GRUDNIOWE **CUDA** - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Boże jaka ja jestem głupia!!! Czytam teraz o tym spadku temperatury i jak to wspaniale jest w takim dniu się rano bzykać. A ja zamiast zgwałcić rano męża to mu pół godziny płakałam, że jestem bezpłodna ((
-
nick nieaktualnyMalgonia bez takich!! Nie jesteś głupia!! Tak jak każda z nas chcesz bardzo dzidziusia ważne żeby w ogóle się bzykać w okolicach ovu :*
A to moja gwiazda
pilik, summer86, blue00, Yoselyn82, Bocianiątko, PodwojnaMamaWdwupaku, Karolina90, Malgonia, Bunia86, KateKum, KateHawke, Flowwer, Madżka89, Lena21, staraczka1111, Karma88, Koteczka82, Czrna 81, nowa na dzielni, Lunaris, lamka lubią tę wiadomość
-
Słyszałam że w Polsce brzydko, mokro i zimno więc przesyłam wam dużo dużo słoneczka
Bienvenidos mis Amigos
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e08edcbd4196.jpg
olik321, Bocianiątko, blue00, Malgonia, Bunia86, KateKum, pilik, Flowwer, Lena21, staraczka1111, Koteczka82, Czrna 81, Jedna_z_Wielu, Izape_91, lamka lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Karolina90 wrote:Bunia super psiaczek do zacalaowania :-*
Flo to pewnie przez nerwy mi pomaga smecta ale nie wiem czy w ciąży można ją stosować
A To Mój Majami - tak dziś prosił przy śniadaniu:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/10b6c0d0e470.jpg
Karolina, jaki z niego słodziak taki do wytulaniaKarolina90, KateKum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malgonia wrote:Boże jaka ja jestem głupia!!! Czytam teraz o tym spadku temperatury i jak to wspaniale jest w takim dniu się rano bzykać. A ja zamiast zgwałcić rano męża to mu pół godziny płakałam, że jestem bezpłodna ((
Flo moje kciuki zaciśnięte najmocniej jak się da!!! :****
Reset, cudownego wyjazdu postaram się w końcu kiedyś wysikać te dwie kreski
Ja też wczoraj przez przypadek dokupiłam trochę ozdób choinkowych tylko, że moje koty robią sobie z nich świetną zabawkę wiec kupujemy tylko plastikowe lub styropianowe.... a były wczoraj takie piękne szklane! i namawiam M żeby w tym roku kupić ukorzenioną choinkę w doniczce zamiast ciętej
Milej soboty Kochane! :***
Flo, Ania czekam na cudowne info!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2017, 10:11
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualnyRucola wrote:dziękuję za ten komentarz. jestem teraz dużo spokojniejsza, bo jakos tak boję się zrobić krok dalej w kierunku weganizmu przy staraniach, tym bardziej, ze wokół opinie mocno negatywne i zastraszające...
Nie rozumiem dlaczego jezeli organizm i my sami dobrze reagujemy na taki sposob odzywiania to nic nie stoi na przeszkodzie u nas znowu przejscie na weganizm pomogl przy staraniach. Jak nigdy zachodzilam w ciaze miesiac po miesiacu. Fakt ze byly to biochemiczne ale w koncu sie udalo
I wcale nie trzeba spozywac duzo soi jak to nie ktorzy sobie mysla. My praktycznie jej nie spozywamy bo nie lubimy produktow sojowych. Najwazniejsze to eksperymentowac w kuchni zeby dania nie byly nudne i zeby nie jadlo sie wkolko tego samego.
Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, bety i II kreski :* -
Frelcia lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Frelcia wrote:
Psina słodziaśna
My sie sporo bzykamy, niestety "łif not hepi ending", więc śledzę ten kalendarzyk w poszukiwaniu najlepszego z najlepszych dni, bo dzień po dniu to nie ma szansy wczoraj miałam wieczorem focha na męża, że tylko ja się staram żeby ego dziecka doczekać, a z rana byłam pewna, że po zawodach...
Już mu napisałam, że ma leżeć i pachnieć jak wrócę, a sama zacznę chyba do św. Rity się modlić o Bożonarodzeniowy cudWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2017, 10:33
-
Frelcia ja z natury taka pogodna jestem, co nie znaczy że gdzieś tam w środku nie przeżywam. Ale staram się tłumaczyć sobie że jeszcze mlze będzie dobrze i cieszyć się z tego co mam psiaka masz cudnego! Co to za rasa ?
Karola Ale świetny psiak !! Piękny
Yose Ale Ci dobrze! Bycz sie ile wlezie zwiedzaj i podziwiaj
Co do Włoch to ja byłam 2 razy. Pierwszy na swoim małym panieńskim z przyjaciółką. W 3 dni zwiedziliśmy tyle miejsc przejechalysmy tyle kilometrów że zapomnialysmy się napić pod ten panieński zwłaszcza że ja kierowca byłam A drugi raz 3 tygodnie na Sycylii. Prawie całą Sycylię przejechaliśmy. Było pięknie i spotkaliśmy samych przemilych WłochówMalgonia, Yoselyn82, Karolina90 lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
summer86 wrote:Malgonia, jak długo się już staracie?
