Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Zmienię wieczorkiem, jak potrzebne są jakieś zmiany to piszcie mi na priv łatwiej ogarnę bo tyle piszecie że nie nadążam
agge lubi tę wiadomość
Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
3850g/61cm - Naszego Szczęścia
Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
"Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
A każdy lekko jak piórko fruwa
I każdy czuwa, cichutko czuwa,
Nad tatą, który płakać nie umie,
Nad siostrą, która nic nie rozumie,
Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
i swoją mamą - osnutą łzami,
I każdy woła cichutko z daleka:
mamo już nie płacz... mamo ja czekam..." -
Szona nie mów takich głupot ! Jakie zaśmiecanie ? Jesteś jedną z nas i my Tu wszystkie przeżywamy to samo .. wszystkie mamy lepsze i gorsze chwilę i jesteśmy tu tak jak agge mówi na dobre i na złe:* proszę tak nie mówić i nie myśleć
Tule mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 16:00
szona, MonikA_89!, Magduullina lubią tę wiadomość
Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️
19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
10.10 II
04.11 : Crl 6,6 mm i jest
14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
06.12 prenatalne: crl 45,5 mm
07.02 : 287g córeczki ❤
24.02 : 496g
12.03 : 781g
03.04: 1244g
23.04: 1703g
07.05: 2148g
21.05: 2520g
04.06: 2818g
15.06: 3178g
29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina -
Malgonia, dzięki
cały dzień leżę i czekam.. jak poprzednim razem miałam pierwsze objawy (np. bóle brzucha) to teraz nic się nie dzieję...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 16:05
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
Szona, wez nie pitol, wez se posmec
Ef kazda ciaza jest inna. Z reszta jest jeszcze czas zeby Cie zaczal bolec brzuch. Ty mialas blastke transferowana?ef36, szona, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Malgonia wrote:Szona, wez nie pitol, wez se posmec
Ef kazda ciaza jest inna. Z reszta jest jeszcze czas zeby Cie zaczal bolec brzuch. Ty mialas blastke transferowana?
Dzięki Malgonia.
Boję się trochę że przez ten płyn w macicy się nie uda.. ale obiecałam że już nie będę o tym myśleć, więc zapominam.
Tak, 5cio dniową ❄1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
No to jeszcze z 5 dni i wszystko bedzie jasne. Gdyby to mialo znaczenie, to pewnie by jej nie podali. Wierze, ze bedzie dobrze - choc na Twoim miejscy tez bym pewnie od zmyslow odchodzila.
ef36 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja mam dzisiaj takiego doła, że szkoda gadać... Dwa razy się już pobeczałam, że tak od trzech dni czuję się mało "w ciąży" i może to coś złego. Cycki jakieś takie miękkie, zero nudności, poza tym trochę schudłam, mimo tego, że jadłam więcej niż wcześniej. Cały dzień przeżyłam w piżamie.
We wtorek usg, boję się strasznie... To jest normalne czy już mi bije? -
Nuśka91 powiem Ci, ze świrujesz, a z Bąbelkiem na pewno jest wszystko dobrze
U mnie połowa cyklu, a już mam odrzut od kawy, więc jest dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 17:32
Magduullina, ef36 lubią tę wiadomość
58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Nuśka jak beczysz to dobrze, hormony szaleją Ja na początku ciąży z synem schudłam 3 kg, a nie wymiotowałam wcale i jadłam jak zwykle myślę, że nie masz powodów do zmartwień :*
ef36 lubi tę wiadomość
2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
beta <1.05
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 🙂
❄3.2.2
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
IO, hiperprolaktynemia
TSH- 1,4
Kariotyp ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
07.10 - beta 3,1 cb?
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium)
5 dpt⏸
7 dpt - beta 57,4
9 dpt - beta 134
11dpt- beta 300,44 prog. 26
15dpt - 1660 prog. 28 -
Nuśka, tak, świrujesz
Ale to jest normalne ciesz się, że nic Ci nie dolega we wtorek po zobaczeniu się uspokoisz
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
aeiouy wrote:Malgonia, Monika - oby to byly TE strzały!!
Ja mam dość dziwną sytuację, nie wiem czy ma to związek z czymkolwiek czy nie.
W pierwszej i drugiej ciąży - miałam opryszczkę po owulacji a przed testowaniem (w pierwszej opryszczka ta powracała cały czas).
W grudniu miałam opryszczkę - poroniłam, w styczniu i teraz mam zajady - w okolicach ok 24-25dc.. Łykam te wszystkie suple ale nie wiem skąd te zajady? Nie wiem czy łączyć te 2 rzeczy: zajady i opryszczkę?
Dodam, że lekarze jakoś się tym nie przejmują...
A Wy co sądzicie o tym?aeiouy lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Malgonia wrote:Scarlet niechaj zolnierze walcza do konca.
Aeiouy (chyba nigdy nie zapamietam Twojego nicku bez podgladania) mi tez razem z ciaza oprucha eyskoczyla. To ma chyba zwiazek ze spadkiem odpornosci.
Olga moze i niteczki byly z czego innego, ale jedno drugiego nie wyklucza.
Monika niech Ci pekaja te jajca i czekamy na pisklaki za kilkanascie dni.
