Kiedy sierpień przychodzi, każda po owu w ciążę zachodzi 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja myślałam ze latem będzie łatwiej o tym nie myslec, ale wychodze na fejsa większość znajomych rodzinne wakacje .. pełno relacji z dziecki sama dostaje od przyjaciółki (która wie jak strasznie siw martwię o to ze nam nie idzie) zdjęcia jej dziecka ..
Ostatanio postanowiłam ze nie będę na nie odpowiadać, po prostu pomijam to ze jej dziecko śpi, je jabłko czy rozrzuca zabawki bo ja pragnę oglądać taka swoją codzienność nie cudza .. nawet tak bliskiej osoby
Odnośnie luteiny nie pomogę ale wiem ze tutaj mamy pełno mądrych głów często bardziej pomocnych niż lekarzy
Zgadzam się z Red ze dziś za mocno odczuwalny jest ten nasz zły stan .. trzeba to przekształcić i choć pewnie każda chciałaby zobaczyć swoje nie cudze 2 kreski to właśnie wsiadam w samochód i jade do apteki .. a może jednak coś wyjdzie trzymajcie kciuki 🙈
Barbarka1984, Red555, JaSzczurek lubią tę wiadomość
-
Oj ja mam coraz gorsze te spadki formy i nawet mi się nie chce brać w garść. Na smutek też trzeba sobie pozwolić bo ile razy bym nie była pozytywna to życie kopie mnie w twarz z każdej możliwej strony. Z natury jestem pesymistyczna, bo wolę się miło zaskoczyć niż być brutalnie odarta z resztek nadziei.Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Sasanko, pies to dobra rzecz. Jak mnie pytają kiedy dziecko to mówię leży w domu i czeka aż wrócę 😅 mina bezcenna.
Jak mój cioteczny szwagier po raz 10 zapytal się nas kiedy sobie dziecko zrobiłam to przy stole pełnym rodziny powiedziałam "jak przyjdą Szwedy"
Ja wiadomo nie mam nadzieji na ten cykl, diagnozowanie pcos, leków pewnie na stymulacje żadnych nie dostanę - idę w 9dc na wizytę.
Chociaż moja ginka mówiła że po dupku powinien mi sie trochę wyregulować cykl i mówiła żeby wykorzystać ten czas.
Wyników tych dwóch badań nadal nie mam, jak do czwartku nie będzie to idę z tym co mam, bo potem widziałam ze tego dr nie ma przez dwa tygodnie.Sasanka55., miska122, Simons_cat lubią tę wiadomość
PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Magdalena, trzymam za Was ogromne kciuki! Mój mąż boi sie dzieci na tyle, że nie dotyka nawet swojej półtorarocznej chrześnicy 🤔
Magdalena29 lubi tę wiadomość
PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Jak czytam Wasze wpisy to serce mi pęka ile ja bym dała aby każda z nas doczekała się maleństwa...już nie mówię kilkoro ale chociaż tego 1...wyczekiwanego, wystaranego...
Mi tez ciagle gadali...przestan myslec..to wszystko przez to ze sie zablokowalas..za bardzo chcesz..odpusc to od razu sie uda.. a tak naprawde to gowno prawda! Zaszlam w kolejna ciaze (i mam nadzieje ze urodze zdrowe, zywe dziecko) po prawie 2 latach staran...mnostwie wylanej krwi na badania, po hsg, stymulacji, braniu miliona leków i co miesiecznym rozkładaniu kilkukrotnie nóg...kto tego nie przezyl nie zrozumie...
Kochane trzymam kciuki za kazda z Was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 19:58
Magdalena29, Lilou, Sasanka55., Skorek, ef36, Barbarka1984, Noelle, Milka85, Fiore, moni05, Simons_cat lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
"gender reveal" na odległość 😋
Byłam dziś na usg, wszystko jest ok. Bardzo temperamentne dziewczę, całą godzinę skakała jak mały dzikus.
