Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Frelcia wrote:Dawno nie miałam tak bolesnej @...zwijam się z bólu jak za czasów gimnazjum zanim zaczęłam brać hormony. Ehh A to już trzeci dzień. Byle do wtorku. Może do doktorek wydedukuje co jest ze mną nie tak.
Doskonale wiem co czujesz, u mnie co miesiąc bez przeciwbólowych na receptę nie da rady, więc tulę Cię mocno!
A może to jakaś reakcja na leki? Wywnioskowałam z Twojej stopki, ale w sumie to ja się nie znam na tych wszystkich lekach i nie znam Was wszystkich tak do końca, więc przepraszam jak coś poknociłam.*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
nick nieaktualnyKateKum wrote:Dla mnie listopad jeszcze za wcześnie, jak @ przyjdzie normalnie może na grudniowy się załapię, pod warunkiem, że wszystko będzie ok na kontroli. Życzę wszystkim szczęścia w końcówce roku
Przykre, bardzo przykre, więc ja bym nie czekała, tylko od razu działała, mialam iśc do niego kilka dni przed owulacja, ale jego nie było, Inaczej by sięto wszystko potoczyło.
Nie powiem że nie żałuje, mam żal do siebie. Bo wiem że znowu coś będzie nie tak w nastepnym cyklu, jak ten był taki rewelacyjny. -
KateKum wrote:Dla mnie listopad jeszcze za wcześnie, jak @ przyjdzie normalnie może na grudniowy się załapię, pod warunkiem, że wszystko będzie ok na kontroli. Życzę wszystkim szczęścia w końcówce roku
KateKum ale będziesz z nami w listopadowym wątku?
Tobie również życzymy wszystkiego dobrego i powrotu jak najszybciej -
nick nieaktualnyAaeemm wrote:Witam wszystkie staraczki zdam Wam moja relacje z wczorajszej wizyty u lekarza
Wczoraj byłam u mojego gin z wynikami tarczycy i wszystko jest w porządku, sprawdził na usg, ze moj pecherzyk pękł, Takze mówi ze owulacja u mnie sie odbywa. Biorąc pod uwagę, ze to dopiero nasz 1 cykl starań to nic mi oczywiście nie chciał przepisać, bo mówi ze w ciąże zajdę jego zdaniem raz dwa. Ale jakiez było jego zdziwienie jak sie zapytałam czy mi przepisze jakaś luteinę, duphaston xzy będziemy robic stymulację clo..... tak sie zaczął ze mnie śmiać, mowil, ze oszalałym z tym czytaniem forum wręcz mi tego ZAKAZAŁ - na co ja do niego - " panie doktorze, ja sie juz zapisałam na listopadowe testowanie " powiexzia, ze mam przestań myślec o takich rzeczach tylko mam działać, a jak sie nie uda do wakacji wtedy będziemy myślec - ale on uważa ze to nie bedzie potrzebne.
Trochę mi lepiej na sercu, mam nadzieje, ze to co mówi okaże sie prawda i uda nam sie szybko miec dzidziusia. Teraz czekam na @@@ ktora ma przyjść dzis bądź jutro, a pózniej działamy.
A WAS i tak nie opuszczę ale było wesoło -
nick nieaktualnyKargo31 wrote:Doskonale wiem co czujesz, u mnie co miesiąc bez przeciwbólowych na receptę nie da rady, więc tulę Cię mocno!
A może to jakaś reakcja na leki? Wywnioskowałam z Twojej stopki, ale w sumie to ja się nie znam na tych wszystkich lekach i nie znam Was wszystkich tak do końca, więc przepraszam jak coś poknociłam. -
Frelcia wrote:Czytałam że po Clo może się pojawić bolesna miesiączka więc może to to. Polecam nimesil na takie umieranie. Tylko dzięki niemu funkcjonuje
Kiedyś brałam Aulin, on jest na tej samej substancji, ale moja wcześniejsza gin nie chciała mi go przepisać, przez "skutki uboczne", jak zapytałam jakie, to znowu powtórzyła "skutki uboczne", więc nic się nie dowiedziałam i w końcu nie wiem czy one są dobre czy nie... Teraz biorę Nalgesin. Wcześniej były jeszcze chyba z 4 inne, ale działały z różnym skutkiemWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 12:08
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
nick nieaktualnyAaeemm wrote:No to mnie załamałas.....
Przepraszam! Myśl pozytywnie. Dopiero zaczynasz :*:* szybciutko będziesz się cieszyła dzidziusiem. -
Frelcia wrote:Nieeeee! Nawet tak nie mow! Nie nastawiaj się źle! Chodziło mi oto że roznie bywa i warto np dobrze się przebadać żeby wiedzieć że jest ok i wtedy na luzie próbować. A dopiero po czasie stymulacja. Jest też rodzaj niepłodności nie wykrywalnej medycznie i mnie to dobilo:/ mój stary lekarz mnie nią straszył.
