Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jej już mam biegunke z nerwow.....zeby tylko nic sie tam w srodku nie zrobilo typu jakis torbiel czy jak...zeby wszystko bylo ok mam dzis nadal piersi obolale i bole delikatne jak na miesiaczke ale to czasem. Wydrukowalam wykres. Moze mu cos pomoze. Ciekawe czy spojzy na niego w ogole
-
Deinera, spokojnie. Bedzie dobrze. Nie denerwuj się.
Justyna, tak. Dlatego czekam na @. Chce zrobić badania, wiedzieć na czym stoję.
Wczoraj robiłam tsh, bo mam niedoczynność i ide do Endo w środę. Wszystko ok. Chyba w końcu pasuje mi dawka, bo od pól roku poziom odpowiedni.
Wiem, że to głupie. Ja serio nawet nie liczę na orzeszka. Czuję ze nic się nie wydarzyło. Żeby tylko @ byla niedługo. Żeby wyjaśnić wszystko.PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Kozisina wrote:Deinera, spokojnie. Bedzie dobrze. Nie denerwuj się.
Justyna, tak. Dlatego czekam na @. Chce zrobić badania, wiedzieć na czym stoję.
Wczoraj robiłam tsh, bo mam niedoczynność i ide do Endo w środę. Wszystko ok. Chyba w końcu pasuje mi dawka, bo od pól roku poziom odpowiedni.
Wiem, że to głupie. Ja serio nawet nie liczę na orzeszka. Czuję ze nic się nie wydarzyło. Żeby tylko @ byla niedługo. Żeby wyjaśnić wszystko.
Niestety to czy groszek będzie nie zawsze od nas zależy... Ja miałam zawsze cykle książkowe 28 dni, owulka 14 dc (potwierdzana na usg) a staraliśmy się rok. Co prawda wyniki męża nie były najlepsze, ale podobno nie było tez na tyle, źle żeby nie zajść w ciążę. Mi się udało dopiero po HSG.
Z tego co wiem to niedoczynność też może być powodem braku owulki więc dobrze, że zdecydowałaś się na badania. -
Deneira wrote:Jej już mam biegunke z nerwow.....zeby tylko nic sie tam w srodku nie zrobilo typu jakis torbiel czy jak...zeby wszystko bylo ok mam dzis nadal piersi obolale i bole delikatne jak na miesiaczke ale to czasem. Wydrukowalam wykres. Moze mu cos pomoze. Ciekawe czy spojzy na niego w ogole
Tez kiedyś wzięłam wykres do Ginka i spojrzał na niego tak od niechcenia, miejmy nadzieję, że Twój lekarz będzie bardziej zainteresowany interpretacją Trzymaj się i nie denerwuj bo nerwy moga jedynie zaszkodzić, wiem że to nie takie łatwe, ale jeszcze chwila i się wszystko wyjaśni :* -
Deneira spokojnie. Nerwy teraz nic nie dadzą. Wszystko się wyjaśni niedługo.
ja miałam dzisiaj testować ale wstrzymać się do jutra lub do czwartku. Chyba teraz bardziej się boje ze nic nie zobaczę
No ale chyba jutro już zatestuje, bo jak coś będę mogła jeszcze w czwartek i piątek się wyżyć testowo; ) -
Rudzielec91 wrote:A ja dzisiaj rano znowu mialam mdłości, niestety radość nie trwała długo, zaczęłam plamić i się popłakałam...Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
justyna1220 wrote:Tak szybko? Pisałaś, że zawsze masz jak w zegarku @?
Tulę -
Rudzielec91 wrote:No bo zawsze miałam jak w zegarku ale teraz przyszło dzień wcześniej a już byłam prawie pewna że się udało, tak się czulambi te mdłości... No nic czekam aż się skończy @ i znowu zaczynamy starania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 08:39
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Rudzielec91 wrote:No bo zawsze miałam jak w zegarku ale teraz przyszło dzień wcześniej a już byłam prawie pewna że się udało, tak się czulambi te mdłości... No nic czekam aż się skończy @ i znowu zaczynamy starania.
Oj kochana Też myślałam, że będzie zielony kropek, ale brzuch znowu boli typowo jak na miesiączkę, więc czekam na nią i tez zaczynamy starania na nowo, więc nie będziesz w tym sama -
Rudzielec91 wrote:No bo zawsze miałam jak w zegarku ale teraz przyszło dzień wcześniej a już byłam prawie pewna że się udało, tak się czulambi te mdłości... No nic czekam aż się skończy @ i znowu zaczynamy starania.
Rudzielcu.. jak nigdy nie plamisz, to wcale nie znaczy to że to już @.
Przecież nic jeszcze nie jest pewne
Tulimy, wspieramy
U mnie w ogóle hormony chyba po głowie skaczą... Najgorzej, że gadalam z mamą, ona miała trudności z ciążami, ciężko było zajść, utrzymać- wiele razy poroniła i były pozamaciczne...PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Kozisina wrote:Rudzielcu.. jak nigdy nie plamisz, to wcale nie znaczy to że to już @.
Przecież nic jeszcze nie jest pewne
Tulimy, wspieramy
U mnie w ogóle hormony chyba po głowie skaczą... Najgorzej, że gadalam z mamą, ona miała trudności z ciążami, ciężko było zajść, utrzymać- wiele razy poroniła i były pozamaciczne...
wiesz, to, że Twoja mama miała takie problemy nie znaczy, że Ty też będziesz miała zobaczysz uda Ci się :* -
hej Dziewczyny dołaczam do grona staraczek. Moja historia jest taka- 2 lata temu urodziłam córę, w styczniu zaszłamw ciąże, ale puste jajeczko... nie miałam łyżeczkowania, wiec nie czekam ze staraniami. Ten miesiąc był pierwszy W 12 dniu na usg był piękny pecherzyk, wd gina miał peknąc za dwa dni. No i zobaczymy czy coś z tego się ujawni dołączam do WasCóreczka 06.05.2014
Synek 03.07.2017 -
jednataka wrote:hej Dziewczyny dołaczam do grona staraczek. Moja historia jest taka- 2 lata temu urodziłam córę, w styczniu zaszłamw ciąże, ale puste jajeczko... nie miałam łyżeczkowania, wiec nie czekam ze staraniami. Ten miesiąc był pierwszy W 12 dniu na usg był piękny pecherzyk, wd gina miał peknąc za dwa dni. No i zobaczymy czy coś z tego się ujawni dołączam do Was
-
Kozisina wrote:Rudzielcu.. jak nigdy nie plamisz, to wcale nie znaczy to że to już @.
Przecież nic jeszcze nie jest pewne
Tulimy, wspieramy
U mnie w ogóle hormony chyba po głowie skaczą... Najgorzej, że gadalam z mamą, ona miała trudności z ciążami, ciężko było zajść, utrzymać- wiele razy poroniła i były pozamaciczne...
Tak ja pisze Rudzielec, to że mama tak miała, nie oznacza, że będziesz miała tak i Ty. Moja mama nie miała w ogóle problemów ani z zajściem ciąże, ani z jej utrzymaniem i mam trojkę rodzeństwa;) Ja z kolei starałam się rok o hanie, między czasie dwa razy poroniłam... więc nie ma tu reguły.