Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Najważniejsze, że dzieje się to gdzieś tam...
jak my robiliśmy generalny remont tynki, podłogi etc. (wymiana centralnego i rur wody) - to egzystowaliśmy obok tego wszystkiego...
nie zapomnę jak na jakąś radę szkoleniową zamówiliśmy sobie catering - i cieszyłam się jak dziecko, że w końcu jedzenie bez tynkuMorisek28, madlenka lubią tę wiadomość
-
Oj tak, zaliże napewno
To my też mieliśmy na początku taki plan, że robimy sami ale ostatecznie się nie podjęliśmy i ekhem.. raczej dobrze zrobiliśmy
Kena ja sobie wręcz nie wyobrażam mieszkania w takich remontowych klimatach.. 2 lata temu malowanie u teściowej.. niby tylko 2 dni a wyjęte z żyja, wszystko porozpieprzane.. masakra. Teraz powinniśmy przesunąć jedną lampę i doprowadzić prąd w jeszcze jedno miejsce do kuchni. Niby co to, dzień roboty ale i tak ile syfu będzie
Madlenka, zobaczysz, źe jak już się przeprowadzicie to zaskoczy, ja czasem mam wrażenie, że muszę w końcu do końca ogarnąć ten pokój "bejbika" to może wtedy
Uciekam spać zanim po prostu padnę na ryjek, słodkich snów laski! -
nick nieaktualny
-
Kurczę dziewczyny, jesteście tak fantastyczne i tak się do Was przywiazalam albo i uzaleznilam że ciężko coś ominąć a nadrabiać jeszcze gorzej bo Internet u mnie przemarny i coś tam tylko na telefonie łapie. Ogólnie rzecz biorąc to dzieciaki na wakacjach nam przerabaly cały internet i dopiero 22 sierpnia z nowego rozliczenia normalnie będzie działał. W każdym razie czytając Was to uswiadomilam sobie ze kurna ja Was wcale nie znam. Historie przebrniete za mojej kadencji mylą mi się kto do czego ale mimo wszystko mam nadzieję że wszystko nadrobie a Wy mnie dalej będziecie tak cudnie gościć w swoich forumowych progach aż w końcu będę "jedna z Was". Wiem że dziś strasznie ckliwie ale musiałam. Już dawno chciałam Wam to napisać ale jakoś mnie schodzili. No i tyle. Musiałam to napisać
No a troll....hmm zabawne stworzeniemadlenka, Kena1983, kr0pka, Morisek28, Ajka lubią tę wiadomość
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
nick nieaktualny
-
W 100 % zgadzam się z Ważką
Hehe ojciec się nas pyta czy my w ogóle używamy ciepłą wodę bo temperatura " w baniaku" nie spada...
i faktycznie -przynajmniej ja od 3 dni biorę tylko i wyłącznie zimny prysznic = pierwsza minuta to szok...a później błogostan...
-
Jesu czy my mamy jakiegoś pecha że te niunki tak często się tu wbijaja...
Ja miałam fantastyczny weekend, pogoda sprzyja mojemu samopoczuciu baaardzo, aż się dziwię bo większość narzeka, porobilam na ogródku, pęcherz się uspokoił i mogłam pokorzystac z basenu, znajomi wpadli na weekend, pojadlam pysznego grilla, oby częściej takie weekendy
Dobrej nocki łaski :-* -
nick nieaktualny
-
Dobryyyyyyyy...
Ważusia, ja tam mam nadzieję,że jednak coś innego - oczywiście nie związanego z infekcją
Oj, Morisek współczuję - ja bez gorączki...a też mam już dość...
Lecę teraz trochę podziałać na podwórku bo później mogę tego nie przeżyć...