Lutowe staraczki.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa to mam taki problem z żołądkiem itp...praktycznie codziennie wieczorem wzdęcia, nie mogę jeść pszennego chlebusia, mięsa, mleka,a po czekoladzie za to zaparcia...oczywiście i tak grzeszę haha a później płacz, bo brzuch boli. Ja sobie sama czasem robię taką dietę oczyszczającą organizm, jako tako pomaga.
-
Czyli odstawienie kawy, alkoholu, slodyczy, czerwonego zwłaszcza tłustego mięsa jak najbardziej tak. Drób i ryby ok ale ważne żeby je jeść zpodwójną ilością warzyw plus ewentualnie brązowy ryż, kasza. Nabial też jeść z dodatkiem warzyw. Mleko jest zasadowe więc można, proponowałbym chude. Pieczywo - ciemne ale uwaga na te z dodatkiem suszonych owoców.
Ogólnie ważne jest łączenie tych kwasowych z zasadowymi na zasadzie 1:2 lub więcej.
Ale się naprodukowalam. Może Ci się przyda Morisku.Morisek28 lubi tę wiadomość
Synek ur. 8.11.2015
Córeczka ur. 15.10.2013 -
nick nieaktualny
-
Hej, poczytałam i poczytałam Was. Gratuluje nowej fasoliny na forum. Wpadłam tylko się pożalić bo u mnie to fasoli w tym cyklu nie będzie. Chyba znów dostałam jakiejś infekcji intymnej. Lekko swędzi, zaczerwienione. Smaruje od rana maścią co kiedyś dostałam od lekarza. Ehhh albo to od za ciasnych jeansów, w których wczoraj byłam w pracy. Tak czy siak jaka fasolka lub groszek chciałby zamieszkać w takiej cipce za przeproszeniem.
-
nick nieaktualnyMorisek28 wrote:Oj tam, co mnie nie zabije to mnie wzmocni albo do szału doprowadzi
kurde 18 lat to dużo. Czemu jej nie lubisz?
Kiedyś była spoko, ale od kilku lat zrobiła się jakaś wredna i fałszywa. No i buntuje mojego tatuśka.
Pierwsze dziecko urodziła w wieku 17 czy 18 lat. Ale macochy zazwyczaj są wredne haha.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMorisek28 wrote:Ale się koty marcuja,zaraz petardę chyba rzuce
Hahaha...kurdę, a ja przeszukałam wszystkie strony internetowe tutaj i nie mogę znaleźć żadnego małego kocurka, nie pomyślałam że dopiero zaczyna się ich produkcja haha. W tym kraju to wszędzie biegają te koty i to takie same grubaski Garfildy, pewnie u mnie też pod oknami niedługo zaczną się arie.
No a my nie lepsze, też będziemy się marcować hah. -
Kena1983 wrote:Heh Morisek i tu przypomniało mi się popularne hasło z moich lat licealnych - "LIFE IS BRUTAL AND FULL OF ZASADZKACH AND SOMETIMES KOPAS DUPAS".
(And kopas w dupas) and niespodziankas. But is some very nice chwile dla których warto żyć!
Wróciłam i nadrabiam zaległościKena1983 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a brała któraś z Was Mastodynon? Cyclodynon już przerabiałam w zeszłym roku, trochę pomógł i uregulował, teraz dostałam mastodynon ale na razie nie biorę, liczymy, że może w tym cyklu się uda.. jak nie to chyba przerwa i zacznę brać.
Morisek moja Matka pije jakąś miksturę z sodą oczyszczoną i miodem i bardzo sobie chwali, podobno nawet jej się odechciało jeść słodycze.. ja się do tego jakoś przekonać nie mogłam, może kwestia przyzwyczajenia.. niby na odkwaszenie/candidę/raka itp dziadostwo -
http://www.antykoncepcja.pl/prawdopodobienstwo-zajscia
Skradzione od: eM,która jest już szcześliwie po drugiej-fioletowej stronie Może przyda nam się ta wiedza.
DOBRANOC