X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Kwietniowe testowanie ;)
Odpowiedz

Kwietniowe testowanie ;)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spoko spoko :) po prostu tak różne wykresy już widziałam...

  • kamiii Koleżanka
    Postów: 39 1

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zolla -Witamy! ;)

    Ciri ...no musialam sie upewnic czy aby nie spadla w dol ;(

    Kasiek mi po tym wycieku tego czegos teraz nie mam sluzu a raczej jak jest to malutko i bialawy .. :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po łapach dostaniesz bo temperatura w ciagu dnia nie ma zadnego odbicia jesli chodzi o Twoj terazniejszy stan.

    Ja juz swiruje... chce wiedziec co jest grane :(

  • baba_Jagna Ekspertka
    Postów: 330 80

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dopóki @ nie ma jest nadzieja - a ona umiera zawsze ostatnia ;)

    menka lubi tę wiadomość

    Nie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak zgadzam się ale to co ja miałam to ja nie wiem czym ja to mam nazwac :(

  • kamisiakass Przyjaciółka
    Postów: 77 22

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIAG24 wrote:
    dziewczyny mam wyniki!! beta 314,7 wedlug tabelki zalaczonej do badan to 4-6 tydzien :) tylko martwi mnie, ze nic nie widac bylo wczoraj na usg a bylam prywatnie i ma bardzo dobry sprzet... dzwonilam do niego wlasnie, powiedzialam mu jaka beta ze wd tego pisze 4-6 tydz i czy to normalne ze nie widac nic, powiedzial ze tak, ze moglo byc nic nie widac bo w badaniu nie widzial nic zlego zeby przypuszczac ze moze to byc ciaza pozamaciczna ale zebym w srode do niego zadzwonila postara sie mnie wcisnac na wizyte zrobic usg jeszcze raz... bo powiedzialam, mu, ze martwi mnie to troche i do 6 maja bede niespokojna, zreszta on sam uznal ze nie mozemy czekac do 6 maja w takim razie... wiec jestem teraz mega zestresowana :((((((
    Kasiu jestem w 13 dpo a 30 dc i beta z dzisiaj 301,1 . u mnie to dokladnie 4 tydz i 1 dzien. Przez 48h moja beta przyrosla 850 % . na usg tez nic nie widac dopiero po 5 tc moze pecherzyk bedzie widac. Takze spokojnie :) bedzie dobrze:)

    ciri22, KASIAG24, motylek1909 lubią tę wiadomość

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaaa wrote:
    Dziewczyny jeśli chodzi o insulinoodporność, to są jakieś objawy? Czy można wywnioskować jedynie na podstawie badania?

    U mnie Alicjo nie było ani pół objawu w sumie... Tzn teraz wiem że były objawy ale generalnie u mnie wykryto przez przypadek... Jednym z objawów było to że chodziłam cały czas głodna, jak zjadłam coś słodkiego to musiałam zagryźć czymś kwaśnym bo mi tak nie fajnie się robiło. Ale to są objawy takie mocno subiektywne i nikt nie wiązał ich właśnie z tym... Często insulinooporności towarzyszy nadwaga i otyłość brzuszna - tzn generalnie gruba nie jesteś ale oponka jest.

    Baba Jagna rozwiń temat z tym badaniem z obciążeniem metokroplamidem PRL?

    Cześć Zolla :)

    alicjaaaa lubi tę wiadomość

    https://ciazooporna.music.blog/
    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Zolla :)

    Ciri, jaki zwrot akcji, prosze, prosze :D Obys się musiała pozegnać z majowym wątkiem.

    Kamii - serio, schowaj sobie termometr, niepotrzebnie się nakręcasz, wiesz, że ta temperatura nie przekłada się na tą poranną.


    U mnie zniknęły wszelkie bóle jajników, od czasu do czasu mnie coś ciągnie w podbrzuszu. Ale nic nie mogę zrobić, tylko czekać.

    Za to byłam na jednym spotkaniu w sprawie przyjęcia ślubnego, wypadło pomyślnie, więc taki pozytyw. W sumie może muszę się bardziej na tym skupić (taaa...).

