Kto będzie testował w tym tygodniu ?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
mój bieżący cykl podobnie wygląda jak u Agi Korci mnie okropnie by testować w weekend ale wstrzymam się do śr-czw...
Póki co nie nastawiam się, bo im wyżej wzleciałam w oczekiwaniach, tym bardziej "pupsko" bolało od upadku
Dzisiejszy stresik zajadałam lodami
Cleoo -
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny,
Ja testuję jutro rano. któryś już raz zresztą w tym cyklu. Ovu zarejestrował owulację bardzo późno, ale okresu nie ma, więc nadzieja rozbujana do granic możliwości. Jeśli test będzie ujemny, spróbuję jeszcze we wtorek, pewnie piątek i... po nadziei. -
nick nieaktualny
-
No i ja nie wiem, czy testować czy nie. Okres 3 dni spóźniony, ale żadnych objawów- za pierwszym razem to piersi bardzo bolały i senność okropna, a tu nic. Chociaż wczoraj po południu odleciałam, ale to raczej ze zwykłego zmęczenia bo na wycieczce byliśmy. Wykresu od 2 cykli nie prowadzę, bo postanowiłam na chwilę odpuścić, bo za bardzo się denerwowałam obserwacją. No i teraz nie wiem, czy testować czy nie. Puki nie zobaczę jednej kreski to mam nadzieję. A z drugiej strony skoro nie ma jeszcze objawów może owulka była później i test nie wyjdzie? Ech...;/
-
Hej, to mój pierwszy post i pierwszy cykl. Konto za ovu założyłam przed weekendem, bo test wyszedł negatywnie i zrobiło mi się tak smutno (a to dopiero pierwsza próba!), że musiałam poszukać wsparcia u kobiet w podobnej sytuacji. Moje przyjaciółki nie mają jeszcze dzieci i nie planują w najbliższym czasie, a męża nie chcę tym obarczać, by nie wywierać na nim presji. Chcę utrzymać iluzję "jak się trafi, to super", bo nie chcę wprowadzać trybu - "robimy dzieci, dziś po południu masz być gotowy".
-
Dziś kolejny raz zrobiłam test (4 raz, ale poprzednie zdecydowanie za wcześnie) - negatywny. Wg moich wyliczeń (nowa na ovu)dziś jest 11 dzień po owulacji. Jak się dowiedziałam z Waszych wypowiedzi, jest jeszcze kilka dni nadziei. Ale jakoś w to nie wierzę. Dlaczego byłam pewna, że uda się za pierwszym razem? Przecież "rozumowo" wiem, że to mało prawdopodobne.
-
nick nieaktualnyMakcza, ja też miałam nadzieje na pierwszy strzał. Kto nie miał? Wydawało mi sie, ze odstawie tabletki i cyk... ale to nie jest takie hop siup. Właśnie leci czwarty cykl i nic. A nadzieja jest co miesiąc. Jak głupia wgapialam sie w wykresy Dziewczyn, zakończone pozytywnym testem. Patrzyłam, analizowalam, porownywalam. Zresztą nadal to robię, choć juz nie codziennie Non stop słyszę, ze jak sie wyluzuje, to zaskocze. Tylko weź tu sie człowieku wyluzuj, jak tak Ci zależy. Nie da sie.
Nie przejmuj sie, kupa cykli przed namiAgi lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Mogę się dołączyć?
To mój pierwszy cykl na ovu.
Drugi po odstawieniu tabletek.
W poprzednim cyklu nie było raczej szansy. Bałam się bo brałam antybiotyki.
W tym już realne szanse są Dziś mam 23 dzień cyklu. Poprzedni trwał 27 dni. Będę testować w sobotę rano.
Ten cykl bez stresu nie mierzyłam tempki, biorę kwas foliowy i czekam.
Po 3 m-cach jeżeli się nie uda to zacznę mierzyć. Nie chcę popaść w paranoję bo same wiecie jak to jest jak człowiek myśli tylko o tym
W piątek odczuwałam ból jajnika, bardzo dziwny, jak nie na @.
Często latam do toalety, piersi są wrażliwe i głowa mnie boli od dwóch dni.
Pewnie to na @ ale łudzę się póki co
Pozdrawiam.nika86 lubi tę wiadomość
trytusia -
nick nieaktualny