Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU mnie najwięksi klamcy to tak, pinki, domowe laboratorium, facelle. 😂 Bobo test też xDszona wrote:W sensie jakie testy? Bobotesty czułość 25 (kłamcy, ale i wybarwiają się jak dzikusy w razie ciąży.) A teraz mam zapasy testów z Allegro od sprzedawcy e-storenet. I chyba miłości nie będzie 😅
-
Tak lajkowalam że udało mi się trzykrotnie 😂😂😂😂 i to chyba mówi samo za siebie.szona wrote:Szkoda z nią rozmawiać. Jestem na ovu ponad rok, a jak wpada to zawsze z czymś totalnie z dupy. Bajkopisarz level master. Zamiast ginekolog, powinien już dawno być grany psychiatra. Tak, jak w 90% sytuacji na forum jestem kwiatem lotosu na tafli jeziora, tak do panan cierpliwości mam zero.
szona lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Szona ja nie wiem co Ty robisz, że te testy tak Ci kreski pokazują 😅szona wrote:A jakże! Testy są spoko.
Nawet te, co w 3 minucie, w 6-7 dpo pokazują szare gównokreski
Bobek chociaż pokazuje różowe 😅
Tą to nawet ja widzę 🤷🏻♀️Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
olik321 wrote:czyli można sikać i nie wierzyć kreskom na bobo ;p?
Można! Trzeba mieć sporo dystansu. Ale jak była ciąża, to wybarwiły się cudownie
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
*Agape* wrote:Szona ja nie wiem co Ty robisz, że te testy tak Ci kreski pokazują 😅
Tą to nawet ja widzę 🤷🏻♀️
Mam czarodziejski mocz ✨✨✨
lorinka9191, Ladinola, Mlodamezatka, *Agape*, Gosiek1993, moni05, moyeu, Madziandzia, Magddullina2, MonikA_89!, Malgonia, Suszarka, eemmiilliiaa lubią tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
nick nieaktualny
-
Ja tak z dupy wpadam za przeproszeniem, o nikim nic nie pisze ale cofnęłam się 2 strony w tył i już nic nie pamiętam 🙈
Jeśli o mnie chodzi to jestem w domu. Wypuścili mnie dziś, chociaż ja uważam, że to za szybko. Wszystko mnie jeszcze boli, średnio wychodzi mi przemieszczanie się z punktu A do B, no ale w czasach koronawirusa i tego co się dzisiaj tam działo to może i lepiej. Przedwczoraj zamkneli w izolatce babeczkę, która dostała goraczki, ale wcześniej zahaczyła o położniczy, porodówkę i na koniec trafiła na ginekologię dopiero. Zrobili jej wczoraj test na covid i wyszedł ujemny, ale dziś powtórka z krwi. Ciekawe czy nie dostanę telefonu że mam mieć 14 dni kwarantanny...
Swoją drogą, lekarze w ogóle nie są chronieni, mimo że wchodzą tam uzbrojeni w skafandry, ale co z tego jak nie ma ich jak później zdezynfekowac i podczas rozberania mogą się zakazić. Ogólnie to brzydko mówiąc dziada i baby brakuje w tym całym zamieszaniu!
Wybaczcie mi moje nieogarnięcie, ale jestem słaba i roztargniona więc nie wychodzi mi nadrabianie forum. Jak wrócę do żywych to będę z wami pisać 😋 buziaki! ❤️
2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
beta <1.05
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 🙂
❄3.2.2
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
IO, hiperprolaktynemia
TSH- 1,4
Kariotyp ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
07.10 - beta 3,1 cb?
