Lutowe staraczki.
-
WIADOMOŚĆ
-
No postaram się dotrwać do piątku ale nie obiecuje jakoś tak chyba źle mi będzie testować przed pogrzebem wujka
Mnie sutki tak bolą jakby mi ktoś je skręcał i ciągną ale nie cały czas mam kilka momentów w ciągu dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 18:09
-
nick nieaktualny
-
sylwiaśta159 wrote:kurde dziewczyny, jestem 1-3 dni przed @ a szyjka dalej wysoko... czyżbym w ogóle nie miała owulki, czy co... już myślałam, że może to jakiś objaw ciąży, ale czytałam że czy jest się w ciąży czy przed @ to powinna być nisko...
-
nick nieaktualnyHej wam przepraszam ze się nie odzywam tak często jak bym chciała wczoraj w nocy dostałam krwotok i prawie zemdlalam spadam z ubikacji ale byłam przytomna o 4 w nocy moi rodzice przyjechali bo bałam się sama z dzieckiem zostać. Na szczęście dziś już lepiej jest dalej jestem słaba ale jakoś funkcjonuje bo wczoraj spałam cały dzień. Dziś 4 dc jeszcze trochę i koniec tej przeklętej @. Dziś przyszedł do mnie termometr wiec zaczynam mierzyć temp i robie badania progesteronu. W 7dc i potem te po ovu 7 9 i 11 dni po owulacji zobaczymy co tam wyjdzie i akurat pojadę z nimi do mojego gina biorę się ostro za siebie dosyć tego opuszczania a tak ma być w końcu jestem po lyzeczkowaniu... Nie nie ma tak być! Byłam zdrowa i chce do tego wrócić ale się rozpisałam ide was nadrobić kochane
-
nick nieaktualny
-
natalka189 wrote:Hej wam przepraszam ze się nie odzywam tak często jak bym chciała wczoraj w nocy dostałam krwotok i prawie zemdlalam spadam z ubikacji ale byłam przytomna o 4 w nocy moi rodzice przyjechali bo bałam się sama z dzieckiem zostać. Na szczęście dziś już lepiej jest dalej jestem słaba ale jakoś funkcjonuje bo wczoraj spałam cały dzień. Dziś 4 dc jeszcze trochę i koniec tej przeklętej @. Dziś przyszedł do mnie termometr wiec zaczynam mierzyć temp i robie badania progesteronu. W 7dc i potem te po ovu 7 9 i 11 dni po owulacji zobaczymy co tam wyjdzie i akurat pojadę z nimi do mojego gina biorę się ostro za siebie dosyć tego opuszczania a tak ma być w końcu jestem po lyzeczkowaniu... Nie nie ma tak być! Byłam zdrowa i chce do tego wrócić ale się rozpisałam ide was nadrobić kochane
natalka189 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to was nadrobilam a więc tak arturowa czemu progesteron w 21-22 dc mi kazano zrobić w 7dc i potem 7 dpo 9 dpo i 11 dpo podobno ciężko go zmierzyć bo ma takie jakby wyrzuty i trzeba powtórzyć w kolejnych cyklach i to ważne podobno Klara ja straciłam dzidzie w 6 tc ale chodziłam do 10 dc 8 stycznia miałam termin w moje urodziny teraz dzidzie juz bym miała przy sobie a po tym zabiegu wszystko się pochrzanilo chyba dlatego żebym wiedziała co wy wszystkie czujecie współczuję wam oraz trzymam kciuki za to żebyście szybko zafasolkowaly
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
01.
02. kubecek , malgo86, Tosiakowa , polkosia
03. Emilia77
04.
05.
06. lojkalojka , Katarzyna_121 , anucha
07.
08.
09. Paulina83-1983
10. anulka88k , kkkaaarrr
11. niecierpliwa-dominika , Morisek28 , madlenka , arturowa , Zajsonek , Marti89, natalka189
12. lilmama, mako, 6lama9, Hatfe, Jaoasia, sylwiasta159
13. Monika:)
14. ważka, Lucy7
15. Fufka30
16. Kena1983, Nymeria, milly
17.
18. aaagaaatka, AnaAna
19.
20. monia30
21.
22.
23.
24. kasialora, Asiasia
25. Sówka_83
26.
27. menka, Sanna
28. nikicia86, Morisek28
W lutym zakwitły 4 Maczki
LEGENDA:
- hurra, maczek kwitnie!
- ta, której żadna nie chce!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 19:24
-
Witam ponownie...wśród żywych...udało się nadrobić tu u Was cały dzień
Morisek, dzięki za współczucie - jesteś jedną z nielicznych osób, które nie psioczą na nauczycieli...chciałabym faktycznie spędzać w szkole tak jak mówią ok. 20 h i mieć wszystko w 4 literach - w rzeczywistości siedzę 34 h w szkole - i minimum 15 h/tygodniowo pracuję w domu (co daje mi tydzień pracy nie - 40h a 49h) - dodać do tego szkolenia i rady pedagogiczne, które są co najmniej raz w miesiącu...bez komentarza...wiem, że nie wszyscy poświęcają tyle czasu - ja niestety tak Jeszcze na studiach miałam trochę inne wyobrażenie o pracy nauczyciela...z roku na rok jest co raz gorzej - zamiast skupiać się się na uczeniu - musimy produkować jakąś pieprzniętą papierkologię, tak aby ci gdzieś na górze byli zadowoleni...a dzieciaki...no cóż...moim zdaniem (przepraszam jeżeli kogoś urażę) w zdecydowanej większości zapadają (jak ja to nazywam)na debilizm postępujący...Czasami jak na nich patrzę i pomyślę,że mają pracować na moją emeryturę to mam ochotę zacząć już odkładać dodatkową kasę...Dobra, ale dość marudzenia - trzeba się przygotować do lekcji na jutro, no i bonusowo opracować narzędzie do zbadania uczniów w zakresie przygotowania do korzystania z technologii komunikacyjno - informacyjnych w szkole - by móc to wykorzystać w opracowywanej nowej koncepcji pracy szkoły Jak to mówiła moja ś.p. babci "Bodajbyś... cudze dzieci uczył !"Morisek28, aaagaaatka lubią tę wiadomość