Czwarty miesiąc, niby niedługo, ale zważywszy na problemu u mojego brata (problemy genetyczne) i mój wiek to trochę się stresuję. A że mogę liczyć na maksymalnie dwa skuteczne byzkanka w okresie okołoowulacyjnym to już w ogóle nie śpię po nocach tylko sprawdzam śluz -
Dzień dobry.
Ja wczoraj padała z iPadem na nosie. U mnie też chyba jakieś paskudztwo się przyplątało. Moja praca pozostawia wiele do życzenia, ale postanowiłam, że daje na luz i skupiam się na bzykaniu. Jakbym zmieniła prace to znów musiałabym odłożyć starania na kolejne dwa lata, a stara już jestem jak nic.
Miłego dnia Wam życzę i uciekam myć okna -
nick nieaktualny
-
Malgonia wrote:Czwarty miesiąc, niby niedługo, ale zważywszy na problemu u mojego brata (problemy genetyczne) i mój wiek to trochę się stresuję. A że mogę liczyć na maksymalnie dwa skuteczne byzkanka w okresie okołoowulacyjnym to już w ogóle nie śpię po nocach tylko sprawdzam śluz
Malgonia, a ile masz lat?
Przepraszam, że tak wypytuję, ale trochę się zmartwiłam tonem Twoich postów. Przy tak krótkim okresie starań aż taki stres oraz kryzysy nie są dobrym pomysłem.
Owszem, możesz robić badania, upewniać się po kolei czy wszystko gra, ale jeśli chodzi o seks i starania musisz spróbować trochę wrzucić na luz (wiem, wiem najbardziej znienawidzone hasło staraczek), bo jeśli nie daj Bóg mielibyście się starać np. rok jak wiele z nas to szybko się wypalisz i może to źle wpłynąć na Waszą relację.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki. Nie odbieraj źle tego co napisałam, to tylko wynika z troskiBocianiątko, KateHawke, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
Bunia ja też byłam 3 razy we Włoszech. Dwa razy to taka objazdowa trasa była ale dużo zwiedziliśmy a teraz w maju byłam w Wenecji Włochy też są piękne.
Będą w Rzymie zrozumiałam przysłowie ruch jak w RzymieBunia86, Flowwer lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Frelcia super nasz też adoptowany Ale pracujemy nad nim cały czas. Jest już dużo lepiej Ale nadal się boi. Jak coś spadnie czy na klatce ktoś głośno coś powie to się chowa. Boi się facetów do emka tak naprawdę przekonał się dopiero jak wylądowałam w szpitalu, wcześniej był bardzo ostrożny. Teraz jest miłość Ale na dzieci siostry warknąl. Do młodszego nawet wystartował, mam nadzieję ze to że strachu bo był u nas dopiero tydzień, a tu tyle osób nagle przyszło, dzieci narobiły krzyku a pies nie wiedział co się dzieje miałam wrażenie.
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Yos pięknie tam!
Czyli dziś trzymamy kciuki za Flo i Anie? Czy za kogoś jeszcze?
Wszystkie negatywne testy i bety ojojowuje!
Mój ovulak jaśniej wiec liczę ze normalnie będzie ciemnial po @. I jakieś podniecenie mi się włącza właściwie od czerwca mieliśmy przerwę w staraniach. A ja chyba Lubie ten czas. Oczekiwanie. Podniecenie. Nawet jak się nie udaje to szybko się zbieram do akcji. No lubię te staraniasummer86, Malgonia, Bunia86, KateHawke, pilik, Koteczka82, Lunaris, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
-
summer86 wrote:Malgonia, a ile masz lat?
Przepraszam, że tak wypytuję, ale trochę się zmartwiłam tonem Twoich postów. Przy tak krótkim okresie starań aż taki stres oraz kryzysy nie są dobrym pomysłem.
Owszem, możesz robić badania, upewniać się po kolei czy wszystko gra, ale jeśli chodzi o seks i starania musisz spróbować trochę wrzucić na luz (wiem, wiem najbardziej znienawidzone hasło staraczek), bo jeśli nie daj Bóg mielibyście się starać np. rok jak wiele z nas to szybko się wypalisz i może to źle wpłynąć na Waszą relację.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki. Nie odbieraj źle tego co napisałam, to tylko wynika z troski
Mam 33 lata - "jeszcze nie starość, ale już nie radość"
Ja trochę mam taki charakter, ze wszystko bardzo przezywam. Nie znam pojęcia wrzuć na luz, bo ja na luzie nie jestem nigdy. Nawet wakacje to dla mnie stres no taka już jestem. A ze mój maż przyzwyczajony jest że on to jest od rzeczy którymi ma ochotę się zająć a wszystkim innym musi się zająć ktoś inny no to cały ciężar poczęcia spadł na mnie.
Wiem, że są dziewczyny które latami się starają i że może nie powinnam tak biadolić. Przepraszam, mam zły dzień