Ps. Ja też trzymam kciuki za Was wszystkie i każdą z osobna. I rozsiewam wirusy @@@!!@#!! 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 20:03
Annie1981, Annie1981, Makino, Magdalena29, agge, Misiaa, *Agape*, eemmiilliiaa, Sasanka55., Okularnica_:), ef36, Barbarka1984, MonikA_89!, Red555, Milka85, Fiore, Magddullina2, moni05, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
JaSzczurek wrote:
Rosnijcie zdrowo 🙂
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Sasanko piesek to się sprawdził u paru osób które znam nie wiem o co chodzi, ale ja mam trzy i traktuje je jak dzieci może dlatego 😂 chociaż mówią ze niby coś się odblokowuje ale ja mam moja Muchę od 5 lat 😅
Sasanka55. lubi tę wiadomość
Lipiec 2020 cb, luty 2021 cb
Mama trójki dzieci z ogonami🐶
Zoi ❤️ 36+5, 1900g -
nick nieaktualnySielanka, jak test? Robilas, czy na jutro czeka?
Magdalena, martwie sie o Ciebie, bo z kazdym tygodniem widze coraz wiekszy smutek i zwatpienie Serce mi peka
Lilou, Muszko, kocham zwierzeta calym sercem, wszystkie, psy, koty, weze, robaki, pajaki, gownojady, no wszystkie, bez wyjatkow, ale nie chce na razie miec swojego. Pomijajac okres epidemii, gdy do konca roku pracuje z domu, to poza nia wychodze przed 7:00 i wracam o 19:00. To za dlugo na psiaka. Poza tym czesto wyjezdzamy, moi rodzice rowniez, wiec to tez spore utrudnienie, bo tesciom to bym nawet zdechlej myszy nie oddala pod opieke.
JaSzczurek, cudownie 😍🥳🥳🥳 Mala ksiezniczka
Jeszcze a propos zwierzat, dzis rozwalila mnie moja mama... Dzwonie do niej, a mamcia mowi, ze nie moze gadac, bo szuka lisci dla jeza, by sie w nie zagrzebal na czas deszczu, a pozniej musi przygotowac mu stolowke, bo "jej" jez lubi miesko mielone 😅😅😅 Kocham moich rodzicow rowniez za ich podejscie do zwierzakow. Jakis czas temu zrobili wiewiorce caly "plac zabaw" w ogrodzie, by sie nie nudzila i nie wychodzila na ulice, by nie potracil jej samochod. Dostosowali tez 1 balkon tylko dla niej- ma tam orzechy, zawsze swieza wode, jakies specjalne deseczki, po ktorych schodzi z drzewaJaSzczurek, *Agape*, MalaMi, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Co do psa, mam w rodzinie parę która zmagała się kilka lat z problemami z niepłodnością a jak kupili sobie psa to się udało w ciągu kilku miesięcy. I żeby nie było to ta dziewczyna osobiście mi kiedyś powiedziała, że chyba poniekąd pomogło jej przelanie miłości macierzyńskiej na tego pieska. Teraz mają labradora i kochaną córcię ♥️
A jak słyszę teksty wyluzuj i napij się wina to mnie szlag trafia bo gdyby nie szukanie to byśmy się nie dowiedzieli że mój mąż ma kłopoty z nasieniem. I na to wino i wakacje by za przeproszeniem gówno pomogły.Sasanka55., miska122, Magdalena29, Annie1981, Simons_cat, agge lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Magdalena29 wrote:Oj ja mam coraz gorsze te spadki formy i nawet mi się nie chce brać w garść. Na smutek też trzeba sobie pozwolić bo ile razy bym nie była pozytywna to życie kopie mnie w twarz z każdej możliwej strony. Z natury jestem pesymistyczna, bo wolę się miło zaskoczyć niż być brutalnie odarta z resztek nadziei.
Jakbym czytała o sobie... za każdym razem gdy chwytem się rąbka nadziei dostaję od życia kopa w głupi łeb. Chociaż brak optymizmu też na nic nie pomaga.
Trzymam kciuki za miłe zaskoczenie u Nas wszystkich i 9 miesięcy z wielkim brzuchem ! &&&Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 21:51
Magdalena29 lubi tę wiadomość
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
Simons_cat,
Jak się czujesz? Masz już wyniki badań? wiesz skąd te bóle?
Sasanka, zrobiłaś betę?
Widzę suwaczek i prawie skacze z radości nie wiem tylkobjak wysoko mam skakać
Ps. Ja teoretycznie trochę się oszukuje, ale skoro jestem w 24dc a @ się nie pojawiła zrobiłam sobie test na owu i..
Łudze się że gdyby to był cykl bezowulacyjny to byłaby tylko jedna czerwona kreska...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 21:50
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
nick nieaktualny
-
Makino wrote:Bardzo dobrze was dziewczyny rozumiem. Przy staraniach o córkę też rodzina raczyła radami. Albo teksty w stylu "cieszcie się póki nie macie, potem już spokoju nie będzie". Mam nadzieję, że każda z was zostanie mamą ❤️. O Tobie Magdalena też pamiętam, kojarzyłam że pisałaś właśnie coś o zmianie terminu wizyty. Oby dali wam w końcu ten termin!
Sasanko, jesteś taką serdeczną osobą, bardzo zasługujesz na dziecko i wierzę, że w przyszłym roku się doczekasz!
Dziewczyny, przepraszam że wyskakuje ze swoim dylematem, bo wy macie swoje problemy... Ale może doradzicie co byście zrobiły na moim miejscu. Brać tą luteinę mimo pęcherzyka 12mm? On raczej nie urośnie do 20 szybko, a obawiam się że przy niedomodze lipa będzie z progiem i na marne ta owu z drugiego jajnika
Moim zdaniem 12mm po luteinie raczej się "wchłonie " niż pęknie. Za mały ten pecherzyk...poczekaj z luteiną do owulacji i weź najwcześniej dzień po. Robisz testy na owu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 21:56
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
Sasanka55. wrote:Ef, to suwaczek z okazji 3dc (3go dnia ciazy) :* Nie wierze w Twoj cykl bezowulacyjny, nie ma opcji. Rodzisz w kwietniu, a ja dolaczam do Ciebie w maju
U mnie nie ma opcji bo transfer odwołany ze względu na cykl bezowulacyjny (tylko ten test tydzien po badaniu mnie zastanawia) ;( 1 września mam wizytę w przychodni przyszpitalnej, zobaczę co lekarz powie i czy da mi skierowanie na histero..
zobaczę tez kiedy @ wpadnie z wizytą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 22:53
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
nick nieaktualnyef36 wrote:Moim zdaniem 12mm po luteinie raczej się "wchłonie " niż pęknie. Za mały ten pecherzyk...poczekaj z luteiną do owulacji i weź najwcześniej dzień po. Robisz testy na owu?
Te 12 mm jest w lewym jajniku. W prawym zdaniem lekarza owu była już, bo jest ślad (płyn). Testy owu były pozytywne 11 DC, dziś 14. Dlatego zastanawiam się czy jest szansa na podwójną owulacje czy lepszej już zacząć brać luteinę by podkoksac proga. -
Makino wrote:Te 12 mm jest w lewym jajniku. W prawym zdaniem lekarza owu była już, bo jest ślad (płyn). Testy owu były pozytywne 11 DC, dziś 14. Dlatego zastanawiam się czy jest szansa na podwójną owulacje czy lepszej już zacząć brać luteinę by podkoksac proga.
Jak masz potwierdzona owu, to na nastepna nie ma co liczyc. Drugi pecherzyk moze peknac do 24h po pierwszym. Bierz lutke. Testy mialas pozytywne 11dc, wiec owu powinna byc 12-36h pozniej czyli najpozniej 13dc. Trzymam kciuki.ef36, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny kładę się. Mam nadzieję, że chociaż troszkę dodałam nam otuchy.. Ja bym najchętniej rano już testowała a, jak tu wytrzymać do końca tygodnia? Masakra
Boję się znowu tych rozczarowań ale z drugiej strony lubie ten dreszczyk.
A jak Wy to liczycie z tym kwietniem? Mi pokazuje komputer że jeżeli owulacja faktycznie była w zeszłam środę to termin na 7 mają