Kwietniowe testowanie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
WYCZAROWAŁABYŚ TROCHĘ TAKIEGO SZCZĘŚCIA DLA MNIE I MARTY?Giannaa wrote:Dziewczyny... Miałam prawie zawał...otwieram wyniki na telefonie i moim oczom ukazuje się wynik 93...aż mi się w głowie zakrecilo... Po czym przyglądam się a to progesteron poniżej beta 501 hi hi cieszę się jak głupia
TAK NAM TROSZKĘ TRZEBA DMUCHNĄĆ, CHUCHNĄĆ I ZARAZIĆ W DNIACH 23.04 I 24.04 HMMMM
AnnaKliwijska, Giannaa lubią tę wiadomość
-
Giannaa - cudownie! Uch, rozkoszuj się tymGiannaa wrote:Dziewczyny... Miałam prawie zawał...otwieram wyniki na telefonie i moim oczom ukazuje się wynik 93...aż mi się w głowie zakrecilo... Po czym przyglądam się a to progesteron poniżej beta 501 hi hi cieszę się jak głupia
Giannaa lubi tę wiadomość
-
Za wcześnie na objawy (mówi ta, która też już się doszukiwała). Mogło jeszcze nie dojść do zagnieżdżenia, a jeśli już coś miałoby się zacząć to właśnie po nim - tak czytałam.alexa wrote:Hej dziewczyny. U nas 3 cykl starań i czuje ze bezowocny
@ ma przyjść dokładnie za tydzień.. 29.04. Ale żadnych objawów, nic kompletnie..Ehh. -
i w dodatku te nerwy, prawda? pytanie brzmi czy na @ czy na maleństwo...AnnaKliwijska wrote:W ogóle czuje się jak przed jakimś egzaminem i to niestety takim, do którego jestem średnio przygotowana i za wiele ode mnie nie zalezy, a od szczescia głównie...
-
Ja w ogóle tak sie zastanawiam, że jak to jest z tym wyszukiwaniem objawów. Przecież Ciebie naprawde te piersi bolą, mnie naprawdę ciągnęły, kuły, bolały jajniki - to, co? Wmawiamy sobie (ewentualnie któraś z nas wmawia), albo to czujemy ale zawsze tak było przed okresem? Bo w ogóle run, to też jest Twój pierwszy cykl starań?run_away wrote:i w dodatku te nerwy, prawda? pytanie brzmi czy na @ czy na maleństwo...
Teraz np. mnie ciągnie właśnie podbrzusze, pimiędzy jajnikami - nie znam takiego bólu (choć to nie boli tak naprawde, ale nie znam innego słowa). Jeśli to nie ciąża, no to naprawde psychika jest tak silna? Przefascynujace to jest.
kofeinka lubi tę wiadomość
-
Psychika jest silniejsza niż myślisz, inaczej placebo by nie działało na ból, w urojonych ciążach by brzuch nie rósł, itd. Im bardziej wsłuchujemy się w ciało, tym bardziej dokładne są objawy których doświadczamy. Może były one już wcześniej, ale nie znałyśmy aż tak swojego ciała..a może faktycznie ich wcześniej nie zaobserwowałyśmy i są one początkiem czegoś nowego dla naszego organizmu.. Co do objawów, które ja mam: ciągnięcie, bóle podbrzusza, jajników, kucie,pulsowanie, uczucie ciepła.. owszem znam to, przed miesiączką również niektóre z nich czuje, bardziej lub mniej. Natomiast ból piersi zawsze towarzyszył mi równe 6 max 7 dni przed @, w tym cyklu było to równocześnie z dniem owulacji, co mnie bardzo nurtuje.. ehhh Niewiedza ma przeraża mnieAnnaKliwijska wrote:Ja w ogóle tak sie zastanawiam, że jak to jest z tym wyszukiwaniem objawów. Przecież Ciebie naprawde te piersi bolą, mnie naprawdę ciągnęły, kuły, bolały jajniki - to, co? Wmawiamy sobie (ewentualnie któraś z nas wmawia), albo to czujemy ale zawsze tak było przed okresem? Bo w ogóle run, to też jest Twój pierwszy cykl starań?
Teraz np. mnie ciągnie właśnie podbrzusze, pimiędzy jajnikami - nie znam takiego bólu (choć to nie boli tak naprawde, ale nie znam innego słowa). Jeśli to nie ciąża, no to naprawde psychika jest tak silna? Przefascynujace to jest.
-
run_away wrote:Psychika jest silniejsza niż myślisz, inaczej placebo by nie działało na ból, w urojonych ciążach by brzuch nie rósł, itd. Im bardziej wsłuchujemy się w ciało, tym bardziej dokładne są objawy których doświadczamy. Może były one już wcześniej, ale nie znałyśmy aż tak swojego ciała..a może faktycznie ich wcześniej nie zaobserwowałyśmy i są one początkiem czegoś nowego dla naszego organizmu.. Co do objawów, które ja mam: ciągnięcie, bóle podbrzusza, jajników, kucie,pulsowanie, uczucie ciepła.. owszem znam to, przed miesiączką również niektóre z nich czuje, bardziej lub mniej. Natomiast ból piersi zawsze towarzyszył mi równe 6 max 7 dni przed @, w tym cyklu było to równocześnie z dniem owulacji, co mnie bardzo nurtuje.. ehhh Niewiedza ma przeraża mnie
No, ale serio, fascynujące. Wczoraj w nocy, jak zasypiałam to naprawde czułam duży dyskomfort w podbrzuszu, tak nie moglam sie dobrze ułożyć na boku i nawet mi przemknęło przez myśl, że -o, to tak wygląda ciąża? Więc to jest ntapwde niesamowite, żę do tego stopnia można sobie coś wmówić (jeśli wymawiam).
Martka - przykro mi, ja nie pomoge, nie znam się na hormonach. -
Martka89 wrote:Poradzicie mi ci zrobić dziewczyny
Wyniki mojej tarczycy:
Tsh 2.8
Ft3 3.62 (norma 2-4.4)
Ft4 1.4 ( norma 0,93-1.7).
Naczytałam sie o tym tsh i mam załamke
Wyniki masz ideale po co wydajesz kasę i robisz wszystko ? Wystarczy TSH które jest refundowane Nie ma sensu robienia wszystkich hormonów.
-
To nasze przeczucie, psychika, organizm, doskonale wie jak nas ułożyć, każe nam jeść to, a nie tamto, ruszać sie bądź uważać na siebie. Wysyła sygnały. Problem pojawia się gdy za bardzo chcemy.. wówczas sygnały mogą być urojone i nieprawdziwe. Kwestia chiloutu, lecz to nie takie proste, prawda.. ?AnnaKliwijska wrote:No, ale serio, fascynujące. Wczoraj w nocy, jak zasypiałam to naprawde czułam duży dyskomfort w podbrzuszu, tak nie moglam sie dobrze ułożyć na boku i nawet mi przemknęło przez myśl, że -o, to tak wygląda ciąża? Więc to jest ntapwde niesamowite, żę do tego stopnia można sobie coś wmówić (jeśli wymawiam).
Martka - przykro mi, ja nie pomoge, nie znam się na hormonach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 19:35
-
AnnaKliwijska wrote:Ja w ogóle tak sie zastanawiam, że jak to jest z tym wyszukiwaniem objawów. Przecież Ciebie naprawde te piersi bolą, mnie naprawdę ciągnęły, kuły, bolały jajniki - to, co? Wmawiamy sobie (ewentualnie któraś z nas wmawia), albo to czujemy ale zawsze tak było przed okresem? Bo w ogóle run, to też jest Twój pierwszy cykl starań?
Teraz np. mnie ciągnie właśnie podbrzusze, pimiędzy jajnikami - nie znam takiego bólu (choć to nie boli tak naprawde, ale nie znam innego słowa). Jeśli to nie ciąża, no to naprawde psychika jest tak silna? Przefascynujace to jest.
Ja mam na to świetne wyjaśnienie. Po prostu przed staraniami-nawet jeśli coś was pobolewało-to nie zwracałyście tak na to uwagi. A teraz każdy ból odczuwacie i to pewnie w nasilonym natężeniu, bo na to niestety psychika ma już trochę wpływ:) -
Martka89 wrote:Ale tsh jest chyba zbyt wysokie. Podobno u kobiet planujących ciąże nie powinno przekraczać 2.5...juz sama nie wiem czy wydawać kasę na endokrynologa, bo na NFZ to raczej sie nie dostanę.
U kobiet planujących ciążę nie powinno przekraczać 1,5. A najlepiej w okolicach 1:) -
Giannaa wrote:Wyniki masz ideale po co wydajesz kasę i robisz wszystko ? Wystarczy TSH które jest refundowane Nie ma sensu robienia wszystkich hormonów.
a tu się z Tobą nie zgodzę, do tsh powinno się robić ft3 i ft4, bo to po nich dokładnie widać jak pracuje tarczyca. -
Martka89 wrote:Ale tsh jest chyba zbyt wysokie. Podobno u kobiet planujących ciąże nie powinno przekraczać 2.5...juz sama nie wiem czy wydawać kasę na endokrynologa, bo na NFZ to raczej sie nie dostanę.
TSH mIU/l 0.27-4.20
metoda ECLIA system Cobas e
W ciąży zależny od trymestru:
I-0.33-4.59, II-0.35-4.10, III-0.21-3.15
Jak dla mnie mieścisz się w normie...jeśli masz wątpliwości to idź do internisty albo pokaż wyniki przy wizycie u ginekologa...endokrynolog jest niepotrzebny.
-
Zuz_anna wrote:a tu się z Tobą nie zgodzę, do tsh powinno się robić ft3 i ft4, bo to po nich dokładnie widać jak pracuje tarczyca.
Tak można zrobić FT4 i FT3 Jeśli TSH wyjdzie nie tak ale nadal uważam, że nie ma potrzeby robienia wszystkich tych hormonów razem trochę ten temat przerabiałam. Nigdzie nie spotkałam się z tym, żeby ktoś kazała robić wszystkie te hormony na raz ...
Poza tym TSH jest bardziej dokładne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 20:05
-
Najbardziej czułym badaniem świadczącym o nieprawidłowościach w pracy tarczycy jest oznaczenie stężenia TSH. Test jest tak czuły, że ujawnia nawet bezobjawowe zaburzenia czynności tarczycy, również takie, gdzie FT3–4 są w normie.
Aby potwierdzić chorobę tarczycy (zazwyczaj nadczynność tarczycy) u osób z niskim stężeniem TSH, stosujemy oznaczenia wolnych hormonów tarczycy: FT3 i/lub FT4. W przypadku nadczynności stężenia tych hormonów są przeważnie podwyższone.
Badania te są mniej czułe, ale mają też zalety, np. szybciej zmienia się poziom FT3 i FT4 w odpowiedzi na bodźce, takie jak zmiana leków. Często wystarcza oznaczenie tylko jednego z tych hormonów. O tym którego, decyduje lekarz.
Istnieje podkliniczna (subkliniczna, bezobjawowa) nadczynność tarczycy – stwierdza się wówczas obniżone stężenie TSH, a pozostałe hormony tarczycowe są w normie.
http://www.endokrynologia.net/tarczyca/hormony-tarczycy-tsh-ft4-ft3 zródło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 20:02