Dzisiaj była u nas przyjaciółka z moją 8 miesięczną chrześnicą. Mała jest rozkosznaaeiouy lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
szona wrote:Dziewczyny, będę Was dalej czytać, ale znikam stad na trochę. Czuje, ze jestem najbardziej smęcącym fragmentem tego forum i głupio się z tym czuję. Trzymam kciuki za wszystkie!
szona lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Czuję się jak taka memła Nic się niby nie dzieje ALE. Gdzieś w 2013 r. miałam CIN 1 i LEEP. Później kontrole co pół roku - cytologia cały czas II, raz nawet I. I nagle - po chyba 3 latach - telefon z przychodni, że wynik wymaga konsultacji, bo ASCUS. Pogłębiona diagnostyka i okazuje się, że małe zmiany są. Tym razem lekarz stwierdził jednak, że odpornością można ubić takie zmiany. I miał racje. Kolejna cytologia okej. Po dwóch kolejnych prawidłowych - znowu ASCUS. Później znowu okej. I teraz cytologia po 7 miesiącach. Tak jak samego wirusa HPV oswoiłam i wiem już "z czym to się je", boję się powrotu, wyłączenia na wiele miesięcy ze starań. Oczywiście - póki co boję się na wyrost. Dokładam jednak do tego tę prolaktynę. Na wizycie ustalę również termin badania męża. Przytłacza mnie świadomość, że wielu rzeczy dowiem się za chwilę i że te wieści nie muszę być dobre. A przy okazji okres za 4 dni, więc i hormony nie ułatwiają samoogarnięcia.
Myślę, żeby kupić paski owu ClearBlue digital. Bardzo dokładnie pokażą owulację. Z drugiej strony nawet te tradycyjne radzą sobie i ta kreska zawsze jest u mnie aż bordowa. Poczekam jednak - nawet jeśli kupię - z używaniem do wizyty z gin-endo. Może się okazać, że starania zostaną odłożone... -
I dzięki za wsparcie. Jesteście nieocenione. Nawet z mężem nie mam siły rozmawiać, bo on w swoim męskim mózgu nie widzi żadnego problemu. Powtarza jedynie - nie myśl o tym, nie czytaj, a się powiedzie. Bla bla blablablablablaaaaaaaaaaaaa
agge, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Szona meze tak maja nie sluchaj go i juz :p
Monika z tymi samogloskami to zauwazylam, ale poza a na poczatku to reszty nie pamietam w kolejnosci
U mnie cisza w jajkach. Ciekawe co jutro na usg wyjdzie.MonikA_89!, aeiouy lubią tę wiadomość
-
Szona ani się waż nas opuszczać!! U mnie nadal kłucie i nadal śluz idealny, przy takim stanie rzeczy kiedy mogę się spodziewać owulacji jak myślicie? dziś i wczoraj temperatura delikatnie wzrosła:
1dc - 36,62
2dc - 36,37
3dc - brak pomiaru
4dc - 35,99 (ale to chyba takie jednorazowe osłabienie)
5dc - 36,43
6dc - brak pomiaru (staranko)
7dc - 36,22
8dc - 36,57 (staranko)
9dc - 36,57 (dzisiaj)
co myślicie? Owu dziś czy na dniach??Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 20:04
Tomeczek 02.07.2012 godz. 20:15
3850g/61cm - Naszego Szczęścia
Aniołek 22/11/2016 r. [6tc]
"Bose Aniołki siedzą na chmurkach,
A każdy lekko jak piórko fruwa
I każdy czuwa, cichutko czuwa,
Nad tatą, który płakać nie umie,
Nad siostrą, która nic nie rozumie,
Nad dziadkiem, babcią smutną czasami,
i swoją mamą - osnutą łzami,
I każdy woła cichutko z daleka:
mamo już nie płacz... mamo ja czekam..." -
nuśka91 wrote:Dziewczyny ja mam dzisiaj takiego doła, że szkoda gadać... Dwa razy się już pobeczałam, że tak od trzech dni czuję się mało "w ciąży" i może to coś złego. Cycki jakieś takie miękkie, zero nudności, poza tym trochę schudłam, mimo tego, że jadłam więcej niż wcześniej. Cały dzień przeżyłam w piżamie.
We wtorek usg, boję się strasznie... To jest normalne czy już mi bije?
Pomyśl sobie, że ten płacz to od wysokiego proga. Ja zawsze jak sobie to uświadamiam zaczynam się śmiać sama z siebie.
&&& za malucha, niech mu serducho mocno bije!1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
nick nieaktualnyszona- nie marwt sie na zapas. U mnie było teoche inaczej,ale pamiętam jak byłam na diahmgnostyce,babka mi robi usg i mowi,ze miesniaki i,ze rosna i,ze trzeba bedzie je usunac,takze na 2 lata moge zapomniec o staraniach (gdzie u nas pykło prawie 6lat wtedy) strasznie to przepłakałam. Okazało sie,ze one szybko zaczęly rosnąc,bo już byłam w ciąży.
Czasem wystarczy pobrac cyto w miejsca nadzerki i wyjda takie wyniki,ze lepiej trumne kupowac, po czym siw okazuje,ze tak naprawde to nic strasznego,tylko trzeba ja wypalic,a cyto powtorzyc
Chce Ci powiedziex,nie nastawiaj sie narazie,ze bedziesz musiała cos odkładac. Bedzie dobrze.szona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny