Lutowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, chciałabym dołączyć do Was na kilka dni. Ja na ten cykl i poprzedni odpuściłam kompletnie starania, ale od tygodnia dziwnie się zachowuje i chyba teścik mnie nie ominie. Albo to ciąża albo anemia, mam taki helikopter jakbym była pod wpływem alk cały czas. Do tego bóle głowy. Pamiętam ,że w biochemicznej też tak miałam. Jestem bardzo ciekawa co z tego wyjdzie. Innych objawów mam więcej, ale nie biorę pod uwagę, bo co miesiąc je mam tylko w różnym natężeniu.
-
Bibiś wrote:Dziewczyny czy macie jakes przeczucia/objawy jeszcze przed wykonaniem testu i przeczuwacie ze to musi byc ciaza?
Ja zawsze mam a co do wyniku to loteria, albo biel vizira albo jakiś bladzioch , który nic nie znaczy u mnie Oczywiście nadzieja jest zawsze
Ja już chyba przeszłam przez wszystkie etapy starania (smutek, złość, zazdrość, nawet się obraziłam kiedyś na testy, bo innym pokazują, a mi nie ) W końcu zrozpaczona odpuściłam, a teraz od nowa ta nadzieja -
Kaczorka wrote:A ja siedzę i serce mi wali tak, że nie tylko je czuję ale i słyszę..
JEST DRUGA KRESKA!!! pojawiła się od razu. Nie jakaś wypasiona, ale jest!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f00e8d91d026.jpg
Zdjęcie zrobione po 4 minutach.
Kaczorka cudna wiadomość! Gratulacje z całego serca!!!! -
Staraczka24 tyle testow kupilas hehe zycze samych pozytywnych a ja wlasnie nie wiem czy wg kupowac bo mam objawy takie jak co miesiac na okres czyli bolace piersi i od paru dni ciagnie mnie w dole brzucha i dodatkowo pobolewa...takze chyba bedzie ten znenawidzony okres ...a jak sie teraz nie uda to maz sie zalamie a poza tym jest za granica i dopiero wraca gdziesw polowie kwietnia i to na pare dni takze jak cos to kolejne starania dopiero gdzies w wakacje
staraczka24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny
Kaczorka gratulacje, ale Ty masz farta!
ja wczoraj byłam poznać nowego członka rodziny -bratu urodził się synek... no zakochałam się w nim, jest taki słodki.... także wieczorem się staraliśmy o takiego przez cały tydzień nie odpuszczamy, a ja nie mierzę temperatur, i dobrze mi z tym, w drugiej połowie nie będę się tak stresowała przynjamniej.Kaczorka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny wiem, że to nie ten watek, i glupio, ze miedzy pieknymi zdjeciami drugich kresek zadaje takie pytanie, ale jakoś z Wami mi najswobodniej. Mam pytanie do tych, które miały łyżeczkowanie. Jaka była Wasza pierwsza @ po zabiegu? Czekałam na nią z utęsknieniem, w piątek byłam przeszczesliwa, że przyszła, równy miesiąc po. Od soboty leci ze mnie konkretnie, tak obfitego krwawienia nie miałam nigdy, czytałam, że może być niestandardowe to krwawienie, ale żeby aż tak? Marzyłam po cichu, że będę się zapisywać na wiosenne testowanie, a tymczasem zaczynam się niepokoić, czy mój lekarz pozwoli mi na majowe...
-
Sarna84 wrote:Dziewczyny wiem, że to nie ten watek, i glupio, ze miedzy pieknymi zdjeciami drugich kresek zadaje takie pytanie, ale jakoś z Wami mi najswobodniej. Mam pytanie do tych, które miały łyżeczkowanie. Jaka była Wasza pierwsza @ po zabiegu? Czekałam na nią z utęsknieniem, w piątek byłam przeszczesliwa, że przyszła, równy miesiąc po. Od soboty leci ze mnie konkretnie, tak obfitego krwawienia nie miałam nigdy, czytałam, że może być niestandardowe to krwawienie, ale żeby aż tak? Marzyłam po cichu, że będę się zapisywać na wiosenne testowanie, a tymczasem zaczynam się niepokoić, czy mój lekarz pozwoli mi na majowe...
Moja pierwsza @ wystąpiła dokładnie 6 tyg po zabiegu i była przerażająco obfita do tego stopnia,że nie nadążałam podpasek zmieniać.Wręcz przeciekały po pół godzinie.Gdybym wiedziała,że tak bedzie to kupiłabym te poporodowe podpaski bo te zwykłe to jak chusteczki były...Bałam sie,że jakiejś anemii sie nabawie więc suplementowałam się żelazem i dietą bogata w magnez.Niestey miałam takie miesiaczki 3 cykle...Wszystko było ok.Z tego co czytałam na necie to własnie dużo dziewczyn miało takie obfite miesiączki.Powodzenia,bedzie dobrze !Sarna84 lubi tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:A ja siedzę i serce mi wali tak, że nie tylko je czuję ale i słyszę..
JEST DRUGA KRESKA!!! pojawiła się od razu. Nie jakaś wypasiona, ale jest!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f00e8d91d026.jpg
Zdjęcie zrobione po 4 minutach.
Piekna wyrazna kreska-serdeczne gratulacje !!
ps.teraz obczajam Twój wykres doszukując się jak tu sobie pomóc w nastepnym cykluKaczorka lubi tę wiadomość
-
Paulinucha87 wrote:Moja pierwsza @ wystąpiła dokładnie 6 tyg po zabiegu i była przerażająco obfita do tego stopnia,że nie nadążałam podpasek zmieniać.Wręcz przeciekały po pół godzinie.Gdybym wiedziała,że tak bedzie to kupiłabym te poporodowe podpaski bo te zwykłe to jak chusteczki były...Bałam sie,że jakiejś anemii sie nabawie więc suplementowałam się żelazem i dietą bogata w magnez.Niestey miałam takie miesiaczki 3 cykle...Wszystko było ok.Z tego co czytałam na necie to własnie dużo dziewczyn miało takie obfite miesiączki.Powodzenia,bedzie dobrze !
Dzięki Kochana za odp., no niby przed @ naczytałam się opinii, że może być grubo, ale sytuacja mnie przerosła, od 3 dni zmieniam podpaske co godz max dwie, zniszczyłam w nocy nowy materac, wczoraj podłożyłam podkład poporodowy, który mi został z czasów porodu 3 lata temu. Teraz jakby ktoś nieco kurek przykrecil na szczescie, czy mimo tak intensywnych @ podjęłas starania jeszcze zanim się unormowaly? -
Cześć! Mam pytanie do Was jako do ekspertów 1 lutego dostałam okresu (3 dni krwawienia, 4 tylko taki brudny śluz), 8 i 10 lutego kochaliśmy się bez zabezpieczenia. Według moje aplikacji okresowej na telefonie dni płodne miała 10-17 lutego, ale… no właśnie, ale! Mam wrażenie, że owulacja i dni płodne w tym miesiącu przyszły znacznie wcześniej (zawsze miałam cykle regularnie co 28 dni). Od 6 dc mega ochota na seks, śluz płodny, temperatura wyższa niż zwykle, teoretycznie 15 lutego powinnam mieć owulacje, tymczasem od 14 lutego nastąpiły dni suche :p Czy mogę być w ciąży? Myślicie, że mogę już wykonać test?
-
Sarna84 wrote:Dzięki Kochana za odp., no niby przed @ naczytałam się opinii, że może być grubo, ale sytuacja mnie przerosła, od 3 dni zmieniam podpaske co godz max dwie, zniszczyłam w nocy nowy materac, wczoraj podłożyłam podkład poporodowy, który mi został z czasów porodu 3 lata temu. Teraz jakby ktoś nieco kurek przykrecil na szczescie, czy mimo tak intensywnych @ podjęłas starania jeszcze zanim się unormowaly?
-
Kurcze zaglądam i patrz czy żadna się nie pokusiła na wczesniejsz etestowanie a tu echo zostawiam Wam milusi foto... o wizycie chyba nie będę opowiadac bo w życiu jak zyje nie trafiłam na takiego snoba :-p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eea2a69826b2.jpgAsik84, KateHawke, Gigi, Pauline89, Sept, Kamelkowo lubią tę wiadomość
-
Anuśka19 wrote:Kurcze zaglądam i patrz czy żadna się nie pokusiła na wczesniejsz etestowanie a tu echo zostawiam Wam milusi foto... o wizycie chyba nie będę opowiadac bo w życiu jak zyje nie trafiłam na takiego snoba :-p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eea2a69826b2.jpg
Śliczny pęcherzyk:))) co sie stało? CzyZbys trafiła na fachowca ginekologa?)) -
Asik84 wrote:Śliczny pęcherzyk:))) co sie stało? CzyZbys trafiła na fachowca ginekologa?))
KateHawke lubi tę wiadomość