Kto testuje 26.08 ??
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już osiwłam, więc dorobiłam sobie refleksy i jest super:) Ale ciągle myśle, bo albo wizyta u lekarza, albo ktoś pyta jak postępy, albo chociaż to poranne mierzenie temperatury i leki rano i wieczorem. Czego by się nie robiło będę o tym myśleć.
-
Kochane moje widzę,że co jedna tym bardziej ześwirowana! Owufriend powienien być tak zaprogramowany,żeby każda mogła na niego wejść 2 razy dziennie w maksie Bo inaczej to zwariować idzie Przy każdym cyklu powtarzam sobie - ten będzie bardziej wyluzowany a jak dochodzi do płodnych to juz zaczyna się świrowania -czy to aby napewno, czy sluz to ten, czy będzie skok itp... ale to nic bo po wykrytej ovu sie dopiero zaczyna.... Przy pierwszej ciąży udało się nam za 3 razem ( co prawda był to mój 1 raz kiedy wsłuchiwałam się w swój organizm) teraz jestem troche mądrzejsze więc liczę,że może uda się szybciej. Wiem,że im więcej czułam symptomów tym bardziej nie byłam w ciąży - Doszło do tego,że program pokazał mi,że na 80% jestem w ciązy - jak nie więcej:P Dzisiaj mój 7dpo i jakby dawali mi za każde wejście tutaj 50 groszy to byłabym BOGATA!! I jak tu wytrzymac do poniedziałku??
Annix i Nojaniewiem ---->> trzymam za Was jutro kciuki koniecznie dajcie znać ---> zwłaszcza,że nie macie udostepnionych wykresów--- a szkoda!!
A dla pozostałych dziewczyn---->>> cierpliwości ale co to jest cierpliwośćAlika, dorota1987, kassandra lubią tę wiadomość
Moje Szczescia
[img][/img] -
nick nieaktualnybilibili zgadzam się z Tobą w 100%- zwariować idzie, a te ograniczenia byłyby całkiem spoko. ja zaglądam na moj wykres milion razy... po pracy przed praca, w czasie pracy, w każdej wolnej chwili mam otwarte okno z moim cyklem... koszmar. nie wiem czego ja tam szukam tyle razy dziennie... chyba nadziei.
W poprzednim cyklu Detektor ciąży wskazywał 88% i nic...
Jestem dopiero ok 2 dpo a gdzie tam jeszcze 12....
Trzymam kciukasy za testującekassandra lubi tę wiadomość
-
Też trzymam kciuki za wszystkie niebawem testujące. Ja też mam cały czas włączoną stronę Ovufriend jak nie na komputerze to w komórce, zawsze chętnie czytam komentarze dziewczyn pod moim wykresem, czuję sie w takiej mega pozytywnej grupie wsparcia. Bo prawda jest taka że nikt inny jak Wy wiecie co się przeżywa, co czuje, co poradzić. Osoby choć bliskie jak rodzina i przyjaciele mimo, że bardzo życzliwe nie potrafią sobie wyobrazić jak przechodzę leczenie, co czuję i co mogą powiedzieć, żeby dodać otuchy.
-
nick nieaktualnydorota1987 wrote:Też trzymam kciuki za wszystkie niebawem testujące. Ja też mam cały czas włączoną stronę Ovufriend jak nie na komputerze to w komórce, zawsze chętnie czytam komentarze dziewczyn pod moim wykresem, czuję sie w takiej mega pozytywnej grupie wsparcia. Bo prawda jest taka że nikt inny jak Wy wiecie co się przeżywa, co czuje, co poradzić. Osoby choć bliskie jak rodzina i przyjaciele mimo, że bardzo życzliwe nie potrafią sobie wyobrazić jak przechodzę leczenie, co czuję i co mogą powiedzieć, żeby dodać otuchy.
dorota1987 lubi tę wiadomość
-
Oj macie racje dziewczyny - jeśli ja bym mojemu Mężowi pokazała,że aż tak świruje to by się zdziwił a tak to on ma spokój a Wy nie Ale w grupie wsparcia siła
Czasem się zastanawiam czy mój wykres się zmieni jak otworze go 50 raz:P czy może tempka się zmieni; albo i co innegoMoje Szczescia
[img][/img] -
SUper nojawiem Super!!!!!!!!! Gratulacje ) a Masz pomysł jak mu to powiedzieć???? Wiem,że jedna z dziewczyn zapakowała dziecięce buciki w paczuszkę prezentową i dała Mężowi a on na to : A po co mi takie buty
nojaniewiem lubi tę wiadomość
Moje Szczescia
[img][/img]