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium)
5 dpt⏸
7 dpt - beta 57,4
9 dpt - beta 134
11dpt- beta 300,44 prog. 26
15dpt - 1660 prog. 28
17 dpt - plamienie
18 dpt - 5718
21 dpt - krwawienie, bez ustalonej przyczyny 2,1 CRL - miga ❤ -
Kingulla wrote:Ja tak z dupy wpadam za przeproszeniem, o nikim nic nie pisze ale cofnęłam się 2 strony w tył i już nic nie pamiętam 🙈
Jeśli o mnie chodzi to jestem w domu. Wypuścili mnie dziś, chociaż ja uważam, że to za szybko. Wszystko mnie jeszcze boli, średnio wychodzi mi przemieszczanie się z punktu A do B, no ale w czasach koronawirusa i tego co się dzisiaj tam działo to może i lepiej. Przedwczoraj zamkneli w izolatce babeczkę, która dostała goraczki, ale wcześniej zahaczyła o położniczy, porodówkę i na koniec trafiła na ginekologię dopiero. Zrobili jej wczoraj test na covid i wyszedł ujemny, ale dziś powtórka z krwi. Ciekawe czy nie dostanę telefonu że mam mieć 14 dni kwarantanny...
Swoją drogą, lekarze w ogóle nie są chronieni, mimo że wchodzą tam uzbrojeni w skafandry, ale co z tego jak nie ma ich jak później zdezynfekowac i podczas rozberania mogą się zakazić. Ogólnie to brzydko mówiąc dziada i baby brakuje w tym całym zamieszaniu!
Wybaczcie mi moje nieogarnięcie, ale jestem słaba i roztargniona więc nie wychodzi mi nadrabianie forum. Jak wrócę do żywych to będę z wami pisać 😋 buziaki! ❤️
Dobrze, że dałaś znać, co u Ciebie :* Faktycznie, w domu bezpieczniej. Mam nadzieję, że szybko odzyskasz siły, zdrowiej!
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
O mamo, ale wy dzis tu naprodukowalyscie! Przepraszam ze dopiero teraz, gówniana ze mnie ovu przyjaciółka. Mąż się lekko podłamał wynikami, że coś jest nie tak więc mu czytałam wasze posty, walnełam wykład jak to działa (bo on to z gatunku co nie wie absolutnie nic na temat zaciążania, rly) i gość się podniósł na duchu Nie łamiemy się tylko działamy. Plan podkoksować plemniory i moje jajeczka. Przynajmniej tym głowę zajmuje teraz.
W ogóle z tego badania to straszna beka. Miał na 10 a o 10:09 już mi pisał, że po i że jaja bo czeka aż sprawdzą czy wszystko jest "okej"
A potem w domu mi opowiadał o pokoiku z pornolami i telewizorem jakby ktoś chciał coś sobie włączyć. I o tym jak on tu "tego" (tu ruch onaninzujacy dla zobraozowania sytuacji) a że za drzwami te panienki co tam pracują dreptały w te i we wte a on tylko słyszał to łażenie. Pośmialiśmy się z tego. Także luz jeśli chodzi o samo badanie.
Dziękuję wszystkim dziewczynom, za podtrzymanie na duchu, opinie i dobre rady. Właśnie skompletowałam zestaw supli dodatkowych i będzie łykał. Koksujemy dziady. W zestawie jest: maca, l-arginina, q10. l-karnityna, wit D C i E, cynk, selen i kompleks witamin B.
A teraz ogarniam po kolei co sie działo i postaram sie poodnosic przynajmniej do czesci z was
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2020, 22:18
olik321, szona, Nuch2, Makino, MonikA_89! lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Ja też przepraszam, bo ostatnio nie wyrabiam z byciem na bieżąco.
Szonuś, dziękuję, że pytasz. Samopoczucie fatalne, święta - przeżyłam. Nic więcej. Czuję się okropnie ciążowo, mdłości, wymioty i zawroty głowy i niestety jeszcze mam infekcję. Nie pisałam Wam po wizycie, ale u mnie gin dopatrzyła się oddzielonej kosmówki i kazała stosować luteinę. Kazała brać, to brałam. A jak zaczęłam sobie tam gmyrać, to niestety wdała się infekcja. W weekend było okropnie. Wizytę mam za tydzień, ratuję się domowymi sposobami, ale to prowizorka.
Tą kosmówką się jakoś szczególnie nie martwię, bo tak sobie myślę, że miałabym plamienia, gdyby się odklejała, więc może po prostu ona w tym miejscu jeszcze się nie przykleiła, tak to sobie wymyśliłam i tego się trzymam. Ale oczywiście, że spojrzałam w czeluście internetowe i poczytałam o historiach bez happy endu, żeby trochę ostudzić własny optymizm. Generalnie jest ok, jestem szczęśliwa bardzo i tego się trzymam. Staram się oszczędzać , ile mogę przy trójce dzieci i to by było na tyle.
Pamiętam o Was wszystkich i mocno trzymam kciuki.
Nie mam siły za dużo pisać, bo jak siadam w ciągu dnia ze smartfonem, to albo zaczyna mi się kręcić w głowie, albo dzieci mnie obsiadają i się po prostu nie da napisać.
Ale myślami jestem przy Was.
I widziałam banany chyba już drugi raz na tym wątku, także nie ma nudy
Kingulla, dobrze, że jesteś w domu. Strasznie mi przykro, że to wszystko Cię spotkało, mam nadzieję, że teraz już czekają Cię same pozytywne wydarzenia, że wszystko dobrze się ułoży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2020, 21:57
szona lubi tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Młodomężatka zestaw spoko.. choć ja jakoś boje sie ssuplementować selen i w zamian M je orzechy brazylijskie
Laski macie do polecienia jakiegoś androloga? czekamy juz na Wolskiego kawał czasu i ciągle coś... może być Wrocław, Warszawa, Katowice, Kraków
Mlodamezatka lubi tę wiadomość
synek 18.08.18
-
nick nieaktualnyAnnie1981, strasznie mi przykro z powodu Twojej straty 😢 bardzo mocno przytulam:*
Kingulla, uwazaj, prosze na siebie :* Ciesze sie, ze juz jestes bezpieczna w domu.
Tez ogladam Hotel Paradise, choc M. ucieka przed tym blyskawicznie. Nie cierpie tego typu programow, a tu przepadlam 🙈
Przepraszam, ze jestem takim gburem, ale wystraszyl mnie cholernie dzisiejszy test i mam juz dosc. Kupilam sobie wlasnie tysieczna torebke na pocieszenie, wypilam drinka, by przestraszyc bete i teraz cwicze, by to wszystko spalic
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
No to od poczatku.
Gosia, gratulacje! Życzę spokojnej, nudnej ciąży
Ochmanko, przesłodziak ta fasolka! Przepiękny widok i pewnie niesamowite uczucie. A torbielą się nie martw, na pewno się wchołonie
Mildred odpoczywaj bo to już ostatnie momenty na to Zaraz ten mały psotnik będzie już obok Ciebie. Ciąża wchodzi w kolejny etap i wiadomo, że już nie da sie na takich samych obrotach funkcjonować.
Fiore do wizyty szybko zleci! Kolejna środa już tuż tuż! Kurczak się zadomowił i na pewno szybko się nie zwinie
Lorinko dobrze, że okres się rozkręca, zrób jeszcze kontrolnie betę tak na wszelki wypadek. A po cb cykle zwykle od razu wracają do normy, występuje owulacja itd. Także jeśli tylko będziecie chcieli działać to nie ma przeszkód myśle. Trzymaj sie ciepło kochana.
Szona ja trzymam kciuki za tate, super, że jest lepiej i że macie dobrego lekarza na oku! A w Twój cykl dalej mocno wierzę! W końcu te zaczarowane siki muszą przynieść ciążę!
Ladinola jak czytałam o twoim tacie to aż mi serce zamarło. Trzymam za was mocno kciuki, mysle ciepło i mam nadzieje, że z tego wyjdzie. Może właśnie paradoksalnie ta cała sytuacja spowoduje, że zacznie wszystko doceniać i dbać o siebie. Dawaj nam znać proszę gdy jakieś nowe wiadomości się pojawią.
Misia trzymam kciuki, żeby luteina powstrzymała plamienia, a kolejny cykl był właśnie TYM!
Rucola dziwna sprawa z tym clo. Ale ja w poprzednim cyklu miałam też przeboje z clo i gdyby nie zastrzyk z ovitrelle to nie wiem czy by mi pękły pęcherzyki. Clo to jednak nie jest cudowny lek dla wszystkich. Mam nadzieje, że owu szybko Cię weźmie "z zaszkoczenia", a mam przez to na myśli turbo pozytyw z dnia na dzień Ale jak szyjka wysoko i mieciutka to tak może być!
