X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Kwiecień 2019-testowanie.
Odpowiedz

Kwiecień 2019-testowanie.

Oceń ten wątek:
  • Angelika1313 Autorytet
    Postów: 1194 3302

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni , Buba kciuki za dobre wyniki badań ✊😘.

    Szczęśliwa mamusia ✊✊ za jutrzejsze badanie ja byłam ostatnio ja polecam glukoze cytrynową da się wypić chociaż ostatnie łyki mnie pociągało od tej slodyczy.. co do wątku majowego to obecność obowiązkowa!!! Mimo nowych twarzy to my testujące potrzebujemy waszego wsparcia 😢 wszystkie macie z nami być bez wyjątku!!! Proszę ciężarówki bądźcie i trzymajcie kciuki za nas 😥🙏🙏

    Szona skoro już po owu to teraz niech to maleńkie Szoniątko się tam dobrze zadomawia , niech mu się dobrze gryzie mamusie 🥕🥕 😘😀 ❤

    Moni, Agge, Sasanko duuużo zdrówka dla waszych babć niech szybko wracają do zdrówka 😘🙏

    Kingulla będzie dobrze !✊✊ niech pięknie pękają 😘

    Monika super!!😀 poszłaś w jakość i w czwartek będziesz ciężarówka 🤩🤰✊✊✊

    APrzybylska kochana tulę mocno❤ niestety tak bywa, ważne że masz drugiego zdrowego kropeczka 😘 zawsze będzie w twoim sercu i to się nie zmieni a czas leczy rany 😘

    Malinowa 😍😍😍 tak bardzo się cieszę kolejna ciężarówo do kolekcji 😀❤

    Niecierpliwa racja że już nas testujących tu bardzo mało i super niedługo my dołączymy do ciężarówek 😊😘

    MamaStasia super że wyniki ok . A co do lekarza to jakiś głupek.. jak można nie zrobić kobiecie w ciąży usg no jak ??!!🤷‍♀️🤦‍♀️ ehh ten nasz fundusz zdrowia ..

    Sasanko kochanie spada wolno ale za tydzień już będzie zerowa i już będzie tylko dobrze ✊❤

    Przepraszam jeśli kogoś pominęłam ale już oczy mi się kleją idę lulu dobrej nocy 😘😘❤❤


    Niecierpliwa..., buba123, moni05, MonikA_89!, Szczesliwa_mamusia, szona, Sasanka55 lubią tę wiadomość

    Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️

    7bd1324f90.png

    19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
    10.10 II
    04.11 : Crl 6,6 mm i jest <3
    14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
    06.12 prenatalne: crl 45,5 mm <3
    07.02 : 287g córeczki ❤
    24.02 : 496g <3
    12.03 : 781g <3
    03.04: 1244g <3
    23.04: 1703g <3
    07.05: 2148g <3
    21.05: 2520g <3
    04.06: 2818g <3
    15.06: 3178g <3

    29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
    🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
    💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina
  • DzulkaJ Autorytet
    Postów: 824 1117

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 04:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemka wrote:
    Dzulka - swietnie! Najwazniejsze, ze pecherzyk pekl i wszystko przebiega jak natura chciala :) Obstawiam, ze u mnie owu bedzie jutro, wiec testujemy (prawie) razem. Kiedy serduszkowaliscie?

    Co drugi dzień od 12dc, ostatni raz w niedzielę i to by był dzień przed owulacja teoretycznie

    Nikodemko ale coś jest nie tak bo temperatura nadal 36,6 tylko... Tak jakby nie było owulacji u mnie.

    Mam z 5 tabletek luteiny podjęzykowej może chociaż po jednej brać?

    A może lekarz się pomylił i nie pękł pęcherzyk, a po prostu zanika?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2019, 04:52

    ❌PCOS stwierdzone 05.19(Brak owulacji naturalnych)
    ❌30.01.20-HyCoSy- oba jajowody drożne
    ❌On: morfologia 3% przy innych parametrach w normie

    Starania od 11.2018 r. z przerwami
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1667 3083

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    A mi kazali robić zastrzyki rano 🤔 Gdyby to odemnie zależało z to też wolałabym wieczorem. Jednak rano przed praca to się spieszę, a na wkłucie potrzeba odrobiny cierpliwości, żeby siniaki nie wychodziły 😉 Spróbuj rozmasować sobie przez chwilę miejsce wkłucia po podaniu zastrzyku. Powinno pomóc.
    A z tym liczeniem wieku ciąży to w szpitalu mi tak powiedzieli, po pierwszym transferze, że niby ciąża przez to jest młodsza. Wpisywali w kartę termin OM i wiek ciąży wg transferu. W sumie punkcję miałam w 16dc, więc powinno mi się pokryć z normalnym cyklem :)

    Edit: znalazłam taką wypowiedź:
    "Wiek ciąży liczymy, albo od dnia transferu – w przypadku kriotransferu, i tu dodatkowo ważna jest informacja iludniowy zarodek został podany, albo od dnia punkcji jajników jeśli ciążą jest efektem świeżego transferu – wyjaśnia dr Łukasiewicz z nOvum"

    A ja taka😁
    "Analogicznie jak w przypadku naturalnego poczęcia, wiek ciąży po zabiegu in vitro oblicza się, przyjmując za pierwszy dzień cyklu pierwszy dzień ostatniej miesiączki. Jeśli miesiączka była z powodu stymulacji przesunięta, tak jak to się często dzieje w protokole długim, wtedy za dzień owulacji przyjmuje się dzień punkcji jajników i moment zapłodnienia pobranych w czasie zabiegu komórek jajowych. Od tej daty odlicza się wstecz 14 dni (tyle dni średnio upływa od pierwszego dnia  miesiączki do owulacji) i tę datę przyjmuje się za pierwszy dzień hipotetycznej miesiączki, od której liczy się wiek ciąży."
    Embriolog nOvum
    I badz tu czlowieku madry😉
    A jak ze zwolnieniem? Bralas odrazu czy chodzilas do pracy? Bo kurcze ja sie waham dzis... ale wygrywa chyba ta długoletnia walka o to maleństwo..

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼

    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • szona Autorytet
    Postów: 7589 16794

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope&Baby wrote:
    Zrobie sobie 2-go. Będzie 4dzień brania tabletek oby skoczył do góry...

    Branie tabletek duphastonu nie podniesie Ci Twojego progesteronu - tego widocznego w badaniach. Twój progesteron mógł się sam podnieść od ciąży. Duphaston będzie w Twoim organizmie, realnie wynik progesteronu będzie z nim wyższy, ale nie zobaczysz tego na wyniku.

    Meggs, agge, Malinaa90, Sasanka55, 5ylwian lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DzulkaJ wrote:
    Co drugi dzień od 12dc, ostatni raz w niedzielę i to by był dzień przed owulacja teoretycznie

    Nikodemko ale coś jest nie tak bo temperatura nadal 36,6 tylko... Tak jakby nie było owulacji u mnie.

    Mam z 5 tabletek luteiny podjęzykowej może chociaż po jednej brać?

    A może lekarz się pomylił i nie pękł pęcherzyk, a po prostu zanika?

    Dzulka pamiętaj doktorek to specjalista i tego sie trzymaj . nie zawsze skok jest tego samego dnia:)

    U mnie czuje że owulka zbliza sie powoli, liczę dzisiaj na pozytywnego owulaka.:) aczkolwiek te paski z domowego laboratorium nawet na kontrolnej kresce jakos slabo wyglądają :)
    W każdym razie dosyć mocno wczoraj w nocy czułam prawy jajnik także niech tam działa intensywnie :) może to zasługa ziół Klimuszki:)
    Dziś 12 dc :) milego dzionka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2019, 07:36

  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w ostatni dzień kwietnia!
    Czy któraś z Was da nam jeszcze dzisiaj ta radość dwóch wysikanych kresek, czy może jednak wszystkie szykują się na piękny miesiąc maj?

    💋💋💋

    Angelika1313, Sasanka55 lubią tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    A ja taka😁
    "Analogicznie jak w przypadku naturalnego poczęcia, wiek ciąży po zabiegu in vitro oblicza się, przyjmując za pierwszy dzień cyklu pierwszy dzień ostatniej miesiączki. Jeśli miesiączka była z powodu stymulacji przesunięta, tak jak to się często dzieje w protokole długim, wtedy za dzień owulacji przyjmuje się dzień punkcji jajników i moment zapłodnienia pobranych w czasie zabiegu komórek jajowych. Od tej daty odlicza się wstecz 14 dni (tyle dni średnio upływa od pierwszego dnia  miesiączki do owulacji) i tę datę przyjmuje się za pierwszy dzień hipotetycznej miesiączki, od której liczy się wiek ciąży."
    Embriolog nOvum
    I badz tu czlowieku madry😉
    A jak ze zwolnieniem? Bralas odrazu czy chodzilas do pracy? Bo kurcze ja sie waham dzis... ale wygrywa chyba ta długoletnia walka o to maleństwo..
    Na razie wzięłam L4 od punkcji do czwartkowego transferu. W przyszłym tygodniu planuje być w pracy, a potem zobaczymy. Zamierzam myśleć przede wszystkim o dziecku. Praca z jednej strony pomaga zająć myśli i się człowiek tak nie stresuje z ale z drugiej jako analityk miewam sytuacje kryzysowe gdzie trzeba szybko działać, naprawiać z wyciągać dane, więc ciśnienie roooośnie w kosmos 🚀. W zeszłym roku miałam transfer 26.05, urlop od punkcji przez 2 tyg a później wróciłam do pracy i to był dramat. Nie znosiłam poprzedniej pracy, słabo mi się robiło już od niedzielnego popołudnia . Pamiętam, że 21.06 miałam wizytę w klinice i liczyłam na pęcherzyk, a dr mówił, że ma podejrzenie pozamacicznej... Zrobiłam betę, a że była ponad 3 tys, to miałam się stawić na IP. Kilka dni niepewności i usłyszałam serduszko. Szpital mi dał 3tyg zwolnienia, że względu na ciążę zagrożoną, a później już je przedłużałam. Do pracy już nie wróciłam, po poronieniu miałam urlop macierzyński a od listopada mam nową pracę. Z perspektywy czasu, żałuję, że nie poszłam na zwolnienie od pierwszej pozytywnej bety. Może wtedy nie byłabym taką zestresowana i maluszek cały czas by się rozwijał. Teraz jest trochę inaczej, bo lubię swoją pracę i współpracowników. Mam nawet wyrzuty sumienia, że koleżankę samą zostawiłam na w majówkę i musi ogarnąć tematy 3 osób. Myślę, że podejmę decyzję, jak będzie dodatnia beta i USG potwierdzi ciążę. Nie wiadomo też jakie będzie samopoczucie e ciąży, bo to że poprzednio nie wymiotowałam nie oznacza, że kolejny raz też tak będzie 😜
    Ale elaborat napisałam 😂

    A Ty od kiedy byś chciała zwolnienie? Masz wyznaczony już termin USG? Jeśli masz możliwość pracy zdalnej, to może to będzie dobre na początku? Jak się siedzi w domu to do głowy przychodzi 1000 myśli na minutę 😉

