Kwiecień 2019-testowanie.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny5ylwian wrote:A ja sie wlasnie poryczalam. Maz wrocil szybciej z pracy i poszedl z malym pograc w piłe. Pytam Mu sie czy nie chce najpierw zjesc obiadu a On na to,ze nie,bo kumpel w pracy postawil pizze. Pytam z jakiej okazji. A On: "Potomka..." i zrobil taka mine jak zbity pies zmieszana z wyrzutami... wyszli a ja w ryk. Za 10 dni to On by mogl pizze kupic albo moze juz by kupil,gdyby nie pierwsze poronienie. 😢 przypuszczam,ze tego 29ego to bede wyc jak bobr caly dzien 😢
5ylwian, a czy gdybyś jutro miała wypadek samochodowy po którym wylądowałbyś na wózku inwalidzkim to on miałby do Ciebie pretensje, że nie zatańczycie samby? A gdybyś zachorowała na raka, to miałby pretensje, że zamiast na Majorce urlop spędza z Tobą w szpitalu? Twojemu mężowi na pewno jest bardzo ciężko, stracił dziecko i ma prawo do tego, żeby to przeżywać, żeby cierpieć z tego powodu. Ale jego cierpienie nie jest Twoją winą. Nie jest niczyją winą.
Trzeba pamiętać, że problemy będą zawsze. Nawet jak już uda nam się zajść w ciąże, nawet jak uda się szczęśliwe donosić. Zawsze będzie jakiś powód do strachu, płaczu. A małżeństwo od tego jest, żeby się w takich chwilach wspierać i dawać sobie nawzajem nadzieję.
Mi dużo dała rozmowa z moim mężem, w której przyjęliśmy, że może być tak, że nie będziemy mieć nigdy dzieci. Zaczęliśmy rozmawiać jak wyobrażamy sobie wtedy życie i okazało się, że wizje które malujemy wcale nie są takie straszne. Że możemy zrobić wiele fajnych rzeczy razem, że nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa.
I nie dziwię Ci się, że tak reagujesz, teraz się mądrzę, ale co jakiś czas też łapię dół. I szkoda mi mojego męża. I naszych rodziców. I siebie samej. Ale takie chwile przychodzą i mijają. Trzeba pozwolić sobie na trudne emocje i na popłakanie, ale potem wycieramy nosy i idziemy do przodu5ylwian, agge, szona, aeiouy, Magduullina lubią tę wiadomość
-
Mama_Zuzia wrote:Dziękuje dziewczyny w imieniu swoim i malutkiej za komplementy ❤️
Pati- jakie piękne babeczki! Jutro będzie tylko dobrze :*
5ylwian- biedaku mój kochany na pewno Ci musi być ciężko zwłaszcza jak ten czas się zbliża
Sasanka- jak ja uwielbiam Cię czytać 🥰🥰🥰Mama_Zuzia lubi tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Madziandzia wrote:Sylwian, świetnie Cię rozumiem... my już jak czuby się na wszystkie dzieciaki patrzymy takie malutkie, mój mąż to wszystkie zabawia, lata z obcymi dziećmi, do parku, na plac zabaw. Gdzie byśmy nie byli a jest jakieś dziecko to on już jak niańka, z nami nie gada tylko bobasa piastuje.
Oboje chcemy mieć co najmniej dwoje dzieci, jal będzie więcej to nawet jeszcze lepiej. Ja mam dwoje rodzeństwa, mąż troje i nie wyobrażamy sobie że moglibyśmy dorastać bez nich, więc i swoich chcemy mieć więcej niż jedno.
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
malamisia wrote:5ylwian, a czy gdybyś jutro miała wypadek samochodowy po którym wylądowałbyś na wózku inwalidzkim to on miałby do Ciebie pretensje, że nie zatańczycie samby? A gdybyś zachorowała na raka, to miałby pretensje, że zamiast na Majorce urlop spędza z Tobą w szpitalu? Twojemu mężowi na pewno jest bardzo ciężko, stracił dziecko i ma prawo do tego, żeby to przeżywać, żeby cierpieć z tego powodu. Ale jego cierpienie nie jest Twoją winą. Nie jest niczyją winą.
Trzeba pamiętać, że problemy będą zawsze. Nawet jak już uda nam się zajść w ciąże, nawet jak uda się szczęśliwe donosić. Zawsze będzie jakiś powód do strachu, płaczu. A małżeństwo od tego jest, żeby się w takich chwilach wspierać i dawać sobie nawzajem nadzieję.
Mi dużo dała rozmowa z moim mężem, w której przyjęliśmy, że może być tak, że nie będziemy mieć nigdy dzieci. Zaczęliśmy rozmawiać jak wyobrażamy sobie wtedy życie i okazało się, że wizje które malujemy wcale nie są takie straszne. Że możemy zrobić wiele fajnych rzeczy razem, że nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa.
I nie dziwię Ci się, że tak reagujesz, teraz się mądrzę, ale co jakiś czas też łapię dół. I szkoda mi mojego męża. I naszych rodziców. I siebie samej. Ale takie chwile przychodzą i mijają. Trzeba pozwolić sobie na trudne emocje i na popłakanie, ale potem wycieramy nosy i idziemy do przodumalamisia lubi tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
nick nieaktualnyDziewczynki,później nadrobię co pisałyscie. Wybaczcie. Jestem po wizycie.Maluszek nadrobił. Ma juz 2,24cm jest tylko 1 dzien mlodszy niz wychodzi z om. Serduszko bije 173uderzenia na minute. Slyszalam jak bije,cos pieknego.
A o to foto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7995f1042b9.jpg
Zostawiam Wam przy okazji trochę moich wiroskow $@%*£!₩(#*$& oraz przesylam dobra energięNiecierpliwa..., moni05, Iwona28, buba123, Pati96, Magduullina, MamaStasia :), Ochmanka, Irvine90, 5ylwian, Angelika1313, MonikA_89!, Tele...79, Iseko, frezyjciada, Salome, Mama_Zuzia, Madziandzia, Meggs, agge, syllwia91, madziorek86, Malinowa91, aeiouy, malamisia, Nuch, ANIMAJKA2, szona, ElfiaKsiężniczka, APrzybylska, moyeu, nuśka91, makowa, Ania_85_, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:Dziewczynki,później nadrobię co pisałyscie. Wybaczcie. Jestem po wizycie.Maluszek nadrobił. Ma juz 2,24cm jest tylko 1 dzien mlodszy niz wychodzi z om. Serduszko bije 173uderzenia na minute. Slyszalam jak bije,cos pieknego.
A o to foto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7995f1042b9.jpg
Zostawiam Wam przy okazji trochę moich wiroskow $@%*£!₩(#*$& oraz przesylam dobra energię
Cudna fota
Rośnijcie zdrowoSzczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Dziewczynki,później nadrobię co pisałyscie. Wybaczcie. Jestem po wizycie.Maluszek nadrobił. Ma juz 2,24cm jest tylko 1 dzien mlodszy niz wychodzi z om. Serduszko bije 173uderzenia na minute. Slyszalam jak bije,cos pieknego.
A o to foto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7995f1042b9.jpg
Zostawiam Wam przy okazji trochę moich wiroskow $@%*£!₩(#*$& oraz przesylam dobra energię
Cudna mała kreweteczka 🥰🥰Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa jednak jutro zatestuje.
Pojawila sie fajna oferta pracy i chyba spróbuję wziąć udział w rekrutacji także dobrze wiedzieć na czym stoję
Poza tym kolejny dzień średnio sie czuje a przez to nie potrafię przestać myśleć o tym, ze moze to objawMalinaa90, Tele...79, Szczesliwa_mamusia, aeiouy, 5ylwian, Ochmanka, moni05, Nuch, szona, buba123, MonikA_89!, moyeu lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 11:33
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Szczesliwa_mamusia wrote:Dziewczynki,później nadrobię co pisałyscie. Wybaczcie. Jestem po wizycie.Maluszek nadrobił. Ma juz 2,24cm jest tylko 1 dzien mlodszy niz wychodzi z om. Serduszko bije 173uderzenia na minute. Slyszalam jak bije,cos pieknego.
A o to foto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7995f1042b9.jpg
Zostawiam Wam przy okazji trochę moich wiroskow $@%*£!₩(#*$& oraz przesylam dobra energięSzczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama_Zuzia- cudna fota. Przepiekny buziaczek. Jest pamiątka. Tak szybko zleci,ze zaraz bedziesz witac,to malenstwo na świecie
Moni- ja bym chyba nie robiła tej amniopuncji.
Niecierpliwa- w takim razie kciuki za pozytywny test.
Magdaulina- za Twoje 2 krechy tez kciukasyNiecierpliwa..., Magduullina lubią tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Dziewczynki,później nadrobię co pisałyscie. Wybaczcie. Jestem po wizycie.Maluszek nadrobił. Ma juz 2,24cm jest tylko 1 dzien mlodszy niz wychodzi z om. Serduszko bije 173uderzenia na minute. Slyszalam jak bije,cos pieknego.
A o to foto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7995f1042b9.jpg
Zostawiam Wam przy okazji trochę moich wiroskow $@%*£!₩(#*$& oraz przesylam dobra energięSzczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Szczesliwa_mamusia wrote:Dziewczynki,później nadrobię co pisałyscie. Wybaczcie. Jestem po wizycie.Maluszek nadrobił. Ma juz 2,24cm jest tylko 1 dzien mlodszy niz wychodzi z om. Serduszko bije 173uderzenia na minute. Slyszalam jak bije,cos pieknego.
A o to foto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7995f1042b9.jpg
Zostawiam Wam przy okazji trochę moich wiroskow $@%*£!₩(#*$& oraz przesylam dobra energię
Ranyyy jakie piękne widoczki! Uwielbiam takie foty!
Ciesze sie, ze wszystko dobrze😊Magduullina lubi tę wiadomość
58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Witam serdecznie wszystkie Staraczki!
Będę testować 22.04, pierwszym cykl starań na CLO , poronienie sierpień 2017.
