Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zielona1911 wrote:Dzien Dobry.
Powiedzcie mi czy pregnyl jest mi koniecznie potrzebny? -
Lejka wrote:Bo widzisz Kochanie... pod koniec ciąży Mamusia pojechała do kopalni, a tam górnicy zaczęli kopać. I kopali, kopali, kopali, aż dokopali się do Ciebie i wydobyli na ten świat... stąd właśnie się wziąłeś/wzięłaś...
To będzie alternatywa dla kapusty i bociana, hehehehe...Lejka, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKateHawke wrote:Dziewczyny a ja już ogarnęłam kalendarz i umówiłam wizyty. Więc tak:
20.10. EMek idzie na próbę mrożenia. Próbę bo nie wiadomo czy coś będzie.
24.10. Wizyta u dr Juraszka z info o mrożeniu i wynikiem ROMA. Jeśli torbiel nie jest nowotworem złośliwym to jedziemy z koksem i stymulacja parę dni później.
Przyznam szczerze że płakałam wczoraj cały wieczór. Boję się że to złośliwiec bo babcia1 rak piersi, babcia2 nie wiadomo czemu macice miała usuwaną, dziadek1 rak prostaty, dziadek2 rak płuc. To mnie przeraża a badanie dopiero we wtorej bo nie mogę mieć okresu przy teście. -
Zielona1911 wrote:Dzien Dobry.
Powiedzcie mi czy pregnyl jest mi koniecznie potrzebny?
Nie miałam ztym jeszcze do czynienia, więc nie pomogęHaos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
nick nieaktualnystaraczka1111 wrote:Po pragnylu masz pewność że jajeczko napewno pęknie. A miałaś kiedyś tak że Ci nie pękły?
-
KateHawke wrote:A że mój eMek to górnik to świetnie będzie pasowaćHaos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
nick nieaktualnyBi niektórzy ludzie to banda nieuków i debili... zero wiedzy a do pyskowania są pierwsi
Powiem zdanie które trafia w punkt wiecie, ze gorszy jest „wyedukowany” idiota od tego niewyedukowabego. Mysli, ze nie jest udiotomKateHawke, Karolina90, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
KateHawke - to z pewnością będzie zwykła torbiel :*
Te rewelacje o CC też czytałam! I o karmieniu mm. I o in-vitro.. I przychodzi do głowy tylko jedno - żeby te głupie baby kiedyś taki los spotkał. Albo kogoś z najbliższych.KateHawke lubi tę wiadomość
-
Kate, spokojnie. Na pewno nie ma tam nic złośliwego! Nie stresuj się na zapas! Babci wycięli macicę, bo pewnie już swoje lata miała a wtedy to przy byle pretekście wycinają - bo czasem lepiej zapobiegać niż leczyć. Więc naprawdę - myśl pozytywnie! Masz plan i się go trzymaj w nabardziej optymistycznej wersji!
KateHawke lubi tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
Zielona1911 wrote:Przepraszam ale niestety znam twojej hostorii. Cos wiem o dziedziczeniu nowotworu. Moja przyjaciólka jest naukowcem w tych sprawach. U kogo jest ta torbiel i gdzie?
-
KateHawke sądzę jak dziewczyny, nie martw się na zapas, wierzymy, że to nic poważnego i trzymaj się planu.
KateHawke lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Kaczorka wrote:KateHawke - to z pewnością będzie zwykła torbiel :*
Te rewelacje o CC też czytałam! I o karmieniu mm. I o in-vitro.. I przychodzi do głowy tylko jedno - żeby te głupie baby kiedyś taki los spotkał. Albo kogoś z najbliższych.
Dokładnie ja tego samego im życzę. A wypowiadają się najczęściej te babska które maja płodność królików.👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
nick nieaktualnyNajbardziej dziedzicznym jest rak piersi i jelita.
Rak pluc wogole nie jest dziedziczny.Rak płuc jesli pluca zostaja zaatakowane jako pierwsze to tylko o wylacznie przez papierosy. Za to moga byc atakowane jakp przerzut z innego organu.
Nie taki diabel straszny jak go malują.
W 2012r mialam cytplogie 3 grupę i mała dysplazje plus wirus hpv najgorszy z możliwych czyli 16.
Nic z tym nie robilam. Nie poszlam na kolposkopie bo bylam w ciąży. Dzis mam 1 grupe -
Zielona1911 wrote:Najbardziej dziedzicznym jest rak piersi i jelita.
Rak pluc wogole nie jest dziedziczny.Rak płuc jesli pluca zostaja zaatakowane jako pierwsze to tylko o wylacznie przez papierosy. Za to moga byc atakowane jakp przerzut z innego organu.
Nie taki diabel straszny jak go malują.
W 2012r mialam cytplogie 3 grupę i mała dysplazje plus wirus hpv najgorszy z możliwych czyli 16.
Nic z tym nie robilam. Nie poszlam na kolposkopie bo bylam w ciąży. Dzis mam 1 grupe
Ooo to nieźle ja miała taką samą sytuacje czuli 3 grupa cytologii plus hpv ale nie pamiętam który. Na pewno był wysokogenny. I ja miałam konizacje szyjki, dlatego teraz mam problemy ze sluzem, ale szyjka podobno jest ładna👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
nick nieaktualnyKarolina90 wrote:Ooo to nieźle ja miała taką samą sytuacje czuli 3 grupa cytologii plus hpv ale nie pamiętam który. Na pewno był wysokogenny. I ja miałam konizacje szyjki, dlatego teraz mam problemy ze sluzem, ale szyjka podobno jest ładna
-
Zielona1911 wrote:Najbardziej dziedzicznym jest rak piersi i jelita.
Rak pluc wogole nie jest dziedziczny.Rak płuc jesli pluca zostaja zaatakowane jako pierwsze to tylko o wylacznie przez papierosy. Za to moga byc atakowane jakp przerzut z innego organu.
Nie taki diabel straszny jak go malują.
W 2012r mialam cytplogie 3 grupę i mała dysplazje plus wirus hpv najgorszy z możliwych czyli 16.
Nic z tym nie robilam. Nie poszlam na kolposkopie bo bylam w ciąży. Dzis mam 1 grupe -
nick nieaktualnyKateHawke wrote:Ja mam najprawdopodobniej torbiel endometrialną na prawym jajniku. 3,5cm x 4cm nie miałam laparoskopii bo eMek ma mało plemników i jako że spieszymy się z in vitro to lekarz zobaczył torbiel na wstępnej wizycie. Wczesniej albo go nie było albo nikt nie zauważył.