    Malinowa91 lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Na razie wzięłam L4 od punkcji do czwartkowego transferu. W przyszłym tygodniu planuje być w pracy, a potem zobaczymy. Zamierzam myśleć przede wszystkim o dziecku. Praca z jednej strony pomaga zająć myśli i się człowiek tak nie stresuje z ale z drugiej jako analityk miewam sytuacje kryzysowe gdzie trzeba szybko działać, naprawiać z wyciągać dane, więc ciśnienie roooośnie w kosmos 🚀. W zeszłym roku miałam transfer 26.05, urlop od punkcji przez 2 tyg a później wróciłam do pracy i to był dramat. Nie znosiłam poprzedniej pracy, słabo mi się robiło już od niedzielnego popołudnia . Pamiętam, że 21.06 miałam wizytę w klinice i liczyłam na pęcherzyk, a dr mówił, że ma podejrzenie pozamacicznej... Zrobiłam betę, a że była ponad 3 tys, to miałam się stawić na IP. Kilka dni niepewności i usłyszałam serduszko. Szpital mi dał 3tyg zwolnienia, że względu na ciążę zagrożoną, a później już je przedłużałam. Do pracy już nie wróciłam, po poronieniu miałam urlop macierzyński a od listopada mam nową pracę. Z perspektywy czasu, żałuję, że nie poszłam na zwolnienie od pierwszej pozytywnej bety. Może wtedy nie byłabym taką zestresowana i maluszek cały czas by się rozwijał. Teraz jest trochę inaczej, bo lubię swoją pracę i współpracowników. Mam nawet wyrzuty sumienia, że koleżankę samą zostawiłam na w majówkę i musi ogarnąć tematy 3 osób. Myślę, że podejmę decyzję, jak będzie dodatnia beta i USG potwierdzi ciążę. Nie wiadomo też jakie będzie samopoczucie e ciąży, bo to że poprzednio nie wymiotowałam nie oznacza, że kolejny raz też tak będzie 😜
    Ale elaborat napisałam 😂

    A Ty od kiedy byś chciała zwolnienie? Masz wyznaczony już termin USG? Jeśli masz możliwość pracy zdalnej, to może to będzie dobre na początku? Jak się siedzi w domu to do głowy przychodzi 1000 myśli na minutę 😉

    Monika myśl przede wszystkim o sobie i maluszku:) Jeśli beta będzie ( a na pewno będzie ) pozytywna to zrób tak jak co serce podpowiada :):) w pracy tez przychodzi tysiąc myśli na minutę :) ja osobiście od pozytywnego testu do wizyty w szpitalu byłam beznadziejnym pracownikiem :)

    MonikA_89!, Sasanka55 lubią tę wiadomość

  • aeiouy Autorytet
    Postów: 826 1736

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa... wrote:
    Dzulka pamiętaj doktorek to specjalista i tego sie trzymaj . nie zawsze skok jest tego samego dnia:)

    U mnie czuje że owulka zbliza sie powoli, liczę dzisiaj na pozytywnego owulaka.:) aczkolwiek te paski z domowego laboratorium nawet na kontrolnej kresce jakos slabo wyglądają :)
    W każdym razie dosyć mocno wczoraj w nocy czułam prawy jajnik także niech tam działa intensywnie :) może to zasługa ziół Klimuszki:)
    Dziś 12 dc :) milego dzionka :)

    Niecierpliwa a ktore dokladnie ziola pijesz i na co dokladnie sa? Bo tez mysle nad nimi i nie wiem, ktore wybrac..

    Milego dnia :*

    Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
    5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
    12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
    04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
    Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
    10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
    01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22%
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po pobraniu i wypiciu glukozy. O dziwo, calkiem dobrze znosze to puki co. Moze moj organizm domagal sie takiej ilosci cukru. Hehhehe. Jednie troche mi sie koluje w głowie i jestem bardzo głodna. Jak na zlosc jadąc na badania,po drodze widzialam same bilbordy z jedzeniem

    Angelika1313, Malinaa90, aeiouy, Kingulla, Sasanka55 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika- nie no. Nie opuszcze Was,przynajmniej do czasu,az nie zobacze u Was wszystkich pozytywnych testow ciazowych :-)

    Angelika1313, Sasanka55, Ochmanka lubią tę wiadomość

  • Iseko Autorytet
    Postów: 2386 4477

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    UWAGA OGLOSZENIA PARAFIALNE:
    beta 6 dpt: 33,19mlU/ml😍😍😍🙈

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2c6d1ea89198.jpg
    Gratulacje! 😁 Cudowna wiadomosc❤️

    Malinowa91 lubi tę wiadomość

    32 lata | starania od stycznia 2017

    IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌

    💉Szczepienia limfocytami
    12.01.2022 Allo-mlr 54,5%

    06.2022 - start IVF
    21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
    26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
    8tc 💔 3.09.2022 🖤

    27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓

    22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
    6dpt - beta 15 mlU
    8dpt - beta 32 mlU
    10dpt - beta 91,19 mlU
    13dpt - beta 358,61 mlU
    17dpt - beta 2064 mlU
    20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
    6tc💔
  • Iseko Autorytet
    Postów: 2386 4477

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Jak wchodzę na maj,to tyle nowych twarzy,ze nie wiem,czy mam sie tam meldowac ;-)
    Oczywiście że masz się meldowac!

    Szczesliwa_mamusia, Sasanka55 lubią tę wiadomość

    32 lata | starania od stycznia 2017

    IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌

    💉Szczepienia limfocytami
    12.01.2022 Allo-mlr 54,5%

    06.2022 - start IVF
    21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
    26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
    8tc 💔 3.09.2022 🖤

    27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓

    22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
    6dpt - beta 15 mlU
    8dpt - beta 32 mlU
    10dpt - beta 91,19 mlU
    13dpt - beta 358,61 mlU
    17dpt - beta 2064 mlU
    20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
    6tc💔
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1667 3083

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Na razie wzięłam L4 od punkcji do czwartkowego transferu. W przyszłym tygodniu planuje być w pracy, a potem zobaczymy. Zamierzam myśleć przede wszystkim o dziecku. Praca z jednej strony pomaga zająć myśli i się człowiek tak nie stresuje z ale z drugiej jako analityk miewam sytuacje kryzysowe gdzie trzeba szybko działać, naprawiać z wyciągać dane, więc ciśnienie roooośnie w kosmos 🚀. W zeszłym roku miałam transfer 26.05, urlop od punkcji przez 2 tyg a później wróciłam do pracy i to był dramat. Nie znosiłam poprzedniej pracy, słabo mi się robiło już od niedzielnego popołudnia . Pamiętam, że 21.06 miałam wizytę w klinice i liczyłam na pęcherzyk, a dr mówił, że ma podejrzenie pozamacicznej... Zrobiłam betę, a że była ponad 3 tys, to miałam się stawić na IP. Kilka dni niepewności i usłyszałam serduszko. Szpital mi dał 3tyg zwolnienia, że względu na ciążę zagrożoną, a później już je przedłużałam. Do pracy już nie wróciłam, po poronieniu miałam urlop macierzyński a od listopada mam nową pracę. Z perspektywy czasu, żałuję, że nie poszłam na zwolnienie od pierwszej pozytywnej bety. Może wtedy nie byłabym taką zestresowana i maluszek cały czas by się rozwijał. Teraz jest trochę inaczej, bo lubię swoją pracę i współpracowników. Mam nawet wyrzuty sumienia, że koleżankę samą zostawiłam na w majówkę i musi ogarnąć tematy 3 osób. Myślę, że podejmę decyzję, jak będzie dodatnia beta i USG potwierdzi ciążę. Nie wiadomo też jakie będzie samopoczucie e ciąży, bo to że poprzednio nie wymiotowałam nie oznacza, że kolejny raz też tak będzie 😜
    Ale elaborat napisałam 😂

    A Ty od kiedy byś chciała zwolnienie? Masz wyznaczony już termin USG? Jeśli masz możliwość pracy zdalnej, to może to będzie dobre na początku? Jak się siedzi w domu to do głowy przychodzi 1000 myśli na minutę 😉

    Dzisiaj sie wszystkiego dowiem. W sumie chcialabym jeszcze ze 2 tygodnie pobyc w domu. Nie mam mozliwosci pracowac zdalnie. W mojej pracy jest bezposredni kontakt z klientem, wiec sa różne czasem bardzo nie przyjemne sytuacje.. teraz czuje sie no wiadomo dobrze nic mi nie dolega, ale co bedzie np.za tydzien? Moze bede rzygać jak kot...

