Listopadowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja przy testach zaszłam z pierwszą, teraz jak robiłam i testy i monitoring to test był pozytywny a na monit wyszło że owulka była aż 3 dni później (a nie jak na nich piszą 24-36h) ale mniej więcej mi się zgadzało więc coś podpowiedzą ale na nich głównie się nie trzeba opierać. Mi lekarz mówił tak jak na nich pisze zresztą że przed owulką jest wyrzut tego LH ale owulka może być później poprostu
kaha lubi tę wiadomość
Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
nick nieaktualnyDrogie koleżanki, jestem tu nowa i chciałabym z Wami dzielić się moimi wątpliwościami i oczywiście oczekiwaniem na testowanie...
Krótko- 5,5roczna córka, w maji tego roku poronienie w 9tyg, od 13 miesięcy się staramy. Dwa poprzednie cykle oszukiwał mnie- objawy iście ciążowe- okazało się, że dość mocno podwyższona prolaktyna (ale progesteron super, nawet powyżej normy). Teraz jestem w 23dc i znów się zastanawiam, czy aby się udało... jeszcze tydzień do testowania a mąż ma dość moich humorków (ja też). Objawy przez które się łudzę- napady gorąca, na zmianę z napadami takiego zimna, że się trzęsę, ok 3-5 dni po owulacji silne bóle jajników, lekkie problemy z wypróżnianiem, momenty mega słabości (aż szum w głowie), jestem mega ciekawa czy tym razem się udało, czy znów hormony robią mnie w konia
Edit; aha i najważniejsze! Mam ochote jesc mnostwo ogoreczkow konserwowych (cala pierwsza ciaze sie nimi zajadalam )Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 23:01
-
kaha wrote:Drogie koleżanki, jestem tu nowa i chciałabym z Wami dzielić się moimi wątpliwościami i oczywiście oczekiwaniem na testowanie...
Krótko- 5,5roczna córka, w maji tego roku poronienie w 9tyg, od 13 miesięcy się staramy. Dwa poprzednie cykle oszukiwał mnie- objawy iście ciążowe- okazało się, że dość mocno podwyższona prolaktyna (ale progesteron super, nawet powyżej normy). Teraz jestem w 23dc i znów się zastanawiam, czy aby się udało... jeszcze tydzień do testowania a mąż ma dość moich humorków (ja też). Objawy przez które się łudzę- napady gorąca, na zmianę z napadami takiego zimna, że się trzęsę, ok 3-5 dni po owulacji silne bóle jajników, lekkie problemy z wypróżnianiem, momenty mega słabości (aż szum w głowie), jestem mega ciekawa czy tym razem się udało, czy znów hormony robią mnie w konia
Edit; aha i najważniejsze! Mam ochote jesc mnostwo ogoreczkow konserwowych (cala pierwsza ciaze sie nimi zajadalam )
Kaha trzymam kciuki, żeby się udało!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 23:03
-
nick nieaktualnyNadzieja2016 wrote:Hej. Czy ktoś miał słabą bardzo kreskę w teście wieczorem z moczu 3 dni przed @
Ja tak miałam w drugiej ciąży na kilka dni przed @ i to po odczekaniu juz ok 1h od testowania (mimo to okazalo sie, ze faktycznie to byla ciaza). Powodzenia!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPtysia wrote:Kaha, a ta prolaktyne jaka miałaś? Nie kazali Ci jej zbijać lekami? Bo ja mam ponad 60 gdzie norma jest do 23 i zbijam bromergonem. A Ty?
-
Ja tez miałam robione inne hormony i podobno tamte wyszły Ok. Mi tez gin powiedział, ze to u mnie czynnościowe i ze jakbym nie planowała ciazy to nawet by jej nie zbijał, ale skoro planuje, to trzeba ja obniżyć. Zjadłam najpierw przez miesiąc po dwie tabletki dziennie,ale jak zrobiłam badanie kontrolne to nic nie spadła, wiec dostałam jeszcze na półtorej miesiąca i właśnie skończę w niedziele i w poniedziałek mam zrobić badanie znów i sie martwię czy cos spadło:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 23:42
-
nick nieaktualnyHmm zobaczymy co mi wyjdzie po obciążeniu (a może nie będę musiała sprawdzać jak nie przyjdzie @) bo może też będę brała. Z hormonami powoli idzie. Ja tsh zbijałam 5 miesięcy aż i to z 2,9 do 1,2 (jakoś opornie szło). Trzymam kciuki, żeby wyniki pomyślne były
-
No trzymaj trzymaj:) kurczę ja tsh miałam 2,59 i nie kazał nic na to brać, powiedział, ze powinno byc około 2, wiec jest Ok:/ moze tez powinnam zbić troche. Zobaczę, bo mam zamiar teraz zrobić tsh jeszcze raz:) ja za ciebie tez trzymam, zeby juz nie trzeba było nic zbijać
-
nick nieaktualny
-
Ptysia wrote:No trzymaj trzymaj:) kurczę ja tsh miałam 2,59 i nie kazał nic na to brać, powiedział, ze powinno byc około 2, wiec jest Ok:/ moze tez powinnam zbić troche. Zobaczę, bo mam zamiar teraz zrobić tsh jeszcze raz:) ja za ciebie tez trzymam, zeby juz nie trzeba było nic zbijać
Dzień doberek dzisiaj wszystkim! Czas gnac do pracy
Ten wynik jest do przyjęcia jeśli masz owulacje. Jeśli miałabyś problemy z występowaniem owulacji to trzeba by było z bijąc do ok 1 a tak to po co faszerowac się lekami.
Tak w ogóle to dawno się nie udzielalam, wiec GRATULUJĘ wszystkim zafasolkowanym !!!! Tez tak chcę i trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny ja coś kiepski mam ten cykl, śluzu płodnego prawie wcale nie było, owulacja lekko opóźniona , wiec testowanie tez powinnam zrobić później. Ale kto bogatemu zabroni xP testy są więc trzeba wykorzystać. -
Dzień dobry. W sumie to zły w tym cyklu nawet nie pomyślałam o testowaniu bo @ 4 dni wczesniej przylazl:/ wręcz mnie zalalo z samego rana a zadnych objawow nawet bólu brzucha. Ale co tam szybciej sie zaczął to szybciej sie skończy:)Fabian 06.2014
Dwa aniołki 02.2017 06.2017 [*] -
witam, ja mam dzisiaj 27dc i test z jedną krechą (zwykle mam 29-30 dni więc jeszcze jest kilka dni ale już powinno cos być) także też pokornie czekam na @ ((Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
Jeśli chodzi o testy owulacyjne z allegro to niestety ja już stosuję 3 cykl i rezultaty kiepskie tzn nigdy nie wyszyły mi dwie ciemne kreski, więc się nimi w ogóle nie kieruję, ale u kogoś innego mogą zadziałać. Ja badam szyjkę, obserwują śluz i temperaturę, testy owulacyjne też będę robić bo kupiłam ich 50szt na allegro wiec muszę zużyć, liczę oczywiście że nie będą mi już potrzebne w przyszłym miesiącu. Jutro testuję ale nie mam żadnych specjalnych objawów więc co ma być to będzie. Oczywiście trzymajcie kciuki35l, starania o pierwszego bobaska, niedrożny lewy jajowodów,makroprolaktemia, niedoczynność tarczycy, laparohisteroskopia-wszystko ok
-
Gosiaczek2234 wrote:Tak to prawda wyszła mi beta mnie niż 2 a test ciążowy 2 krechy druga blada wieczorem, rano 2 grube ,cztery dni brak pęcherzyka na usg u lekarza i zlecił betę wyniki mniej niż 2 i powiedział lekarz że nie ma ciąży wg bety i coś mnie tknęło i zapytałam czy to nie za wcześnie było na betę a on być może i zrobil usg i był pęcherzyk
i po 4 dniach od tego wydarzenia gin ponownie zlecił betę, czyli w 5 dni po terminie @ wynik bety znowu <2, a na testach sikanych grube krechy?
Przepraszam, ale jakos tak skrótami myślowymi piszesz, że nie wiem czy dobrze rozumiem, a to mnie interesuje
Nadzieja2016, chyba wielu dziewczynom wyszla blada krecha kilka dni przed @. to oznacza ciąże.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 08:37
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki)