X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku
Odpowiedz

Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra Laski,przekonałyscie mnie na ten cykl,zamówiłam ten pyłek. Musi się kurna udac :-)

    aeiouy, agge, MonikA_89! lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agge wrote:
    No rozumiem :D Twoja sprawa. Ja już się nie mogę doczekać karmienia piersią bo to coś pięknego mimo miliona pobudek w nocy :D
    Ja tez uwielbialam karmic piersia. Wiadomo byly chwile ze wydawalo mi sie ze nie mam pokarmu ale przezwyciezylam. Plakalam ze nie dam mm mimo namowien bo Mala sie nie najdala. W koncu wszystko sie ustabilizowalo i wtedy ja i Mala bylysmy zadowolone. Karmilam dlugo, dla niektorych chore kest jestbtak dlugie karmienie bo nez miesiaca 3 lata. Ale ostatnie 10 miesiecy to bylo tylko jedno wieczorem. W nocy nie jadla jak skonczyla rok

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez lubilam karmic piersia i bylo mi strasznie przykro,jak moj syn ja odrzucił. Ale przebolalam.

  • Scarlet88 Autorytet
    Postów: 307 354

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest podobno coś tam w psychice, mi jest to ciężko wam wytłumaczyć bo Wy jesteście po tej drugiej stronie "barykady" ja brałam butelke przytulałam syna i karmiłam go takiego wtulonego. :D i to nam obojgu chyba bardzo pasowało :) złościł sie przy piersi niemiłosiernie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 12:51

    agge lubi tę wiadomość

    Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
    3850g/61cm - Naszego Szczęścia

    Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
    "Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
    A każdy lekko jak piórko fruwa
    I każdy czuwa, cichutko czuwa,
    Nad tatą, który płakać nie umie,
    Nad siostrą, która nic nie rozumie,
    Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
    i swoją mamą - osnutą łzami,
    I każdy woła cichutko z daleka:
    mamo już nie płacz... mamo ja czekam..."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlet,ja wierze,ze można wiez zbudowac i na butelce,bądź co bądź,sama karmilam butlą,bo nie było wyjscia i moj syn jest mega "cycochem". Wielki przytulas. Ale nie potepiam. Kazdego to jwst indywidualny wybor. Najwazniejsze,zeby mama i dziecko byli szczesliwi. Niewaznw jak karmimy. Kochamy tak samo mocno.

    Emmainthegarden lubi tę wiadomość

  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlet88 wrote:
    To jest podobno coś tam w psychice, mi jest to ciężko wam wytłumaczyć bo Wy jesteście po tej drugiej stronie "barykady" ja brałam butelke przytulałam syna i karmiłam go takiego wtulonego. :D i to nam obojgu chyba bardzo pasowało :)

    Oczywiście :) ja nie krytykuje broń Boże karmiących butelką.
    Ale podziwiam że odciagalas swój pokarm bo nie każdej by się chciało. Więc tak czy siak, to co najlepsze synek dostawał :)

    Dla mnie akurat karmienie piersią jest bardzo ważne, dlatego walczyłam o to mimo poranionych sutkow do krwi, mimo bólu, udało się więc jestem dumna i mam nadzieję , że teraz tez nie będzie większych problemów.
    (Chociaż najpierw to trzeba w ta ciążę zajść :D )

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanka wrote:
    MonikA może zapytaj swojego lekarza konkretnie o pyłek. Bo z tego co się orientuję to jest poprostu bomba witaminowa a nie tak jak propolis- naturalny zestaw antybiotyków. Więc może nie będzie miał wpływu na Twoje schorzenia. A jak już to wyłącznie pozytywny:) albo może mniejsze ilości po prostu będą dla Ciebie dobre. Z autoimmunologią wódki nie piłam więc nie znam baby ale wydaje mi się że łyżeczką dziennie jej nie rozjuszysz:D
    Heh to ciesz się, że jej nie znasz.bp jest równie wredna jak @ :P
    Zapytam z ciekawości. Słyszałam też o dobrym wpływie DHEA na jakość komórek. Też muszę wybadać temat :)

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Anielka90 Koleżanka
    Postów: 32 15

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa... wrote:
    Ja się właśnie zapisalam do pierwszego lepszego ginekologa na NFZ ale za to na piątek. Mam nadzieję ze da mi wszystkie skierowania które chce.
    Mam nadzieję że do tego czasu krwawienie ustąpi i kreska zniknie na teście :/

    Ja mam złe doświadczenia z lekarzem na NFZ-nie chciał dać mi zadnego skierowania nawet na podstawowe hormony...
    Ale widzę że u Ciebie cb?? Bardzo mi przykro... Ja po cb musiałam raz na tydzień robić betę do momentu aż mi spadnie do zera.

  • Scarlet88 Autorytet
    Postów: 307 354

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny uwierzcie przez pierwszy miesiąc płakałam że nie mam pokarmu, uważałam sie za złą matke, a później jak zaczęłam jeść normalnie ( a nie od razu dieta i odchudzanie tak jak chciałam) pokarm przyszedł wiec karmiłam 13 miesięcy, pewnie dała bym rade dłużej bo miałam dużo pokarmu ale doszły inne obowiązki.

    Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
    3850g/61cm - Naszego Szczęścia

    Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
    "Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
    A każdy lekko jak piórko fruwa
    I każdy czuwa, cichutko czuwa,
    Nad tatą, który płakać nie umie,
    Nad siostrą, która nic nie rozumie,
    Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
    i swoją mamą - osnutą łzami,
    I każdy woła cichutko z daleka:
    mamo już nie płacz... mamo ja czekam..."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka90 wrote:
    Ja mam złe doświadczenia z lekarzem na NFZ-nie chciał dać mi zadnego skierowania nawet na podstawowe hormony...
    Ale widzę że u Ciebie cb?? Bardzo mi przykro... Ja po cb musiałam raz na tydzień robić betę do momentu aż mi spadnie do zera.

    u mnie beta piątkowa to 10,73 więc za bardzo z czego spadać nie ma ... ale skoro test dalej ją wykrywa to trochę mnie to martwi, dlatego poszłam zrobić ją, żeby też mieć co pokazać lekarzowi i być bardziej przekonującą pod te badania wszystkie.

  • aeiouy Autorytet
    Postów: 826 1736

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze zrobiłaś Niecierpliwa, że poszłaś na tą bete i zrobiłaś proga. Czekamy na wyniki!

    Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
    5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
    12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
    04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
    Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
    10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
    01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22%
  • Anielka90 Koleżanka
    Postów: 32 15

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo dobrze że poszłaś na betę, mnie lekarz powiedział że jak nie spadnie do zera to coś tam zaznacza nie najlepszego...ale co to nie pamiętam.
    Także dobrze że zrobiłaś betę.
    Mnie z 80 spadała przez 4 tyg do zera.

  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja córkę odłożyłam jak zaszlam w ciążę i w 14 Msc jej życia poszłam na indukcje poronienia, bo karmilam już tylko rano. W szpitalu byłam na 3 dni i już jej nie dawałam po powrocie. Ale za to mała zaczęła przesypiac cała noc :)

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka90 wrote:
    Bardzo dobrze że poszłaś na betę, mnie lekarz powiedział że jak nie spadnie do zera to coś tam zaznacza nie najlepszego...ale co to nie pamiętam.
    Także dobrze że zrobiłaś betę.
    Mnie z 80 spadała przez 4 tyg do zera.

    Nie strasz Niecierpliwej. Zle rzeczy to nie przy takich wartosciach! Milego popoludnia, Dziewczyny :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 15:25

    Malgonia, aeiouy, Ochmanka, Beti82 lubią tę wiadomość

  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arashe wrote:
    Ja córkę odłożyłam jak zaszlam w ciążę i w 14 Msc jej życia poszłam na indukcje poronienia, bo karmilam już tylko rano. W szpitalu byłam na 3 dni i już jej nie dawałam po powrocie. Ale za to mała zaczęła przesypiac cała noc :)

    Ja moją też odstawiłam jak miała 14 miesięcy i też wtedy zaczęła spać w nocy :P
    Ale drugie dziecko chcę karmić dłużej

    Arashe lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agge wrote:
    Ja moją też odstawiłam jak miała 14 miesięcy i też wtedy zaczęła spać w nocy :P
    Ale drugie dziecko chcę karmić dłużej
    Ja zobaczę jak będzie z
    z drugim ^^ na razie jeszcze nie przyjmuje do końca do wiadomości, że jestem w ciazy i że się uda. Czekam do 7 lutego i pewnie zmienię podejście, bo będzie paliw koniec pierwszego trymestru.
    Z pierwszym ile Ci zajęło staranie?

