Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Ja czekam na okres. Dziś prog 0,3. Zaczynam sie oswajac z myślą, ze moge juz nie miec wiecej dzieci. Kupilam nawet na ta okazje wino. Brzuch mnie napierdziela. Dawno mnie tak nie bolał przed @
Myślę, że jakiegoś proga musisz wyżebrać od lekarza i łykać po owu
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Wtedy jest jego najwyższe stężenieagge wrote:Dziewczyny a czemu progesteron robi się akurat 7 dni po owulacji?
agge lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Napisze na pewno. Az mi sie to w glowie.noe miesci.przed ciaza mialam okres po 7-8dni i to taki,ze po wyjsciu z domu i dojechaniu do pracy musialam tampona zmieniac. Po ciazy skrocilo sie do 5dni,gdzie 5ty to juz raczej plamienie. A teraz? Masakra. Po zabiegu plamilam tylko.1 @ trwala 3dni+1 plamienie,2@ 4dni ale delikatne,ze nawet na podpaski sie przerzucilam mimo ze nie lubie.a teraz nic. Patyczkiem jak sprawdzam to mam zabarwiony delikatnie na brazowo sluz.no ale sprobuje liczyc to jako nowy cykl.Irvine90 wrote:Ach, czyli wszystko jeszcze przede mną...
Mam nadzieję, że to się szybciutko u Ciebie unormuje. Idź do gina faktycznie i daj znać koniecznie...
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Lyzeczkowanie 1.11.bylo, @ dostalam 7.12 i nastepna 7.01. Oprocz luteiny biore Castagnus. 3 opakowanie. Jakies 3 tyg mi zostaly do zakonczenia 90dniowej kuracji.moze to przez to? A hormonow oprocz tarczycowych nie sprawdzalam po poronieniu. A co bys radzila?jakie?MonikA_89! wrote:Z Endo nigdy nie miałam problemu. W tym cyklu 5dc miałam 7mm, 13dc 11mm a dzisiaj 17dc 17mm.
Pierwszy cykl po łyżeczkowaniu to było plamienie, nawet nie wiedziałam czy to w ogóle @ była. Potem 2 razy mnie dosłownie zalało. Kolejne 2 razy średnie krwawienie 1 dnia, potem 2-3 dni takiego lekkiego.
To jest twój 3 cykl po łyżeczkowaniu? Może jeszcze organizm się nie wyregulował. Bierzesz jakieś leki, które mogłyby ewentualnie wpływać na cykl? Myślę, że warto by było zbadać hormony, jeśli tego nie robiłaś
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
nick nieaktualnyNiecierpliwa... wrote:fizycznie w porządku, organizm szybko dochodzi do siebie, psychicznie tak sobie, wszyscy wokół mnie w sumie wkurzają zwłaszcza osoby w pracy, które nie potrafią uszanować l4 lub próbują się wprosić na wizytę na mieszkanie, gdzie dobrze mi w piżamie i nie zamierzam na razie tego zmieniać.
Mój M jest cudowny, naprawdę stanął na wysokości zadania łącznie z tym że opieprzył moją mamę, żeby przestała się nade mną użalać bo to nie jest to czego potrzebuję i muszę na jakiś czas przestać na niego narzekać
Ogólnie chlipię sobie trochę w poduszkę wieczorami, ale z dnia na dzień jest lepiej.
Z technicznych rzeczy to zaczęłam dzisiaj plamic i nie wiem czy to @ się zaczyna czy co, ale jutro jestem po 19 umówiona na rozmowę telefoniczną z moim ginem to się dopytam co i jak tam.
No i w zaleceniach lekarskich mam hsg ale się go trochę cykam, no i muszę się dopytać ile od zabiegu mogę go zrobić.
Trochę słabe tematy przy optymistycznych staraniach sorki
Niecierpliwa, przytulas dla Ciebie :* Lez sobie w pizamie, ile potrzebujesz. Teraz Ty jestes najwazniejsza i wszyscy powinni to uszanowac Super, ze M. jest Twoim bohaterem. Mam wrazenie, ze takie historie czesto wzmacniaja zwiazek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2019, 19:29
Niecierpliwa... lubi tę wiadomość
-
Najważniejsze, że masz wsparcie w mężu. Jesteście w końcu w tym razem. Ból z czasem zmaleje, nawet jeśli teraz myślisz, że to niemożliwe. Płacz jest dobry, mi pomagał, działał jakby oczyszczająco. Choć przyznam, że później starałam się już nie płakać przy mężu, bo nie chciałam, żeby się martwił.Niecierpliwa... wrote:fizycznie w porządku, organizm szybko dochodzi do siebie, psychicznie tak sobie, wszyscy wokół mnie w sumie wkurzają zwłaszcza osoby w pracy, które nie potrafią uszanować l4 lub próbują się wprosić na wizytę na mieszkanie, gdzie dobrze mi w piżamie i nie zamierzam na razie tego zmieniać.
