Kwietniowe testowanie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Chellsy i baba_Jagna niestety ale stres związany ze staraniami bardzo negatywnie wpływa na związek ;/ Stres, rozczarowania, nadzieje - istny rollercoaster uczuć + nasze hormony. Po pierwsze facet głupieje bo nie czuje tego samego co my, po drugie on też w pewien sposób to przeżywa a często to my jesteśmy na tym pierwszym planie - bo to my dostajemy okres i jest ogólno pojęta rozpacz.
baba_Jagna - oczywiście pochwal się wynikami jak już je zrobisz. Ciekawa jestem co tak ciekawego się w Tobie ukrywa
A ty Kofeinko jak nastroje przed owulacyjne pierwszo fazowe?
Ann.naa - kolejny cykl, kolejna nadzieja widocznie tak było Wam pisane
Natalia - A Ty gwiazdeczko nie odpoczywaj od forum, bo ja Cię będę motywować do nie przejmowania się Tym wszystkim i w kwietniu sie uda --- ja mam jubileuszowy 30 -sty cykl i czuję przez to wyjątkową moc 
natalia__, kofeinka lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Chellsy i baba_Jagna niestety ale stres związany ze staraniami bardzo negatywnie wpływa na związek ;/ Stres, rozczarowania, nadzieje - istny rollercoaster uczuć + nasze hormony. Po pierwsze facet głupieje bo nie czuje tego samego co my, po drugie on też w pewien sposób to przeżywa a często to my jesteśmy na tym pierwszym planie - bo to my dostajemy okres i jest ogólno pojęta rozpacz.
baba_Jagna - oczywiście pochwal się wynikami jak już je zrobisz. Ciekawa jestem co tak ciekawego się w Tobie ukrywa
A ty Kofeinko jak nastroje przed owulacyjne pierwszo fazowe?
Ann.naa - kolejny cykl, kolejna nadzieja widocznie tak było Wam pisane
Natalia - A Ty gwiazdeczko nie odpoczywaj od forum, bo ja Cię będę motywować do nie przejmowania się Tym wszystkim i w kwietniu sie uda --- ja mam jubileuszowy 30 -sty cykl i czuję przez to wyjątkową moc
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
dziewczyny oszaleje!! 2 potywne w tamtym tygodniu, okres 8 marca wywolanyt luteina ( zawsze cykle 28-29 ) , owulacji dokladnie nie zaobserwowalam... w sobotre robilam kolejne testy z rana bobo test ten o czulosci 10 i negatywny! @ nie nadszedl wiec zrobilam rano test- negatywny... ale szyjke mamn tak wysoko jak nigdy wczesniej i zamknieta, i piersi twardsze mam duzo i uczucie mrowienia... wiem, ze najlepiej isc na bete, ale czasowo nie zdaze, 15 mam wizyte u gin wiec moze mi powie o co chodzi bo ja juz zglupialam do reszty!
-
w poprzedniuej ciazy zrobilam test ciazowy w dniu spodziewanej @ wyszla srednio mocna kreska, do lekarza poszlam 3 dni pozniej okazalo sie, ze to 6-7 tydzien... czyli tak jakbym miesiac wczesniej miala krwawienie i pomylila je z @... moze mam za malo tego hormonu?
-
hejo ... ja już jstem cała głupia... dzis jakichkolwiek objawow brak ... cycki jak przed faza lutealna ... czyli tylko lekkie pieczenie przy mocniejszym dotyku, ale jak wczoraj były ciezsze i napuchniete tak dzisiaj nie , brzuch tylko leciutenko ćmi na @ ... eh raczej nic z tego nie bedzie, smutno mi jakoś chlip chlip
Aniołek (8tc)-3.2016 :* Kocham Cię !
Aniołek (7tc)-12.2016 :* Kocham Cię !
-
Kasia beta wyjaśniłaby wszystko... szyjką nie sugerowałabym się bo to akurat najmniej wiarygodny z czynników... A testy cóż bywają zawodne, ale z każdym dniem dniem powinny utwierdzać Cię w przekonaniu że jesteś w ciąży. Lekarz powinien rozwiać wątpliwości...
