Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduję, że też skorpion
-Monika-, Jedna_z_Wielu, Meśka, Agniechaaaa, Flowwer, Czrna 81, KateKum lubią tę wiadomość
-
Malka, beta piękna, cieszę się bardzo! Też miałam plamienia w 14 i 15 dpo. Przeszło gdy zaczęłam brać duphaston, teraz póki co ucichło. Udanego weekendu
Agniechaaa, uwaźaj jutro na siebie Kochana Mocno nadal trzymam kciuki za Was!Agniechaaaa, malka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurczę dziewczyny mam mega stres, wczoraj wieczorem pojawiło się u mnie brązowe plamienie:( dość spora ilość brązowego śluzu, ale zaraz przeszło. Biorę duphaston 3x1 i nospę ale jajniki nadal kłują i ciągnie w pachwinach, mam delikatne bóle na środku podbrzusza. Gin kazał zrobić kolejne hcg dopiero 17.10 chyba się nie doczekam, jak myślicie jest sens szukać dzisiaj laboratorium i zrobić dla spokoju? Ostatnie robiłam 12.10 termin spodziewanej@ to 19.10.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2017, 07:14
-
nick nieaktualny
-
Monika a kiedy zamierzasz testować?
Blue znam to uczucie... jestem cztery miesiące po poronieniu i dla mnie pierwsze dwa były najgorsze. Ten instynk, który się rozhulał rozsadzał mnie w środku. Teraz nadal bardzo chcę i czekam i się niecierpliwię, ale nie czuje już w środku tego napięcia strasznego. Trzymam kciuki żebyś jak najszybciej mogła wrócić do starań i żeby szybciutko się udało!
KateKum trudne pytanie, na pewno sprawdzenie jak wszystko wyglada, jak endometrium i czy zagojone ładnie. Mi chyba na wszystkie pytania dziewczyny na forum odpowiedziały i idąc do lekarza już szlam dla formalności i sprawdzenia na usg czy ok ...
Ja się stresowałam że coś nie tak bo wczoraj już 7dpo a piersi nadal takie byle jakie, to jak mi w nocy dały czadu i zaczęły boleć to spać nie mogłam. Więc przynajmniej z progiem nic się nie pochrzaniło...KateKum lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyblue00 wrote:Możesz zrobić aczkolwiek plamienia na początku się zdarzają.
-
KaroMi, jesli masz byc spokojniejsza, to powtórz
U mnie pozastrzykowy ból sutków minął cycki nadal jak dwie bomby, ale nic dziwnego, to moj standard 7 dpo obawiam się jednak ze nic z tego... a tu jakiś chochlik siedzi na ramieniu i krzyczy: testuj w poniedziałek! powiedziałam to M, a on na to: to testuj! ech...
Pozdrawiam z Torunia! :***KaroMi lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBocianiątko wrote:KaroMi, jesli masz byc spokojniejsza, to powtórz
U mnie pozastrzykowy ból sutków minął cycki nadal jak dwie bomby, ale nic dziwnego, to moj standard 7 dpo obawiam się jednak ze nic z tego... a tu jakiś chochlik siedzi na ramieniu i krzyczy: testuj w poniedziałek! powiedziałam to M, a on na to: to testuj! ech...
Pozdrawiam z Torunia! :***u
Ja się zastanawiam, bo u mnie to i tak bardzo wcześnie. Nie wiem.nawet jaki powinien być przyrost mniej więcej od tego 13,64 w czwartek. Siedzę w pracy i was podczytuję i jest mi raźniej. Tylko to kłucie niepokoi. To mój 9dpo i znów robiłam test rano,nadal ledwo cień cienia. -
Plamienia zdarzają się całkiem często, u mnie też występowały mimo brania duphastonu. Raz pojechałam w nerwach do ginekologa, ale mnie uspokoił, że nie widzi na usg żadnego krwiaka, śuzówka się nie odkleja, świeżej krwi nie widać więc raczej nie ma powodów do obaw.
Plamienie u mnie zawsze było brązowe, nigdy czerwone.KaroMi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaroMi wrote:Bocianiątko testuj w takim razie poniedziałek!
Ja się zastanawiam, bo u mnie to i tak bardzo wcześnie. Nie wiem.nawet jaki powinien być przyrost mniej więcej od tego 13,64 w czwartek. Siedzę w pracy i was podczytuję i jest mi raźniej. Tylko to kłucie niepokoi. To mój 9dpo i znów robiłam test rano,nadal ledwo cień cienia.
Bocianiątko nie ma czegoś takiego u Ciebie ze się nie udało, przecież Ty w ciązy jestes!!!KaroMi, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyadmiralka wrote:Plamienia zdarzają się całkiem często, u mnie też występowały mimo brania duphastonu. Raz pojechałam w nerwach do ginekologa, ale mnie uspokoił, że nie widzi na usg żadnego krwiaka, śuzówka się nie odkleja, świeżej krwi nie widać więc raczej nie ma powodów do obaw.
Plamienie u mnie zawsze było brązowe, nigdy czerwone. -
nick nieaktualnyMonika,w sumie się trzymam,ale jak wczoraj pojechałam do pracy z l4 i zobaczyłam spojrzenia pełne współczucia oraz usłyszałam słowa otuchy to niestety się rozkleiłam i całą drogę powrotną do domu chlipałam,a tak to ok,byle za dużo nie myśleć.Fizycznie też dobrze aczkolwiek krwawienie znów się zwiększyło,jest takie bladoróżowe z ogromnym dodatkiem śluzu plodnego,to normalne?
-
nick nieaktualnyblue00 wrote:Monika,w sumie się trzymam,ale jak wczoraj pojechałam do pracy z l4 i zobaczyłam spojrzenia pełne współczucia oraz usłyszałam słowa otuchy to niestety się rozkleiłam i całą drogę powrotną do domu chlipałam,a tak to ok,byle za dużo nie myśleć.Fizycznie też dobrze aczkolwiek krwawienie znów się zwiększyło,jest takie bladoróżowe z ogromnym dodatkiem śluzu plodnego,to normalne?
blue00 lubi tę wiadomość