia
Karmelek211, Nymeria, AnaAna lubią tę wiadomość
-
Beff-jesteś kolejnym dowodem na to o czym mówią lekarze!! Jak sobie człowiek odpuści,albo w ogóle nie chce,bo np.zmienił pracę,albo chce się przeprowadzić to wtedy się pojawia to o czym wcześniej tak długo myśleliśmy. Hehe nieźle;) Zatem gratulacje!! A reszcie życzę z całego serca,żeby udało się nie myśleć! Może wtedy w czerwcu wszystkie na potegę zajdziemy!
Befff lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Befff gratuluję!!
Befff lubi tę wiadomość
-
gratulacje
a ja mam stresa jak niewiem co, ostatni raz takiego stresa mialam przed ustnym polskim na maturze... idziemy na 16 na pierwsza rozmowe do proboszcza i powinnismy juz miec zaswiadczenie ukonczenia nauk i poradni, a my mamy tylko trzy podpisy na osiem, jestesmy ze tak powiem w dupie... boje sie co on powie dzisiaj no i jeszcze jak mu powiemy ze razem mieszkamy przed slubem. a ten proboszcz podobno do najmilszych nie nalezy... -
Dominika postaraj się o tym nie myśleć - będzie co będzie, nerwami nic nie zmienisz. A zdaniem księdza co do mieszkania to bym się nie przejmowała, bo oni sami w większości mają coś za uszami (kochanki, dzieci i te sprawy)...
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
No to mu nie mówcie Bo i tak będzie wam pewnie kazał do ślubu mieszkać osobno. Ale to zależy od księdza. Np. moi znajomi mieszkali razem to zamiast dwóch spowiedzi przedślubnych mieli jedną, tą dzień przed. I noc spędzili osobno, ona u rodziców. Będzie dobrze, nie bój się
Gratulacje Beff
Ja wolałabym być ostrożna z mówieniem że księża "w większości" itd. Bo to że w tej grupie (księży) są niechlubne przykłady złamania przyrzeczeń kapłańskich(dzieci, kochanki) to mówienie że większość taka jest po prostu jest krzywdzące. Dobry znajomy mojego męża jest księdzem i to jeden z najlepszych ludzi jakich znam. A tacy księża którzy gorszą ludzi swoim postępowaniem mają i tak przechlapane "u szefa".Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 15:48
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Oj Arturowa uwierz że w mojej parafii większość ;] Jedni mają kochanki, inni patrzą tylko żeby hajs się zgadzał (z proboszczem łącznie).
Wiadomo, że nie wszyscy - ale niestety wielu. Mój mąż był ministrantem - zna temat od środkaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 15:51
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
No niektórzy księża to faktycznie mają hopla na punkcie kasy... W siąsiedniej parafii ogłoszenia trwają 15 minut bo proboszcz wymienia ile kasy i na co mają się parafianie złożyć... Za bardzo skupiają się na rzeczach materialnych. Moja kuzynka kilka lat temu poszła ochrzcić dziecko tzw nieślubne. Ksiądz nie dość że nie robił żadnych problemów, to nie wziął od nich żadnych pieniędzy. Chciał im jeszcze ślubu za darmo udzielić ale nie podjeli tematu. W sumie na dobre im to wyszło bo niedługo potem się rozstali..
Zresztą życie moich kuzynek to dobry materiał na telenowelę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 16:02
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014.