Listopadowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
aann26 nie udzielalam się na listopadowym forum, ale je podczytawalam i Cię pamiętam. bardzo Ci współczuję, doskonale wiem, przez co przechodzisz;( ja jestem świeżo po ciazy pozamacicznej (w październiku) z usunięciem jajowodu. u mnie BHCG doszło do 1060. strasznie smutne to jest, życzę Ci jednak szybkiego rozwiązania tej sytuacji, bo najgorsze takie czekanie...3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Dokladnie. Ja jestem po jednym poronieniu rok temu, teraz podejrzewaja pozamaciczna. To dopiero 5t3d modle sie tylko, zeby to sie samo jakos usunelo jesli faktycznie jest jakas patologia. Boje sie zabiegu, tego ze juz nigdy po raz drugi nie zostane mama...
-
nick nieaktualny
-
aann26 u mnie było podobnie, wszyscy już wiedzieli, że to ciąża pozamaciczna, ale nie mogli nic zrobić, bo nie było jej nigdzie widać. Potem jak już wykryli w lewym jajowodzie, to hcg spadło i myśleli, że samo się oczyści, ale niestety potem znowu zaczęło wzrastać. Dość długo to trwało, zanim zrobili laparoskopię.3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
nick nieaktualny
-
Inna, no jestes.. jak u ciebie?? bladzioch wyrósł na dorodną kreche???https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
innamorata88 wrote:U mnie po staremu. Testy kłamiąhttps://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Kurczę dziewczynki, weszłam tutaj bonjakos to był pierwszy wątek na którym byłam i czuje sentyment i chciałam zobaczyć czy ktoś tu jeszcze siedzi:) patrzę, a tu Wy:) o Tobie inna myślałam właśnie czy Ci sie udało, bo juz Cie nigdzie nie było:) ja juz odpadam na grudzień, bo cos mi siebpodzialo z uchem i jem tabletki i laryngolog powiedziała, zeby sie przy nich wstrzymać na chwile ze staraniami... a tak sobie marzyłam ze będę testować na święta i bedzie moze niespodzianka:( siła wyższa jednak... do tego zrobiłam badania kontrolne i wszystko pięknie a tu żelazo ponad normę, co prawda tylko kilka jednostek ale jak sie naczytałam na necie ze to nawet moze byc jakaś choroba genetyczna to ma dosc i tak sie ten miesiąc kręci i zbliża sie rok do końca... widocznie ten nie miał należeć do mnie:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 17:34
-