Dzulka 2 dzień ciąży brzmi nieźle! Ja jestem w 3 właśnie
Judit przykro, że małpa przyszła. Ale pomyśl sobie tak, że przynajmniej masz ładną fl. W klinice na pewno ruszycie do przodu. Trzymam za to mocno kciuki. Myślisz, że inseminacja nie pomogłaby? Ja też mam w sumie mieszane uczucia co do iui ale jest też wiele par, którym to pomogło. Ale jak nie jestescie przekonani to szkoda kasy. Lepiej od razu włożyć w coś innego.
Suszarka mam nadzieje, że właśnie taki odpuszczony cykl będzie tym zielonym i kurczakowym. Ileż to było takich historii, życzę, żebyś dołączyła do tego grona.
Inga myślę, że kłucia czy lekkie pobolewnia, rozciąganie są normalne na takim etapie. Do wiyty już bardzo blisko, nie plamisz więc na pewno wszystko jest super. Za 6 dni zobaczysz fasolke!
Madziana popieram szone, nie nastawiaj się źle. Widzę, że od poprzedniego badania mijają powoli 3 miesiące więc badanie można powtórzyć. Ale może wcale nie będzie trzeba?
Sasanko kochana! Oby beta już była zerowa. Nie wierzę, że Ty odpuścisz cykl! Ty masz zawsze tyle siły, wiary i pozytywnej energii. Wszechświat w końcu to odda!
Olik, dziekuje bardzo za słowa otuchy A jesli mogę zapytać jakie są u was wyniki? Nie łam się kochana. Wiem, że bywa ciężko ale musi sie każdemu udać. Nie martw się na zapas wynikami. Jak dacie rade to badanie powtórzcie. Da to obraz czy suplementacja i działania prowadzą w dobrą stronę, czy coś trzeba zmienić troszkę. Ja trzymam kciuki EDIT: co do selenu to małą dawkę ma preparat, ale przemyślę te orzechy brazylijskie
Kingulla dobrze, że już jesteś w domu. Inaczej się do siebie dochodzi niż w szpitalu. Ja co prawda byłam po laparoskopii ale i tak parę dni dochodziłam do siebie a do sprawności jeszcze dłużej. Więc to normalne, że po laparotomii trwa to dłużej. Trzymam kciuki za to, żebyś szybko wróciła do zdrówka
Chyba nie wszystkie z Was ale większość! Suma summarum za WSZYSTKIE trzymam kciuki !Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2020, 22:17
Sasanka55., Ladinola, Rucola, szona, Inga28, DzulkaJ, Ochmanka, Fiore, Madziandzia lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
nick nieaktualnyZnowu dziad ciemny jak moja dupa latem, a liczylam na biel, bo z moimi wczesnymi owu, to lada dzien bedzie pora na atakowanie eMka. Przy pozytywnej becie sie nie odwaze.
Panan, moze sprobuj z taka wizyta
agge, Annie1981, Rucola, szona, olik321, Madziandzia, Magddullina2, MonikA_89!, Malgonia, moyeu, eemmiilliiaa lubią tę wiadomość
-
Ale dziś produkujecie dziewczyny
Ja bardzo lubię hotel paradise, mój mąż za to na mnie wrzeszczy, czemu oglądam takie prymitywne programy 🙈 ale nie powiem, wciąga jak cholera 😅
Szonka mam nadzieję, że ten test zacznie ciemnieć i różowieć! 😘
Mam teraz budyń zamiast mózgu, więc nie jestem w stanie odnieść się nawet do 50% postów 🙈
szona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPauliśka wrote:Sasanko ale aż tak ciemny jak ostatnio? W sumie trudno odnosić się do intensywności testu, bo one to różnie pokazują
No ciemny jest, ale w dupie. Beta pokaze co i jak.
Reklama na ovufriend, bym sprawdzila, czy moje dziecko ma szanse dostac sie do pruszkowskiego liceum 😅 -
U mnie 3 tygodnie po poronieniu test był pozytywny. Też nie mogłam się doczekać aż te kreski znikną 🙈Sasanka55. wrote:No ciemny jest, ale w dupie. Beta pokaze co i jak.
A co się stało u Ciebie, bo przegapiłam? Jak nie chcesz to nie pisz oczywiście.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
