Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż ma dzisiaj swój debiut w hotelu na recepcji. Jestem ciekawa jak mu się tam pracuje Napisał mi tylko, że już uzbierał 13£ z napiwków To prawie tyle, co za dwie godziny pracy
Jestem taka podekscytowana, że zupełnie nie chce mi się spać. Zresztą spałam od 17:00 do 20:30, więc się wyspałamAstrate lubi tę wiadomość
-
Kalika,test robilam jakos tydzien temu i byl negatywny. Wydaje mi sie ze implantacja byla w sobote dlatego nie wyszedl :p
Niepokorna, nooo mam nadzieje ze to ciaza Duzo kremowego sluzu, nabrzmiale obolale piersi,wysoka zamknieta szyjka i brak okresu jeszcze nigdy mi sie tak nie wydluzyl...moj najdluzszy cykl w zyciu trwal 33dni a dzisiaj juz 39
Gratuluje pracy meza! Oby jak najwiecej napiwkow przynosil )))
Juwelaka powodzenia!magdaM85 lubi tę wiadomość
-
NIEPOKORNA gratulacje dla męża! Mam nadzieję, że będzie zadowolony z pracy
Astrate dołączam się do trzymających kciuki Wygląda obiecująco
My wczoraj z mężem zrobiliśmy sobie wieczór dla nas. Bez komputerów, telefonów itp. A zapomniałam Wam napisać, że według mojego gina owulacja była nie później niż 20.06 czyli w 18 dc, bo teraz jajniki są czyste, więc pęcherzyk na pewno pękł Tym późniejszym pozytywnym owu mam się nie przejmować, więc się nie przejmuję.Astrate lubi tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Madlene84 wrote:Zetka jak Ty sie czujesz?
Agatko jak u Ciebie?
No Zetka coś sie nie odzywa. Kochana jak tam u ciebie? Jesteś w domu?
A u mnie tragicznie nie jest, ale nie miałabym nic przeciwko gdyby było odrobine lepiej Jak troche pochodzę to od razu brzuch twardnieje i pobolewa. No ale nie mam szans na ciagle lezenie, bo jestem sama z synkiem w domu. A on jak to dziecko, chce chodzić, coś robić, ciagle bawić sie Ale jeszcze tylko tydzień bedzie w domu, bo od 3 sierpnia zaczyna przedszkole.
Juwelka czekamy na Tumusia;) Moze uda ci sie jeszcze dziś go zobaczyć!
Astrate co za emocje! Planujesz robić znów test?
Morwa a ty pilnujesz tego dziecka? Bo jakos nic nie piszesz. -
nie chce narazie robić testu Boje się że wyjdzie negatyw a tak żyję sobie w błogiej nieświadomości
Jeżeli to rzeczywiście ciąża, bo według gina przydatki mam czyste a macica powiększona jak na ciąże to mój wykres miałby spokojnie szansę na miejsce w pierwszej trójce 'najgorszych' wykresów ciążowych Byle do 29.07, mam wizytę u gina zobaczymy co powie
Agatka83, ile lat ma Twój synek? Już od sierpnia do przedszkola, moja idzie dopiero od września Pierwszy raz...chyba wyleję morze łezWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 10:02
-
Cześć dziewczyny.
U nas wciąż nie ma śladu po lecie.
Ja póki co czuje się nieźle dziś ale to się zmienia jak w kalejdoskopie. Marzy mi się juz moje wieczorne sushi ahhaha.
właśnie wczoraj doszłam do wniosku ze w listopadzie będę leciała na kilka dni do pl bp synkowi musze testu alergiczne porobić i tam jest jedna taka restauracja której mogę zaufać wiec.... na pewno zahacze
Siedzę w szkole i liczę ze lada moment będę mogła iść do domu bo kolejny projekt skończony. .. a za tydzień egzaminy.
Agatka wytrzymasz jeszcze trochę
Dobrze zw u Nusi ok. Ale i tak się modlę aby jej cud ja zaskoczył
Astrate podziwiam... w życiu bym nie wytrzymala w takiej niepewności! -
Kalika, współczuje bolesnego okresu...oby to był ostatni raz
Co do cierpliwości to przypomniała mi się taka anegdota:
facet prosi Boga o przysługę
-Panie Boże, proszę daj mi dużo cierpliwości...
...tylko szybko!...
Idealnie opisuje to moją osobowość
Po prostu się boję..że kreska wyjdzie za jasna albo w ogóle nie wyjdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 12:07
D-dawna lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj kompletnie nie mogłam zasnąć w nocy. Zasnęłam dopiero około 05:00 nad ranem. Straszne to było. A obudziłam się o 11:00. Ponoć bezsenność w ciąży jest całkiem normalna A w dzień bym spała. Dziwne to wszystko.
kalika,
Trzymam kciuki za ten cykl. Oby się zazielenił
A co do pracy męża to bardzo mnie ona cieszy. Choć przyzwyczaiłam się, że jesteśmy ciągle razem. I stresuje się, bo on ma tam bardzo ładne koleżanki na recepcji, dają mu dobry posiłek w trakcie pracy. Boję się, że nie będzie mu się chciało wracać do ciężarnej żonyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 12:45
kalika lubi tę wiadomość
-
Niepokorna, to że żona jest ciężarna, nie oznacza, że od razu brzydka. Czuję, że jesteś odpicowaną laseczką, a poza tym ciążowy brzuszek jest ponoć sexi - tak twierdzi przynajmniej mój mąż ;P
Astrate no wykończysz nas nerwowo! ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 13:19
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Astrate buduje atmosfere
Kupilam 5 kilo ogorkow, cos teraz musze z nich zrobic Czyli popoludnie w kuchni
Niepokorna ja tam w nocy tez spie gorzej niz kiedys i gorzej niz w dzien, ale spie
Ty sie recepcjonistkami nie przejmuj, kobiety sa w kolo, takze nie uchronisz go, no i pameitaj, ze wybral Ciebie