Mój M jest cudowny, naprawdę stanął na wysokości zadania łącznie z tym że opieprzył moją mamę, żeby przestała się nade mną użalać bo to nie jest to czego potrzebuję i muszę na jakiś czas przestać na niego narzekać
Ogólnie chlipię sobie trochę w poduszkę wieczorami, ale z dnia na dzień jest lepiej.
Z technicznych rzeczy to zaczęłam dzisiaj plamic i nie wiem czy to @ się zaczyna czy co, ale jutro jestem po 19 umówiona na rozmowę telefoniczną z moim ginem to się dopytam co i jak tam.
No i w zaleceniach lekarskich mam hsg ale się go trochę cykam, no i muszę się dopytać ile od zabiegu mogę go zrobić.
Trochę słabe tematy przy optymistycznych staraniach sorki
Do kiedy masz L4? Jesteś gotowa wrócić do pracy? W razie czego możesz poprosić ugną o przedłużenie zwolnienia, do czasu aż nie poczujesz się lepiej. Ciężko uśmiechać się w pracy i udawać, że jest dobrze.
Dużo siły Ci życzę!
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Nie wszystkie sa optymistyczne i po to jestesmy zeby sie wyzalic nawzajem i wysluchac. Doskonale Cie rozumiem.ja tez mialam swone krolestwo w domu po poronieniu i zabiegu i nie chcialam zeby mi tu nawet bliskie osoby sie krecily i probowaly pocieszac tekstami np. DOBRZE,ZE MASZ CHOCIAZ JEDNO, JAK NIE WYJDZIE TO MACIE CHOCIAZ JEDNEGO, TAK MIALO BYC LEPIEJ TERAZ NIZ POZNIEJ.a Ty wtedy masz ochote drzec sie,ze nie tak mialo byc,gdzie sprawiedliwosc skoro patologia moze miec jedno za drugim. Ehh ale nic nie zrobisz. Tylko czas łagodzi rany,nie leczy bo tego sie nie zapomni ale łagodzi bolNiecierpliwa... wrote:fizycznie w porządku, organizm szybko dochodzi do siebie, psychicznie tak sobie, wszyscy wokół mnie w sumie wkurzają zwłaszcza osoby w pracy, które nie potrafią uszanować l4 lub próbują się wprosić na wizytę na mieszkanie, gdzie dobrze mi w piżamie i nie zamierzam na razie tego zmieniać.
Mój M jest cudowny, naprawdę stanął na wysokości zadania łącznie z tym że opieprzył moją mamę, żeby przestała się nade mną użalać bo to nie jest to czego potrzebuję i muszę na jakiś czas przestać na niego narzekać
Ogólnie chlipię sobie trochę w poduszkę wieczorami, ale z dnia na dzień jest lepiej.
Z technicznych rzeczy to zaczęłam dzisiaj plamic i nie wiem czy to @ się zaczyna czy co, ale jutro jestem po 19 umówiona na rozmowę telefoniczną z moim ginem to się dopytam co i jak tam.
No i w zaleceniach lekarskich mam hsg ale się go trochę cykam, no i muszę się dopytać ile od zabiegu mogę go zrobić.
Trochę słabe tematy przy optymistycznych staraniach sorki
Agamk lubi tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
MonikA_89! wrote:Jajca pękły! Mam 4 ciałka żółte! Lekarka się za głowę chwyciła bo się boi, że zmajstrowaliśmy czworaczki
Ale czaaaad !!!
MonikA_89! lubi tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
nick nieaktualnyDo 25 lutego, wystarczyMonikA_89! wrote:Najważniejsze, że masz wsparcie w mężu. Jesteście w końcu w tym razem. Ból z czasem zmaleje, nawet jeśli teraz myślisz, że to niemożliwe. Płacz jest dobry, mi pomagał, działał jakby oczyszczająco. Choć przyznam, że później starałam się już nie płakać przy mężu, bo nie chciałam, żeby się martwił.
Do kiedy masz L4? Jesteś gotowa wrócić do pracy? W razie czego możesz poprosić ugną o przedłużenie zwolnienia, do czasu aż nie poczujesz się lepiej. Ciężko uśmiechać się w pracy i udawać, że jest dobrze.
Dużo siły Ci życzę!
-
nick nieaktualny5ylwian wrote:Nie wszystkie sa optymistyczne i po to jestesmy zeby sie wyzalic nawzajem i wysluchac. Doskonale Cie rozumiem.ja tez mialam swone krolestwo w domu po poronieniu i zabiegu i nie chcialam zeby mi tu nawet bliskie osoby sie krecily i probowaly pocieszac tekstami np. DOBRZE,ZE MASZ CHOCIAZ JEDNO, JAK NIE WYJDZIE TO MACIE CHOCIAZ JEDNEGO, TAK MIALO BYC LEPIEJ TERAZ NIZ POZNIEJ.a Ty wtedy masz ochote drzec sie,ze nie tak mialo byc,gdzie sprawiedliwosc skoro patologia moze miec jedno za drugim. Ehh ale nic nie zrobisz. Tylko czas łagodzi rany,nie leczy bo tego sie nie zapomni ale łagodzi bol
Z tym optymistycznymi to palnełam sorki, piłam do euforii po 4 jajcach Moniki i nie chciałam psuć chwilowego prądu grupy
5ylwian lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŁykalam teraz duphaston. Od 2 dnia po owu. W nastepnym cyklu tez wezme duphaston i pojde zbadac proga. Wiem,ze on nie wykdzie z krwi,tym bardziej sprawdze jak moj organizm wytwarza.MonikA_89! wrote: Myślę, że jakiegoś proga musisz wyżebrać od lekarza i łykać po owu
-
Wydaje mi się, że progesteron, estrogen i prolaktyna mają największy wpływ na cykl. Jeszcze estradiol, ale to bardziej na wzrost pęcherzyków, a u Ciebie jest problem z endometrium. Przy zbyt wysokiej prolaktynie często występują cykle bezowulacyjne albo są bardzo nieregularne. A progesteron i estrogen "pilnują", żeby cykl przebiegał prawidłowo i ładnie rosło endo5ylwian wrote:Lyzeczkowanie 1.11.bylo, @ dostalam 7.12 i nastepna 7.01. Oprocz luteiny biore Castagnus. 3 opakowanie. Jakies 3 tyg mi zostaly do zakonczenia 90dniowej kuracji.moze to przez to? A hormonow oprocz tarczycowych nie sprawdzalam po poronieniu. A co bys radzila?jakie?
Znalazłam taką listę wspomagaczy, może Ci się przyda:
Poradnik - czyli jakie sposoby na małe endo;
1. Wspomagacze naturalne:
orzechy
migdały
ryby
czerwone wino
2. Wspomagacze „bez recepty”
Wiesiołek (do owulacji)
Magnez
B complex
Vit E (do owulacji)
Omega 3
Acard
Hormeel S
Ilości wg ulotki :!:
3. Leki na receptę
stymulacja estrogenami: Estrofem, Estrofem forte, Progynowa 21, Progynowa 21mite, estroplastry
stymulacja gonadotropinami: Menogon, Humegon, Puregon
witamina D3 = Vigantoletten 1000.
Tamoxifen
Duphaston
Luteina
5ylwian lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Koniecznie zrób badania, bo może się okazać, że sam duphaston to za mało. Najlepiej w 7 i 12 dpo (chyba, że masz krótką fazę lutealną). U mnie na samym dupku temperatura się nie trzymała w 2 fazie i miałam taką parabolę. Dopiero jak mi lekarka dorzuciła progesteron besins od 7dpo to wykresy zaczęły normalnie wyglądać.Szczesliwa_mamusia wrote:Łykalam teraz duphaston. Od 2 dnia po owu. W nastepnym cyklu tez wezme duphaston i pojde zbadac proga. Wiem,ze on nie wykdzie z krwi,tym bardziej sprawdze jak moj organizm wytwarza.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyNo zrobię. A w kwietniu pójdę do gina i zobaczę jaki będzie miał pomyslMonikA_89! wrote:Koniecznie zrób badania, bo może się okazać, że sam duphaston to za mało. Najlepiej w 7 i 12 dpo (chyba, że masz krótką fazę lutealną). U mnie na samym dupku temperatura się nie trzymała w 2 fazie i miałam taką parabolę. Dopiero jak mi lekarka dorzuciła progesteron besins od 7dpo to wykresy zaczęły normalnie wyglądać.
