Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Kalika, a jak Ty się czujesz?
Jakiś ten miesiąc niezbyt szczęśliwy...
Morwa,strasznie dziwne jest to że nikt nie zauważył wcześniej co się działo w jajowodzie...moja bratowa też miała ciążę w jajowodzie i to dużo później zdiagnozowaną niż u Ciebie ale ocalili jajowód, dlatego też dziwne że u Ciebie się nie dało...to na pewno dobry szpital jest? -
nick nieaktualnyMorwa z jednym jajowodem da się zajść w ciążę, pamiętasz jak kiedyś mnie pocieszałaś, że mimo jednego jajowodu mam 25% szans ? Nie myśl teraz o żadnej endomendo. Najważniejsze jest abyś doszła do siebie po zabiegu, nabrała sił fizycznie i psychicznie! Z czasem jakoś wszystko się ułoży! A tych lekarzy bym udusiła! Jak mogli nie zauważyć torbieli i dopuścić do takiej sytuacji?! Co za kraj...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2015, 13:31
-
Morwa kochanie :*
Tak mi przykro skarbie, jestem z tobą duchem ♡
Będzie wszystko dobrze, nie myśl kochanie o żadnych endo i innych podłych chorobach :*
Zobaczysz niedługo się wszystko ułoży i będziesz miała swoje upragnione maleństwo ! ♡
Życzę Ci tego z całego serduszka jak nikomu innemu :*
Zasługujesz na to ! :*
Tyle kochanie przeszłas
Trzymam mocno za Ciebie kciuki i wspieram z całych sił, tak jak tylko mogę kochanie ♡
She kochana tak mi przykro ♡ tule mocno kochanie :* trzymam kciuki za Ciebie :* -
nick nieaktualnyGrrrr Morwa mam takie nerwy na tych lekarzy, szczególnie na tą która opisujesz. Co za tempa dzida !!!!! Mąż ma dobry pomysł, napiszcie skargę, przez tą pożal się Boże "lekarke " nie dość, że straciłas fasolkę, to jeszcze jajowód, jeszcze chwila i było by gorzej
Boże widzisz i nie grzmisz! -
Morwa, siedze i placze, nie wiem co powiedziec. Wiem, ze to nie pomaga, ale trzymaj sie :*
She
a mialo byc tak pieknie. Co za cholerny dzienMałgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
nick nieaktualnyCholera, aż się zdecydowałam odezwać...
Morwa, strasznie mi przykro, że tak się wydarzyło brak słów na tych lekarzy i na to wszystko...
Kalika, miałam podobną sytuację luty/marzec, też 5 tydzień i ładny test. Polecam wiesiołek, żeby ruszyło i oczyściło się bez interwencji szpitalnych
Trzymajcie się dziewczyny! Ja Was dalej podczytuję i trzymam za Was kciuki Tylko, jak zresztą początek roku pokazał, jestem zbyt konfliktogenna, żeby się udzielać -
D-dawna, jezeli dobrze pamietam, to piszesz ksiazki? Udzielaj sie, do nastepnego konfliktu znowu troche pogadamy co u Ciebie?
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
nick nieaktualnyJa wohl, można na mnie starym pseudo wołać, albo po prostu D
Co u mnie? Psi patrol w tle.
Wczesne poronienie na przełomie lutego i marca, na zasadzie zrobiłam test (cholernie późno wyszedł, chyba dopiero tydzień po terminie @) i tego samego dnia się plamienie zaczęło. Leżałam 3 dni z dupkiem, ale po tych 3 dniach kreska zbladła, więc sobie darowałam. Lekarz mnie nastraszył czyszczeniem w szpitalu, więc wzięłam sobie za punkt honoru przetestowanie wszystkich sposobów na wywołanie skurczów macicy
Teraz się niby dalej staramy, ale jakoś zdemotywowana jestem. I szczerze, jakby miało się tak jeszcze raz zdarzyć, to wolałabym chyba nie zachodzić
Cieszę się, że u Ciebie, Kotowa, wszystko w porządku. Czy przyjmujesz jakieś elektrolity na te wymioty? Pamiętam, że jak bratowa męża była w ciąży i rzygała do 4mca włącznie, to jej właśnie dawali jakiś Gastrolit czy inny Acidolit. -
Morwa tule, tule, tule! To straszne, co Cie spotkało, ale wierzę, że to juz koniec nieszczęść jakie na Ciebie miały przypaść. Wyczerpalas juz limit! Teraz czeka Cię rekonwalescencja i powrót do starań uwienczony piękna pojedyncza owulacja i zagniezdzeniem sie małej zdrowiutkiej fasolinki w najprzytulniejszym kątku Twojej macicy, gdzie będzie rosła piękna i zdrowa przez 9 miesiecy, aby potem trafić w Twoje objęcia. Jestem myślami przy Tobie:*
She przykro mi:( A taka miałam nadzieję, że to ciaza:/ Uda sie następnym razem:)
D-dawna duzo tego wiesiolka trzeba brać? Dlugo trwało u Ciebie zanim pojawiło sie krwawienie?
06.2015 - nasz aniołek:*
-
nick nieaktualnyJa brałam 4 kapsułki, tak jak na poprawę śluzu, bodajże 2 dni brałam po odstawieniu dupka, do tego ciepłe prysznice i przyszło krwawienie normalne.
Bolało trochę mocniej, niż zazwyczaj, natomiast nie mogę powiedzieć, żeby było jakieś dłuższe czy strasznie obfite.
Mam nadzieję, że u Ciebie też bez komplikacji się wszystko oczyści i dostaniesz od razu zielone światło -
Ja tez dzisiaj masakra. Przed chwila się poryczalam.
D-przypomnij nick jak możesz bo ja Ciebie pamiętam ale kurde nie kojarzę pseudo
Dziewczynki, macie te skurcze przepowiadajace? U mnie odkąd mały główka w dół to bardzo często je mam, szczególnie jak chodzę czy stoję. Teraz robiłam obiad i w przeciągu 3minut miałam 4skurcze. Trochę mnie to stresuje. Szyjke mam 35mm.