Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
jednataka wrote:hej Dziewczyny dołaczam do grona staraczek. Moja historia jest taka- 2 lata temu urodziłam córę, w styczniu zaszłamw ciąże, ale puste jajeczko... nie miałam łyżeczkowania, wiec nie czekam ze staraniami. Ten miesiąc był pierwszy W 12 dniu na usg był piękny pecherzyk, wd gina miał peknąc za dwa dni. No i zobaczymy czy coś z tego się ujawni dołączam do Was
Witaj! Kiedy testujesz? -
jednataka wrote:hej Dziewczyny dołaczam do grona staraczek. Moja historia jest taka- 2 lata temu urodziłam córę, w styczniu zaszłamw ciąże, ale puste jajeczko... nie miałam łyżeczkowania, wiec nie czekam ze staraniami. Ten miesiąc był pierwszy W 12 dniu na usg był piękny pecherzyk, wd gina miał peknąc za dwa dni. No i zobaczymy czy coś z tego się ujawni dołączam do WasMikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualny
-
Wiem, wiem... że to nic nie oznacza...
Tak samo Rudzielcu jak plamienie @ nie czyni;-)
No ja jutro wyczekuję rozpoczęcia plamienia- jak się nie pojawi, to może coś tam sobie pomyślęPCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Rudzielec91 wrote:Wiem Kozisina, i póki co mam tylko tyle na wkładce co wcześniej, nic więcej nie poleciało ale mierzyłam temp i 36,7 także raczej nie ciążowo wiem, że taka mierzona tylko w jednym dniu się nie liczy no ale chyba byłaby wyższa jakby się udało:)
Czy ja wiem... Ja nigdy w trakcie cyklu nie miewam wyższej jak 36,6PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
mi we wcześniejszym cyklu po owulacji dochodziło do 37... nie wiem jak w tym cyklu bo nie mierzyłam... nic no czekam do jutra, jak dalej będę tylko plamić to zrobię test ale nie liczę na pozytyw
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 09:52
-
Witam i ja dołączam się do testowania kwietniowego W styczniu poroniłam - 5tydzień, łyżeczkowanie, podejrzewali infekcję. Miesiąc później badania, wyszła pozytywna ureoplasma. Wraz z mężem lecieliśmy się, jednak kiedy przyszłam po tabletki (14.04) pani doktor po usg stwierdziła, że jest to czas na starania - owulacja. tak więc wzięliśmy się do roboty :)tydzień później miałam bardzo bolesne kłucia jajnika a przed tym ogromny ból pleców jakby mnie przewiało. Nie czuje jakoś piersi jak we wcześniejszej ciąży, ale tam za to nie czułam nic oprócz piersi Oczywiście nie wytrzymałam i w 10dpo zrobiłam test, który wyszedł negatywny, natepnego dnia rano również zrobiłam i też nic dopiero od dwóch dni mierze temperaturę: wczoraj miałam 36.6 dzisiaj 36,9 ale to i tak za mało informacji teraz to już nie mam żadnych objawów w piątek powinnam dostać @, jeśli nie przyjdzie idę rano na betę i wtedy będzie wszystko jasne
czytałam w wolnych chwilach prawie 2dni te 210 Waszych stron także jestem na bieżąco -
lis87 wrote:Witam i ja dołączam się do testowania kwietniowego W styczniu poroniłam - 5tydzień, łyżeczkowanie, podejrzewali infekcję. Miesiąc później badania, wyszła pozytywna ureoplasma. Wraz z mężem lecieliśmy się, jednak kiedy przyszłam po tabletki (14.04) pani doktor po usg stwierdziła, że jest to czas na starania - owulacja. tak więc wzięliśmy się do roboty :)tydzień później miałam bardzo bolesne kłucia jajnika a przed tym ogromny ból pleców jakby mnie przewiało. Nie czuje jakoś piersi jak we wcześniejszej ciąży, ale tam za to nie czułam nic oprócz piersi Oczywiście nie wytrzymałam i w 10dpo zrobiłam test, który wyszedł negatywny, natepnego dnia rano również zrobiłam i też nic dopiero od dwóch dni mierze temperaturę: wczoraj miałam 36.6 dzisiaj 36,9 ale to i tak za mało informacji teraz to już nie mam żadnych objawów w piątek powinnam dostać @, jeśli nie przyjdzie idę rano na betę i wtedy będzie wszystko jasne
czytałam w wolnych chwilach prawie 2dni te 210 Waszych stron także jestem na bieżąco
-
Ruda, gratulacje z okazji 800 postów.
Lis, że ci się chciało. Ja jak siadam koło 9-10 do komputera i zaczynam nadrabiać, to mam wrażenie, że co przeczytam stronę, to one kolejną naprodukują. -
Chciałam wiedzieć jak u każdej z Was wyglądają objawy i kiedy najlepiej zrobić test bo jak widać ja troszkę przesadziłam z prędkością teraz muszę czekać do piątku, ale jakoś po tych testach straciłam nadzieję
Co gorsza niezbyt umiem sobie poradzić - moja siostra teraz jest w 8tygodniu. Kiedy ja byłam w ciąży w ten dzień bardzo się zdenerwowałam, właśnie przez nią i zaraz po tym poszłam do łazienki i była już krew. Nie chcę nikogo obwiniać, tak miało być ale jej ciąża bardzo mnie przybiła. Nie umiem sobie poradzić, ani nawet z nią normalnie rozmawiać bo od razu płaczę. -
Cześć wam!
Ruda, jak to ? Przecież to nie tak miało być...ehh przytulam :*:*
A ja znowu dzisiaj czarny humor nie mam już chyba na to wszystko siły. Praktycznie w ogóle nie mam ochoty na ...jakaś blokada, jak nigdy..chyba po prostu mam dośc, więc pewnie znowu nic z tego, chociaż owulacji pewnie znowu nie będzie...wczoraj mąż chciał to jakoś dziwnie musiałam się zmuszać... poza tym brzuch boli jak na @, dlatego wydaje mi się że znowu mój cykl będzie 19dniowy bez sensu. -
Almanah wrote:Ruda, gratulacje z okazji 800 postów.
Lis, że ci się chciało. Ja jak siadam koło 9-10 do komputera i zaczynam nadrabiać, to mam wrażenie, że co przeczytam stronę, to one kolejną naprodukują.