X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
Odpowiedz

Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zetka piękna jest!!! widze nóżki, rączki, główkę, cudo :)

    Zetka lubi tę wiadomość

  • aneczka85m Autorytet
    Postów: 293 137

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jak mi sie chce spac. Mam nadzieje ze mąż niedługo wróci i zajmie się synkiem.

  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nom, machala rączkami i nóżkami :) już niedługo zobaczycie swoje :)

    Aneczko, na pewno będzie wszystko dobrze. Ja tez się bardzo denerwowałam. Będzie dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 19:54

    Nusia, Morwa, stacey lubią tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa no ale macie ślub kościelny? czy tylko cywilny?

  • aneczka85m Autorytet
    Postów: 293 137

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Mój mąż jest wierzący na swój sposób był ministrantem przez wiele lat , byłby księdzem gdyby mu pozwolili mieć żonę , on kocha Boga i wszystkim go przekazuje , mimo tego ,że nosił dredy a co niektórzy księża go negować za to to i tak wierzy.... . Ja wierzę w siebie nie potrzebny mi ktoś dodatkowo ale nie chce negować wiary innych :)

    Kochana każdy ma prawo wierzyć w co chce, wiara nie może być na siłę. ....
    Ja wiem ze Bóg bardzo mi pomaga, chociaż nie zawsze jest kolorowo... ale mam z Kim pogadać wyzalic się itd. Czasem taka szczera rozmowa naprawdę dodaje sił i wiary w lepsze jutro. Nie wiem czy potrafiła bym wierzyć w siebie... człowiek jest tylko człowiekiem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Mamy tylko cywilny dla mnie on jest według prawa tylko ważny i tak też jest , a mężowi nie zależało na kościelnym , powiedział ze jak zmienja swoje prawo to weźmiemy. (Zrazil go ksiądz ale to długa historia )

    Najważniejsze, że oboje się dogadaliście, bo gdyby mąż nalegał na kościelny to byłoby trudniej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Aaa moim skromnym zdaniem trzeba być dobrym człowiekiem , dobrym dla wszystkim i takim staram się być :) i loffciam was nad życie i chciałabym dla was jak najlepiej :) :*

    dokładnie Kochana :) masz 100% racji :) i Ty jesteś cudownym człowiekiem!!

    aneczka85m, stacey lubią tę wiadomość

  • aneczka85m Autorytet
    Postów: 293 137

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    A w sumie wam powiem jeden ksiądz , który wpoi w nim wiarę był alkoholikiem , a koleiny leciał tylko na kasę i leci do teraz jest hazardzista i wszyscy wierni o tym wiedzą :( ma babę na boku więc ogóle żenada chcą go odesłać.
    Wiem kochana o czym mówisz, mi tez nie podoba się jak księża przeliczaja wszystko na kasę i uważam że powinni jak każdy człowiek płacić podatki . Ale wiem ze nie wszyscy są materialistami, osobiście uważam ze Bóg to nie tylko księża.... Nie wyobrażam sobie ze mogłabym żyć z mężem bez ślubu kościelnego, bez błogosławieństwa. ..po prostu czuje potrzebę aby Bóg był z nami. Każdy ma prawo wierzyć w chce, każdy ma wolny wybór.

    Zetka kiedy usłyszałas serduszko pierwszy raz??? Kurcze jak ten czas leci doprowadzić testowalas a już 10 tydzień :)

  • aneczka85m Autorytet
    Postów: 293 137

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    A powiedzcie mi można wierzyć w Boga a nie wierzyć w resztę ? Czy to jest możliwe ? Moje serce jest przepełnione miłością ale nie potrafię wierzyć w ludzkie słowa , w zapewnienia, chce wierzyć w to co sama jestem w stanie stworzyć ale chciałabym mieć przyjaciela który mógłby mnie wysłuchać , któremu mogłabym zaufać. Który nie byl by żywa fałszywa i podstępne osobą.

    Właśnie dla mnie taka osoba jest Bóg. ..wysłucha cerpliwie i po prstu jest przy mnie choc nie raz narozrabialam....czasem da nauczke ale po to abym zmadrzala.

  • aneczka85m Autorytet
    Postów: 293 137

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusia wrote:
    dokładnie Kochana :) masz 100% racji :) i Ty jesteś cudownym człowiekiem!!
    Popieram Nusie, Morwa jesteś super dziewczyna i najważniejsze że się z mężem dogadujecie, a groszek napewno się pojawi szybciej niż myślisz :)

    Nusia lubi tę wiadomość

  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na pierwszej wizycie byłam dopiero w 8 tygodniu, wtedy dzidzia miała 11mm i serduszko pięknie biło :) Na następnej juz 3,92cm i serduszko pika :)

    Co do wiary, ja wierzę w Boga, ale księża mnie irytują. Znam jednego prawdziwego księdza z mojego rodzinnego miasta i jeszcze jednego górala. Nie modle się codziennie, nie chodzę też co niedzielę do kościoła, ale wierzę. I rozmawiam z Bogiem. A tak sobie gadam, pytam, proszę. Wtedy kiedy czuje potrzebę. A nie chodzę do kościoła dlatego, że robiłabym to na przymus, czekając kiedy się skończy i uważam że to by była hipokryzja. Czasami czuje potrzebę żeby to się zamieniło, nie wiem sama. Ale wiem ze Bóg jest i wiele razy mi pomógł :)
    Ale kazdyy ma prawo do własnego zdania i szanuje to mocno :)

    I o wiele bardziej cenie ludzi dobrych, niekoniecznie chodzących do kościoła niż "katolikow" co wyjdą z kościoła i za rogiem dupe obrabiaja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 20:30

    Nusia, aneczka85m lubią tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrocilam właśnie z zajęć i mam takie nerwy na całą tą "rodzine" i na męża , że mam ochote się spakować i wyjechać .. :-/

  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cigaretta, aż tak źle? :/

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zetka wrote:

    Co do wiary, ja wierzę w Boga, ale księża mnie irytują. Znam jednego prawdziwego księdza z mojego rodzinnego miasta i jeszcze jednego górala. Nie modle się codziennie, nie chodzę też co niedzielę do kościoła, ale wierzę. I rozmawiam z Bogiem. A tak sobie gadam, pytam, proszę. Wtedy kiedy czuje potrzebę. A nie chodzę do kościoła dlatego, że robiłabym to na przymus, czekając kiedy się skończy i uważam że to by była hipokryzja. Czasami czuje potrzebę żeby to się zamieniło, nie wiem sama. Ale wiem ze Bóg jest i wiele razy mi pomógł :)
    Ale kazdyy ma prawo do własnego zdania i szanuje to mocno :)

    I o wiele bardziej cenie ludzi dobrych, niekoniecznie chodzących do kościoła niż "katolikow" co wyjdą z kościoła i za rogiem dupe obrabiaja.

    Zetka no to ja mam dokładnie takie samo podejście, też nie chodzimy co niedziele do KOściola, bo nam sie zwyczajnie nie chce, ale staram się modlić codziennie i wierzę w Boga a w księży już niekoniecznie...

    Zetka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Moim zdaniem błogosławieństwo dane przez księdza to nie to samo co dane przez Boga , na wszystko trzeba sobie w życiu zasłużyć, my jesteśmy dobrymi ludźmi pomagamy wszystkim ,bierzemy udział w akcjach harytatywnuch ,wspomagamy instytucje i schroniska, wzięliśmy kota ze schroniska a w przyszłości chcemy w adoptować dzieci . Dla nas pieniądz nie ma wartości liczy się szczęście drugiego człowieka. Tak powinni postępować wszyscy:)

    PIĘKNIE!! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cigaretta co się stało????

