Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina90 wrote:Lejka ja też na fejsie czytałam o tych WYDOBĘCINACH ludziom się w dupie przewraca. A najgorsze jest to ze kobieta dla kobieta aż pluje zawiscia.
Niestety osobiście przeszłam przez słuchanie tego typu zdań, że nie powinnam mówić, że urodziłam bo dziecko zostało wyjęte i każda gł... by tak potrafiła.
Nie wiem jak tak można, nie powiem, że to nie zabolało, no cóż...
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
KateHawke ty się opiniami nie przejmuj. Rób co uważasz za słuszne. Większa połowa tych ludzi co się wypowiada nie ma pojęcia o In Vitro. Szkoda co się denerwować czytając ich komentarze.
Karolina90, Lejka lubią tę wiadomość
-
Lejka wrote:TO to ja czytałam wieeeeeki temu. I chyba nawet mam w moich zbiorach. Normalnie bym poszukała i Ci wysłala, ale robiac miejsce w pokoju na pokój dziecinny mój M całe kartony książek powynosił do piwnicy i nie sprawdzę teraz A, że ja czytam namiętnie, to mam tony książek. Teraz już kupuję ebooki i czytam na tablecie, bo nie mam gdzie trzymać.
To jakbyś jednak znalazła to ja Proszę :*
Tak wiem, że jestem zacofana, ale jakoś wcześniej czytanie książek nie należało do moich zajęć, za to teraz nie mogę się nadziwić, jak tak mogłam. W końcu człowiek dojrzewa z czasem do pewnych rzeczy hahahahah oj nie mądra jaCzrna 81 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
No żartujecie... Ja to nerwowa jestem i od razu nóż mi się w kieszeni otwiera! Poziom inteligencji eugleny zielonej - nie ubliżając euglenie! Ale to są te psychopatki, co potem w pierwszej ławce w kościele siedzą udając jakie to sa Bogobojne... a jadem plują ledwo próg kościoła przekroczą.19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
KateHawke wrote:Lejka te kobiety to mają syndrom za przeproszeniem niedojebania mózgowego uaktywniający się w ciąży i nieuleczalny aż do starości. Potem są teksty o karmieniu mlekiem, potem o karmieniu wege, itp,itd. Nie można ich słuchać bo idiotka najpierw zmusi Cię do zniżenia się do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem. Ja właśnie dlatego nie mogę nikomu mówić że dziecko będzie z in vitro.
Martyna ja mamie na pewno bym powiedziała. Trzeba mieć jakieś wsparcie oprócz męża.
Tak wlasnie mysle dziekuje :*KateHawke lubi tę wiadomość
Martyna -
staraczka1111 wrote:KateHawke ty się opiniami nie przejmuj. Rób co uważasz za słuszne. Większa połowa tych ludzi co się wypowiada nie ma pojęcia o In Vitro. Szkoda co się denerwować czytając ich komentarze.
też najgłośniej krzyczą. Jak faceci z PiSu piszący ustawy o in vitrostaraczka1111, Lejka, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
KateHawke wrote:Pewnie chodzi ci o komentarze o mrożonkach z lodówki w tesco. Też to czytałam i aż płakałam. Właśnie dlatego nie będę mówić nikomu o in vitro. Nie będą mówić o moim dziecku bachor z probówki! Zacofany popieprzony kraj...
Kochana, Ty się nie przejmuj opinią innych, tylko rób co Ci serce podpowiada. Ludzie zawsze znajdą temat do gadania ....
My jesteśmy z Tobą :*Czrna 81 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Lejka wrote:TO to ja czytałam wieeeeeki temu. I chyba nawet mam w moich zbiorach. Normalnie bym poszukała i Ci wysłala, ale robiac miejsce w pokoju na pokój dziecinny mój M całe kartony książek powynosił do piwnicy i nie sprawdzę teraz A, że ja czytam namiętnie, to mam tony książek. Teraz już kupuję ebooki i czytam na tablecie, bo nie mam gdzie trzymać.
-
Jedna_z_Wielu wrote:Niestety osobiście przeszłam przez słuchanie tego typu zdań, że nie powinnam mówić, że urodziłam bo dziecko zostało wyjęte i każda gł... by tak potrafiła.
Nie wiem jak tak można, nie powiem, że to nie zabolało, no cóż...
