X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Która z was jest świeżo po owulce???
Odpowiedz

Która z was jest świeżo po owulce???

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2021, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo123 wrote:
    Cześć Nynynka, tak jak Anka pisze, to ze był pęcherzyk nie potwierdza owulacji, najlepiej zrobić monitoring żeby mieć pewność ze pęcherzyk rósł a później pękł :) Obserwacja śluzu, temp i testy można wspomagająco używać żeby bardziej się orientować w tym cyklu.

    Dziewczyny jak tam nastroje? U mnie w tym cyklu jakoś spokojnie. Endo cienkie jak nie wiem co, dostałam estrofem. Po ostatnim kryzysie wypłakałam prawie wszystkie łzy, straciłam nadzieje i.... paradoksalnie mi lepiej 😂 Bo w tym cyklu mam w głowie ze wiadomo przecież ze się nie uda także zupełnie bez stresu właśnie przeszłam owulacje, przytulanie było tylko raz, wczoraj rano miałam dodatniego owulaka, po polidniu a o 20:00 czułam silny ból wiec pewnie była owu. I zazwyczaj na tym etapie analizowałam kiedy był seks, ile razy, czy plemniki były wystarczająco dojrzałe, nie za stare.... a teraz mam spokój w głowie. Mam takie uczucie - co za różnica 😅 Znając życie przy testowaniu i tak będzie mi smutno ale mam nadzieje ze nie popadnę już w taka rozpacz jak ostatnio
    Na Endo podobno też dobre czerwone winko i orzechy brazylijskie ☺️
    Ja po tych latach już nawet nie mam nacisku żeby zrobić test a jak zrobię i widzę jedna kreskę to nawet nie płaczę przecież wiadomo było że tak będzie. Przy stymulacjach jedynie nadzieja we mnie rośnie ale i tak obiecywałam sobie nie testować

  • Karo123 Autorytet
    Postów: 4079 4844

    Wysłany: 14 maja 2021, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak właśnie włączyłam sobie trochę winka i orzechów 🙈
    I tak wczoraj napisałam ze u mnie spokojnie i co.... wieczorem jakoś mnie dopadła sina rozpacz 😶 przepłakałam pół nocy 😹👍
    Ja właśnie w sumie nie płacze przy testowaniu tylko około owulacji do kilku dni po bo już zawsze się nastawiam ze „przecież na pewno się nie udalo”. Wiec jak testuje 10 dpo to mam takie „No przecież mówiłam ze nic nie będzie” 🥲 Wiec ze niby pozytywne nastawienie tez musi być, ale.. nie wiem jak się pozytywnie nastawiać. Jak się nastawiam to boli jeszcze bardziej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2021, 10:19

    17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙

    👱🏻‍♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️‍🩹, CB 💔, Mój Cud 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2021, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo123 wrote:
    Tak właśnie włączyłam sobie trochę winka i orzechów 🙈
    I tak wczoraj napisałam ze u mnie spokojnie i co.... wieczorem jakoś mnie dopadła sina rozpacz 😶 przepłakałam pół nocy 😹👍
    Ja właśnie w sumie nie płacze przy testowaniu tylko około owulacji do kilku dni po bo już zawsze się nastawiam ze „przecież na pewno się nie udalo”. Wiec jak testuje 10 dpo to mam takie „No przecież mówiłam ze nic nie będzie” 🥲 Wiec ze niby pozytywne nastawienie tez musi być, ale.. nie wiem jak się pozytywnie nastawiać. Jak się nastawiam to boli jeszcze bardziej
    Ja juz nawet nie płaczę ☺️ leczę się staram bo nie umiem odpuścić tego ale nie mam już wielkich nadziei wiem że cuda się zdarzają ale u SB w nie nie wierzę. Wczoraj jak czekałam na monitoring to słyszałam bicie serduszka zadałam SB pytanie czy ja kiedyś usłyszę? Dwa głosy słyszałam "tak" "nie" .

  • Karo123 Autorytet
    Postów: 4079 4844

    Wysłany: 14 maja 2021, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    Ja juz nawet nie płaczę ☺️ leczę się staram bo nie umiem odpuścić tego ale nie mam już wielkich nadziei wiem że cuda się zdarzają ale u SB w nie nie wierzę. Wczoraj jak czekałam na monitoring to słyszałam bicie serduszka zadałam SB pytanie czy ja kiedyś usłyszę? Dwa głosy słyszałam "tak" "nie" .

    Anka mimo ze aktualnie jestem w tym momencie gdzie patrzę na wszystko przez ciemne okulary to zdroworozsądkowo wiem ze każda z nas doczeka kiedyś bicia tego serduszka... Mimo ze sama w swoją przyszłość nie wierze. Ale mąż mi ciagle mówi ze kiedyś na pewno musi się udać 🥺
    W rodzinie mam ciocie która zaszła po 10 latach. Kiedy już dawno pogodziła się z brakiem dzieci, kupiła psy, wyprowadzili się daleko na wieś. Ma teraz dwójkę dzieci. Przeraża mnie wizja tego ze to może tyle trwać ale daje mi to jednak taki namacalny dowód ze nigdy nic nie wiadomo. Życie może nas zaskoczyć...

    17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙

    👱🏻‍♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️‍🩹, CB 💔, Mój Cud 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2021, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo123 wrote:
    Tak właśnie włączyłam sobie trochę winka i orzechów 🙈
    I tak wczoraj napisałam ze u mnie spokojnie i co.... wieczorem jakoś mnie dopadła sina rozpacz 😶 przepłakałam pół nocy 😹👍
    Ja właśnie w sumie nie płacze przy testowaniu tylko około owulacji do kilku dni po bo już zawsze się nastawiam ze „przecież na pewno się nie udalo”. Wiec jak testuje 10 dpo to mam takie „No przecież mówiłam ze nic nie będzie” 🥲 Wiec ze niby pozytywne nastawienie tez musi być, ale.. nie wiem jak się pozytywnie nastawiać. Jak się nastawiam to boli jeszcze bardziej


    Kochana nie łam się wiem że łatwo się mówi ... z drugiej strony jak potrzebujesz popłakać to płacz to tez czasem pomaga . Ja to ryczalam już w czasie owu bo miałam bol owulacyjny i wiedziałam że ze złej strony 😭 teraz okazuje się że żadnej strony nie mam dobrej 🤷🏼‍♀️ Uda się Tobie zobaczysz, wierze w to 🍀✊🏻

    Pytałaś pod wykresem jak moja wizyta, tez się załamałam okazuje się że prawdopodobnie mam endometriozę o której nie wiedziałam , i zrost na lewym jajniku i jest przyklejony do macicy . Ostatnia szansa in vitro startujemy w czerwcu ale myśle ze się nie wyrobimy z papierkami i z dofinansowaniem prędzej w lipcu . Lekarz powiedział ze nie ma na co czekac póki endometrioza nie jest rozległa

  • Karo123 Autorytet
    Postów: 4079 4844

    Wysłany: 15 maja 2021, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia przykro mi ze coś wyszło ale z drugiej strony dobrze ze wiecie już co robić dalej :( jestescie coraz bliżej! To to teraz już będą same wielkie kroki ku ciąży a nie jakieś błądzenie we mgle ✊☺️

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙

    👱🏻‍♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️‍🩹, CB 💔, Mój Cud 💙
‹‹ 29 30 31 32 33
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