  • Madlene84 Autorytet
    Postów: 1721 1007

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zetka strasznie się cieszę, że dzidziusia widać. Slicznosci :)

    She tempka nic nie oznacza, zazwyczaj u mnie spada calkiem w doł dopiero w dniu @ (wiec spadnie w niedziele), a tak odrobine się obniza, wiec sie wszystko zgadza ;)

    She nie wiem co Ci powiedziec, oczywiscie mam nadzieje, ze u Ciebie sie jeszcze pokaze ta druga kreska, ale rozumiem Twoja zlośc i rozżalenie, o którym pisalas wczoraj, i nie wiem jak Cie pocieszyć, bo mnie tez wkurza, ze co chwile słysze ze ta wpadla, albo tamta i zadowolenie z tego faktu nie bardzo, a my sie staramy, celujemy w ta owulke w 99% i... nic. Chociaz oczywiscie Twoja sytuacja jest nieporownywalna do mojej, to rozumiem co czujesz.

    Zetka ja w wakacje 2 lata temu wysłałam moich do polski na 3 tyg. Remontowalismy cale mieszkanie i nie bylo nawet gdzie spac. Tam tydzien byli nad jeziorem z ciocia i wujkiem i kuzynka, a pozniej 2 u babci. Nie mieli biletu powrotnego, az powiedzieli ze juz chca do domu :) Dali rade, mieli ciagle tyle atrakcji, ze nie mieli czasu ze mna rozmawiac na skype ;) To tylko ze mna bylo gorzej, ale ze remont to tez na szczescie nie mialam tyle czasu aby mysle :)

    Morwa ja troche tak mam, wierzę w Boga całym sercem, za to nie koniecznie w księży. Też sie zraziłam nie raz i nie dwa. i Zgadzam się z Zetka w 100%

    Morwa takich ludzi jak Ty to ze świeczka w reku, jesteś cudowna, i wierzę że tylko cudowne rzeczy będą Cię spotykały.

    Zetka lubi tę wiadomość

    Emilka 10 lat & Davidek 7 & Philipek ♡
    zrz6e6ydhjw308do.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahh ledwo wyszłam z domu to przyjechała szwagierka z mężem i dziećmi i oczywiście z teściowa pili kawke. Teściowa nagle do mojego męża mówi, że ma przynieść to ciasto co dzisiaj robiłam, a mąż mówi, że nie , a teściowa na to, że się czaiłam z tym ciastem, że się nie chciałam przyznać itp i szwagierka mówi : no przynieś to ciasto, do kawki sobie zjemy !!
    Teraz mi to mąż opowiadał, że teściowa zła jest, że zanioslam to ciasto od razu do lodówki (mamy osobną lodówkę na górze) . Na szczęście mąż ich nie poczestowal.. pomyślcie sobie jaki szczyt bezczelnosci. Co to ja mam taki nakaz żeby moimi wypiekami je czestowac? Zero prywatności. . Niech se sama upiecze ://///

    Mam nadzieje, że cos z tego rozumiecie bo pisze na szybko z tel.

  • Zajsonek Autorytet
    Postów: 2474 2401

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka <3
    długo mnie nie było :)
    U mnie w tym cyklu praktycznie zero szans :P
    Odpuściliśmy ten cykl, także na niego nie liczę.
    A teraz żałuję :(
    Lipa..

    dqprj44jt7qos0i5.png
    dqprj44j14rw1kad.png
  • Zetka Autorytet
    Postów: 3307 3692

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, ale nie możesz tak wszystkiego życzyć innym, musisz też sobie i uwierzyć że naprawdę szybko się uda :)

    Madlene kochana, mam bardziej ze tak samo jak u She ta @ nie nadejdzie <3

    A ten czas rozłąki zobaczymy :) mam nadzieje ze będzie dobrze :)

    Dziewczynki, jakbym juz się nie odezwał dziś to kolorowych snów Wam życzę i miłego weekendu. I trzyma kciuki <3

    Cigaretta, masakra. Szybko buduje domek i będziecie mieli spokój :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 20:56

    Nusia lubi tę wiadomość

    82doh371efo4yjxe.png
    82doh371ee36m5no.png
‹‹ 255 256 257 258 259 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