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼

    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • Angelika1313 Autorytet
    Postów: 1194 3302

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Ja juz po pobraniu i wypiciu glukozy. O dziwo, calkiem dobrze znosze to puki co. Moze moj organizm domagal sie takiej ilosci cukru. Hehhehe. Jednie troche mi sie koluje w głowie i jestem bardzo głodna. Jak na zlosc jadąc na badania,po drodze widzialam same bilbordy z jedzeniem


    To ja byłam u mamuśki na czas badania bo mam blisko i nie chciało mi się tam siedzieć to tylko mi mówiła co ma do jedzenia i co mi zrobić bo się zapomniała że nie mogę jeść 🤦‍♀️🤦‍♀️to jest dopiero jak ktoś mówi o jedzeniu i podstawia pod nos a ty nie możesz 🤷‍♀️

    Edit: ja właśnie wróciłam z labo bo już termin zbadania znowu prolaktyny . Po znajomości dziś będę mieć wynik bo majówka to bym musiała do poniedziałku czekać 🤷‍♀️

    Życzę wam miłego dnia kochane w ten ostatni dzień kwietnia !! 😘😘😘 od jutra maj !!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2019, 08:15

    Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️

    7bd1324f90.png

    19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
    10.10 II
    04.11 : Crl 6,6 mm i jest <3
    14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
    06.12 prenatalne: crl 45,5 mm <3
    07.02 : 287g córeczki ❤
    24.02 : 496g <3
    12.03 : 781g <3
    03.04: 1244g <3
    23.04: 1703g <3
    07.05: 2148g <3
    21.05: 2520g <3
    04.06: 2818g <3
    15.06: 3178g <3

    29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
    🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
    💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aeiouy wrote:
    Niecierpliwa a ktore dokladnie ziola pijesz i na co dokladnie sa? Bo tez mysle nad nimi i nie wiem, ktore wybrac..

    Milego dnia :*

    Pije ta mieszankę nr 1 na niepłodność. Niby działa antyzrostowo więc z tym zachowanym jajowodem stwierdziłam ze cos trzeba pic :)

    Wszystko po 50 gr.:

    Szyszka chmielu
    ziele przywrotnika
    ziele krwawnika
    liść ruty
    ziele nostrzyka żółtego
    kwiat lawendy
    kłącze tataraku
    kwiat nagietka
    owoc róży

    Niby wedlug opisu dzialaja antyzrostowo, likwiduja stany zapalne w jajowodach i jajnikach, pobudzaja
    prace jajników, stabilizuje układu rozrodczego, a jaka jest prawda to nie wiem. Ale fakt chyba pierwszy raz tak jak wczoraj czułam jajnik:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2019, 08:17

    aeiouy lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 22:10

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinaa90 wrote:
    Cześć dziewczyny:)

    Mama Stasia trzymam kciuki za badanie zebys wytrwala do końca.

    I teraz głupie pytanie;) czy w ciąży mogę iść do zoo? Czy są jakieś cholerstwa które przenoszą się droga kropelkowa? Do żadnych pawilonów z ptaszyskami nie planuje wchodzic
    Mozesz isc. Spokojnie :-)

    agge, Malinaa90 lubią tę wiadomość

  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzulka - nie martw sie, temperatura moze wzrosnosc kilka dni po owulacji. Na pewno lada moment skoczy. Luteiny bym nie brala jesli masz tylko 4 tabletki, jak juz to 10 az do okresu (sorki, pozytywnego testu :)).

    My od 4 dni staramy sie codziennie. Wczesniej co dwa dni. Nie wiem skad moj maz bierze tyle energii, ale ciesze sie, ze nie robimy tego na siłę, przynajmniej jest z jakas przyjemnosc z tych staran :)
    Ciekawa jestem co tam sie u mnie dzieje... Wczoraj ewidentny pik na testach owulacyjnych i troche sluzu. Licze, ze moze dzis pecherzyk peknie, bo to i tak juz 21dc.

    Pati96, Szczesliwa_mamusia, DzulkaJ, aeiouy lubią tę wiadomość

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemka- u nas w szczesliwym cyklu,tez swks codziennie. A sluzu za specjalnie plodnego nie widziałam. Codziennie wydawalo mi sie,ze to juz to. Wiec życzę Ci,żeby ten Wasz maraton byl bardzo owocny :-)

    Nikodemka lubi tę wiadomość

‹‹ 265 266 267 268 269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