Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kr0puś...ten tego..wiem jak się teraz czujesz - czasem mam tak samo...a dziś nawet prawie...
jutro ruszamy w trasę do Krakowa - od 3h proszę się o zniesienie walizki...
złożyliśmy w końcu łóżko...i zaczęłam składać stolik nocny - potrzebowałam pomocy - no i wielki foch....bo on po pracy...tu łóżko do składania...a ja jeszcze z szafką wyskakuję - jak jest zmęczony i chce mu sie spać i w ogóle i w ogóle...
taki zmęczony - że siedzi teraz przed pecetem i znów jakieś qrwa smoki zabija... -
Kena1983 wrote:taki zmęczony - że siedzi teraz przed pecetem i znów jakieś qrwa smoki zabija...
ooo tak, moje ulubione.. taaki jestem zmęczony Kotek, zaraz idę spać bo padam.. 2 godz później dalej siedzi i gra:
-bo musiał przejść questa/misje/wykonać zadanie
-bo już jest tak blisko końca
-bo musi zabić bossa
-bo musi przejść na maksa
-bo musi dojść do check pointa, save point'a czy jakkolwiek to się tam znazywa iiiiitakdalej..
Teraz wyszedł ponad pól godziny temu z psem (normalnie rekord, przecież 10-15 min wystarczy), bez telefonu, chyba wielce oburzony musi wyspacerować wkurwa.. wróci i dalej będzie w swój irytujący sposób wałkować temat..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 22:42
-
Kr0pka łącze się w bólu
nie denerwuj się tylko przestan np robić mu kanapki do pracy, pierz tylko swoje ciuchy itp. Może cos dotrze (choc z doświadczenia wiem ze to watpliwe)...
kamka9319 lubi tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
oj Kropka...
a mój M. dziś zaliczył stłuczkę autem...
ja w pracy - mega sajgon - nie wiem w co ręce włożyć...kogo i jak spławić,
a ten dzwoni że zawadził u mechanika o inne auto i nie ma papierów od wozu....
no to ja w taksówkę i wiozę mu te papiery...
jak przyjeżdżam to się okazuje, że się dogadali i jesteśmy 700 zeta w plecy...
Na domiar złego okazało się że klime mamy zepsutą - mieli nabić, no ale to nie pomogło... w pon mamy coś wymienić... w najgorszym wypadku kolejne 400
Na koniec pojechaliśmy oglądać mieszkanka... no i pocałowaliśmy klamkę... bo właściciel zapomniał się stawić...
pechowy dzień
to sobie ponarzekałam... pewnie juz śpicie Dobranoc...2020
2023 -
Haha Nymeria rozbroiłaś mnie
Aaaagatka miałam taki moment - nie za bardzo podziałalo
Ajka, dobrze, że tylko stłuczka i nic mu się nie stało, ale kasy wspólczuję
A jego nie ma już ponad godzinę i to już mi się nie podoba.. nawet nie ma tel... -
Zaczynam się martwić.. szcególnie, że nasz pies raczej raczej nie jest zaczepno obronny..
-
Może by i lepiej wyszło, ale papierów nie było... z resztą w ten sposób jest z głowy... Nie wiem ile mamy zniżek... Bo auto mamy od 3 lat... ale chyba byśmy wszystkie stracili... a potem jest zwyżka chyba nawet razy 2.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 00:59
2020
2023 -
taaa, znalazł się trochę później, przylazł..
dziś zdziwiony, że mi magicznie przez sen nie przeszło, że dalej jestem zła.. nie no jasne parę godzin sny = wszystko się naprawiło, jest pięknie, słodko, tęcza i jednorożce...
u nas wczoraj babka z sekretariatu prawie zasłabła, do końca tyg na zwolnieniu.. a ja już mam wkurwa jak słyszę drugą koleżankę, która do tej pory ją zastępowała bo ona musi jechać do drugiej jednostki, bo nie wie co robić.. itd..
teoretycznie drugą osobą zastępującą jestem ja.. przy czym - od jakiegoś pół roku jak nie więcej nie robiłam nic w tym zakresie bo A. cały czas ją zastępowała.. pozmieniały się procedury, zmiany w systemie - ja nic nie wiem.. bo nawet jak były spotkania w sprawie zmian to ja na nie nie byłam zapraszana bo "mnie to nie dotyczy".. To teraz niech kuźwa mać nikt ode mnie nie wymaga, że ja usiądę i będą ją zastępować.. w dupę niech mnie pocałują..
idę dzisiaj puścić totka.. może się w końcu poszczęści i będę mogła to wszystko zostawić w pizzzzdu -
Kropka, bo to trzeba sobie wytresować.Śniadania i kolacje mój sobie robi sam a ja sama. Obiady razem -raz on gotuje raz ja.
Sposób jest dobry. Po prostu nie zrobić kanapek raz i drugi i w końcu się połapie.
To jak mu raz na miesiąc zrobię kolacje to mnie po rękach całuje.
A kwiatki są jegoJak zdechły raz i drugi to nagle mu się ich żal zrobiło i zaczął sam regularnie podlewać. Faceci myślą i chcą mieć dookoła ładnie, ale jak wszystko Ty zrobisz to po co oni mają cokolwiek robić.
Naucz się ogarniać swoje sprawy i nie cierpieć na widok rozrzuconych jego ciuchów. W końcu przyjdzie i posprząta.