Ludzie czasem nie rozumieją ze inaczej się nie da. A niektóre kobiety nie są aż tak silne psychicznie żeby przejść przez poród naturalny. Mam koleżankę która tak się bała porodu ze UWAGA! teściowa zapłaciła jej za dwie cc na życzenie
Teraz żona mojego brata rodziła bliźniaki no i tez musiała przez cc
Także o tym nie ma co dyskutować - to indywidualna sprawa każdej kobiety i tylko ona powinna o tym zadecydować.
Dla mnie hitem jest jeszcze fakt ze czasem mąż namawia żonę na cc bo przez pn to może się potem utopi albo ja źle zszyja....nosz kur** tylko udusić takiego👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
staraczka1111 wrote:Spokojnie kochana już sobie zamówiłam dzięki
A ja myślałam, że to o książce "To"
I napisałam, że ja chętna, jakby co :*staraczka1111 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Jedna_z_Wielu wrote:Niestety osobiście przeszłam przez słuchanie tego typu zdań, że nie powinnam mówić, że urodziłam bo dziecko zostało wyjęte i każda gł... by tak potrafiła.
Nie wiem jak tak można, nie powiem, że to nie zabolało, no cóż...
Nikt nie odważył mi się powiedzieć czegoś takiego, ale ja to taka pyskata z natury jestem i mimo, że staram się hamować, to na takie coś to od razu bym wypaliła z czymś odpowiednim. Ale jak to wspomniałyście - najgorsze, że to kobiety kobietom tak robią... To dla mnie niepojęte...19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
Karolina90 wrote:Ludzie czasem nie rozumieją ze inaczej się nie da. A niektóre kobiety nie są aż tak silne psychicznie żeby przejść przez poród naturalny. Mam koleżankę która tak się bała porodu ze UWAGA! teściowa zapłaciła jej za dwie cc na życzenie
Teraz żona mojego brata rodziła bliźniaki no i tez musiała przez cc
Także o tym nie ma co dyskutować - to indywidualna sprawa każdej kobiety i tylko ona powinna o tym zadecydować.
Dla mnie hitem jest jeszcze fakt ze czasem mąż namawia żonę na cc bo przez pn to może się potem utopi albo ja źle zszyja....nosz kur** tylko udusić takiego
No tak, słyszałam podobne teksty, no cóż.....Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Lejka wrote:Nikt nie odważył mi się powiedzieć czegoś takiego, ale ja to taka pyskata z natury jestem i mimo, że staram się hamować, to na takie coś to od razu bym wypaliła z czymś odpowiednim. Ale jak to wspomniałyście - najgorsze, że to kobiety kobietom tak robią... To dla mnie niepojęte...
Czrna 81 lubi tę wiadomość
-
Jedna_z_Wielu wrote:A ja myślałam, że to o książce "To"
I napisałam, że ja chętna, jakby co :*
Bo ja pisałam o książce TOJedna_z_Wielu lubi tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a ja już ogarnęłam kalendarz i umówiłam wizyty. Więc tak:
20.10. EMek idzie na próbę mrożenia. Próbę bo nie wiadomo czy coś będzie.
24.10. Wizyta u dr Juraszka z info o mrożeniu i wynikiem ROMA. Jeśli torbiel nie jest nowotworem złośliwym to jedziemy z koksem i stymulacja parę dni później.
Przyznam szczerze że płakałam wczoraj cały wieczór. Boję się że to złośliwiec bo babcia1 rak piersi, babcia2 nie wiadomo czemu macice miała usuwaną, dziadek1 rak prostaty, dziadek2 rak płuc. To mnie przeraża a badanie dopiero we wtorej bo nie mogę mieć okresu przy teście. -
Lejka wrote:Bo ja pisałam o książce TO
Jedna_z_Wielu lubi tę wiadomość
-
staraczka1111 wrote:I jak potem dziecku powiedzieć że nie ma swoich urodzin bo nie zostało urodzone tylko wyjęte te baby powinny się leczyć na nogi bo na głowe to już za późno!!
Bo widzisz Kochanie... pod koniec ciąży Mamusia pojechała do kopalni, a tam górnicy zaczęli kopać. I kopali, kopali, kopali, aż dokopali się do Ciebie i wydobyli na ten świat... stąd właśnie się wziąłeś/wzięłaś...
To będzie alternatywa dla kapusty i bociana, hehehehe...KateHawke, staraczka1111, Karolina90, Bocianiątko, Czrna 81 lubią tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście