Listopad należy do nas
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Wszystkim, przeczytałam Wasze posty, jakie to oczekiwanie na testowanie jest denerwujące U mnie temp spada, zrezygnowana już jestem mam dziwne bóle brzucha, lekkie mdlosci ale tylko po zjedzeniu czegos. Czy można się tak wkrecic w ciaze ze nawet miesiaczka się tak strasznie opóźni, a może to jakiś torbiel, zwarjuje.
Wszystkim Zafasolkowanym gratuluję i życzę powodzenia:)
A nam wytrwałościNusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZetka wrote:Nusia, jak dzisiaj? Ja czuję z kolei podbrzusze jak pracuje a to dopiero 5dc.ktorego masz normalnie owulacje, myślisz że przyspieszy?
Dzień dobry Dziewczynki!
Coś nie mogę się dzisiaj obudzić, wypilam właśnie kawkę, ale nie pomaga!
Zetka dzisiaj jeszcze bardziej czuję jajniki, plecy nadal bolą...
ja owulkę mam różnie, ale raczej między 12-16 dc, też się zastanawiałam czy mi przyspieszy owulację, ale nie mam narazie śluzu żadnego, dopiero troszkę dzisiaj się wodnistego pokazało, ale to zdecydowanie mniej niż w tamtym cyklu, a piję niby to siemie i nic...mam nadzieję, że się pojawi bo dzisiaj mam już 9 dc! Najgoresze jest to, że czuję na przemian oba jajniki i martwię się, że owulka będzie jednak po prawej stronie w tym miesiącu, a po prawej nie mam jajowodu...She Wolf lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadlene ja na 100% nie wiem czy ten ból pleców to od owulacji, ale w tamtym miesiącu też tak mialam i przeszło po owulacji, jak temperatura wzrosła...
Aniu to dobry pomysł, zapisz sobie wszystkie pytania na kartce, żebyś nie zapomniała pwoodzenia, mam nadzieję, że jesteś już po owulacji
Morwa niech tempka rośnie i nie spada -
Zamówiłam infolic
Teraz proszę o konkrety. Piszecie, że można dwie dziennie, ok.
1. Pijecie je razem czy np. rano i wieczorem?
2. Pijemy cały cykl czy tylko do owu?
Muszę wracać do projektu, ale zaglądam co pewnie czas i wspieram...
Juwelka! Ja też chcę wiruski!!! -
Nusia wrote:Dzień dobry Dziewczynki!
Coś nie mogę się dzisiaj obudzić, wypilam właśnie kawkę, ale nie pomaga!
Zetka dzisiaj jeszcze bardziej czuję jajniki, plecy nadal bolą...
ja owulkę mam różnie, ale raczej między 12-16 dc, też się zastanawiałam czy mi przyspieszy owulację, ale nie mam narazie śluzu żadnego, dopiero troszkę dzisiaj się wodnistego pokazało, ale to zdecydowanie mniej niż w tamtym cyklu, a piję niby to siemie i nic...mam nadzieję, że się pojawi bo dzisiaj mam już 9 dc! Najgoresze jest to, że czuję na przemian oba jajniki i martwię się, że owulka będzie jednak po prawej stronie w tym miesiącu, a po prawej nie mam jajowodu...
Nusia, lekarka mi kiedyś powiedziała że to że czuję zawsze tylko prawy jajnik nie oznacza że owu jest tylko z niego. Więc ból konkretnego nie oznacza że to właśnie on. Trzymam kciuki żeby u Ciebie poszło z dobrej strony :*
Aniu, zapytaj może jeszcze o ewentualne lekarstwa na przeziębienie w trakcie staran, ja za tydzień też zapytam, ale warto porównać
-
sóweczka wrote:Zamówiłam infolic
Teraz proszę o konkrety. Piszecie, że można dwie dziennie, ok.
1. Pijecie je razem czy np. rano i wieczorem?
2. Pijemy cały cykl czy tylko do owu?
Muszę wracać do projektu, ale zaglądam co pewnie czas i wspieram...
Juwelka! Ja też chcę wiruski!!!
Ja pije jedna saszetka rozpuszczona w 3/4 szkl wody. Po pracy.
-
nick nieaktualny
-
Nusia wrote:Najgoresze jest to, że czuję na przemian oba jajniki i martwię się, że owulka będzie jednak po prawej stronie w tym miesiącu, a po prawej nie mam jajowodu...
Mogę zapytać co się stało, że nie masz jajowodu?
Co do bólu, mnie co miesiąc bolą na zmianę oba, a kiedyś tam nawet miałam usg i owu szła tylko z 1 więc trzymam kciuki żeby poszła z dobrego jajnika!Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
nick nieaktualnySóweczka ja dopiero piję inofolic od tego cyklu, więc za wiele powiedzieć nie mogę, ale piję 1 saszetkę, rozpuszczam w letniej wodzie, w małej szklaneczce. Szczerze mówić, to nie piję nigdy o stałej porze, jak mi się przypomni nie wiem czy to ma znaczenie, nie sądzę...
Zetka, eM też mam nadzieję, ze będzie z dobrej strony
eM nie mam jajowodu, bo jakieś 8 lat temu miałam cystę w tym jajowodzie i musili mi go niestety wyciąć, bo nie dało się samej cysty jakimś cudem z niego usunąć... -
nick nieaktualny
-
Kochane, ale dzisiaj skrobiecie. Ja czuję się fatalnie więc tylko wpadłam na chwilkę Was przeczytać, żeby potem nie mieć dużo do nadrabiania. Przepraszam, że nie ustosunkuję się do wszystkich indywidualnie, ale naprawdę nie mam siły.
Piję herbatę z miodem, cytryną, imbirem i sokiem malinowym więc mam nadzieję, że pomoże. Wieczorem może zapodam sobie czosnek i pomyślę nad zrobieniem syropu z cebuli. Gardło płuczę szałwią, soli bym nie zniosła na takie podrażnione. Dziękuję Wam za wszystkie rady. Co do to nie wiem czy dam radę, bo boli mnie mocn głowa i oczy, ale do wieczora jeszcze trochę.
Ściskam kciuki za wszystkie wizyty, owulacje (żeby były i to z dobrej strony) i testowanie. Powodzenia kochane!eM, agata83, Madlene84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej laski :*
Poki przeczytalam wszystko to zapomnialam co mam odpisac
Zetka wspolczuje bolu brzucha kiedys mialam takie problemy na tle nerwowym i musialam pic te okropne mleczka na bol zoladka. Teraz z wiekiem chyba sie uodpornilam, bo mimo wielu stresow, nie mam juz problemow z zoladkiem.
Nusia szkoda Twojego jajowodu ale z jednym tez sa duze szanse, wiec glowa do gory. Owulka pewnie bedzie z tego zdrowego :*
Martika, mam nadzieje, ze jestes w domku pod kolderka? Zycze duzo zdrowia :*
Ja czekam na owulke, mysle ze bedzie kolo niedzieli. Jak na razie sluzu nie ma mimo picia octu, siemienia i jedzenia wiesiolka!
Nusia lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Juwelka wielkie dzięki!!! Ale mi humor poprawiłaś!
Dzięki za wskazówki co do infolicu.
Dzisiaj jestem wyczerpana. @ swoją drogą- to też obciążenie dla organizmu, ale ciężko mi się śpi. Jestem podniecona projektami, pomysłami, postępami. Dziś postanowiłam wrócić do treningów, co prawda nie będę biegać po 15-20 km jak to miałam w zwyczaju, ale pozwolę sobie na spokojne 5-10km. Powinnam mieć lepszy humorek, więcej energii no i organizm też za tym tęskni, więc w nagrodę dostanę dzidzię. hi hi hi Co Wy na to?