Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
pilik wrote:Ochh coś dzisiaj dla nikogo nie jest różowo
Reset przykro mi bardzo, 12 dni fl jest bardzo ok, najlepiej jak trwa między 10 a 14, krótsza już powinna niepokoić,
Udanej imprezy w takim razie!
Może w Alpach pocznie się mały resecik!
Pilik - dzięki :* Już wczoraj nieco oswoiłam myśl, że @ przyjdzie, ale i tak trochę przykro.
Zastanawiam się natomiast nad tym, że każdy cykl ostatnio jest poprzedzony coraz dotkliwszymi objawami (ok, część rzeczy to może być wytwór mojej głowy i subiektywny odczucia) jak bóle krzyża, bóle w pachwinach itp. od samej owulacji. Raz, że to nakręca psychikę, dwa - naprawdę utrudnia życie:/
Gdyby to był mój pierwszy cykl, to jeszcze uznałabym, że to nieznajomość swojego ciała, ale to był 5 cs. Nie przypominam sobie też takich bolesnych pmsów sprzed tabletek (brałam je 1,5 roku, wcześniej przez trzy lata nie).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 07:56
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Hmm reset może castagnus pomógł, przez co prog wyższy no i z tego objawy?
A co do nakręcania - pewnie mało pomocne to będzie, ale objawy od samej owu nie wskazują na ciąże raczej nigdy. Najwcześniej po zagnieżdżeniu można mieć objaw ciążowy, a tak po prawdzie to nieraz jeszcze później. Ja tak się nastawiłam i łatwiej było bo żadnego objawu już nie traktowałam jako ciąża. Aaa i dla spokoju wewnętrznego polecam dwa-trzy dni po owu wywalić termometr! Bo to też mega nakręca, sama wiesz ... powodzenia, wierzę że się wkrótce uda. Może tak jak wczoraj pisały dziewczyny, organizm jest jeszcze osłabiony za bardzo po chorobach? -
Ufff nadrobiłam
reset,nenusia łączę się w bólu -w kupie raźniej nie?
Ciekawe kiedy Rucola wstanie ?
Justynka kciuki za betę! Musi dziś wyjść jakieś !
Agniecha dopinguję Twój egzamin.
No i czekamy na dobre wieści od naszego Kwiatuszkajustyna14 lubi tę wiadomość
-
U mnie krechy są już fajne to test z przed trzech dni przy becie 218,8 mIu/ml, wczoraj beta 458,7 przyrost jest w normie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0480d2f7b61b.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 08:02
ANkaG, malka lubią tę wiadomość
-
pilik wrote:Hmm reset może castagnus pomógł, przez co prog wyższy no i z tego objawy?
A co do nakręcania - pewnie mało pomocne to będzie, ale objawy od samej owu nie wskazują na ciąże raczej nigdy. Najwcześniej po zagnieżdżeniu można mieć objaw ciążowy, a tak po prawdzie to nieraz jeszcze później. Ja tak się nastawiłam i łatwiej było bo żadnego objawu już nie traktowałam jako ciąża. Aaa i dla spokoju wewnętrznego polecam dwa-trzy dni po owu wywalić termometr! Bo to też mega nakręca, sama wiesz ... powodzenia, wierzę że się wkrótce uda. Może tak jak wczoraj pisały dziewczyny, organizm jest jeszcze osłabiony za bardzo po chorobach?
W tym cyklu nie wiem, czy w ogóle będę temperaturę mierzyć - przez tydzień mam mieszkać na 2000 mnp, jeździć jeszcze wyżej, więc nawet nie wiem, czy to nie zaburzyłoby wykresu.
O tym, że objawy stricte ciążowe od owu są niemożliwe, to wiem i nawet tego krzyża nie brałam za ciążową. Z tym castagnusem to biorę go dlatego, że wiecznie mam prolaktynę w górnej granicy, a że kiedyś miałam hiperprolaktymenię, to gin uznał, że warto bym brała. Kończę drugie opakowanie i w sumie liczyłam, że dzięki niemu to pms w ogóle nie będzie, a nie co raz gorzej;)
Ale z tą regulacją długości cykli to dobry trop - może faktycznie ten cykl krótszy dzięki castagnusowi i Ovarinowi? Mam jeszcze kilka tabletek Ovarinu, miałam zamiar teraz kupić Infolic czy Inofem, ale nie wiem, czy wobec wyjazdu, podróży itp. to nie będzie zbyt upierdliwe z tym rozpuszczaniem i czy nie zostać przy Ovarinie?
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
reset wrote:W tym cyklu nie wiem, czy w ogóle będę temperaturę mierzyć - przez tydzień mam mieszkać na 2000 mnp, jeździć jeszcze wyżej, więc nawet nie wiem, czy to nie zaburzyłoby wykresu.
O tym, że objawy stricte ciążowe od owu są niemożliwe, to wiem i nawet tego krzyża nie brałam za ciążową. Z tym castagnusem to biorę go dlatego, że wiecznie mam prolaktynę w górnej granicy, a że kiedyś miałam hiperprolaktymenię, to gin uznał, że warto bym brała. Kończę drugie opakowanie i w sumie liczyłam, że dzięki niemu to pms w ogóle nie będzie, a nie co raz gorzej;)
Ale z tą regulacją długości cykli to dobry trop - może faktycznie ten cykl krótszy dzięki castagnusowi i Ovarinowi? Mam jeszcze kilka tabletek Ovarinu, miałam zamiar teraz kupić Infolic czy Inofem, ale nie wiem, czy wobec wyjazdu, podróży itp. to nie będzie zbyt upierdliwe z tym rozpuszczaniem i czy nie zostać przy Ovarinie?
Reset kiedy jedziesz w te góry? -
panan12 wrote:Reset kiedy jedziesz w te góry?
10 - 17 grudnia.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Malgonia wrote:No i skusiłam się na testowanie i niestety znów nic tam nie widzę
Chyba zostaje juz tylko czekac na @Malgonia lubi tę wiadomość
-
reset wrote:10 - 17 grudnia.
No to super!!! To luzuj tam z emkiem... Dużo przytulasow itd
P. S. Jak ja byłam teraz u ginekologa na początku cyklu mówił żebym nie robiła żadnych badań nie myślała o tabletkach poprostu żyła czym innym. Nie wierzyłam mu i 9 dpo zobaczyłam 2 KRESKI. Także życzę Ci tego samego... Jak lekarz tylko potwierdzi ciążę wyślę masę fluidow żebyś wróciła z pełnym brzuszkiem -
panan12 wrote:No to super!!! To luzuj tam z emkiem... Dużo przytulasow itd
Taki mamy plan. Choć zarówno OF, jak i apka w telefonie pokazują, że owulacja ma być we wtorek po powrocie
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyJustyna widzę cień nie muszę się wpatrywać, więc coś jest na rzeczy Trzymam kciuki za betę i za resztę najbliższych testów tutaj!
Ja mam na 9 do pracy a nie mogę wstać w nocy robiłam zastrzyk z ovitrelle, tak gin kazała. Później wzięłam Bromka i lulu. Teraz jestem nie do życia echh Dobrze że mężu zawiezie do pracyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 08:25
justyna14 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny przykro mi, że też co miesiąc musimy to przechodzić... Lunaris czekam za pozytywną betą u Ciebie! A za cienie trzymam kciuki by ładnie ścuemniały
Lamka ja nie chciałam dzisiaj testować. Ostatnio narobiłam sobie nadzieji, wykres jak z obrazka, jakieś ciągnięcia w pachwinach, zrobiłam wtedy test w sobotę rano, biel nad bielami... Płakać mi się chciało ale trzeba było na 6stą do pracy zapierdzielać A tak zrobię jutro, pokaże się jedna kreska i wrócę do łóżka przespać żalLunaris lubi tę wiadomość
Czarna81
22 cs. -
reset wrote:Pilik - dzięki :* Już wczoraj nieco oswoiłam myśl, że @ przyjdzie, ale i tak trochę przykro.
Zastanawiam się natomiast nad tym, że każdy cykl ostatnio jest poprzedzony coraz dotkliwszymi objawami (ok, część rzeczy to może być wytwór mojej głowy i subiektywny odczucia) jak bóle krzyża, bóle w pachwinach itp. od samej owulacji. Raz, że to nakręca psychikę, dwa - naprawdę utrudnia życie:/
Gdyby to był mój pierwszy cykl, to jeszcze uznałabym, że to nieznajomość swojego ciała, ale to był 5 cs. Nie przypominam sobie też takich bolesnych pmsów sprzed tabletek (brałam je 1,5 roku, wcześniej przez trzy lata nie).
Reset ja tez mam coraz bardziej odczuwalne cykle, ale za to mniej bolesnie miesiączki, myslę ze to za sprawą infolicu.
Ostatnie dwa cykle czuje jajniki w owulacji, a w tym miałam nawet plamienie owulacyjne - pierwszy raz w życiu.
I to nie jest kwestia głowy bo bolały jajniki jak cholera no i plamka krwi na papierze tez.
Malgonia, reset lubią tę wiadomość
-
Ja po cichutku liczę, że w grudnie jedt tyle roboty i tyle latania i tyle rzeczy dk ogarniecia, ze to moze byc wlasnie ten idealny czas na to by posypaly sie kreski
Poza tym wiadomo, ze wszystkie jestesmy grzeczne, wiec Mikolaj moglby sie postarac
Swoja droga nudnosci powiedzmy, ze moge miec ze stresu, ale czy bol piersi mozna sobie wmowic? -
lamka wrote:
Flower masz hodowlę? Jaka rasa?
U mnie oczywiście jedna kreska, ale kazałyście sikać to siknęłam tak dla towarzystwa zabezpieczona tamponem
Nie lubie pojedynczych kresek
summer86 wrote:
Flowwer, czyli w styczniu możemy liczyć na rozbrajające fotki szczeniaczków?
pilik wrote:Flo a można się umówić na terapie przytulania szczeniaczków?
Jasne !!!Malgonia, pilik lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
reset wrote:Taki mamy plan. Choć zarówno OF, jak i apka w telefonie pokazują, że owulacja ma być we wtorek po powrocie
A który to będzie dc?
Popatrz na mój wykres. Dużo nie działalismy bo stwierdziliśmy że lepiej w okolicsch owulacji i pojechałam do Krk do Pana W i mówił żeby działać sobota niedziela bo wtedy będzie owulacja może spróbujcie tak samo ja wogole miałam iść w grudniu na hsgWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 08:40