Miejmy nadzieję że w tą pozytywną stronę
Inaa nie sugeruj się objawami bo często nasz umysł jest "silniejszy" od tego co chce nam powiedzieć ciało i płata nam figle
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
tez cyztałam, ze szyjka sie lubi "przem,ieszczac" oze sie otworzyc prezed samym @, ale badam ja 3 cykl i taka nigdy nie była, w tamtym miesiacu spoznial mi sie @ dlatego dostalam luteine, ale szyjka wtedy byla calkiem inna, nizej o wiele i zdecydowanie otwarta, zatestuje jeszcze w czwartek .... jak nie nadejdzie @ to udam sie na wizyte
-
Ja mam koleżankę, której do 3 msc. ciąży w ogóle testy nie wychodziły.KASIAG24 wrote:dziewczyny oszaleje!! 2 potywne w tamtym tygodniu, okres 8 marca wywolanyt luteina ( zawsze cykle 28-29 ) , owulacji dokladnie nie zaobserwowalam... w sobotre robilam kolejne testy z rana bobo test ten o czulosci 10 i negatywny! @ nie nadszedl wiec zrobilam rano test- negatywny... ale szyjke mamn tak wysoko jak nigdy wczesniej i zamknieta, i piersi twardsze mam duzo i uczucie mrowienia... wiem, ze najlepiej isc na bete, ale czasowo nie zdaze, 15 mam wizyte u gin wiec moze mi powie o co chodzi bo ja juz zglupialam do reszty!
Głowa do góry. Ważne że @ nie ma. Mam nadzieję że wizyta lekarska cię uspokoi. Po cichu gratuluję.
-
To tak jak u mnie. Zero objawów.inaa wrote:hejo ... ja już jstem cała głupia... dzis jakichkolwiek objawow brak ... cycki jak przed faza lutealna ... czyli tylko lekkie pieczenie przy mocniejszym dotyku, ale jak wczoraj były ciezsze i napuchniete tak dzisiaj nie , brzuch tylko leciutenko ćmi na @ ... eh raczej nic z tego nie bedzie, smutno mi jakoś chlip chlip
A we wcześniejszych cyklach, tych nawet nie ciążowych zawsze jakiś choćby jeden mały objaw był.
-
Dokładnie tak jest. Ja bym się nie sugerowała szyjką. Bardziej jeśli chodzi o owulację że otwarta niż o położenie w ciąży.KASIAG24 wrote:tez cyztałam, ze szyjka sie lubi "przem,ieszczac" oze sie otworzyc prezed samym @, ale badam ja 3 cykl i taka nigdy nie była, w tamtym miesiacu spoznial mi sie @ dlatego dostalam luteine, ale szyjka wtedy byla calkiem inna, nizej o wiele i zdecydowanie otwarta, zatestuje jeszcze w czwartek .... jak nie nadejdzie @ to udam sie na wizyte
-
Ja nawet nie wiem kiedy testować, bo moje testy owulacyjne nie dotarły do mnie na czas i pierwszy zrobiłam 16 dc. gdy było już po owu. W zeszłym cyklu miałam owu wyjątkowo 12 dc., zazwyczaj mam 16-17. I tak zaczęłam już testować ale nic z tego. Może za wcześnie? A może czeka mnie kolejny cykl... A wy dziewczyny kiedy znowu testujecie? Ja nie wytrzymam chyba i będę codziennie testować.
-
Ciasteczkowy potwor - dostalam caly profil hormonalny - 13 badan poczynajac od tarczycy przez nadnercza do jajnikow i przysadki lacznie z insulinoopornoscia i glukoza oraz poziomem wit D3. Przy okazji mam zrobic usg piersi mimo ze nie mam ukonczonych 25 lat.
Emilanka jak zdolam ogarnac mij chaos hormonalny to sie pochwale wynikami
My z M doszlismy do wniosku ze jezeli starania o dziecko maja zniszczyc nasz zwiazek to lepiej wrzucic na luz, cieszyc sie seksem i nie stac nerwowo nad kalendarzem ze to 'ten dzien'. Dlugo jestesmy ze soba i mimo to dojrzewamy w malzenstwie. Duzo juz razem przeszlismy i jesli nie bedziemy wsparciem dla siebie to nie damy rady. Samemu to mozna sobie glowe umyc czy ogolic nogi a nie starac sie o potomstwo.Nie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz. -
baba_Jagna no i jak tu Cię nie lubić Mam nadzieję że Wasze starania potrwają krócej jak nasze... ale wierzę że z takim mądrym nastawieniem przetrwacie wszystko - choć z autopsji wiem że łatwo nie jest.
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Tez czuje miete do Ciebie emilanka
Zycie nas ciagle uczy. Wiem ze mam problemy hormonalne i glowny problem lezy po mojej stronie lecz kiedys siedzialam na lozku i wylam jak bobr a moj M podszedl i powiedzial 'nigdy jedna ze stron nie zawodzi w sytuacji w ktorej wszystko zalezy od dwoch osob. Byc moze ze mna jest cos nie tak. Pamietaj. Jak trzeba bedzie to i ja pojde na badania.' rozmowa pokazala mi ze mam dojrzalego meza ktory mimo wszystko zachowuje sie jak dziecko.
KASIAG24, emilanka lubią tę wiadomość
Nie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz.
