Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZacznij od monitoringu,moze trzeba tylko zastrzyk wziąć na tym pęcherzyk i juz w pierwszym cyklu wspomaganym sie uda. Mysle ze na pewno tak będzie.
wczoraj musiałam czytać Tosi i Majce bajki na popołudniową drzemkę a dzisiaj same padły. Jedna na dywanie z kocykiem a druga obok z ręcznikiem. Tak sie tłuka biją gryzą a co do czego to wszędzie za reke ,wszędzie razem. -
aaagaaatka wrote:to przerywany i po sprawie
no ale w sumie przerywany tez nie jest zbyt bezpieczny nie?kurde tyle czasu mozna bylo sie kochac i nie patrzec na nic a teraz co. co za swiat:)
-
Klaudia no wiesz my stosowaliśmy dłuuugo przerywany, moja kumpela też (jak chciała dziecko to potem zaszła w 1 miesiąc) i nie pozachodziłyśmy. Oczywiście że jest jakaś minimalna możliwość, ale nawet gdyby to nic aż takiego się nie stanie przecież
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Nymeria mąż obstawia Prima Aprilis
Ale nie chcę też tak wybiegać aż w przyszłość, bo wiadomo jak się poprzednie 2 ciąże skończyły. Już trochę ochłonęłam i aż tak się nie ekscytuję choć nadal czuję i wierzę, że będzie dobrze
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
nick nieaktualny
-
A więc tak:
U Nas-wszystko bardzo dobrze (choć jeszcze nie było nic widać za bardzo, prócz "jakiegoś" cienia w macicy czyt.Fasolka). Macica jak ciążowa, jajniki też
Plan na ciążę jest taki:
1x1 Clexane
1x1 Medrol
2x1 Luteina dopochwowo (w ostateczności dodatkowo Duphaston, tylko przy plamieniu)
Za 2 tygodnie ponownie wizyta, L4 na ten czas, mam się oszczędzać, dużo leżeć , odpoczywać, nie stresować się, nie myśleć, nie czytać głupot w necie (Gin mówi, że każda kobieta inaczej przechodzi ciążę i ma inne objawy itp. i czytając to będę sobie tylko wkręcać. Pewnie ma rację). Zrezygnować z dłuższych wyjazdów np.autem, gdzie przez kilka godzin siedzi się bez ruchu, bo coś tam z krążeniem, już nie pamiętam dokładnie co:D, uważać teraz na słońce, najlepiej uciekać w cień, za długo nie przebywać na basenach, bo można szybko załapać jakiegoś grzyba:D Jeść regularnie, zdrowo (ojj na pewno z moim apetytem teraz), pić dużo wody. Nie dźwigać, nie biegać, nigdzie się nie spieszyć iiiii dużo się uśmiechać)))) O to zalecenia lekarza:)
Do tego zrobić jeszcze kilka badań, ale na to mam 2 tyg, więc spokojnie.
Jednym słowem, teraz będę leżeć w domu i pachnieć hihihi
Mąż jest w niebo wzięty, wydzwania do mnie co 10min hahaha taki jest niecierpliwy, że już prawie jest w domu (a miał do zrobienia 1100km, zrobił to bez spania i dłuższego postoju:D). Zabronił mi gotować, zaprasza mnie na obiad:)
Tyle z moje dnia, pełnego wrażeń
Jestem szczęśliwa:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 17:34
zakocona, ważka, Ajka, AnaAna, Kena1983, kr0pka, Nymeria lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZadzwoniłam dzisiaj do mojej ginekolożki
a więc jestem umówiona na poniedziałek
We wrześniu minie rok odkąd staramy się o dzidziusia. Wiem że to niedługo, ale nie chce mi się już czekać...więc postanowiłam zrobić jakiekolwiek badania już teraz, będąc w Polsce. Na własną rękę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 17:59
-
Karmelek super
Co do leków bralam wit.D, kwas f. w duzej dawce 5mg i inofem ale tylko od 7 dni. Teraz mam brać duphaston 3x1, wit.D i ten kwas.
Ana nie czuję się jakoś szczególnie - przede wszystkim bardzo bolą mnie piersi i sutki, mam wahania apetytu - raz bym zjadła konia z kopytami a raz w ogole nic. Spac mi sie chce ale to moze z braku kofeiny. No i boję się kichac, kaszlec itp. A tak poza tym psychicznie czuję się super, co sobie pomyślę to mi łzy wzruszenia napływają do oczu.
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
nick nieaktualny
-
<uwaga wylewam żale>
Czasami mam ochotę zajebać tego swojego i kiedyś sie kurwa skończy że to zrobię..
stój człowieku zapierdalaj,gotuj, sprzątaj zmywaj pan sobie siedzi na kanapie i gra na PS. Na koniec łaskawe pytanie czy mi nie pomóc.. no rychło w porę... mówił o wstawieniu prania - wstawił? Nieee, po co, służąca wstawi.. i kwiatki stare posprząta i odkurzy a Ty siedz kurwa i graj bo "przecież mogłaś mi powiedzieć Kotek ja się nie domylę, żebym ja Ci tak nie powiedział, że masz się domyślić" itd.. pokłóciliśmy się.. a ja mam ochotę to wszystko pizgnąć i po prostu wyjść z domu.. i ja kurwa dziecko z nim chce? Zeby też zapierdalała wokół niego 24/7 bo on będzie dupą kanapę wycierał? Bo on jest zmęczony, bo on też chce siè wyspać.. ja kurwa też chcę a wstaje po 5, robię mu śniadanie, jedzenie do pracy..a ja się kurwa ani razu nie doczekałam, żeby chociaż śniadanie do łóżka dostać...
Zaraz wyjdę kurwa z domu i nie wrócę.. trzeba było zostaç tą stewardessą, miałabym święty spokój..
Więcej zainteresowania moim życiem, nastrojem itp wykazuje mój szef niż własny maż..
<koniec wylewania żali>