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tam to Ty masz czas myśleć o dziecku i o ślubie? Jakiś superbohater z Ciebie?

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie Ci Aniu że takie wydarzenie przed Tobą. Też bym chętnie jeszcze raz ślub wzięła :P

    natalia__ lubi tę wiadomość

    https://ciazooporna.music.blog/
    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Oj tam to Ty masz czas myśleć o dziecku i o ślubie? Jakiś superbohater z Ciebie?
    Nie zapominaj o perspektywie szukania pracy ;/

    No, póki co moje myśli to 90% CZY SIĘ UDAŁO, 9% ślub, 1% sprawy bieżące ;)


    Emilianka - rocznice, odnowy przysięgi... ;)

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli dziecko wygrywa :P A ja to już nie wiem co mam myśleć do tego ból głowy wszystko utrudnia. Gdyby nie ten mega spadek temperatury może i bym liczyla dalej na ciąże a teraz to raczej zastanawiam się jakie paskudztwo się przypałętało do mnie

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana ja dwa miesiące przed ślubem broniłam się więc do końca czerwca miałam 100 % głowę zajętą obroną i później dopiero sprawy ślubne:P a ślub braliśmy 18.08 więc 1,5 miesiąca zajmowałam się przygotowaniami :P

    https://ciazooporna.music.blog/
    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Czyli dziecko wygrywa :P A ja to już nie wiem co mam myśleć do tego ból głowy wszystko utrudnia. Gdyby nie ten mega spadek temperatury może i bym liczyla dalej na ciąże a teraz to raczej zastanawiam się jakie paskudztwo się przypałętało do mnie
    Ciri, sama mowisz,ze widzialas wykresy ze spadkiem temperatury i ciaza. Choc moze staraj sie podejść racjonalnie i aż tak nie nastawiać, ale jak już milion razy tutaj padło: nadzieja umiera ostatnia ;)
    Swoją drogą mnie też dziś głowa boli, wiec kto wie czy nie coś w pogodzie.


    Emilianka, gdybym ja zebrala w sumie ile temu czasu poświęciliśmy, to pewnie też by się tyle uzbierało. Zadziwiają mnie pary, które organizuję ślub w 2 czy 3 lata. U nas wszystko idzie dość sprawnie, konkretne decyzje, nie ma rozwodzenia się 100 lat nad salą czy czymś tam innym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 20:29

    7v8rikgni12rlaff.png
  • Zuz_anna Autorytet
    Postów: 572 113

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiag i Kamisiakass bardzo Wam gratuluję i życzę bezproblemowych, nudnych 9 miesięcy:)

  • Zuz_anna Autorytet
    Postów: 572 113

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaKliwijska wrote:
    Ciri, sama mowisz,ze widzialas wykresy ze spadkiem temperatury i ciaza. Choc moze staraj sie podejść racjonalnie i aż tak nie nastawiać, ale jak już milion razy tutaj padło: nadzieja umiera ostatnia ;)


    Emilianka, gdybym ja zebrala w sumie ile temu czasu poświęciliśmy, to pewnie też by się tyle uzbierało. Zadziwiają mnie pary, które organizuję ślub w 2 czy 3 lata. U nas wszystko idzie dość sprawnie, konkretne decyzje, nie ma rozwodzenia się 100 lat nad salą czy czymś tam innym.


    No cóż, u nas to zajęło prawie 2 lata. Z tym,że my chcieliśmy konkretny termin, a jak zaczęłam obdzwaniać upatrzone przez nas sale, to nie było już wolnych żadnych sobót ( to był pażdziernik 2009, a ślub sierpień 2011).A co dopiero upragniony termin;)
    To nie jest tak,że cały czas się planuje i załatwia. U nas na pierwszy ogień poszło to, co najbardziej oblegane- sala, zespół i fotograf, a później to dłuuuugo nie zajmowaliśmy się przygotowaniami, własciwie to ponad rok luzu;)

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz_anna wrote:
    No cóż, u nas to zajęło prawie 2 lata. Z tym,że my chcieliśmy konkretny termin, a jak zaczęłam obdzwaniać upatrzone przez nas sale, to nie było już wolnych żadnych sobót ( to był pażdziernik 2009, a ślub sierpień 2011).A co dopiero upragniony termin;)
    To nie jest tak,że cały czas się planuje i załatwia. U nas na pierwszy ogień poszło to, co najbardziej oblegane- sala, zespół i fotograf, a później to dłuuuugo nie zajmowaliśmy się przygotowaniami, własciwie to ponad rok luzu;)
    Tak, to rozumiem, ze pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć i jak jest to wymarzone miejsce, to trzeba rezerwowac wczesniej. My nie robimy wesela, a przyjecie, wiec mielismy wiekszy wybor,ale rzeczywiscie od tego zaczelismy i w koncu robimy przyjecie w restauracji, ktora raczej specjalizuje sie w komuniach czy urodzinach, a nie weselach.


    PS Wcale nie wypatrywalam usilnie po kapieli zyl na piersiach ;););)

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emilanka wrote:
    Kochana ja dwa miesiące przed ślubem broniłam się więc do końca czerwca miałam 100 % głowę zajętą obroną i później dopiero sprawy ślubne:P a ślub braliśmy 18.08 więc 1,5 miesiąca zajmowałam się przygotowaniami :P
    Ja miałam dokładnie taką samą sytuację - obrona w czerwcu, a ślub w sierpniu :P Z tym, że ja obroną się mniej przejmowałam niż ślubem, choć przyznam, że po obronie dopiero "odżyłam" i na maksa zajęłam się przygotowaniami, a raczej dopracowywaniem szczegółów:))

    Trochę teraz nie na bieżąco jestem z wątkiem - trochę zalatana jestem:) Trzymam kciuki za wszystkie nierozwiane wątpliwości - oby okazały się zielonym groszkiem!
    Ja grzecznie czekam na owulację, choć z mężem działamy już teraz (a nie tak jak w poprzednich cyklach - w dniu owulacji lub dzień po ...), mam ogromną nadzieję, że ten cykl będzie ostatnim. Czuję to <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 21:31

    marta1987 lubi tę wiadomość

  • kamisiakass Przyjaciółka
    Postów: 77 22

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuz_anna wrote:
    Kasiag i Kamisiakass bardzo Wam gratuluję i życzę bezproblemowych, nudnych 9 miesięcy:)
    Nie dziekuje :) mam nadzieje ze ciaza bedzie trwac min. 38 tyg i bedzie sie nudno :) tego sobie zycze i Kasi i wszystkim innym zafasolkowanym :)

    KASIAG24 lubi tę wiadomość

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalia__ wrote:
    Ja miałam dokładnie taką samą sytuację - obrona w czerwcu, a ślub w sierpniu :P Z tym, że ja obroną się mniej przejmowałam niż ślubem, choć przyznam, że po obronie dopiero "odżyłam" i na maksa zajęłam się przygotowaniami, a raczej dopracowywaniem szczegółów:))

    Trochę teraz nie na bieżąco jestem z wątkiem - trochę zalatana jestem:) Trzymam kciuki za wszystkie nierozwiane wątpliwości - oby okazały się zielonym groszkiem!
    Ja grzecznie czekam na owulację, choć z mężem działamy już teraz (a nie tak jak w poprzednich cyklach - w dniu owulacji lub dzień po ...), mam ogromną nadzieję, że ten cykl będzie ostatnim. Czuję to <3

    A kiedy dokładnie brałaś ślub?

    My dużo wcześniej zaczęliśmy planować ale na spokojnie i bez szukania i kombinowania... wszystko za pierwszym strzałem... Kieckę wybierałam 5 sek... otworzyłam katalog zobaczyłam tą jedną jedyną i zamówiłam :)

    https://ciazooporna.music.blog/
    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
‹‹ 90 91 92 93 94 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