Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Potwierdzam, że detektor ciąży to tylko statystyka, a przecież każda z nas jest inna. Ja kiedyś miałam 100%, a dalej tu jestem z Wami
tak, że ten..
Pozdrowienia dla wszystkich teściowych. Moja ma już 16 wnucząt, a i tak nas cisnęła - teraz chyba się jej znudziło, ale to były ciężkie chwile.
Marzę, wierzę i ufam, że w końcu wszystkie się doczekamya kiedy? Bóg to jeden wie!
Szczęściu trzeba pomagać.. -
Zapomniałam o teście owu! A przypomniały mi pozdrowienia dla "teściowych".
Ja też wykupiłam abonament, w sumie nie wiem po co.Chyba tylko dla tego detektora, ale się okazało, że to pic na wodę.
-
O matulo! Nie mogłam się doczytać
ale się rozpisalyscie babeczki
witam wszystkie nowe staraczki
widzę, że było kilka załamań ale wszystko wróciło do normy
miałam coś odpisac na kilka postów ale już nie pamiętam nawet na której str to było więc sobie daruję
hehe
ja nie dawno wrocilam z grządek
cebulkę posadzilam
ale aż mi w plecach coś strzyknelo a tu jeszcze w planach
bo owulka dziś albo jutro
dam radę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 20:39
AJA_S lubi tę wiadomość
-
Almanah jak to za 2,5 tygodnia ? Przelotem się nawet nie zobaczycie ?
Rudzielec, to się bidna narobiłaś
Marie ja nie mam tych z allegro , kupiłam z auchan, poleciła mi jedna z forum już nie pamiętam któraAle jeszcze nie zdążyłam ich użyć
Mi ten detektor ciąży w ogóle nie działa bo ja nie mierzę temperatury więc mi on nie potrzebny jest. Bałam się tylko o konto
-
Ja mam testy owu z allegro.
Mi wychodzi już drugi dzień cień testowej. Zobaczymy co dalej...PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
W ogóle bolał mnie dzisiaj lewy jajnik tak na okres, no jak na owu o...
Ciekawa sprawa, bo hm to za wcześnie. Wiem, że owu mogę mieć za 2 dni od bólu...ale nie mam jeszcze na tyle śluzu. Nie wiem jakiś dziwny mam ten cykl szczerze powiem. Zazwyczaj mam stałe cykle no raz w roku zdarza mi się krótszy, ale chyba nie teraz...niech mi się nie poprzestawia bo masakra będzie. Już nie bardzo wiem co kaman, jakby wszystko mam szybciej. A jakoś nie myślę ciągle o tym, bo przy dziecku się w sumie nie zagłębiam w objawy. No nic pożyjemy zobaczymy. Będę musiała serduszkować dłużej najwyżej...
-
No za 2,5 tygodnia.
I to znając życie tylko na weekend. Jak wyjeżdżał po świętach do pracy to mówił, że w połowie kwietnia przyjedzie, bo to szybka robota. Jak u niego byłam w weekend, to już mówił, że w czwartek 28.04 przyjedzie. A teraz to nie wiadomo czy w sobotę nie przyjedzie i w niedzielę nie wróci. Więc niestety cykl stracony.