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • makowa Autorytet
    Postów: 628 984

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    Makowa, a czy ten niepokalanek może namieszać w cyklu? Czy od 5 dc warto go zacząć brać? I jeszcze jednoo.. Ty brałaś do II kresek, a gdy tych kresek nie było to bierze się go dalej co drugi dzień czy robić wtedy jakoś przerwe w braniu?
    Myślę, że od 5 dc można zacząć. A czy może namieszać - tak. Niepokalanek reguluje cykl, więc może coś poprzestawiać, może być chwilowo gorzej, aby później było lepiej.

    Ja nigdzie się przerwy w braniu nie doczytałam, nie zamierzałam przerywać. Na ulotce jest, że powinno się go zażywać codziennie, ale ja właśnie chcąc uniknąć większych rewolucji w cyklu i przesadnego zbicia prolaktyny zaczęłam od dawki raz na dwa dni.

    Malinowa91 lubi tę wiadomość

    MTHFR, PAI-1 hetero | ANA1, ANA2 + | p/c antykardiolipinowe + | Hashimoto
    OK: V Laiden, R2 | Protrombina II | ANA3 | LA | p/c p. b2 glikoproteinie | białko C, S | homocysteina

    Aniołki 03.2018 12 tc, 06.2018 6 tc
    Udało się! II - 24.12.2018
    x0f7mnb.png
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arashe wrote:
    Ja zobaczę jak będzie z
    z drugim ^^ na razie jeszcze nie przyjmuje do końca do wiadomości, że jestem w ciazy i że się uda. Czekam do 7 lutego i pewnie zmienię podejście, bo będzie paliw koniec pierwszego trymestru.
    Z pierwszym ile Ci zajęło staranie?

    Szybko poszło bo w trzecim cyklu bez zabezpieczania, bo tak to wtedy na luzie było. Nawet nie wiedziałam kiedy mam owulację ani nic kompletnie, nie sprawdzałam, nie liczyłam :P

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1867 3256

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    makowa wrote:
    Myślę, że od 5 dc można zacząć. A czy może namieszać - tak. Niepokalanek reguluje cykl, więc może coś poprzestawiać, może być chwilowo gorzej, aby później było lepiej.

    Ja nigdzie się przerwy w braniu nie doczytałam, nie zamierzałam przerywać. Na ulotce jest, że powinno się go zażywać codziennie, ale ja właśnie chcąc uniknąć większych rewolucji w cyklu i przesadnego zbicia prolaktyny zaczęłam od dawki raz na dwa dni.

    Ciagle rozwazam zakup.. za miesiac mamy wizyte w klinice i w sumie zastanawiam sie czy wg warto zaczynac brac teraz jakiekolwiek leki. Chyba spasuje w tym cyklu. Dziekuje za informacje.

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura - 4❄
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura - 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼
    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
    04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • aeiouy Autorytet
    Postów: 826 1736

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Heh to ciesz się, że jej nie znasz.bp jest równie wredna jak @ :P
    Zapytam z ciekawości. Słyszałam też o dobrym wpływie DHEA na jakość komórek. Też muszę wybadać temat :)

    Co to za DHEA Monika? Bo ja jestem wlasnie po wizycie w klinice i lekraz przepisal mi taki suplement: MamaDHA premium + (1×2). To to samo o czym pisalas? Dodatkowo kwas foliowy acidum folicum 15mg (2x1). Wszystko juz wykupilam, zaczynam łykać od jutra (kwas foliowy w jakiejs konskiej dawce) ale to pewnie przez wyniki badania genu MTHFR.
    A niepokalanka i pyłku w 3 aptekach nie znalazlam. Zamowie przez neta przy najblizszej okazji.

    Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
    5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
    12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
    04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
    Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
    10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
    01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22%
‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