Lutowe staraczki.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dolączam do rozmowy, bo dokładnie wczoraj rozmawialiśmy o tym, jak ludzie komentują brak dziecka. My niby staramy się od dwóch miesięcy tzn. Z mierze niem temperatury, regulacją cyklu luteiną, ale wczesniej jakiś czas zupełnie na luzie bez zabezpieczania na zasadzie - jak bedzie , to fajnie. Ale teraz juz bardzo bysmy chcieli... A ludzie niby w dobrej wierze ciągle pytają, kiedy, dlaczego jeszcze nie - męczące. Zwłaszcza coraz ciekawsze diagnozy, dlaczego jeszcze nie mamy dziecka. Mimo, ze każdemu mówimy, ze niespecjalnie się staramy, zęby właśnie uniknac pytań..Jak widać, nawet to dla ciekawskich jest kiepska wymowka..Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czuję się okropnie. Mam zespół jelita drażliwego a ciąża nasilila mi strasznke objawy. Mam drugi dzień biegunke. Przewala mi się w brzuchu koszmarnie, okropne wzdęcia i gazy, mam mdłości i prawie zwymiotowalam czując zapach pieczonego łososia. Jestem tak zmęczona, że masakra. chciałabym gadać, że to taki fantastyczny okres w życiu kobiety, ale na razie kiepsko ją znoszę
Sorry za jeczenie, ale kurde troszkę inaczej to sobie wyobrażałamWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 18:07
-
nick nieaktualnyoj moja mama tez tak znosila ciąże a znowu moja ciotka mowi z moglaby urodzic i znowu zachodzic w ciaze bo swietnie sie wtedy czuje z tym ze moja mama tez ma zespol jelita drazliwego ...
oj dziewczynki, ja dziś prawdopodobnie 8dpo i juz oczywiscie mnie świezbią roczki choć wieeeeem wieeeemmm za wczesnie...... a z drugiej strony wiecie jakoś mam tak "wyrąbane" na to wszystko ... hmm...moze to dobry znak... na prawko kieeedys tez jak zdalam to szlam z nastawieniem "mam wyrabane" i zdalamWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 18:26
-
hej dziewczyny! Faktycznie ten luty jakis niesprzyjający, ale jeszcze zdązymy podnieść statystyki!
Piszecie o tym, ze wkurza was to, jak ludzie komentują brak posaidania dziecka, a ja mam problem z ludźmi, którzy wytrzeszczają oczy, jak mowie, ze my juz staramy sie o dziecko! Ale jak to? w twoim wieku wieku? nie za wczesnie? ja to jeszcze bym sie chciała wyszalec!
Strasznie mnie to wkurza. Nie bede mowic, ze ja juz swoje przezyłam, bo to głupie, ale porównując moj bagaż zyciowy do niejednej dwudziestolatki to naprawde wychodze całkiem dobrze! Świata duzo zwiedziłam, koncertów mnóstwo zaliczyłam, pobawiłam się! Poza tym- czy dziecko jest naprawdę takim "czynnikiem" wywracającym zycie w tej kwestii całkowiecie do góry nogami? Nie! Mam znajomych którzy pomimo posaidania potomstwa cały czas się bawi i korzystaja z uroków życia razem z dziećmi i to jest piękne, tak ma być! -
nick nieaktualny
-
ważka wrote:Witam kochane. Nadrabiam czytanie. Wreszcie udało się i mój M kupił buty na komunię Natalci, było ciężko ale wreszcie się udało. Zakocona najgorszy pierwszy trymest. Fufka musi być TEN cykl. To ty jesteś typową slazaczka
Morisek28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny