Magiczny GRUDZIEŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
moyeu wrote:Marianko ja termin @ mam na 7/8.12 i już sikam na testy jak narazie negatywy, ale wrzucam fotkę, na rozruszanie, może ktoś jeszcze siknie?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a8c3e6d858db.jpgEmmainthegarden, agge, Arashe, Marianka@87 lubią tę wiadomość
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
Cześć dziewczyny , wczoraj późnym wieczorem zadzwonił lekarz, powiedział ze mam dobry progesteron i on nic na tą chwilę nie może zrobić , kazał brać nospę i odpoczywać . Kazał powtórzyć wyniki i w piątek mam wizytę , w razie gdybym gorzej się poczuła to mam dzwonić .Na tą chwile mam lekkie bóle i delikatne plamienie , jest tego mało, takie bardziej brązowe brudzenie , ale wczoraj bylo tego więcej po południu, więc zobaczymy co będzie później. Leżę sobie teraz u rodziców i czekamy na wiadomości z Anglii , dziaj moja siostra rodzi przez cesarskie cięcie . Taki paradoks , siostra rodzi , ja prawdopodobnie jestem w trakcie poronienia .. Smutno mi ze nie potrafię w pełni być szczęśliwa w dzisiejszym dniu.. , siostrze nic nie mówiłam , nie chce jej matrwić , tak naprawdę powiedziałam tylko mamie , mąż jest na dwutygodniowej delegacji , ciężko mi ukrywać emocje kiedy dzwoni .. Dzisiaj powtórzyłam bete, po 14 będą wyniki.
-
Emmainthegarden wrote:Staraniowa trzymam kciuki, mam nadzieję, że wcisnelas tam cała cytrynke.
Przyznam, że ilość twoich bet mnie zadziwia, rozumiem, że to po pozamacicznej, ale jak już wiadomo, że w dobrym miejscu to po co robić? Pytam z ciekawości bo ja robiłam dwa razy...
Zresztą, pewnie dla spokoju ducha robisz
W sumie co się pytam, ja w ciąży robiłam pappa, nifty i amniopunkcja . Chociaż to ostatnie to z powodu złych wyników dwóch pierwszych.
Widziałam ta biel wizira na teście )
Ale do terminu jeszcze trochę
U mnie wczoraj miał być seks. Ja chora, syn chory. Ewidentnie nie chce rodzeństwa bo poszedł spać o 24...nie miałam już siły na nic, ale pik na teście, to pik na teście..Także obowiązek wobec ojczyzny wykonano..
Miłego dnia
Emma, to z powodu pozamacicznej właśnie i jednej biochemicznej. Daje mi to jakieś uczucie spokoju gdy wiem że coś tam się dzieje ale już więcej robić nie będę. Nie ma już sensu. Do USG trzeba będzie wytrzymać a potem miejmy nadzieję że będzie już w górki.
A glukoza... Piłam zwyklą brrrr...Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Weronika2018 wrote:Cześć dziewczyny , wczoraj późnym wieczorem zadzwonił lekarz, powiedział ze mam dobry progesteron i on nic na tą chwilę nie może zrobić , kazał brać nospę i odpoczywać . Kazał powtórzyć wyniki i w piątek mam wizytę , w razie gdybym gorzej się poczuła to mam dzwonić .Na tą chwile mam lekkie bóle i delikatne plamienie , jest tego mało, takie bardziej brązowe brudzenie , ale wczoraj bylo tego więcej po południu, więc zobaczymy co będzie później. Leżę sobie teraz u rodziców i czekamy na wiadomości z Anglii , dziaj moja siostra rodzi przez cesarskie cięcie . Taki paradoks , siostra rodzi , ja prawdopodobnie jestem w trakcie poronienia .. Smutno mi ze nie potrafię w pełni być szczęśliwa w dzisiejszym dniu.. , siostrze nic nie mówiłam , nie chce jej matrwić , tak naprawdę powiedziałam tylko mamie , mąż jest na dwutygodniowej delegacji , ciężko mi ukrywać emocje kiedy dzwoni .. Dzisiaj powtórzyłam bete, po 14 będą wyniki.
Weronika, koniecznie tak znać jak będą wyniki! Proga masz dobrego tak jak mówił lekarz. Walczymy co końca dobre jest to że plamienie maleje. Musimy mieć pozytywnie ❤️Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Weronika, ja plamilam w każdej ciąży. Nie myśl proszę, że to poronienie.
Stres to straszna rzecz, może być dobrze a ty sobie szkodzisz. Wiem, że się łatwo mówi. Ale w ten sposób trzeba sobie wytłumaczyć. Ja czekalam na wynik amniopunkcji cały mc a raczej miał być zły. I właśnie tak myślałam, że jak dziecko zdrowe to moim zamartwianiem bym mu szkodzila. A jak chore to się kiedyś dowiem, a teraz jeszcze jest dobrze, bo najgorszej informacji nie ma.
Trzymam kciuki. -
Hihi, Staraniowa, to nie tak. Wyciskacz sobie sok z cytryny (jednej lub kilku) i zabierasz w słoiku na badanie. Dolewasz glukoze z kubka, dodajesz palemkę i masz drinka
Rozumiem ten lęk. Potem w ciąży człowiek by najchętniej na usg chodził co tydzień.. Ja z moimi problemami, gdybym zaszła, taaaa, to na pewno bym szukała urządzenia w typie ktg. Także ten..staraniowa lubi tę wiadomość
-
Emmainthegarden wrote:Hihi, Staraniowa, to nie tak. Wyciskacz sobie sok z cytryny (jednej lub kilku) i zabierasz w słoiku na badanie. Dolewasz glukoze z kubka, dodajesz palemkę i masz drinka
Rozumiem ten lęk. Potem w ciąży człowiek by najchętniej na usg chodził co tydzień.. Ja z moimi problemami, gdybym zaszła, taaaa, to na pewno bym szukała urządzenia w typie ktg. Także ten..
Kuuurczę, cytryna w takim razie od dziś moim przyjacielem na badaniach !!
Jeśli chodzi o bety, mój mąż sam mówił że fajnie wiedzieć co się tam dzieje w tym czasie oczekiwania na USG. Też się boi... Chociaż z nas dwojga to on twardziel. Podziwiam jego stoicki spokój. Ja jestem w gorącej wodzie kąpana, a on - mistrzem zen w takich momentach. Równowaga to podstawa
Ja sama mam ciągle takie przeświadczenie, że... Kurczę, to aż nieprawdopodobne. Po tylu cyklach, milionie leków, wydanej kasy... I tak po prostu się udało.
Ostatnio rozmawialiśmy o tym kiedy powiemy rodzicom jeśli będzie wszystko ok. On był za tym pierwotnie, by jeszcze poczekać, ale ostatnio sam się dopytywał czy chcemy powiedzieć od razu po USG czy na święta chyba też mu się udziela radość powoli.Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Weronika2018 wrote:Cześć dziewczyny , wczoraj późnym wieczorem zadzwonił lekarz, powiedział ze mam dobry progesteron i on nic na tą chwilę nie może zrobić , kazał brać nospę i odpoczywać . Kazał powtórzyć wyniki i w piątek mam wizytę , w razie gdybym gorzej się poczuła to mam dzwonić .Na tą chwile mam lekkie bóle i delikatne plamienie , jest tego mało, takie bardziej brązowe brudzenie , ale wczoraj bylo tego więcej po południu, więc zobaczymy co będzie później. Leżę sobie teraz u rodziców i czekamy na wiadomości z Anglii , dziaj moja siostra rodzi przez cesarskie cięcie . Taki paradoks , siostra rodzi , ja prawdopodobnie jestem w trakcie poronienia .. Smutno mi ze nie potrafię w pełni być szczęśliwa w dzisiejszym dniu.. , siostrze nic nie mówiłam , nie chce jej matrwić , tak naprawdę powiedziałam tylko mamie , mąż jest na dwutygodniowej delegacji , ciężko mi ukrywać emocje kiedy dzwoni .. Dzisiaj powtórzyłam bete, po 14 będą wyniki.
-
moyeu wrote:No właśnie, takie moje "szczęście", wyniki odbieram dzisiaj po pracy, ale nie spodziewam się cudów.
O widzę że masz podobny zestaw chorób co ja Sorry, że dopytuję ale nie widziałam nigdzie wcześniej w tym wątku Twojej "historii" - długo masz hashimoto? Jaki masz wynik antyTPO? Widzę że za Tobą już 11 cs Bierzesz też metforminę - masz ten sam lek co ja, tylko ja mam go do zestawu z insuliną bo jestem cukrzykiem typu 1 u którego zaczęła się powoli wstępna insulinooporność. Ty masz cukrzycę typu 2? Czy PCOS?cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Weronika mam nadzieję, ze dzisiejsza beta Cię uspokoi. Nie myśl, ze to poronienie, bo bardzo dużo dziewczyn plami w ciąży i nic się z tymi ciążami nie dzieje. Wiele tak jak ja nie ma żadnych plamień a mimo to ciąża obumiera. Trzeba być dobrej myśli.
A w ramach wniosków formalnych to może na pierwszej stronie któraś z dziewczyn która jest na początku zrobiłaby listę testerek?Emmainthegarden lubi tę wiadomość
-
staraniowa wrote:Kuuurczę, cytryna w takim razie od dziś moim przyjacielem na badaniach !!
Jeśli chodzi o bety, mój mąż sam mówił że fajnie wiedzieć co się tam dzieje w tym czasie oczekiwania na USG. Też się boi... Chociaż z nas dwojga to on twardziel. Podziwiam jego stoicki spokój. Ja jestem w gorącej wodzie kąpana, a on - mistrzem zen w takich momentach. Równowaga to podstawa
Ja sama mam ciągle takie przeświadczenie, że... Kurczę, to aż nieprawdopodobne. Po tylu cyklach, milionie leków, wydanej kasy... I tak po prostu się udało.
Ostatnio rozmawialiśmy o tym kiedy powiemy rodzicom jeśli będzie wszystko ok. On był za tym pierwotnie, by jeszcze poczekać, ale ostatnio sam się dopytywał czy chcemy powiedzieć od razu po USG czy na święta chyba też mu się udziela radość powoli.staraniowa lubi tę wiadomość
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
Malgonia wrote:Weronika mam nadzieję, ze dzisiejsza beta Cię uspokoi. Nie myśl, ze to poronienie, bo bardzo dużo dziewczyn plami w ciąży i nic się z tymi ciążami nie dzieje. Wiele tak jak ja nie ma żadnych plamień a mimo to ciąża obumiera. Trzeba być dobrej myśli.
A w ramach wniosków formalnych to może na pierwszej stronie któraś z dziewczyn która jest na początku zrobiłaby listę testerek?Malgonia, Beti82 lubią tę wiadomość
-
MamaStasia :) wrote:Ale glukozę można też kupić cytrynowa. I jest o wiele lepsza od tej zwykłej
Dziewczyny, teraz można kupić i pomarańczową i o smaku COCA COLI haha !!Emmainthegarden lubi tę wiadomość
-
Arashe wrote:Mamofaza, ElfiaKsiężniczka, Malgonia, aeiouy, agge, Cukrzyk, Nuch, Parenka i pozostałe panie, na jaki dzień mam wpisać?
Hmm. Ja powinnam dostać okres między 26, a 31 grudniem. Zależy od owulacji, kiedy nastąpi... ale podejrzewam że później. Więc na razie zamierzam testować 31 grudnia.
Jeśli owulację będę miała wcześniej, to uaktualnię. Kto wie, może znów mi odbije i już w święta zrobię test haha, nie mogę ręczyć za mój brak cierpliwości