X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie LIPCÓWKI :)
Odpowiedz

LIPCÓWKI :)

Oceń ten wątek:
  • Lucia88 Autorytet
    Postów: 792 794

    Wysłany: 26 lipca 2017, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny!
    W piątek mam wizytę. Zobaczymy co powie lekarz. Może uda się bez faszerowania prochami, samą psychoterapią.

    PRZERWA W STARANIACH

    29.05- neurolog
    31.05- psychiatra
  • Czrna 81 Autorytet
    Postów: 2898 3333

    Wysłany: 26 lipca 2017, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucia moje zdanie nie odbiega od zdania reszty dziewczyn. Twoje zdrowie to priorytet! Trzymam za Ciebie mocno kciuki :-)

    never_lose_hope, Jedna_z_Wielu lubią tę wiadomość

    Czarna81
    22 cs.
  • ZAGUION Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 26 lipca 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie !

    To był moj pierwszy test w ,który nikt nie wierzył

    https://naforum.zapodaj.net/c7e0aa92ca1f.jpg.html


    A to jets drugi piękny
    https://naforum.zapodaj.net/58cc1db69b8a.jpg.html

    Byłam u lekarza narazi enic nie widać ,tylko miejssce na kropeczke https://naforum.zapodaj.net/fd343e0fab7c.jpg.html

    owu mialam 7,8 lipca @ miałam miec 17 ale naszczescie nie przyszedł


    Mam pytanie

    Kiedy powinnam udać się na kolejną wizytę ?
    Czy to normmalne ze pęcherzyk jeszcze nie dotarŁ ?
    Czy ktoś tak miał ?


    Proszę napiszcie coś , bo nie chce znowu rozczarować się po wizycie,tyle mnie to emocji kosztuje

    ZAGUBIONA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2017, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucia nic mądrzejszego nad to co napisały nie dodam. Na pierwszym miejscu Ty jak z Tobą bedzie wszystko dobrze to i zaraz bedzie zdrowy fasolek :)

    Emi dzieki :) ale dla nie dzisiejsza beta to juz była tylko dla gina robiona i m bo ja to wiedziałam, ze juz nic z tego. A wiecie co od tego wszystkiego dopadł mnie ból gardła :/ przynajmniej spokojnie moge wziasc jakieś tabletki :) teraz mam tylko 2prozby do życia 1 zeby można było zeobic transfer w tym cyklu
    2 zeby to było po 19sierpnia bo idziemy wtedy na wesele, a wiadomo noe chce tańcami w takim momecie ryzykowac. Najwyżej bede siedzieć przy stoliku i sie zajadać ale zawsze to szkoda :)

  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 26 lipca 2017, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAGUION wrote:
    Witajcie !

    To był moj pierwszy test w ,który nikt nie wierzył

    https://naforum.zapodaj.net/c7e0aa92ca1f.jpg.html


    A to jets drugi piękny
    https://naforum.zapodaj.net/58cc1db69b8a.jpg.html

    Byłam u lekarza narazi enic nie widać ,tylko miejssce na kropeczke https://naforum.zapodaj.net/fd343e0fab7c.jpg.html

    owu mialam 7,8 lipca @ miałam miec 17 ale naszczescie nie przyszedł


    Mam pytanie

    Kiedy powinnam udać się na kolejną wizytę ?
    Czy to normmalne ze pęcherzyk jeszcze nie dotarŁ ?
    Czy ktoś tak miał ?


    Proszę napiszcie coś , bo nie chce znowu rozczarować się po wizycie,tyle mnie to emocji kosztuje

    Pęcherzyk chyba powinien być już widoczny ale ja specjalistką nie jestem... zrób betę i sprawdź przyrost po 48 godz - czy jest prawidłowy. Kiedy był robiony pierwszy, a kiedy drugi test (ile dni po owu?) na usg powinno być coś widać przy becie min 1000.

