Kwietniowe testowanie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
no pewnie nie ma co się załamywać tylko działaćIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
SiaSia00 wrote:Cześć dziewczyny też się dołaczam do kwietniowego testowania, 8 dni do okresu ale już czuje że nici z tego bo juz mnie podbrzusze pobolewa 3 dni a zawsze tak mam tydzień przed okresem..
-
SiaSia00 wrote:Cześć dziewczyny też się dołaczam do kwietniowego testowania, 8 dni do okresu ale już czuje że nici z tego bo juz mnie podbrzusze pobolewa 3 dni a zawsze tak mam tydzień przed okresem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 06:50
-
SiaSia00 wrote:Cześć dziewczyny też się dołaczam do kwietniowego testowania, 8 dni do okresu ale już czuje że nici z tego bo juz mnie podbrzusze pobolewa 3 dni a zawsze tak mam tydzień przed okresem..
-
ketka91 wrote:Ja jeszcze czekam. Dzisiaj 28 DC. Wczoraj odkrylam suz podbarwiony na brunatno ale tak jakby wewnątrz. Przez noc nic i rano tez nic. Tem trochę mi spadła ale czuje ze jest wyższa. Może jutro z rana zatestuje
-
Giannaa wrote:Cześć dziewczyny:-)
To która tak naprawdę czeka jeszcze na testowanie w kwietniu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 07:53
-
Giannaa wrote:Cześć dziewczyny:-)
To która tak naprawdę czeka jeszcze na testowanie w kwietniu?
Ja czekam, będę testować dopiero za równy tydzień, jeśli nie dostanę wcześniej okresu (powinnam w środę bądź w czwartek).
Od rana czuje tylko jajniki i jakoś dziś mam nastrój, że nic z tego nie bedzie, a wcześniej byłam dobrej myśli.
A w ogóle mam pytanie, dotyczące temperatury.
Zawsze mierzę o 6:20. Dziś w nocy obudzłam się (nocuje u mnie bratanica i jak to male dziecko płakała w nocy kilka razy, ostatni o 5:50) jakieś 20 minut przed mierzeniem temeratury, około 6. Zmierzyłam ją wtedy i wyszła 36,80, Nie mogłam zasnąć, więc ponownie o 6:15 i wtedy wyszla 36,64. Wpisałam 36,80, bo to było pierwsze mierzenie po przebudzeniu - a zawsze mierze w ten sposób, więc chyba jest najbardziej miarodajne, prawda? Czy jednak ten drugi wynik? (o 6:20 tez zmierzylam i o 6:25 też, za każdym razem inny wynik,ale juz tymi sie nie sugeruje). -
Hejka ja robie test we wtorek tj w dzien spodziewanej @. Objawow brak ale w porownaniu do poprzednich cykli moze to o czyms swiadczyc caly cykl bylam wyluzowana i udalo mi sie nie nakrecic ale wczoraj naczytalam sie forum i dzisiaj rano oczywiscie zrobilam test ;] ujemny ale powiem wam kobietki ze wyjatkowo dobrze to przyjelam. W maju sie uda!
-
nick nieaktualnyAnnaKliwijska wrote:Cześć, dzień dobry:)
Ja czekam, będę testować dopiero za równy tydzień, jeśli nie dostanę wcześniej okresu (powinnam w środę bądź w czwartek).
Od rana czuje tylko jajniki i jakoś dziś mam nastrój, że nic z tego nie bedzie, a wcześniej byłam dobrej myśli.
A w ogóle mam pytanie, dotyczące temperatury.
Zawsze mierzę o 6:20. Dziś w nocy obudzłam się (nocuje u mnie bratanica i jak to male dziecko płakała w nocy kilka razy, ostatni o 5:50) jakieś 20 minut przed mierzeniem temeratury, około 6. Zmierzyłam ją wtedy i wyszła 36,80, Nie mogłam zasnąć, więc ponownie o 6:15 i wtedy wyszla 36,64. Wpisałam 36,80, bo to było pierwsze mierzenie po przebudzeniu - a zawsze mierze w ten sposób, więc chyba jest najbardziej miarodajne, prawda? Czy jednak ten drugi wynik? (o 6:20 tez zmierzylam i o 6:25 też, za każdym razem inny wynik,ale juz tymi sie nie sugeruje).
Moim zdaniem ta pierwsza jest bardziej miarodajna bo zaraz po przebudzeniu. Choc gdzies czyalam ze jak ktos wstaje o roznych porach to zeby mimo wszystko wybral optymalna pore, znaczy np najpozniej wstaje o 7 to o 7 mierzyl nawet jesli w inne dni np o 5 wstaje) ale mnie sie wydaje ze ta zaraz po przebudzeniu bardziej miarodajna jest.
-
nick nieaktualnyketka91 wrote:no i licho mnie skusiło i zrobiłam test... niestety negatywny...
Jak Ty po tabletkach to musisz sie uzbroic w cierpliwosc. Ja w poniedziałek do lekarza po w 3 cyklu po tabsach spozniał mi się okres. w 38dc pokazało sie plamienie i potem 3 dni po 3 godziny krwawiłam ale bez złuszczania nabłonka. Testy negatywne, a mdłości i ból cycków i jajników miałam... choć podobno zaraz po odstawieniu łatwiej zajsc w ciąże. wiec trzymam kciuki żebyś miała normalny cykl nie to co ja... -
Widzę, żę dzisiaj mamy wszystkie gorszy dzień, jeśli chodzi o nadzieję. Mnie ani nie mdli, piersi delikatnie bolą przy dotyku (to było rozkoszne jak bratanica podciagala mi koszulke, jak wyczuła piersi, zeby sie do nich dostac ), czuje dół podbrzusza od czasu do czasu.
Ech, oby jutro było lepiej z nadzieją -
nick nieaktualny
-
Cześć Wam Normalnie u mnie jest taka piękna pogoda że aż się boję co to nam szykuje się za kilka dni - bo tu musi ze skrajności w skrajność przejść
Ja ostatnio może i rzadziej u Was jestem ale cały czas czuwam i trzymam rękę na pulsie gotowa do ruszyć do pomocyciri22 lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...