MonikA_89! lubi tę wiadomość
-
MonikA_89! wrote:Wydaje mi się, że progesteron, estrogen i prolaktyna mają największy wpływ na cykl. Jeszcze estradiol, ale to bardziej na wzrost pęcherzyków, a u Ciebie jest problem z endometrium. Przy zbyt wysokiej prolaktynie często występują cykle bezowulacyjne albo są bardzo nieregularne. A progesteron i estrogen "pilnują", żeby cykl przebiegał prawidłowo i ładnie rosło endo
Znalazłam taką listę wspomagaczy, może Ci się przyda:
Poradnik - czyli jakie sposoby na małe endo;
1. Wspomagacze naturalne:
orzechy
migdały
ryby
czerwone wino
2. Wspomagacze „bez recepty”
Wiesiołek (do owulacji)
Magnez
B complex
Vit E (do owulacji)
Omega 3
Acard
Hormeel S
Ilości wg ulotki :!:
3. Leki na receptę
stymulacja estrogenami: Estrofem, Estrofem forte, Progynowa 21, Progynowa 21mite, estroplastry
stymulacja gonadotropinami: Menogon, Humegon, Puregon
witamina D3 = Vigantoletten 1000.
Tamoxifen
Duphaston
Luteina
Witaminę E można tylko do owulacji? Kurczę nie wiedziałam. A ja biorę przez cały cykl.
14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕 -
Niecierpliwa, co do HSG, to myślę, że lepiej zrobić. Ja się zdziwiłam, jak się okazało, że to podstawowe badanie, a nikt mi nigdy go nie zlecał (do tej pory nie miałam). Po laparoskopii mogą się robić zrosty i dlatego lekarze często wola dmuchać na zimne i wpuścić w jajowody trochę pianki przeczyszczającej
Niecierpliwa... lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Hej. Przepraszam, że nie odniosę się do wcześniejszych postów, ale muszę się Was poradzić/wyżalić/sama nie wiem co...
Od wczoraj leże w szpitalu bo mam podłączaną tą nową pompę (pisałam już gdzieś o tym). Leżę na Polnej w Poznaniu. I robili mi już 2 razy USG (dzień po dniu). Wczoraj nie widzieli za bardzo pęcherzyka, ewentualnie mówili że może coś widzą jakby jednocześnie w macicy, a jednocześnie w jajowodzie.
Dziś beta 2000 (w sobotę miałam 534). I typowo pęcherzyka nadal nie widzieli, ale zobaczyli coś a'la pęcherzyk i to wymierzyli. I najgorsze jest to, że niby nie jest w trzonie macicy tylko przy ujściu jajowodu, w górnym rogu macicy. Powiedzieli że kolejne USG w pt i że jeśli to to, to może zejdzie trochę w dół. Może, ale nie musi.
W ogóle podczas tych USG czułam się jak "przypadek kliniczny". Około 5 lekarzy + studenci, nic nie mówione wprost do mnie tylko jakby zagadkami do studentów. Tak bardzo się boję Dlaczego beta 2000 i mega dobry sprzęt a pęcherzyka nie widać wyraźnie...Kurde, staramy się 8 miesięcy. Jakiś czas temu ciąża biochemiczna a teraz pozamaciczna?
EDIT: brzuch mnie nie boli, nie plamię. Ale biorę luteinę 2x1
Generalnie jestem w 4t 5 dniuWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2019, 19:55
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Lepiej zapytać gina, albo doczytać. Ja tą listę wzięłam z neta, więc bym nie ufała że jest w 100% bezbłędna.agge wrote:Witaminę E można tylko do owulacji? Kurczę nie wiedziałam. A ja biorę przez cały cykl.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89 ale będzie niesamowicie! Wszystkim będzie trudno wytrzymać do Twojego testowania
Nie życzę Ci aż czwórki, bo to musi być olbrzymie obciążenie dla organizmu, ale jedno albo bliźniaki to super. Wierzę, że się uda 
MonikA_89! lubi tę wiadomość