    Trzymam kciuki!

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • ZAGUION Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 26 lipca 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Pęcherzyk chyba powinien być już widoczny ale ja specjalistką nie jestem... zrób betę i sprawdź przyrost po 48 godz - czy jest prawidłowy. Kiedy był robiony pierwszy, a kiedy drugi test (ile dni po owu?) na usg powinno być coś widać przy becie min 1000.

    Trzymam kciuki!


    Przesuneła mi się owu powinna byc 1,2 lipca a była 7,8

    Pierwszy test 17 lipca 10 dni po owu blady test

    A ten widoczny był 5 dni po terminie @

    ZAGUBIONA
  • Madżka89 Autorytet
    Postów: 2239 3787

    Wysłany: 26 lipca 2017, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro czytac takie smutne wiadomosci...
    Przeżywam z Wami każde radości i smutki.
    Po takich zdarzeniach musi wyjsc słonce i wierze,ze każda z Was jest coraz bliżej spełnienia swych marzeń!!!

    202301124965.png
    🙍🏻‍♀️ 34l.
    Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
    🙎🏻‍♂️ 43l.
    Teratozoospermia, fragmentacja39%
    08.2017 poronienie 9 tc 👼
    06.2020 MedArt Poznań
    10.21-04.22 3x IUI 🐒
    10.2021-przygotowanie IVF🍀
    01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
    02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
    21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
    10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
    17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
    7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
    14.06- USG- CRL 1,42cm
    28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
    18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
    28.08. USG- CRL 9cm
    18.08. USG- 185g
    2.09. USG- 308g
    20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
    30.09. USG- 612g
    21.10. USG- 970g
    10.11. USG - 1588g
    25.11. USG III TRYM.- 1650g
    12.01. Nasz Cud SN 3610g 56cm💗
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 26 lipca 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAGUION zrób betę i po 48 godzinach sprawdź przyrost. Pęcherzyk tak jak pisały dziewczyny, powinien być widoczny przy becie powyżej 1000.
    Bardzo ważne żeby pęcherzyk jednak się uwidocznił, bo jeśli go nie będzie trzeba kontrolować sytuację.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Milla_ Przyjaciółka
    Postów: 101 160

    Wysłany: 26 lipca 2017, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mam pytanko. Czy pobolewanie w okolicy jajnika, na początku ciąży jest normalne?

    f2wljw4z2jsklqz3.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 26 lipca 2017, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milla, podobno normalne :)

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 26 lipca 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milla_ wrote:
    Hej mam pytanko. Czy pobolewanie w okolicy jajnika, na początku ciąży jest normalne?

    Jak najbardziej normalne. Możesz czuć ból i rozpieranie.

    Ja to czasami aż nie wiem co napisać, gdy czytam o niepowodzeniach. Bo zawsze mi się wydaje, że to wszystko nic nie pomoże i nie przyniesie ukojenia.
    A tak bym chciała, żeby do Was wszystkich zawitało wyczekane szczęście!

    Czrna 81, zubii, Bocianiątko, emi2016 lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 26 lipca 2017, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Amy zrobiłaś krzywą ?
    Ja trzymam kciuki za wszystkie testujace.
    Nie,mam kiepski czas w pracy,nie mam jak sie wyrwac:/

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • Milla_ Przyjaciółka
    Postów: 101 160

    Wysłany: 26 lipca 2017, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Jak najbardziej normalne. Możesz czuć ból i rozpieranie.

    Nawet jajnik? Pytam bo w pierwszej ciąży nie pamiętam żebym tak miała. Nie wiem czemu , ale tym razem bardziej się stresuje.

    f2wljw4z2jsklqz3.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 26 lipca 2017, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Jak najbardziej normalne. Możesz czuć ból i rozpieranie.

    Ja to czasami aż nie wiem co napisać, gdy czytam o niepowodzeniach. Bo zawsze mi się wydaje, że to wszystko nic nie pomoże i nie przyniesie ukojenia.
    A tak bym chciała, żeby do Was wszystkich zawitało wyczekane szczęście!

    Mam dokładnie tak samo.

    Zbieram się od dwóch dni żeby coś napisać po negatywnej becie Agi i dalej nie wiem co...bo źle mi że wam się nie udaje..że dalej musicie walczyć o te małe szkrabki jestem z wami od września nie wiem jak będzie po porodzie ale planuje tu być aż do ostatniej weteranki ! :*

    Czrna 81, Flowwer, -Monika-, Bocianiątko, Jedna_z_Wielu, emi2016, Agniechaaaa lubią tę wiadomość

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 26 lipca 2017, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann89 wrote:
    Flo, pisalam maila do pani dr z kliniki. Odpisala ze napewno moje wyniki nie sa spowodowane lametta..

    Najlepiej posłuchaj dr i powtórz wyniki czasem coś tam się podzieje, a czytałam tkich przypadkach ze lametta namieszała nieżle w wynikach.
    Sprawdzałaś wątrobę, nerki, układ krzepnięcia ?
    Ja zawsze po 2-4 tyg powtarzam jak coś nie halo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 21:55

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 26 lipca 2017, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Najlepiej posłuchaj dr i powtórz wyniki czasem coś tam się podzieje, a czytałam tkich przypadkach ze lametta namieszała nieżle w wynikach.
    Sprawdzałaś wątrobę, nerki, układ krzepnięcia ?
    Chodż ja zawsze po 2-4 tyg powtarzam jak coś nie halo.

    w czym lametta moze namieszac? w jakich wynikach?

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • staraczka1111 Autorytet
    Postów: 1820 3237

    Wysłany: 26 lipca 2017, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 wrote:
    w czym lametta moze namieszac? w jakich wynikach?


    ANN89 pisała ostatnio

    Zrobilam morfologie z glupoty. Wynik plytek krwi (plt) 80 przy normie 150-400, wynik PCT 0.09% przy normie 0.17-0.35.
    Notka na wyniku: prosze o kontrole PLT z krwi pobranej na cytrynian.
    Bylam u lekarza rodzinnego. Powiedzial ze nie bedzie ze mna rozmawial o tym wyniku dopoki drugie badanie go nie potwierdzi. Dodal ze gdyby bylo zle to mialabym pelno siniakow i krwawiace dziasla..
    Problem w tym ze w sobote dzwonilam do dentystki i umowilam sie na piatek bo bola mnie dziasla i krwawia...
    No i siniakow tez mam pelno. Ledwo sie dotkne to sa

    f2wl3e5e75ssm4p5.png
    bHCG 7dpt - 14.7 , 9dpt-64, 13dpt-542, 20dpt-11534 <3
    25.07.2017 - transfer dwóch ⛄ ⛄
    26.08.2019 transfer dwóch 🐣🐣 7 dpt hcg 1,9 10dpt hcg 6 11dpt hcg 9,4 12dpt 14,3 hcg 15 dpt hcg 14,5 :( *
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 26 lipca 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraczka1111 to faktycznie, chyba tego nie doczytalam... to chyba ja bede tez musiala zrobic kontrolna morfologie

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 26 lipca 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milla_ wrote:
    Nawet jajnik? Pytam bo w pierwszej ciąży nie pamiętam żebym tak miała. Nie wiem czemu , ale tym razem bardziej się stresuje.

    Mnie bolało, bo na jajniku zrobiła mi się torbielka 3 cm - zdaje się, że po ciałku żółtym. Ponoć dość częsty przypadek. Ginekolog nie kazał się przejmować, bo to się zazwyczaj samo wchłania z czasem. I tak też było :)
    Bardzo możliwe, że to co czujesz to pracujący jajnik lub taka torbielka.

    Zubii - też tu zostanę do ostatniej weteranki :) tak się już do dziewczyn przywiązałam, że nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej!

    staraczka1111, zubii, Flowwer, Bocianiątko, Jedna_z_Wielu, KateHawke lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 26 lipca 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kondziomama wrote:
    Cześć dziewczyny. Mam pytanie do Flowwer - widzę że walczysz z immunologią podobnie jak ja (Czarna poleciła Ciebie jako skarbnicę wiedzy).
    Jestem po szczepieniach - wyjściowe MRL było na poziomie 12% , po zaszczepieniu wzrosły tylko do 14% z mężem i 35% z dawcą. Czy wiesz co to oznacza ?Mój lekarz jest na urlopie - pani w rejestracji stwierdziła że przyrost jest duży ale pewnie trzeba się doszczepić. Tylko martwi mnie to że z mężem wciąż nie ma wzrostu MRL - a to chyba o to chodzi ?

    Ma allo się noe znam
    Przeciwciała blokujące ALLO MLR
    Tworzą "parasol" ochronny nad zarodkiem jeżeli jest ich odpowiednia ilość czyli co najmniej 40% hamowania.
    Po zapłodnieniu połowa Dzidziusia to materiał od taty a druga połowa to materiał od mamy.
    Układ immunologiczny każdego człowieka zwalcza ciała obce w organizmie i w sytuacji kiedy dochodzi do zapłodnienia ta część od taty jest obca dla organizmu matki więc zostaje atakowana przez cały układ immunologiczny. Oczywiście nie zawsze sie tak dzieje, bo z chwilą zapłodnienia allo mlr rośnie i chroni zarodek przed atakiem układu immunologicznego matki, ale nie zawsze tak jest.
    Są sytuacje kiedy allo mlr nie wzrasta po zapłodnieniu i dzieje sie tak wtedy gdy małżonkowie maja w materiale genetycznym coś wspólnego/podobnego i nie chodzi tu o pokrewieństwo. Wtedy układ immunologiczny po części rozpoznaje podobną/przyjazna część do własnego organizmu i nie wytwarza przeciwciał blokujących mających na celu ochraniać zarodek ale także układ immunologiczny "widzi" że to coś obcego bo jednak innego i następuje atak na Dzidziusia :( nie rzadko ten atak następuje zaraz po zapłodnieniu i kobieta nie jest w stanie stwierdzić czy doszło do zapłodnienia a czasem dzieje się to na późniejszym etapie ciąży.

    Sa jakby 3 grupy kobiet:
    1. Nieodpowiednie ALLO MLR powoduje poronienia na poszczególnych etapach ciąży.
    2. Nieodpowiednie ALLO MLR powoduje brak możliwości zajścia w ciążę tzn. dochodzi do zapłodnienia ale zarodek jest usunięty przez układ immunologiczny zanim zdąży sie zagnieździć i tym samym dana kobieta nie była nigdy w ciąży o której by zdążyła sie dowiedzieć.
    3. Nie ma znaczenia poziom ALLO MLR bo nawet niski poziom hamowania nie upośledza płodności i zachodzą w ciążę bez problemu, donosząc bez problemowo i rodzą dzieci.

    Test cytotoksyczny robi sie po to aby wiedzieć czy w przypadku szczepień mąż może być dawcą limfocytów.
    0% hamowania może utrudniać zajście w ciążę lub donoszenie ale nie znaczy że tak bedzie bo jak zwykle każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na poszczególne sytuacje.
    Jeżeli poroniłaś juz 2 razy a nie znaleziono u Ciebie innej przyczyny to nie wykluczone że pomocne byłyby szczepienia.

    Tu masz temat o immunologi


    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/immunologia-leki-i-szczepienia-limfocytami,9816,10.html

    A tutaj o allo MLR

    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/immunologia-leki-i-szczepienia-limfocytami,9816,10.html

    P.s nie przerywaj szczepień.

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
‹‹ 175 176 177 178 179 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