Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde, dziwne te laby. Mąż zawiózł mi dziś mocz do Invicty i Juz mam wynik, a mówili mu ze po 17
Nataliano, kciuki!
Malagosiu, za Ciebie szczególnie mocno, jedziemy na tym samym wózku. Dziś zapytam gina co w przypadku gdy się nie obróci.
Triss, co u Ciebie? Na jakim etapie teraz jesteście? T, n wiem na jakim tylko nie wiem dokładnie jakie to dni miały być
Magda, trzymaj się dzielnie. A dla Maluszka dużo zdrówka. On się wcześniej urodził?
U nas leje, wieje ale dalej duszno.
-
Zetka wrote:Magda, trzymaj się dzielnie. A dla Maluszka dużo zdrówka. On się wcześniej urodził?
Nie urodził się normalnie w terminie, tylko chyba jakiś bardzo chorowity:( ma dopiero 5 tygodni i już drugi raz w szpitalu... w ogóle to moja bratowa miała z nim ciężki poród, z pierwszą córeczką o wiele łatwiej poszło, a między maluchami tylko 300g różnicy wagowo było. Przy pierwszym pobycie w szpitalu miał zapalenie ucha (chyba zostały mu wody płodowe jeszcze i stąd te zapalenie) i zapalenie dróg moczowych, nie wiadomo skąd; a teraz szukają - krew i mocz ma dobre wyniki, ale jeszcze patrzą czy to nie coś wirusowego. Na dokładkę przy pierwszym pobycie w szpitalu okazało się, że ma pęknięty obojczyk - na pewno przy porodzie musiał pęknąć...ehhh szkoda słów. Oby tylko szybko wyszedł... -
Zetka etap stymulacji, w piatek idę do kliniki i beziemy ustalać termin punkcji. Myślę ze gdzieś początek przyszłego tygodnia
Nataliano trzymam kciuki za wynik :*
Magda rety..a co u takiego maleństwa z peknietym obojczykiem robią? dużo zdrówka dla niego !
-
triss wrote:
Magda rety..a co u takiego maleństwa z peknietym obojczykiem robią? dużo zdrówka dla niego !
Nic nie robią właśnie samo się musi zrosnąć, tylko trzeba na tę rączkę bardzo uważać, bo go na pewno boli. Ja to w ogóle nie rozumiem jak można tak przyjmować poród, żeby dziecku pękł obojczyk...przecież to takie małe, że się powinno 100xbardziej uważać, no ale szkoda gadać...Mam nadzieję, że teraz szybciej go wypuszczą, bo ostatnio leżał 1,5 tygodnia. Najgorzej, że mój brat jest u nas na urlopie i nie wiem co zrobią jak bąbla nie wypuszczą a on będzie musiał do pracy wracać... -
U takiego maluszka nawet secjalne uważanie podczas porodu nic nie da. Czasami tak jest ze podczas porodu dochodzi do pęknięcia obojcxyka. Moja siostrzenica tak miała. Mama potem musi zsdbać aby ta rączka była zawsze unieruchomiona. Czyli że trzeba dzidziusiowi tą rączkę ciasno zawijać pieluszką do ciałka. Po ok. Dwóch tyg juz powinno być wyleczone
-
Doda wrote:U takiego maluszka nawet secjalne uważanie podczas porodu nic nie da. Czasami tak jest ze podczas porodu dochodzi do pęknięcia obojcxyka. Moja siostrzenica tak miała. Mama potem musi zsdbać aby ta rączka była zawsze unieruchomiona. Czyli że trzeba dzidziusiowi tą rączkę ciasno zawijać pieluszką do ciałka. Po ok. Dwóch tyg juz powinno być wyleczone
-
Magda, mam nadzieję że Maluszek szybko dojdzie do siebie.
Triss, kciukam strasznie mocno.
My po wizycie - Michaś główka do góry, ale ma podobno jeszcze miejsce. Waży ok 2100g. Szyjka w miarę. Mam wytrzymać jeszcze 4tyg
Gosiu, a jak u Ciebie?
Ale tu dziś cisza
-
Złamany obojczyk to najczęstszy uraz przy porodzie. Nic z tym nie robią, tylko trzeba uważać na niego i rączkę. Zrasta się podobno bardzo szybko.
Zetka, uparciuch z tego Twojego. Poczytaj o ćwiczeniach pomagających się obrócić, może pomoże I dużo chodzić, wtedy ponoć cięższa głowa idzie w dół.
Zetka lubi tę wiadomość
-
Ja słyszałam, że zdarzają się przypadki niewspółmierności barkowej i lekarze często specjalnie łamią dziecku obojczyk żeby mogło wyjść.
Zetka, w takim razie wielkie odliczanie do 4tyg, już niedługo będziesz tulić Michasia
Malgosia, Twoje bezpieczeństwo i dziecko jest najważniejsze więc głowa do góry cesarka nie jest taka zła, na pewno łatwiejsza niż poród SN
Morwa, super że urodziny się udały oby każde następne były takie
Nataliano, trzymam kciuki za betę!
Magda, Niepokorna, jak się czujecie?
Triss, powodzenia na punkcji
Dziewczynym gdzieś na głównej stronie forum powinni ostrzec, że przy prowadzeniu wykresu każdy spadek mocno odbija się na nastroju Program ovu płakał jak zaznaczał mój wykres...Zetka, triss lubią tę wiadomość
-
No właśnie ze względu na szyjke lekarz nie kazał mi łazić za bardzo. Nawet jak mamy urlop za tydzień to raczej kręcił nosem na jednodniowe wyjazdy.
4tyg to minimum, chciałabym tak z 6
Gosiu, mam nadzieję że się obróci Twoja córcia!
Dziś mój lekarz powiedział ze te cwiczenia to ściema, ale on w ogóle taki antygooglowy jest
Dziewczyny, co u Was?
Morwa, kiedy masz wynik, bo zapomniałam?Astrate, juwelka lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny:) u mnie dziś znowu się gorący dzień zapowiada, chociaż dobrze że już nie upalny:)
Astrate czuję się nie najgorzej, nie licząc mdłości które męczą mnie tak do południa...w czwartek idę do mego rodzinnego lekarza po zwolnienie, to trochę odsapnę. Plus, że brzuch mnie już tak nie boli jak wcześniej:)Astrate lubi tę wiadomość
-
Gosia jeszcze się Malutka może odwrócić wiec trzymam kciuki. Za Michasia tez
Zazdroszczę Wam tej.pogody bo u nas 16 stopni i pada od wczoraj.
U mnie nieźle. Wciąż brakuje mi sił i mojej zwyczajnej energii ale chyba już i tak jest lepiej. Mdłości juz nie są takie ciągłe tylko chwilowe, jeszcze to niskie ciśnienie powoduje że czuje się jak na kacu
Myślicie że wyjazd pod namioty w ciąży to głupi pomysł?
Snio mi się dziś ze się Maleństwo pchalo na świat za wcześnie a ja się modlilam o kasy dodatkowy dzień. W końcu już było ok ale się okazało ze dziecko dużo i cesarka. Nożem rozcieli brzuch i wyjęli dziewczynkę. ...taka 2 letnią. ... czarna z burza loków hahahaha
Się okazało ze mój mąż czarnoskóry. .. a dziecko.od.razu umialo chodzić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 09:12
Zetka, kalika lubią tę wiadomość