Przepraszam! Myśl pozytywnie. Dopiero zaczynasz :*:* szybciutko będziesz się cieszyła dzidziusiem. -
summer86 wrote:KateKum ale będziesz z nami w listopadowym wątku?
Tobie również życzymy wszystkiego dobrego i powrotu jak najszybciej
Oczywiście jestem cały czas na bieżąco. Ten cykl czekam na normalna @, następny idę na kontrol do gina i robię proga, a następny teoretycznie możnaby już działać. Zobaczymy
Monia wiem, ale muszę przynajmniej jeden normalny cykl odczekać -
nick nieaktualnyAaeemm wrote:Nie przepraszaj co Ty ! Co ma byc to bedzie... przebadalam sie na razie tak ogólnie, czy jest owulacja, czy pecherzyki pękają, czy endomerium czy jsk to tam sie nazywa jest odpowiedniej wielkości, czy jest śluz płodny czy u mnie i męża z tarczyca glukoza i krwią wszytsko Ok. No i na razie lekarz nie mowil mi nic o innych badaniach. Poczekamy zobaczymy a możesz opisać trochę bardziej szczegółowo swoj przypadek ? Wiem, ze juz gdzies o tym pisałaś, ale jest tyle wątków i stron ze szok.
U mnie generalnie hormonalnie wszystko ok. Nie rosły mi pęcherzyki i dostałam Clo.organizm tak zareagował że miałam dwie owulacje bez okresu mimo że macica na usg wyglądała jakby okres był. Taki śmieszny przypadek ze mnie myślę czy może do neurologa i endokrynologa uderzyć. Bo już nie wiem gdzie szukać problemu. A może to tylko moja głowa mnie tak blokuje. Z drugiej strony jakoś strasznie długo się nie staram. Bo dopiero 3 cykle w klinice w tym tylko jeden na stymulacji..a to mało w porównaniu z tym ile lat niektórzy się starają. We wtorek idę do lekarza i wiem że on coś na to poradzi. Generalnie jestem dość zestresowanym człowiekiem a wiadomo że stres to wróg -
Frelcia wrote:A amh robiliście i dna nasienia? Jak tak to nie ma co się martwić
U mnie generalnie hormonalnie wszystko ok. Nie rosły mi pęcherzyki i dostałam Clo.organizm tak zareagował że miałam dwie owulacje bez okresu mimo że macica na usg wyglądała jakby okres był. Taki śmieszny przypadek ze mnie myślę czy może do neurologa i endokrynologa uderzyć. Bo już nie wiem gdzie szukać problemu. A może to tylko moja głowa mnie tak blokuje. Z drugiej strony jakoś strasznie długo się nie staram. Bo dopiero 3 cykle w klinice w tym tylko jeden na stymulacji..a to mało w porównaniu z tym ile lat niektórzy się starają. We wtorek idę do lekarza i wiem że on coś na to poradzi. Generalnie jestem dość zestresowanym człowiekiem a wiadomo że stres to wróg -
-Monika- wrote:Wiesz jaka była sytuacja u mnie, bałam się że może endo słabe i się nie staralam i co? okazalo się że endo miałam 12mm i jestem właśnie po owulacji
Przykre, bardzo przykre, więc ja bym nie czekała, tylko od razu działała, mialam iśc do niego kilka dni przed owulacja, ale jego nie było, Inaczej by sięto wszystko potoczyło.
Nie powiem że nie żałuje, mam żal do siebie. Bo wiem że znowu coś będzie nie tak w nastepnym cyklu, jak ten był taki rewelacyjny.Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAaeemm wrote:Nieee amh i dna nie robiliśmy jeszcze... poczekamy ze 2/3 miesiące nie uda sie to zrobimy dzięki za rady. To jak dopiero masz 3 cykle w klinice za sobą to na pewno niebawem sie uda
Amh i Dna nasienia to w sumie takie podstawowe badania ale może faktycznie poczekajcie na luzie. -
nick nieaktualnyJustya85 wrote:Ja też tak miałam, akurat miałam monit i wiedziałam że wszystko jest cacy, piękny pęcherzyk endo super a miałam pierdy...loną e-coli (napewno w szpitalu mnie zarazili bo robili mi wymaz jak mnie przyjeli i nie było) i musiałam brać antybiotyk a w następnym cyklu owu się przesunęła i nie trafiliśmy o i tak się bujam....
Ja już się staram ponad rok, i sobie jeszcze poczekam.
Teraz cały kolejny miesiąc do następnej owulacji o ile będzie ;-( -
Summer, możesz mnie wpisać na 2 listopada. To będzie 31 dc o ile wcześniej nie przyjdzie @, ale kiedyś obiecałam sobie,że szybciej niż 30 dc nie będę testować
W tym cyklu raczej już "po ptokach" z braku M we właściwym miejscu o właściwym czasie, ale tak dla formalności niech będzie*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0