Będą emocje po niecałych dwóch latach przerwy, w tym czasie zmieniłam prace i adoptowałam 2 psiaki
Muszę nadrobić ten wątek bo widzę same nowe twarzeMagduullina, moni05, agge, ElfiaKsiężniczka, Iseko, aeiouy, Niecierpliwa..., MonikA_89!, Ochmanka, Malinowa91, nuśka91 lubią tę wiadomość
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
Szczesliwa mamusiu - pozdrawiam Maluszka!
Niecierpliwa, bardzo czekam na Twój test ❤️Magduullina, Szczesliwa_mamusia, Niecierpliwa... lubią tę wiadomość
-
Ja tak tylko z doskoku odnośnie wyglądu,wagi itp. To jak postrzegamy siebie ma ogromny wpływ na to jak postrzegają nas inni! Także laseczki głowa do góry, pierś do przodu i jesteśmy zajebiste!!
Powiem wam,że praca,dom, dzieciaki, teraz święta sprawiają,że zupełnie zapomniałam o poronieniu... Potrzebowałam takiej przerwy od starań,badań i tego wszystkiego... Teraz będzie już tylko lepiej! ☺️Magduullina, aeiouy, Szczesliwa_mamusia, szona, MonikA_89!, moni05 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny moj dzien poprawil sie okolo 22:30 kiedy to w robocie tanczylam na miotle .. Chwiejnosc nastroju a ja sobie wmawiam i tyle ... Cos bez watpkiwosci widze na testach ale nie umiem byc pozytywnie nastawiona gdzie tyle razy juz cos bylo a bylo @ ! Czekam testy bede chyba dzien w dzien powtarzac z moim entuzjazmem ale ewentualnie Wam wstawie tutaj 2 krechy lub poinformuje o @? ;( choc bardzo jej nie chce , czuje sie ogolnie zle ... Jak nigdy jakies dziwne glupotki ... Usmiecham sie tylko czytajac was :* kochane ogolnie mam zly czas przepraszam... A zdj nie bede wrzucac dopoki to nie bedzie" ten test" bete odkladam na wtorek ewentualnie...
Co do zdj usg no cudowne sa dziewczynka cudna az sie rozmarzylam :* :* piekne zdjecie na pamiatke dla corci kochana jest sliczna!!!! :*
Szczesliwa mamusia kochanie super maluszek cudny wazne ze nadrobil odetchnij!!!
Za punkcje trzymam kciuki by byly kresunie!!!
5ylwia kochanie kto da rade jak nie my?! Musisz siebie pokochac!!!! Jezeli bedziesz sie czuc piekna tak inni beda Cie dostrzegac!!! Wiem co mowie , trzeba sie zaakceptowac!!! :*
Ja przepraszam ze nie odniose sie do kazdej z Was ale miedzy praniem ,sprzataniem, mama daj mama pic ,mama jesc ,.... Jadac samochodem, robiac zakupy, pracujac was czytam i nie pamietam wybaczcie mi :*
dziewczynki ktore pytaly o moj test tak rano po minucie jakby cos bylo po wyschnieciu jak wrocilam ciula zzolkl .... Po 12 zrobilam kolejny niby znow cos ale nie przekonuja mnie te kreski ... jakos trudno.... A nie chce poplynac i plakac zaczekam do @ bede robic testy do pn tzn jutro i w nd we wtorek bete chyba ze @ zawita.... ;( po za tym wybaczcie ale mam dosc po przrziebieniu non stop cos moj najmlodszy doslownie mial 2 dni bez kataru gdzie nie mial gdzie sie zarazic obawiam sie alergii bo wiosna ... Kurde ale bedzie trzeba sprawdzic.... Zyrtec juz jutro mu podam ale przejade sie do p. Doktor bo meczy mnie to ... Uciekam sie wykapac i spac bo oczy na zapalkach jutro odbebnie swoje i ide do lozka .... Ps co do mezow bez jaj ja ostatnio mojego spoliczkowalam tak mnie wkurwil ... Przepraszam... " jeszcze mam dzieci usypiac" nosz mrr no tak moje to caluj sie... Noz w kieszeni.... Teraz znow mam zle dni i nie chce sie kochac.. Kogos mam i go nie kocham ... Z praca niewiadomo bo wam Nie pisalam moze robie tylko do jutra i koniec.. Tak cala sraka naraz az mnie to oczami i nie powiem czym wylazi kurcze!!! A tymczasem ide sie myc , spac rano bede znow was czytac chyba ze moje ciagniecia w pochwie i klucia w podbrzuszu zwiastowaly inplantacje,moj apetyt i dziwne smaki gdzie nawet dzieci dzis pogardzily obiadem ... Dobranoc kochane -
nick nieaktualnyPauliśka wrote:Ja tak tylko z doskoku odnośnie wyglądu,wagi itp. To jak postrzegamy siebie ma ogromny wpływ na to jak postrzegają nas inni! Także laseczki głowa do góry, pierś do przodu i jesteśmy zajebiste!!
Powiem wam,że praca,dom, dzieciaki, teraz święta sprawiają,że zupełnie zapomniałam o poronieniu... Potrzebowałam takiej przerwy od starań,badań i tego wszystkiego... Teraz będzie już tylko lepiej! ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 00:42