Kto będzie testował w tym tygodniu ?
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwiunia wrote:nina trzymam kciuki napisz jak będziesz miała wynik, wcześniej miałam cykle dłuższe odkąd biorę bromergon trwają 25 dni a teraz ostatni cykl 23, jak pójdę na monitoring to porozmawiam na ten temat, chociaż mój lekarz niestety jest na l-4,i nie wiadomo ile to potrwa, więc musiałam iść do innego
NO to bromergon na Ciebie ładnie zadziałał może taka Twoja natura i po leku wszystko się unormowało?? a tylko na bromergonie jesteś??warto skonsultować to z lekarzem, wiadomo, że Twój byłby w tym wypadku najlepszy, bo Cię zna itd -
Nina wrote:sylwiunia wrote:nina trzymam kciuki napisz jak będziesz miała wynik, wcześniej miałam cykle dłuższe odkąd biorę bromergon trwają 25 dni a teraz ostatni cykl 23, jak pójdę na monitoring to porozmawiam na ten temat, chociaż mój lekarz niestety jest na l-4,i nie wiadomo ile to potrwa, więc musiałam iść do innego
NO to bromergon na Ciebie ładnie zadziałał może taka Twoja natura i po leku wszystko się unormowało?? a tylko na bromergonie jesteś??warto skonsultować to z lekarzem, wiadomo, że Twój byłby w tym wypadku najlepszy, bo Cię zna itd
jestem tylko na bromergonie- miałam za wysoką prolaktynę. Teraz mam już prawidłowy poziom prolaktyny. Wiem, że najlepiej by było, gdyby poszła do swojego lekarza,muszę się zorientować od kiedy będzie przyjmować, ale z tego co wiem to jest coś poważnego,"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
mala29_ wrote:zalezy jakie masz cyle ilu dniowe ale moim zdaniem za szybko zatestowalas
z tymi cyklami to różnie bywa 23-31 dni, średnia wychodzi 27 ale przez to trudno w owu celować zresztą gin ostatnio mówiła że te krótkie cykle pewnie bezowulacyjne póki co dostałam bromergon, czytałam że dziewczyny w 2-3 cyklu fasolkowały po obniżeniu prolaktyny
Nina napisała:
"Witaj elektroda:) z tymi testami to różnie bywa...dlatego, żeby się nie stresować dłużej poszłam dziś na betę, bynajmniej będę mieć pewność co i jak"
tak, wiem przed pierwszą ciążą cykle były jak w zegarku 28 dniowe i test 28 dnia pokazał cień dosłownie kreseczki, robiłam przez 5 kolejnych dni, różnych firm i ani razu nie wyszła jak piszą dziewczyny "gruba, wyraźna krecha" dopiero beta rozwiała moje wątpliwości. tyle że u mnie kosztuje w Luxmedzie 63zł albo 68zł, a w laboratorium Hartwig 37zł i jakbym miała biegać za każdym razem kiedy mi się 'coś' wydaje to bym tam pół wypłaty zostawiła -
welurka wrote:matylda jaką mieliście na wynikach normę prawidłowych plemników podaną ? bo według WHO norma plemników o prawidłowej budowie do 4% wiec jeśli według WHO to wynik jest ok.
Welurka. no wlasnie niby napisane ze to nowe normy z 2010 roku. ale niestey nie jest napisana norma 4% tylko 15%. dziwne troche. w kazdym razie tak sie zniechecilam, ze juz nawet przez glowe mi nie przechodzi idea ze moglam zajsc w tym miesiacu. @powinnam miec za 3 dni wiec sie okaze. Pognalam dzis mego M aby sie zapisal do lekarza. niestety wizyta dopiero za miesiac... trzeba byc wiec cierpliwym.Matylda -
matylda najnowsze normy sa 2011 roku i według nich norma prawidłowej budowy to 4% poszukaj sobie na internecie normy nasienia według WHO ja w tym miesiącu też na nic nie liczyłam bo wyniki męża nie dają póki co żadnych szans, dzis ma @ przyjsc więc siedzę i czekam
-
NIestety dziewczynki...beta nie wykazała ciąży, więc już całkiem mi sie poknocił ten cykl, bo @ nadal nie ma...jak nie przyjdzie, idę do lekarza i zobaczymy co dalej...pewnie po pregnylu nawet nie doszło do owulacji, teraz to sie martwię czy brać tyle tych leków czy postawić na naturę?? tyle tylko, że owu mam w kratkę....ech, życie
-
Dzięki dziewczynki kochane, ale mam dziś dzień na nie...już sama nie wiem co lepsze, leczyć się czy nie? jestem zła i rozżalona, ale przejdzie mi:) Boże nie sądziłam, że to wszystko będzie takie trudne.....może jutro będzie lepszy dzień? i nie załamuje się, że nie udało się w tym cyklu, tylko tym, że już w ogóle nie wiem na czym stoje i ile jeszcze mam czekać na @...przyjdzie czy nie???jak nie, w poniedziałek idę do lekarza, niech radzi co dalej
-
sylwiunia wrote:elektroda jaki masz poziom prolaktyny, jaką dawkę bromergonu bierzesz, i jak sie po nim czujesz
miałam oznaczaną prolaktynę przed pierwszą ciążą czyli ok 4 lata temu i było za dużo (ale tylko trochę, nie pamiętam dokładnie ile a wyniki w karcie w przychodni są) więc teraz to bardziej objawowe działanie( prawie rok starania o poprzednią ciążę, teraz też się nie udaje, nieregularne cykle) i stąd bromergon (poprzednio nic nie brałam- nie zdążyłam bromergon mam przepisany 1-4 dzień 1/4 na wieczór, 5-9 dzień 1/4 rano 1/2 wieczorem, a od 9 dnia 1/4 rano 1/4 wieczorem. nie wiem czy nie pomieszałam bo nie mam przy sobie tej rozpiski. przez kilka dni byłam trochę jakby oszołomiona, żadnych innych skutków ubocznych nie miałam i nie mam tyle że boję się kieliszek wina wypić
Sylwunia, a jak u Ciebie? długo bierzesz bromergon? dobrze się czujesz? -
Elektroda wrote:sylwiunia wrote:elektroda jaki masz poziom prolaktyny, jaką dawkę bromergonu bierzesz, i jak sie po nim czujesz
miałam oznaczaną prolaktynę przed pierwszą ciążą czyli ok 4 lata temu i było za dużo (ale tylko trochę, nie pamiętam dokładnie ile a wyniki w karcie w przychodni są) więc teraz to bardziej objawowe działanie( prawie rok starania o poprzednią ciążę, teraz też się nie udaje, nieregularne cykle) i stąd bromergon (poprzednio nic nie brałam- nie zdążyłam bromergon mam przepisany 1-4 dzień 1/4 na wieczór, 5-9 dzień 1/4 rano 1/2 wieczorem, a od 9 dnia 1/4 rano 1/4 wieczorem. nie wiem czy nie pomieszałam bo nie mam przy sobie tej rozpiski. przez kilka dni byłam trochę jakby oszołomiona, żadnych innych skutków ubocznych nie miałam i nie mam tyle że boję się kieliszek wina wypić
Sylwunia, a jak u Ciebie? długo bierzesz bromergon? dobrze się czujesz?
biorę bromergon od 6 kwietnia, jej poziom był w normie dopiero 27 sierpnia, a miałam 116ng/ml, brałam na początku 1 tabletkę wieczorem, a od sierpnia pół tabletki popołudniu i jedną wieczorem. na początku czułam się źle miałam mdłości, kręciło mi się w głowie, po zabraniu tabletki od razu szłam spać, a na początku rano jak wstałam to nawet było mi niedobrze,mimo że dawkę leku brałam wieczorem, po kilku dniach organizm się przyzwyczaił i teraz czuję się bobrze."Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
she wrote:
no i dzisiaj potwierdzone na USG - jestem już po owulacji, bo jest ciałko żółte w prawym jajniku. Staraliśmy się intensywnie przed, w dniu i po owulacji. A więc teraz czekam jak się sytuacja rozwinie.Nina lubi tę wiadomość